![]() |
#1 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2022-08
Wiadomości: 254
|
Jestem mitomanką. Jestem załamana
Całe moje życie to kłamstwo. Co ciekawe, uświadomiłam to sobie kilka miesięcy temu. Całe życie kłamałam właściwie na temat każdej dziedziny życia i totalnie to wypierałam. Jestem w szoku, że można tak wypierać swoje zaburzenia. Dopiero kiedy zaczęło coś do mnie docierać i policzyłam ile razy kłamałam i w jakiej sprawie, to się po prostu załamałam, byłam totalnie zdruzgotana.
Zaczęło się w wieku nastoletnim, kiedy podawałam się za różne osoby, często innej płci, i nawiązywałam znajomości. Niektóre takie znajomości przetrwały ok 10 lat. Przez tyle lat rozmawiałam regularnie z osobami, które uważały mnie za totalnie inną osobę. Powstały swego rodzaju przyjaźnie. Na szczęście zerwałam te kontakty bo już nie mogłam dalej kłamać. Zaczęła się pojawiać technologia, gdzie łatwo do kogoś zadzwonić na messie etc. i już się po prostu nie dało. Całą rodzinę okłamałam, że jestem w związku. Rodziców okłamałam, że pracuję w innym miejscu. Może trochę ze wstydu. Zmyśliłam sobie przeszłość. Na studiach przedstawiałam zupełnie fałszywą wizję swojego życia - nie będę tu wchodzić w szczegóły bo to są tak absurdalne historie i tak niezrozumiałe, że boję się bana za trolling ![]() ![]() Nawet bliskich przyjaciół okłamałam w ważnych sprawach. Zmyślałam różne romanse, wydarzenia. To są kłamstwa długotrwałe, permanentne. Ale były też tysiące kłamstw jednorazowych w stylu widziałam X, spotkałam Y. Zawsze wiedziałam, że lubię fantazjować. Ale totalnie nie dopuszczałam do siebie, że jestem zwykłą mitomanką. Że to jest u mnie patologiczne. Dopiero robienie podsumowań, wyliczeń, przypominanie sobie wszystkiego, mi to uświadomiło, ale tez nie od razu. Kilka miesięcy się oswajałam z tym, że to coś więcej niż zwykłe zmyślanie dla zabawy. Przełom nastąpił 2 lata temu, kiedy przyjaciółka ze studiów powiedziała mi wprost: "Jesteś mitomanką". Co ciekawe, nie przypominam sobie żebym ją okłamywała (oczywiście oprócz historii z zakonem etc, ale nie mogła tego zweryfikować). Na pewno ani razu nie okłamałam jej w taki sposób, aby można to było zweryfikować, więc jestem mocno zdziwiona że nazwała mnie mitomanką. I miała oczywiście w tym rację. W nic mi nie wierzyła, więc kiedy opowiadałam dziwne, nietypowe historie, to zwykle musiałam przedstawiać jakieś materialne dowody (screeny, potwierdzenia od innych osób itp). Totalnie mi nie wierzyła. Najlepsze jest to, że wtedy totalnie nie uważałam się za mitomankę. Zauważyłam, że pewne kłamstwa nie popłacają. Np. nie opłaca się kłamać w necie, bo kiedy zawiążą się jakieś relacje, to można stracić fajnych ludzi. Nie spotkać się z nimi itp. A fajnie byłoby spotykać się z ludźmi, z którymi codziennie się wymienia wiadomości np. przez 3 lata. Potem trzeba się z tego wycofywać, nieprzyjemne sytuacje. Niestety kilka razy moje kłamstwa wprost wyszły na jaw, ale jakimś cudem udało mi się zagadać sytuację, odwrócić kota ogonem, zabełkotać. Za długi już jest ten post, ale uwierzcie, że takich sytuacji jest naprawdę przerażająca ilość. Nie ma osoby której bym tak naprawdę przez lata nie okłamywała w ważnych sprawach. Nie wiem dlaczego tak robiłam i w sumie nadal robię, bo pewne kłamstwa musze kontynuować. Pomocy. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 2 825
|
Dot.: Jestem mitomanką. Jestem załamana
Tutaj mozna doradzic wylacznie terapie. Czy ktos z Twoich bliskich wie o Twoim problemie? Moze ta przyjaciolka, ktora to dostrzegla moglaby Cie wspierac w terapii?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 367
|
Dot.: Jestem mitomanką. Jestem załamana
Musisz znaleźć dobrego terapeutę i rozpocząć leczenie.
Sent from my iPhone using Tapatalk |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Hiszpania
Wiadomości: 5 578
|
Dot.: Jestem mitomanką. Jestem załamana
Mitomanom się tylko wydaje, że ich kłamstw nie widać, a one w pewnym momencie są ewidentne dla ich bliskiego otoczenia. Stąd też pewnie słowa przyjaciółki.
Na początek bym się zorientowała czy to sprawa dla psychologa czy psychiatry, ale skoro skala jest duża i widzisz problemy wynikające z tego stanu, to zacznij działać by jakoś z tego wyjść. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 21 323
|
Dot.: Jestem mitomanką. Jestem załamana
Ale Ty chcesz ogólnie przestać kłamać, nieważne, czy Ci się to opłaca, czy nie? Bo trochę dziwnie zabrzmiał fragment:
Cytat:
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2022-02
Wiadomości: 406
|
Dot.: Jestem mitomanką. Jestem załamana
Przede wszystkim idź na terapię ale to co możesz zrobić dla siebie teraz to przede wszystkim po pierwsze postarać się sobie wybaczyć te kłamstwa i obiecać, że już więcej nie będziesz kłamać. Piszę ze swojego doświadczenia.
Polecam przyznać się bliskim do tych kłamstw i opowiedzieć o swoim problemie. To bardzo trudne i wiele przyjaźni można stracić ale uczucie lekkości które po tym jest jest niesamowite. No i musisz iść na terapię, zrozumieć po co to robiłaś i jak dalej żyć bez tego. Od siebie polecam przeczytanie książki "cztery umowy" |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 | ||
BAN stały
Zarejestrowany: 2022-08
Wiadomości: 254
|
Dot.: Jestem mitomanką. Jestem załamana
Cytat:
Co do przyznawania się to nie widzę powodu. Skąd przekonanie, że rodzina by w ogóle była wyrozumiała. Miałabym przez resztę życia łatkę wariatki. Niektóre rzeczy zabrnęły za daleko. Ja po prostu chcę przestać wymyślać nowe kłamstwa i zrozumieć po co to robiłam bo to muszą być jakieś deficyty. ---------- Dopisano o 10:13 ---------- Poprzedni post napisano o 10:07 ---------- Cytat:
W otoczeniu mam kilka osób z tym zaburzeniem, ale u nich te kłamstwa są ewidentne, łatwo je nakryć. |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2022-04
Wiadomości: 1 944
|
Dot.: Jestem mitomanką. Jestem załamana
Cytat:
Na Wizażu też jest przecież taka jedna stała użytkowniczka, która co rusz wymyśla jakieś historie na temat swojego życia, próbuje się w ten sposób dowartościować i zdobyć uwagę innych, a jak jest łapana na niekonsekwencji to albo znika, albo próbuje wzbudzić współczucie robiąc z siebie ofiarę. Niestety jak mitomania towarzyszy innym zaburzeniom np. ChAD to może nawet momentami przybierać formy urojeń, gdzie osoba, która kłamie, nie zdaje sobie z tego z sprawy w danym momencie. Dopiero później do niej to dociera, o ile w ogóle. Trudno tutaj kogoś winić, że chce się tak zachowywać, bo często jest ofiarą własnej psychiki. Natomiast taka osoba, kiedy zacznie sobie zdawać sprawę, że nie panuje nad swoim zachowaniem, powinna podjąć leczenie i tyle. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
demoralizator
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 322
|
Dot.: Jestem mitomanką. Jestem załamana
Podziwiam Cię, bo musisz mieć zaje*ście dobrą pamięć żeby to wszystko spamiętać.
Kiedyś miałam podobne skrzywienie, wynikało z problemów w domu rodzinnym, o czym uświadomił mnie psycholog. W skrócie, oznajmił mi że łatwiej mi było uciec do kłamstwa, bo wiedziałam że jeśli powiem prawdę, to nie osiągnę w ten sposób tego czego chcę. Na drodze stanęła mi pamięć - nie powiem że "problemy" z nią, bo nie w tym rzecz. Po prostu kłamiąc wszystkim i cały czas musiałabym chyba nosić ze sobą gruby kajet by móc to wszystko zapamiętać. Terapia i to szybciutko. Zorientuj się też w temacie zaburzeń histrionicznych. [1=d5f2b1fe262415f84dead74 6c1bee8c0d6ac2850_6340b04 00d0a7;89325512]Na Wizażu też jest przecież taka jedna stała użytkowniczka, która co rusz wymyśla jakieś historie na temat swojego życia, próbuje się w ten sposób dowartościować i zdobyć uwagę innych, a jak jest łapana na niekonsekwencji to albo znika, albo próbuje wzbudzić współczucie robiąc z siebie ofiarę. Niestety jak mitomania towarzyszy innym zaburzeniom np. ChAD to może nawet momentami przybierać formy urojeń, gdzie osoba, która kłamie, nie zdaje sobie z tego z sprawy w danym momencie. Dopiero później do niej to dociera, o ile w ogóle. Trudno tutaj kogoś winić, że chce się tak zachowywać, bo często jest ofiarą własnej psychiki. Natomiast taka osoba, kiedy zacznie sobie zdawać sprawę, że nie panuje nad swoim zachowaniem, powinna podjąć leczenie i tyle.[/QUOTE] Ta użytkowniczka ma za sobą cholernie ciężkie dorastanie, co w dużej mierze tłumaczy jej problemy emocjonalne, jednakże inną sprawą jest, że jakkolwiek nie próbowałaby wytłumaczyć siebie i swojego postępowania, to 1. forum nie służy do ścisłego dokumentowania jej życia 2. zwykle zakładany przez nią temat dotyczy zupełnie innej sprawy, ale po chwili zjawia się z odsieczą xfrida z misją wytknięcia najdrobniejszej nieścisłości z innego tematu ww użytkowniczki 3. do kawalerii dołącza Nimve, która to za misję obrała sobie dowalanie się do moderacji forum ![]() 4. karuzela się kręci i temat jest zamykany pomimo upomnień Ja tam się tej-użytkowniczce dziwię, wręcz się prosi aby w jej przypadku założyć anonimowe konto by stworzyć temat. Ale w jej przypadku, wasze dowalanie się do niej dla rozrywki pod płaszczykiem "troski" - aż się rzygać chce. Serio. Edytowane przez twiggz Czas edycji: 2022-08-22 o 10:29 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 | ||
BAN stały
Zarejestrowany: 2022-08
Wiadomości: 254
|
Dot.: Jestem mitomanką. Jestem załamana
Cytat:
---------- Dopisano o 10:24 ---------- Poprzedni post napisano o 10:20 ---------- Cytat:
Dzięki za polecankę, zgłębię te historiniczne zaburzenia. ---------- Dopisano o 10:33 ---------- Poprzedni post napisano o 10:24 ---------- [1=d5f2b1fe262415f84dead74 6c1bee8c0d6ac2850_6340b04 00d0a7;89325512]Problem z mitomanami jest taki, że czy chcą czy nie chcą, to zwykle kłamią impulsywnie. Nie zastanawiają się przed nad konsekwencjami, brakuje im tego hamulca co zwykle mają inni dorośli ludzie (bo mitomania przejściowa u dzieci to norma). To jest zaburzenie i je się po prostu leczy psychoterapią. Na Wizażu też jest przecież taka jedna stała użytkowniczka, która co rusz wymyśla jakieś historie na temat swojego życia, próbuje się w ten sposób dowartościować i zdobyć uwagę innych, a jak jest łapana na niekonsekwencji to albo znika, albo próbuje wzbudzić współczucie robiąc z siebie ofiarę. Niestety jak mitomania towarzyszy innym zaburzeniom np. ChAD to może nawet momentami przybierać formy urojeń, gdzie osoba, która kłamie, nie zdaje sobie z tego z sprawy w danym momencie. Dopiero później do niej to dociera, o ile w ogóle. Trudno tutaj kogoś winić, że chce się tak zachowywać, bo często jest ofiarą własnej psychiki. Natomiast taka osoba, kiedy zacznie sobie zdawać sprawę, że nie panuje nad swoim zachowaniem, powinna podjąć leczenie i tyle.[/QUOTE] Na szczęście nie mam innych zaburzeń, urojeń, nic takiego. Na Wizażu było kilka mitomanek z tego co czytałam w wątku o odchodzących użytkownikach. Jakaś dziewczyna pisała, że pracuje w korpo, a pracowała w księgarni (jak namierzyła ją koleżanka ze studiów). W ogóle fora, czaty, to jest wylęgarnia ludzi z tym zaburzeniem. |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 367
|
Jestem mitomanką. Jestem załamana
U patologicznych kłamców nie ma czegoś takiego jak chcieć czy nie chcieć przestać kłamać. Oni to po prostu robią, często nawet nie zdając sobie w trakcie z tego sprawy. To jest zaburzenie i je się leczy.
Miałam taka koleżankę już w przedszkolu. Wtedy zrozumiałam, ze kłamie choć na początku jej wierzyłam, bo czemu. Nie. Że ma pieska, że coś tam. Jak wychodziło, ze nie, to albo brnęła dalej albo w ogóle zachowywała się jakby nic się nie stało. W podstawówce zrozumiałam, że ona to robi nieświadomie i po prostu się do tego przyzwyczaiłam, wiedziałam co jest prawda, a co nie. W gimnazjum to już w ogóle nie zwracałam na to uwagi i nie przeszkadzało mi to, starałam się ja akceptować taką jaka jest. No mam nadzieje, ze poszła z tym kiedyś w późniejszym życiu do lekarza Sent from my iPhone using Tapatalk Edytowane przez chwast Czas edycji: 2022-08-22 o 10:44 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 21 323
|
Dot.: Jestem mitomanką. Jestem załamana
[1=d5f2b1fe262415f84dead74 6c1bee8c0d6ac2850_6340b04 00d0a7;89325512]Problem z mitomanami jest taki, że czy chcą czy nie chcą, to zwykle kłamią impulsywnie. Nie zastanawiają się przed nad konsekwencjami, brakuje im tego hamulca co zwykle mają inni dorośli ludzie (bo mitomania przejściowa u dzieci to norma). To jest zaburzenie i je się po prostu leczy psychoterapią.
Na Wizażu też jest przecież taka jedna stała użytkowniczka, która co rusz wymyśla jakieś historie na temat swojego życia, próbuje się w ten sposób dowartościować i zdobyć uwagę innych, a jak jest łapana na niekonsekwencji to albo znika, albo próbuje wzbudzić współczucie robiąc z siebie ofiarę. Niestety jak mitomania towarzyszy innym zaburzeniom np. ChAD to może nawet momentami przybierać formy urojeń, gdzie osoba, która kłamie, nie zdaje sobie z tego z sprawy w danym momencie. Dopiero później do niej to dociera, o ile w ogóle. Trudno tutaj kogoś winić, że chce się tak zachowywać, bo często jest ofiarą własnej psychiki. Natomiast taka osoba, kiedy zacznie sobie zdawać sprawę, że nie panuje nad swoim zachowaniem, powinna podjąć leczenie i tyle.[/QUOTE] Tylko Autorka na razie zdiagnozowała się samodzielnie. Jak najszybciej do psychiatry i niech on postawi wiążącą diagnozę. Nie każda osoba, która często kłamie jest mitomanem/nką.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2022-08
Wiadomości: 254
|
Dot.: Jestem mitomanką. Jestem załamana
[1=b7c523c48d685fff13c5db5 a9d3e58ccf0b35a9f_65555d0 8413b4;89325339]Tutaj mozna doradzic wylacznie terapie. Czy ktos z Twoich bliskich wie o Twoim problemie? Moze ta przyjaciolka, ktora to dostrzegla moglaby Cie wspierac w terapii?[/QUOTE]
Nikt nie wie. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Hiszpania
Wiadomości: 5 578
|
Dot.: Jestem mitomanką. Jestem załamana
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2022-08
Wiadomości: 254
|
Dot.: Jestem mitomanką. Jestem załamana
Cytat:
![]() U mnie to nie jest aż w takiej formie, że ciągle wymyślam głupoty, które od razu można zdemaskować. Tak naprawdę po latach kłamstw miałam dopiero niefajną sytuację, plus to nazywanie mnie mitomanką przez przyjaciółkę. A naprawdę nie wiem czemu tak powiedziała, co konkretnie jej się wydało nieprawdopodobne. Aczkolwiek teraz sobie myślę, że spośród tych internetowych znajomości, które miałam, kilka osób zerwało kontakt bez ostrzeżenia i myślę, że mogli uznać mnie za osobę niewiarygodną, jakoś dojść do tego, że ich okłamuję. Chyba że miały jakieś inne powody. Edytowane przez Farquad Czas edycji: 2022-08-22 o 10:56 |
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#16 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 367
|
Dot.: Jestem mitomanką. Jestem załamana
Cytat:
Wiesz, ludzie nie są głupi i serio widza takie rzeczy. Po prostu się z tym nie pucują, bo im nie zależy, bo im głupio, albo nie wiedza sami co o tym myśleć. Ludzie nawet nie powiedzą jak masz nie wiem, czekoladę na buzi albo odbity cień pod powiekami, a każdy widzi. Tak to już jest. Sent from my iPhone using Tapatalk |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2022-08
Wiadomości: 254
|
Dot.: Jestem mitomanką. Jestem załamana
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2020-11
Lokalizacja: Ciemna Strona Mocy
Wiadomości: 8 319
|
Dot.: Jestem mitomanką. Jestem załamana
Miałam w gimnazjum taka koleżankę, która notorycznie wymyślała historie na temat swojego życia. Po prostu bylo ewidentnie to widać, chociaż historie nie były jakieś super nieprawdopodobne. Jak rozmawiałam z innymi na ten temat, to wychodziło, że dostrzegam to nie tylko ja. Ale nikt jej tego nie wytknął ani nie powiedział nic w stylu "ej, wiemy że kłamiesz, daruj sobie". Nie wiem czemu w sumie, byłyśmy wtedy dzieciakami, jakoś głupio tak było. Na dłuższą metę te jej zmyślone historie były po prostu mega męczące, potem już nie wiadomo było co jest prawda o jej życiu a co nie i kontakt między nami się urwał. Nie wiem po co to robiła, wydaje mi się, że miała po prostu zwyczajne, niezbyt ciekawe życie i chciała być uważana za fajną osobę.
Wysłane z mojego SM-S901B przy użyciu Tapatalka |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2022-08
Wiadomości: 254
|
Dot.: Jestem mitomanką. Jestem załamana
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#20 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 367
|
Dot.: Jestem mitomanką. Jestem załamana
No dlatego jesli chcesz to zmienić to musisz iść do specjalisty.
Sent from my iPhone using Tapatalk |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2022-08
Wiadomości: 254
|
Dot.: Jestem mitomanką. Jestem załamana
W sumie w szkole nigdy nie byłam lubiana ani akceptowana, w domu też po mnie jeździli, więc wracałam ze szkoły i kreowałam swoje alternatywne życia. Te drugie życie w necie to było moje główne życie tak naprawdę. Tylko że muszę być bardziej podatna na ucieczkę w kłamstwa niż inni, mogłam równie dobrze uciekać w literaturę czy w jakieś intensywne ćwiczenia.
A potem to chyba już weszło mi w nawyk, bo na studiach nie widzę powodu by kłamać. Już byłam dorosła, nie potrzebowałam jakiejś szczególnej akceptacji otoczenia, ani podziwu, a nadal zmyślałam. ---------- Dopisano o 11:54 ---------- Poprzedni post napisano o 11:53 ---------- To jest od początku dla mnie oczywiste. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2022-04
Wiadomości: 1 944
|
Dot.: Jestem mitomanką. Jestem załamana
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 367
|
Dot.: Jestem mitomanką. Jestem załamana
[1=d5f2b1fe262415f84dead74 6c1bee8c0d6ac2850_6340b04 00d0a7;89325693]Tyle że u dzieci to jest zwykle pewien etap. Natomiast u osoby dorosłej wymyślanie jakiś fikcyjnych scenariuszy swojego życia albo innych (bo czasem to przybiera formę pomawiania) jest już niepokojące i zwykle wymaga pomocy specjalisty.[/QUOTE]
Wiem. Podałam przykład mojej koleżanki bo robiła to od przedszkola do początku studiów, a to już osoba dorosła. Dalej nie wiem. Sent from my iPhone using Tapatalk |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#24 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2022-04
Wiadomości: 1 944
|
Dot.: Jestem mitomanką. Jestem załamana
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#25 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2022-06
Wiadomości: 2 738
|
Dot.: Jestem mitomanką. Jestem załamana
Cytat:
Ja mam w rodzinie mitomana, który chodzi i opowiada o swoim ciężkim życiu (dorosły facet, już sam jest dziadkiem) I o tym, że na przykład jego rodzice kazali mu się zajmować młodszym rodzeństwem i mieli ich w tyłku, że studiował medycynę, ale musiał rzucić studia, bo źli rodzice mu nie pomagali finansowo i wiele wiele innych kłamstw- i to takich absolutnie od czapy, tworzy sobie jakieś alternatywne wizje świata. Np. Teraz użytkowniczka ta wszem i wobec pisze, że kupuje mieszkanie. Ty sobie wyobrażasz, że osoba, która ma same hieny na około byłaby w stanie to zrobić? Ja myślę, że niestety zaburzenia hulają w najlepsze, przykre to jest jak nie da się nic zrobić żeby pomóc takiemu człowiekowi. Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#26 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 083
|
Dot.: Jestem mitomanką. Jestem załamana
Cytat:
przeciez skoro klamie caly czas te ciezkie dorastanie moze byc kolejnym wymyslem i nie nie lapie jej na drobnych niescislosciach sa to na tyle wazne niescislosci ze zmieniaja calkowicie odbior sytuacji np. ktos opowiada ze matka mowi do niego ze zaluje ze go nie usunela i cale forum wiesza psy na matce ale przemilcza fakt ze nazwal(a) matke stara ku*rwą skunde wczesniej albo naplul na nią bo nie chciala mu pozyczyc pieniedzy nie widze sensu zakladania kolejnych tematow i przemilczania,przeinaczan ia w nich faktow z zycia aby otrzymac wspolczucie lub wysepic pochwaly te male klamstwa maja wielkie znaczenie i dlatego biore gruba poprawke na to ciezkie dorastanie (chyba ze mowimy o ciezkim czasie dla jej matki to tu moge sie zgodzic) co do autorki tego tematu to jeszcze jest szansa na wyjscie z tego syfu -terapia ---------- Dopisano o 14:11 ---------- Poprzedni post napisano o 13:55 ---------- [1=a5b2f04c728b42871bc12f2 c24211f88ae37ff8d_643f213 43ae75;89325837]Tylko Ty tak na prawdę to nie wiesz jakie dorastanie ma za sobą to użytkowniczka. Ja mam w rodzinie mitomana, który chodzi i opowiada o swoim ciężkim życiu (dorosły facet, już sam jest dziadkiem) I o tym, że na przykład jego rodzice kazali mu się zajmować młodszym rodzeństwem i mieli ich w tyłku, że studiował medycynę, ale musiał rzucić studia, bo źli rodzice mu nie pomagali finansowo i wiele wiele innych kłamstw- i to takich absolutnie od czapy, tworzy sobie jakieś alternatywne wizje świata. Np. Teraz użytkowniczka ta wszem i wobec pisze, że kupuje mieszkanie. Ty sobie wyobrażasz, że osoba, która ma same hieny na około byłaby w stanie to zrobić? Ja myślę, że niestety zaburzenia hulają w najlepsze, przykre to jest jak nie da się nic zrobić żeby pomóc takiemu człowiekowi. Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka[/QUOTE] dokladnie kupuje mieszkanie a niedawno wyklocala sie z mezem o polowe kasy z wesela ktora z watku na watek rozrastala sie w jej zaburzonym umysle nastepny kit i walkowanie wymyslonego tematu na forum zeby byc w centrum uwagi (nie spomne ze w miedzyczasie mieszkajac z mezem majac dwie wyplaty kombinowali jak tu dostac mieszkanie socjalne) mnie to na poczatku bawilo teraz zaczyna przerazac,szczegolnie ze wciaz znajduja sie tu osoby na forum ktore czytaja te banialuki i pocieszaja lub gratuluja nieswiadome ze to kolejne urojenia |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#27 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 21 323
|
Dot.: Jestem mitomanką. Jestem załamana
[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;89325838]a skad ty wiesz ze ma za soba ciezkie dorastanie?
przeciez skoro klamie caly czas te ciezkie dorastanie moze byc kolejnym wymyslem i nie nie lapie jej na drobnych niescislosciach sa to na tyle wazne niescislosci ze zmieniaja calkowicie odbior sytuacji np. ktos opowiada ze matka mowi do niego ze zaluje ze go nie usunela i cale forum wiesza psy na matce ale przemilcza fakt ze nazwal(a) matke stara ku*rwą skunde wczesniej albo naplul na nią bo nie chciala mu pozyczyc pieniedzy nie widze sensu zakladania kolejnych tematow i przemilczania,przeinaczan ia w nich faktow z zycia aby otrzymac wspolczucie lub wysepic pochwaly te male klamstwa maja wielkie znaczenie i dlatego biore gruba poprawke na to ciezkie dorastanie (chyba ze mowimy o ciezkim czasie dla jej matki to tu moge sie zgodzic) co do autorki tego tematu to jeszcze jest szansa na wyjscie z tego syfu -terapia ---------- Dopisano o 14:11 ---------- Poprzedni post napisano o 13:55 ---------- dokladnie kupuje mieszkanie a niedawno wyklocala sie z mezem o polowe kasy z wesela ktora z watku na watek rozrastala sie w jej zaburzonym umysle nastepny kit i walkowanie wymyslonego tematu na forum zeby byc w centrum uwagi (nie spomne ze w miedzyczasie mieszkajac z mezem majac dwie wyplaty kombinowali jak tu dostac mieszkanie socjalne) mnie to na poczatku bawilo teraz zaczyna przerazac,szczegolnie ze wciaz znajduja sie tu osoby na forum ktore czytaja te banialuki i pocieszaja lub gratuluja nieswiadome ze to kolejne urojenia[/QUOTE] ![]()
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#28 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2020-10
Wiadomości: 7 306
|
Dot.: Jestem mitomanką. Jestem załamana
Treść usunięta
Edytowane przez 43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065 Czas edycji: 2023-11-27 o 09:08 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#29 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 21 323
|
Dot.: Jestem mitomanką. Jestem załamana
[1=a5b2f04c728b42871bc12f2 c24211f88ae37ff8d_643f213 43ae75;89325837]Tylko Ty tak na prawdę to nie wiesz jakie dorastanie ma za sobą to użytkowniczka.
Ja mam w rodzinie mitomana, który chodzi i opowiada o swoim ciężkim życiu (dorosły facet, już sam jest dziadkiem) I o tym, że na przykład jego rodzice kazali mu się zajmować młodszym rodzeństwem i mieli ich w tyłku, że studiował medycynę, ale musiał rzucić studia, bo źli rodzice mu nie pomagali finansowo i wiele wiele innych kłamstw- i to takich absolutnie od czapy, tworzy sobie jakieś alternatywne wizje świata. Np. Teraz użytkowniczka ta wszem i wobec pisze, że kupuje mieszkanie. Ty sobie wyobrażasz, że osoba, która ma same hieny na około byłaby w stanie to zrobić? Ja myślę, że niestety zaburzenia hulają w najlepsze, przykre to jest jak nie da się nic zrobić żeby pomóc takiemu człowiekowi. [/QUOTE] ![]() ---------- Dopisano o 14:32 ---------- Poprzedni post napisano o 14:29 ---------- [1=43f4c6e05089aac1c48e760 c19dfc261ffa43875_6583838 01b065;89325876]Treść usunięta[/QUOTE] Motywacja Autorki do założenia tego wątku jest jak dla mnie niejasna i wcale nie wiem, czy tu chodzi o chęć zmiany i przede wszystkim właściwego zdiagnozowania się u lekarza. Bo na razie to mitomania jest tu tylko w ustach jej koleżanki.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#30 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2020-10
Wiadomości: 7 306
|
Dot.: Jestem mitomanką. Jestem załamana
Treść usunięta
Edytowane przez 43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065 Czas edycji: 2023-11-27 o 09:08 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:39.