strach przed odbieraniem telefonu, czy przed czym?

[moniaszelki]

cześć piszę, bo mam taki mały problem, ale chyba od dłuższego już czasu. jak dzwoni do mnie nieznajomy numer/zastrzeżony to naprawdę rzadko odbieram. boję się. dawniej nie odbierałam, bo kilka razy odebrałam i dzwoniła do mnie moja sieć z nowymi ofertami..drażnili mnie, więc przestałam odbierać zastrzeżone numery (z takich najczęściej dzwonią). problem niestety mam też z nieznajomymi numerami...

niby mały problem, ale szukam pracy. wysyłam i dostarczam wiele CV, a jak przyjdzie co do czego, słyszę dzwonek w telefonie i oblewa mnie strach. czekam kilka sekund, myślę co zrobić...i wyciszam

nie wiem skąd ten problem. kiedy były telefony domowe, odbierało się, bo i ta nie wiadomo było, kto dzwoni. dawniej śmiałam się z taty, że nie odbiera nieznajomych numerów. teraz sama tak robię.

przed czym to strach? któraś z was tak ma? boję się nawet odebrać telefon od dalszych znajomych czasami..nie mówiąc o tym, że sama nie zadzwonię do nich, ani do żadnej instytucji, lekarza (wolę iść osobiście, bo się boję że się nie dogadam, że się zgodzę na jakiś termin który mi nie pasuje i nie będę mogła tego cofnąć, ...). jak jestem daleko od domu nigdy nie dzwonię do rodziny, sióstr, brata..a chciałabym, ale nie mogę.

mam 20 lat.

[Ejniacz]

Napisane przez moniaszelki

cześć piszę, bo mam taki mały problem, ale chyba od dłuższego już czasu. jak dzwoni do mnie nieznajomy numer/zastrzeżony to naprawdę rzadko odbieram. boję się. dawniej nie odbierałam, bo kilka razy odebrałam i dzwoniła do mnie moja sieć z nowymi ofertami..drażnili mnie, więc przestałam odbierać zastrzeżone numery (z takich najczęściej dzwonią). problem niestety mam też z nieznajomymi numerami...

niby mały problem, ale szukam pracy. wysyłam i dostarczam wiele CV, a jak przyjdzie co do czego, słyszę dzwonek w telefonie i oblewa mnie strach. czekam kilka sekund, myślę co zrobić...i wyciszam

nie wiem skąd ten problem. kiedy były telefony domowe, odbierało się, bo i ta nie wiadomo było, kto dzwoni. dawniej śmiałam się z taty, że nie odbiera nieznajomych numerów. teraz sama tak robię.

przed czym to strach? któraś z was tak ma? boję się nawet odebrać telefon od dalszych znajomych czasami..nie mówiąc o tym, że sama nie zadzwonię do nich, ani do żadnej instytucji, lekarza (wolę iść osobiście, bo się boję że się nie dogadam, że się zgodzę na jakiś termin który mi nie pasuje i nie będę mogła tego cofnąć, ...). jak jestem daleko od domu nigdy nie dzwonię do rodziny, sióstr, brata..a chciałabym, ale nie mogę.

mam 20 lat.

Mam tak samo. Przez ponad rok miałam ustawione w telefonie, że automatycznie blokował nieznajome numery i miałam spokój

Obecnie też szukam pracy i jak widzę nieznajomy numer to zmuszam się, żeby odebrać (choć przyznaję, że zdarzyło mi się kilka razy wyciszyć dzwonek ...)

[moniaszelki]

Ejniacz, a zastanawiałaś się kiedyś, skąd ten lęk się bierze? pozdrawiam

[karolynka90]

Ale gdybyś miała sprecyzować czego konkretnie się boisz.. co by to było?
Dla mnie to niesamowicie dziwna przypadłość.

[moniaszelki]

jak dzwoni nieznajomy numer, boję się, że nie będę wiedzieć co mówić, jak wypowiadać się w sposób oficjalny, o co pytać

jak dzwoni znajomy, boję się, że nie będzie o czym gadać, i zastanawiam się po co do mnie dzwoni - najczęściej nie wiem, bo nie odbieram i czekam na smsa od tej osoby. boję się, że coś ode mnie będą znowu chcieli, a ja nie lubię odmawiać..?

jak ja mam dzwonić to wszystkiego. boję się, że ludzie mnie odbiorą, że coś od nich chcę, bo na codzień nie dzwonię, bo się boję, a jak jestem zmuszona o coś ważnego spytać/załatwić, to że poczują się oni wykorzystywani..

[karolynka90]

Napisane przez moniaszelki

jak dzwoni nieznajomy numer, boję się, że nie będę wiedzieć co mówić, jak wypowiadać się w sposób oficjalny, o co pytać

Jeśli dzwoni telemarketer i nie jesteś zainteresowana ofertą, mówisz - dziękuję, nie jestem zainteresowana. Jeśli dalej dopytuje "dlaczego?", mówisz - nie interesuje mnie pani oferta, do widzenia. Z naciskiem na do widzenia.
Jeśli ktoś z miejsca, gdzie zaniosłaś CV - dziękujesz za telefon i albo umawiasz się do pracy albo tej pracy nie dostajesz i mówisz do widzenia.

jak dzwoni znajomy, boję się, że nie będzie o czym gadać,

Jeśli zacznie robić się niezręczna cisza i czujesz, że nie ma już o czym rozmawiać, zawsze możesz powiedzieć, że ktoś puka do drzwi, musisz lecieć do sklepu, cokolwiek wymyślić żeby zakończyć rozmowę.

boję się, że coś ode mnie będą znowu chcieli, a ja nie lubię odmawiać..?

Asertywność trzeba ćwiczyć. I wiem co mówię, bo sama miałam problem z odmawianiem przysług.
Uwierz, że przez telefon zrobić to łatwiej niż oko w oko z proszącym.

boję się, że ludzie mnie odbiorą,

I co z tego?

a jak jestem zmuszona o coś ważnego spytać/załatwić, to że poczują się oni wykorzystywani..

Jeśli na codzień nie latasz do nich z błahostkami, dlaczego mieliby się tak poczuć?

[nika.]

Mam tak samo i nie mam pojęcia skąd ten strach przed telefonem się bierze

[karo__]

Może spróbuj zmienić dzwonek w telefonie na jakiś śmieszny, zabawny, może taki głupio-śmieszny? Wtedy jak będzie dzwonił, to najpierw usłyszysz ten dzwonek, uśmiechniesz się do siebie, a potem dopiero zobaczysz, że to obcy numer- może mając inne podejście będzie lepiej?

Co do umawiania się przez telefon na spotkanie, oficjalne rozmowy, umawianie do lekarza- dla mnie to też masakra Ale to raczej dlatego, że jestem strasznie roztrzepana- najpierw zgodzę się na jakiś termin, po chwili przypomni mi się, że jednak wtedy nie mogę, albo mi się nie przypomni i muszę dzwonić jeszcze raz... Dużo razy mi się to zdarzyło, ale raczej nie stresuję się takimi rozmowami aż tak mocno, żeby nie odbierać. Staram się spokojnie mówić, słuchać uważnie mojego rozmówcy. A najlepiej- przed telefonem napisać na kartce wszystko, co chcę załatwić.
Powodzenia!

[Mija62]

ja ostatnio notorycznie wrecz nie odbieram telefonu stacjonarnego, nie kieruje mna strach, lecz niechec do wlasnie natretnych telemarketerow-no ile mozna , po kilka tel. dziennie esh... no i jeszcz gluche telefony tez sa u mnie czestym zjawiskiem-jeszcze bardziej irytujacym..smieje sie czasem, ze to z jakims zaproszeniem dzwonia i jak ja odbieram, to poznaja mnie po glosie i sie rozlaczaja..hehe

ale nieraz jak dzwoni do mnie komorka i wiem, ze np ta osoba czesto dzwoni do mnie zeby kase pozyczyc, to tez nie chce odebrac i wole poczekac, az napisze sms-a ,zeby wiedziec czego chce

co do Autorki, to coz musisz pokonac swoje leki i zaczac moze stopniowo odbierac telefony, innej rady nie widze. Zawsze mozesz sie rozlaczyc , ze niby bateria padla, albo zasieg stracilas.

[_Desolation]

Mam tak samo jak autorka i takie same odczucia, jakbym czytała o sobie. Bez żadnego strachu jedynie odbieram telefony od najbliższych,(chociaż głównie staram się smsować). Jednak wraz z dzwonkiem telefonu pojawia się jakiś dziwny strach dopóki nie sprawdzę kto to, jak ktoś kogo znam uspakajam się, jak obcy nr strach zostaje. Wszyscy wiedzą że lepiej do mnie pisać a dzwonią tylko w nagłych przypadkach. Też uważam że to bardzo dziwne chciałabym poznać przyczynę...

---------- Dopisano o 20:30 ---------- Poprzedni post napisano o 20:28 ----------

Napisane przez Ejniacz

Obecnie też szukam pracy i jak widzę nieznajomy numer to zmuszam się, żeby odebrać (choć przyznaję, że zdarzyło mi się kilka razy wyciszyć dzwonek ...)

Jestem w takiej samej sytuacji i tez tak robię.

[201708250935]

myslalam ze jestem sama z takim lekiem ale u mnie to raczej aspolecznosc i hmm... nie wiem jak to nazwac... dlugo przezywam wszystkie drobne glupoty ktore czasami palne albo mi sie zdarza przy/z udzialem osob 3-cich, a telefeony od nieznanych numerow to idealna okazja dla takich wtop wiec cykam sie :|

[_Desolation]

Napisane przez nagomiko

myslalam ze jestem sama z takim lekiem ale u mnie to raczej aspolecznosc i hmm... nie wiem jak to nazwac... dlugo przezywam wszystkie drobne glupoty ktore czasami palne albo mi sie zdarza przy/z udzialem osob 3-cich, a telefeony od nieznanych numerow to idealna okazja dla takich wtop wiec cykam sie :|

Ja np. jestem ogólnie introwertyczką więc może ma to coś wspólnego.

[Ejniacz]

Napisane przez moniaszelki

Ejniacz, a zastanawiałaś się kiedyś, skąd ten lęk się bierze? pozdrawiam

Boję się, że dzwoni ktoś z jakąś złą informacją np. ktoś z moich bliskich miał wypadek/jest w szputalu/nie żyje.

[201708250935]

Napisane przez _Desolation

Ja np. jestem ogólnie introwertyczką więc może ma to coś wspólnego.

skopiowane
Typ introwertyczny
- ma niewiele zainteresowań, ale każde dokładnie zgłębia,
- korzysta z pamięci długotrwałej, przez co często ma uczucie "pustki w głowie" i może mieć problemy ze znalezieniem odpowiedniego słowa podczas rozmowy, (bardzo czesto)
- radzi sobie z zadaniami wymagającymi skupienia uwagi,
- łatwiej uczy się czytając niż przez rozmowę z innymi,
- aby się skupić potrzebuje ciszy, nie lubi gdy mu się przerywa pracę (np. dzwonkiem telefonu),
- pod wpływem stresu myśli i reaguje powoli,
- może mieć problemy ze zmobilizowaniem się do działania, (ale to dlatego ze jestem leniem)
- nie lubi uczyć się w grupie,
- głośne powtarzanie materiału nie sprawi, że szybciej go zapamięta,
- lepiej działa na niego kara niż nagroda.

i tyle ze mnie czyli introwertyczka nie jestem

[_Desolation]

Napisane przez nagomiko

skopiowane
Typ introwertyczny
- ma niewiele zainteresowań, ale każde dokładnie zgłębia,
- korzysta z pamięci długotrwałej, przez co często ma uczucie "pustki w głowie" i może mieć problemy ze znalezieniem odpowiedniego słowa podczas rozmowy, (bardzo czesto)
- radzi sobie z zadaniami wymagającymi skupienia uwagi,
- łatwiej uczy się czytając niż przez rozmowę z innymi,
- aby się skupić potrzebuje ciszy, nie lubi gdy mu się przerywa pracę (np. dzwonkiem telefonu),
- pod wpływem stresu myśli i reaguje powoli,
- może mieć problemy ze zmobilizowaniem się do działania, (ale to dlatego ze jestem leniem)
- nie lubi uczyć się w grupie,
- głośne powtarzanie materiału nie sprawi, że szybciej go zapamięta,
- lepiej działa na niego kara niż nagroda.

i tyle ze mnie

A do mnie za to pasują wszystkie.

[201708250935]

Napisane przez _Desolation

A do mnie za to pasują wszystkie.

ja to bym chciala sie dowiedziec kim jestem, ale nie moge znalezc testow wogole

[Kalini]

Ja też tak mam i szczerze mówiąc, myślałam, że to dość rzadki problem. Aż mi skacze ciśnienie na dźwięk telefonu. Od nieznanych numerów, jeśli wiem, że niczego ważnego się nie spodziewam, nie odbieram. Ale boję się też odbierać telefony od rodziny, z jakimś irracjonalnym strachem przed złymi wiadomościami. A jak już zobaczę np. pięć nieodebranych połączeń z jakiegoś numeru to już w ogóle zaczynam panikować...

[Carya]

O, też myślałam, że mam jakąś dziwną niespotykaną przypadłość
U mnie powodem jest też aspołecznoć - nie lubię rozmawiać z ludźmi. Telefony z życzeniami to jest mój największy koszmar
Zdecydowanie, jak już muszę, wolę załatwiać sprawy osobiście. Nie wiem, mam wtedy odczucie że dzięki mimice rozmówcy uda mi się zareagować, odpowiedzieć bardziej akuratnie

[_Desolation]

Napisane przez nagomiko

ja to bym chciala sie dowiedziec kim jestem, ale nie moge znalezc testow wogole

http://www.mamazone.pl/psychotesty/m...es.aspx?page=1

Ten znalazłam, ale tu są tylko 3 opcje, introwertyk, ekstrawertyk albo zrównoważona, ja miałam 100% introwertyk.

[Karolllka7]

Też mam coś podobnego. O tyle dobrze, że ze znajomymi, rodziną mogę nawijać przez telefon non stop. Gorzej jak muszę zadzwonić o coś zapytać, gdzieś się zarejestrować, odpowiedzieć na ogłoszenie to nie jest już tak fajnie. Zawsze się stresuje, że za szybko się zgodzę, a potem sobie przypomnę, że wtedy a wtedy nie mogę, bo coś tam, boję się że będę musiała coś na szybko odpowiedzieć i tego nie przemyślę, albo że ktoś nie zrozumie, co chcę przekazać U mnie to wynika chyba z tego, że najczęściej trafiam na samych gburów po drugiej stronie słuchawki. Dzwonię gdzieś i z wielką łaską odpowiadają czy mają wolne terminy i czuję, że po prostu chcą odbębnić rozmowę byle szybciej, a nierzadko jeszcze się wydrze na Ciebie (często recepcjonistki, gdy dzwonię do lekarza). Nie lubię traktowania mnie jak śmiecia, więc długo się zbieram zanim zadzwonię do kogoś obcego. Mi pomaga to, że sobie pomyślę "dzwoń, przecież nawet jak powiesz jakąś gafę to i tak Cię nie znają po drugiej stronie, to nie będzie, aż tak głupio ".

[201605161006]

Mam tak samo. Obce numery odbieram tylko jak wiem, ze ma ktos do mnie zadzwonic, kogo numeru nie mam, a tak zwykle nie odbieram od obcych.

[201708250935]

Napisane przez _Desolation

http://www.mamazone.pl/psychotesty/m...es.aspx?page=1

Ten znalazłam, ale tu są tylko 3 opcje, introwertyk, ekstrawertyk albo zrównoważona, ja miałam 100% introwertyk.

38% introwertyk i zrównoważony i 25% ekstrawertyk czyli nic mi to nie powiedzialo

[berry93]

To całkiem normalne zachowanie. Dziś rozmowa przez telefon jest czymś tak naturalnym jak rozmowa twarzą w twarz. Różni się to jednak oczywistym faktem- nie widzimy rozmówcy. Kiedy zaczepi nas na ulicy nieznajomy często czujemy strach, obawę (nawet jeśli nie ma logicznego wytłumaczenia) więc jak możemy nie czuć się zagrożeni w momencie gdy mamy rozmawiać z nieznajomym rozmówcą? Moim zdaniem dzwonienie z zastrzeżonego to niekulturalna sprawa. To pokazanie drugiej osobie braku szacunku ,,znam Twój numer, korzystam z niego, ale Tobie takiej szansy nie dam". Poza tym rozmawiając przez telefon nie widzimy mimiki twarzy, gestów- czyli niewerbalnych znaków, które dają nam dużo do zrozumienia. Nie wiemy co znaczy głucha cisza w słuchawce- ktoś się zastanawia czy może nas zbagatelizował. Na żywo widzimy co może być przyczyną ustania rozmowy. Z tego powodu czujemy się zobowiązani do szybkiego i trafnego doboru słów...zwłaszcza gdy rozmawiamy z nieznajomym. Boimy się, że zostaniemy źle zrozumieni, że się nie dogadamy, albo nie spodobamy się komuś, wydamy się inni niż jesteśmy. Piszesz, że wolisz załatwiać sprawy na żywo- na również. Nie ma w tym nic dziwnego. Zawszę jak rozmawiam przez telefon w ważnej sprawie muszę mieć 100% ciszę. Skupiam się niemiłosiernie żeby rozmówcę zrozumieć, dobrze zinterpretować słowa i żeby pamiętać o co spytać. Niektórzy tak mają i to nie jest nic dziwnego. Warto chyba włączyć na luz i wiedzieć, że w razie czego można zadzwonić jeszcze raz, albo załatwić sprawę na żywo. A co do zastrzeżonych numerów- zwyczajnie nie odbierać

[Jacqueline__]

heh, też myślałam że jestem/ w sumie byłam sama z czymś takim a tu proszę- jednak jest to dość popularny problem

kiedyś był to dla mnie bardzo uciążliwy problem. jak widziałam nieznajomy numer albo nie daj boże zastrzeżony bardzo się na momencie denerwowałam, bałam się, nie wiem. potem te lęki mi przeszły, ale takich telefonów w ponad 90% nie odbierałam. musiałam się przełamać jak zaczęłam pracować w biurze. mój służbowy numer jest podany na stronie internetowej, telefon dzwoni bardzo często- kilka razy dziennie. odbieram bez większego problemu, jak mam gdzieś zadzwonić to też nie sprawia mi to dużego problemu. chociaz nie wiem- często się plątam jak mówię, mam głupi nawyk przerywania komuś w trakcie mówienia a w pracy źle to wygląda i tym się czasami denerwuje.

---------- Dopisano o 23:52 ---------- Poprzedni post napisano o 23:48 ----------

Napisane przez nagomiko

38% introwertyk i zrównoważony i 25% ekstrawertyk czyli nic mi to nie powiedzialo

może poczytaj sobie to - LINK. na psychologii ogólnej miałam sporo o tych typach osobowości tak opisanych właśnie

[_MidianOna_]

Ja również myślałam, że coś ze mną nie tak z tymi telefonami A tu widzę, że to dość pospolite.. Generalnie nie lubię rozmawiać przez telefon, męczy mnie to. A telefon od nieznanego numeru? Od razu ogarnia mnie stres, często nie odbieram.
Ale staram się z tym walczyć.

Zrobiłam sobie ten test - 88% introwertyk

[olenkasz]

też nigdy nie odbieram, kiedy dzwoni numer zastrzeżony lub nieznany. wyciszam i tyle. nie wiem dlaczego, zwyczajnie czuję niechęć przed odebraniem.

[ahsen]

Mam to samo Pomyśl sobie, że ten nieznajomy. powiedzmy telemarketer, który dzwoni do Ciebie, dzwonił w danym dniu do setek innych osób. To jego praca, która polega na tym, żeby obok Twojego nazwiska postawić haczyk i załatwić sprawę. Pewnie on sam boi się, że zostanie źle odebrany, lub że słabo wypadnie, nie zdobędzie klienta i wywalą go z pracy. To on powinien się bać! Głowa do góry!

[olenkasz]

ale mnie na przykład w ogóle nie idzie o telemarketerów. kiedy o tym myślę, to wychodzi mi, że to bardziej strach przed wrogimi ludźmi i złymi informacjami

[Dotka90]

Napisane przez berry93

To całkiem normalne zachowanie. Dziś rozmowa przez telefon jest czymś tak naturalnym jak rozmowa twarzą w twarz. Różni się to jednak oczywistym faktem- nie widzimy rozmówcy. Kiedy zaczepi nas na ulicy nieznajomy często czujemy strach, obawę (nawet jeśli nie ma logicznego wytłumaczenia) więc jak możemy nie czuć się zagrożeni w momencie gdy mamy rozmawiać z nieznajomym rozmówcą? Moim zdaniem dzwonienie z zastrzeżonego to niekulturalna sprawa. To pokazanie drugiej osobie braku szacunku ,,znam Twój numer, korzystam z niego, ale Tobie takiej szansy nie dam". Poza tym rozmawiając przez telefon nie widzimy mimiki twarzy, gestów- czyli niewerbalnych znaków, które dają nam dużo do zrozumienia. Nie wiemy co znaczy głucha cisza w słuchawce- ktoś się zastanawia czy może nas bagatelizował. Na żywo widzimy co może być przyczyną ustania rozmowy. Z tego powodu czujemy się zobowiązani do szybkiego i trafnego doboru słów...zwłaszcza gdy rozmawiamy z nieznajomym. Boimy się, że zostaniemy źle zrozumieni, że się nie dogadamy, albo nie spodobamy się komuś, wydamy się inni niż jesteśmy. Piszesz, że wolisz załatwiać sprawy na żywo- na również. Nie ma w tym nic dziwnego. Zawszę jak rozmawiam przez telefon w ważnej sprawie muszę mieć 100% ciszę. Skupiam się niemiłosiernie żeby rozmówcę zrozumieć, dobrze zinterpretować słowa i żeby pamiętać o co spytać. Niektórzy tak mają i to nie jest nic dziwnego. Warto chyba włączyć na luz i wiedzieć, że w razie czego można zadzwonić jeszcze raz, albo załatwić sprawę na żywo. A co do zastrzeżonych numerów- zwyczajnie nie odbierać

Kompletnie się nie zgadzam

To nie jest "nic takiego" i nie traktowałabym tego tak lekko. To jest OGROMNY problem, zwłaszcza, że większość dziewczyn w tym wątku pisze, że szuka pracy = nieznajomy numer najprawdopodobniej jest jej potencjalnym pracodawcą. Nie odbierając telefonu od niego, same sobie strzelają w kolano, ale rzecz właśnie w tym, żeby się jakoś przełamały. Ale to jest proces,który musi potrwać, stopniowo trzeba się wyćwiczyć.

I nie zgadzam się, że zawsze można oddzwonić albo zalatwić to na żywo: wielu pracodawców po prostu drugi raz nie zadzwoni, a telefonu nie odbierze, bo mają go np. tylko do dzwonienia. Teraz są takie czasy z pracą, że nie Ty, to jest 5 innych osób chętnych na Twoje miejsce. Nikt nie będzie do Ciebie po 10 razy wydzwaniał, bo taka jestes wspaniała - po prostu zadzwonią do kolejnej osoby z listy i tyle.

Oczywistym jest, że pracodawca dzwoni z nieznanego numeru, bo przecież skąd ma zadzwonić, z numeru naszej mamy czy babci?


Co do zastrzeżonych- ładnie, czy nieładnie to inna kwestia. Oni muszą mieć zastrzeżone, bo nieraz słyszą wyzwiska, groźby etc. Nie mogą sobie pozwolić żeby ludzie do nich wydzwaniali, bo to kompletnie sparaliżowałoby ich pracę.

Dlatego ja bym tak lekko tego wszystkiego nie traktowała, bo to poważny problem, zwłaszcza jak się szuka pracy

[6291cc2e5cca5cd6ab177e5efe4c5e0758342977]

Ja mam tak samo, jak dzwoni nieznany mi numer to w ogóle nie odbieram