|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2022-07
Wiadomości: 1
|
![]() Czy jestem naiwna?
Cześć!
![]() Postaram się napisać krótko i zwięźle, mam nadzieję, że się uda. Potrzebuję spojrzenia z zewnątrz na moją sytuację i trzeźwej oceny - jestem naiwna czy każdy zasługuje na szansę? ![]() W październiku na czacie poznałam faceta - nazwijmy go M. Ja mam 32 lata, M 38. Pisaliśmy właściwie codziennie. Od stycznia zaczęliśmy się spotykać. M jest bardzo nieśmiały. Na początku spotykania się był bardzo zdenerwowany. Na kilku pierwszych spotkaniach nic nie jadł, nie pił ani nie korzystał z toalety. W drodze z 3ciej randki, kiedy odwoził mnie do domu, pomylił drogę, którą jeździ codziennie. Mówi, że do tej pory był w 2 dłuższych relacjach z kobietami. Jego nieśmiałość może wynikać z sytuacji w domu rodzinnym – rodzina (rodzice i rodzeństwo) traktują o trochę jak sierotę, która nie potrafi sobie ułożyć życia. Wykorzystują go finansowo, pomaga a właściwie wyręcza ich w wielu sprawach. Bardzo dużo pracuje – właściwie od rana do wieczora. Jesteśmy z południa Polski, pracuje 200 km od domu, na weekendy przyjeżdża do domu rodzinnego. Weekend to jedyna możliwość dla nas na spotkanie się. Mamy do siebie 50 km. W maju wywiązała się rozmowa o naszej relacji, podczas której stwierdziliśmy, że jesteśmy parą. Wtedy też doszło do pierwszego pocałunku i czegoś więcej ![]() Właśnie wróciliśmy z pierwszych wspólnych wakacji - byliśmy nad morzem. Dało się wyczuć, że to jego pierwsze wakacje z dziewczyną sam na sam. Mało używał telefonu, za każdym razem mówił kto pisał lub dzwonił. Oprócz jednego razu kiedy stwierdził, że to SMS z informacją o konkursie. Nie dało mi to spokoju i wstyd mi za to co zrobiłam, ale zajrzałam do jego telefonu. To była jego internetowa znajoma, kobieta po 50tce. Nie odpisał jej podczas naszego wyjazdu. Ale z historii korespondencji wynika, że znają się od kilku lat. Ona ma męża, dzieci. Wie o mnie. Mimo to M pisze jej, że chociaż ja go bardzo podniecam to chciałby się z nią kochać. Opisuje jej co by z nią robił. Napisał jej dokąd jedziemy na wakacje. Ona mieszka bardzo blisko tej miejscowości, gdzie byliśmy. Napisała mu to, ale nie podjął tematu ewentualnego spotkania. Na innym komunikatorze miał rozmowy z 2 innymi kobietami, również starszymi. Jedna nie była zbyt chętna do rozmowy, pytał dlaczego nie chce już cybersexu. Na instagramie pisał z jakąś kobietą w swoim wieku, mężatką, której się nie układa. Jej również pisał, że kogoś ma. Chciała dostać moje zdjęcie, ale napisał jej, że nie wysyła nikomu moich zdjęć. Następnego dnia zapytałam go kim jest ta kobieta, z którą pisze od kilku lat. Przyznał, że to znajoma z internetu, że piszą od kilku lat, nigdy się nie spotkali. Powiedziałam, że grzebałam mu w telefonie i że widziałam tę rozmowę, że boli mnie to co pisał i że jeśli to wszystko prawda to tracimy czas. Przeprosił, powiedział, że nie wie dlaczego tak pisał, nie potrafi mi tego wytłumaczyć. Mówił, że potrzebował tego kiedy był sam, a teraz sam nie wie dlaczego tego nie skończył. Przy mnie napisał jej, że to koniec, skasował z telefonu wszystko co z nią związane, pousuwał z mediów społecznościowych. Zapytałam czy ma inne takie koleżanki, zaprzeczył. Powiedziałam, że jeśli takie będą istnieć po naszej rozmowie to z nami koniec. Zauważyłam, że usunął też ze znajomych na instagramie tę kobietę w jego wieku. Moje pytanie brzmi - czy jestem naiwna, że mimo wszystko nie zakończyłam tej relacji? Od kilku miesięcy jesteśmy razem, a on mimo to pisał z kilkoma kobietami i okłamał mnie. Z drugiej strony - nie ukrywał przed nimi, że kogoś ma. W łóżku mi z nim dobrze, on też twierdzi, że jemu super. Mówi, że go kręcę, wystarczy mocniejszy pocałunek, a już jest bardzo podniecony. Stara się, pomógł mi w remoncie mieszkania, kiedyś przyjechał pomóc mi w środku nocy zmęczony po pracy. Wytłumaczyłam sobie, że pisał z tymi kobietami, żeby się dowartościować tym, że jest młodszy od nich i może je zadowolić. Ale czy myślę obiektywnie? Dajcie proszę znać, co myślicie o tej sytuacji. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2020-11
Lokalizacja: Ciemna Strona Mocy
Wiadomości: 8 319
|
Dot.: Czy jestem naiwna?
No tak, najlepsza odpowiedź misia "on nie wie, jak to się stało, dlaczego tak robił" będąc z Tobą w związku. Dla mnie to by było jak zdrada i zerwałabym. Miałabym z tyłu głowy to, że cały czas będzie pisał do innych i je nakręcał na seks, ale po prostu będzie się z tym bardziej ukrywał, żeby nie zostać więcej przyłapanym.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 21 323
|
Dot.: Czy jestem naiwna?
Cały opis tego faceta zniechęca.
![]()
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
( ͡° ͜ʖ ͡°)
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 5 437
|
Dot.: Czy jestem naiwna?
Opis faceta to zbiór czerwonych flag, ale Twoje tłumaczenie tych zdrad też wieje desperacją.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 3 521
|
Dot.: Czy jestem naiwna?
Mnie tam nie przeszkadza, że faceta podniecają dojrzałe kobiety. O gustach się nie dyskutuje i nie wysyłałabym go z tego powodu na terapię.
Problem polega na tym, że koleś ma 38 lat. Wie co robi. Sekspisanie z kilkoma innymi kobietami, kiedy jest się w związku, nie jest okej. Fajnie, że one o Tobie wiedziały. Szkoda tylko, że Tobie zapomniał o nich powiedzieć i dowiedziałaś się, przetrzepując jego telefon na wakacjach. Fajny początek znaomości... Reasumując, kiszka. Świadomie godzisz się na to, że jesteś z kimś, kto Cię zdadzał (dla mnie takie pisanie to zdrada, bo nie wyobrażam sobie seks-tekstów do innych facetów, kiedy jestem w związku). |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2020-10
Wiadomości: 7 306
|
Dot.: Czy jestem naiwna?
Treść usunięta
Edytowane przez 43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065 Czas edycji: 2023-11-27 o 10:01 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 083
|
Dot.: Czy jestem naiwna?
obleszek
tak jestes naiwna.on moze na ta chwile sie szybko podkreca ale gwarantuje ci ze takie wieloletnie sekstekstowanie jest silnym uzaleznieniem(co sam przyznal-nie wie dlaczego nie skonczyl tego po tym jak juz byl z toba w realnym zwiazku z seksem ) on do tego wroci jak pierwsze namietnosci przemina cale zycie bedziesz sie zastanawiac czy robi sobie dobrze pod teksty z innymi kobietami wiek tych kobiet jest malo znaczacy w tej sprawie facet do odstrzalu,wanker i przegryw ,szkoda by mi bylo czasu na kogos takiego |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 1 498
|
Dot.: Czy jestem naiwna?
Ogólnie jakiś taki roztargniony, sztywny, daje się wykorzystywać rodzinie i nie potrafi powiedzieć im 'nie' mimo prawie 40 na karku, do tego pracoholik, ma dla Ciebie czas tylko w weekendy, wielokrotnie Cię okłamał, prowadzi jednocześnie kilka jakichś seks-rozmów z obcymi kobietami będąc w związku, do tego jeszcze pisze im o Tobie i jak Ty go podniecasz i co by chciał z Tobą robić i z nimi
![]() ![]() Tak, jesteś naiwna, delikatnie mówiąc |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 367
|
Dot.: Czy jestem naiwna?
Dla mnie taki facet to jest beznadziejny materiał na partnera. To jest po prostu aż śmieszne jak facet w tym wieku, jest taki nieporadny, pisze jakieś czaty z kobietami, oh kochajmy się mmmmm, jesteś taka seksowna, whatever. Wiem, ze to wynika właśnie z nieśmiałości i braków w życiu realnym - co właśnie wg mnie jest red flag i nigdy by mnie taki ktoś nie zainteresował, bo by mnie zbyt żenował
![]() A jesli jego zachowanie skłania Cie jedynie do myśli czy jesteś naiwna, to odpowiedz jest jedna - jesteś zdesperowana. Sent from my iPhone using Tapatalk |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 491
|
Dot.: Czy jestem naiwna?
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2022-01
Wiadomości: 1 085
|
Dot.: Czy jestem naiwna?
Cytat:
![]() Kurde przypomniał mi się jeden artykuł, w którym koleś z US tłumaczył, dlaczego dochodzi do tylu masowych strzelanin. Było coś w stylu "te osoby (zamachowcy) mają braki w obyciu z rówieśnikami, na co ci nierzadko reagują zażenowaniem, obrzydzeniem lub poniżaniem, podczas gdy sam neutralny stosunek mógłby zapobiec tym tragicznym wydarzeniom". |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 367
|
Dot.: Czy jestem naiwna?
[1=93c415117c97e4de5dd6a9d a4f68eac238056681_62f82d1 ce6160;89299578]Żenują Cię ludzie po przejściach?
![]() ".[/QUOTE] Nie, a Ciebie? Sent from my iPhone using Tapatalk |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-12
Wiadomości: 472
|
Dot.: Czy jestem naiwna?
No facet to taka cicha woda. Niby nieśmiały, pierwszy wyjazd sam na sam z kobietą, dwie dłuższe relacje tylko w wieku 38 lat, ale pisanie z dojrzałymi kobietami o seksie, będąc w związku.
Zrobisz jak uważasz, mnie by to zniechęciło, nienawidzę nie być "tą jedyną".
__________________
Love has a nasty habit of disappearing overnight
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:37.