Trudności po rozstaniu - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2023-03-16, 16:40   #1
RunRunRebel
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 120

Trudności po rozstaniu


Jakiś czas temu rozstałam się z chłopakiem po dłuższej znajomości.
Początkowo relacja była bardzo udana: zaangażowanie po obu stronach, miłe słowa, częste spotkania. Z czasem po jego stronie pojawiły się dziwne zagrania. Okazało się, że praktycznie nikt z jego znajomych czy rodziny nie wiedział o mnie. Nigdy nie byłam w jego domu, czy nawet mieście gdzie mieszkał. Nie chciał ustawić statusu na FB, nie komentował niczego w internecie co było ze mną związane (za to komentował kolegów czy koleżanki). Bardzo dużo czasu poświęcał swojej rodzinie kosztem naszych spotkań czy nawet rozmów. W końcu przestał odpowiadać na moje wiadomości. Czytał je, bywał na necie, pisał do znajomych. Moje wiadomości wisiały bez odpowiedzi godzinami. Seks leżał, problemy po jego stronie były od samego początku. Rozmawiałam, zwracałam uwagę na zmianę zachowania, ale zderzałam się ze ścianą lub próbą odbicia piłeczki (przykład: zwracam uwagę, że nie pisze do mnie i nie odpowiada na wiadomości, a on zarzuca mi, że to ja nie piszę pierwsza do niego. Oczywiście nie jest to prawdą, 90% wiadomości zaczynam ja. Media społecznościowe mam jako dowód, ale on i tak swoje). Któregoś razu zarzucił mi, że nic nie robię w tym związku. A ja gotowałam nam obiady, płaciłam rachunki za wyjścia po połowie, pisałam, dzwoniłam, spał u mnie i brał kąpiele. Organizowałam wspólne wypady, rzucałam propozycjami. Potem okazało się, że rzekomo nie robię nic i to był ten gwóźdź do trumny. Odeszłam. Mimo, że on tego nie chciał.
Czas mija, oczywiście czuje się źle. Jego zachowanie bardzo wpłynęło na moją samoocenę. Poczułam się bardzo mało wartościowa. Szukam jakiegoś sposobu by wrócić do dawnej siebie ale nie mogę. Mam hobby, mam znajomych, ale coś jakby we mnie pękło. Może jakieś rady?
RunRunRebel jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-03-17, 11:56   #2
Miss_Suze
(=^‥^=)
 
Zarejestrowany: 2021-08
Lokalizacja: polsza
Wiadomości: 2 616
Dot.: Trudności po rozstaniu

Jesteś pewna, że byłaś z nim w związku? Bo z opisu to wygląda na jakieś mierne FWB albo on miał już 'oficjalną' dziewczynę, stąd się do Ciebie nie przyznawał. Nie wiem nad czym tu płakać, bo nie dość, że jego zachowanie było okropne to nawet Cię wystarczająco nie zaspokajał.
Miss_Suze jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-03-17, 20:18   #3
578537b29e2e39e1d6e3dc9dfc9821e485b809af_64582d7210082
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2023-02
Wiadomości: 467
Dot.: Trudności po rozstaniu

Cytat:
Napisane przez RunRunRebel Pokaż wiadomość
Jakiś czas temu rozstałam się z chłopakiem po dłuższej znajomości.
Początkowo relacja była bardzo udana: zaangażowanie po obu stronach, miłe słowa, częste spotkania. Z czasem po jego stronie pojawiły się dziwne zagrania. Okazało się, że praktycznie nikt z jego znajomych czy rodziny nie wiedział o mnie. Nigdy nie byłam w jego domu, czy nawet mieście gdzie mieszkał. Nie chciał ustawić statusu na FB, nie komentował niczego w internecie co było ze mną związane (za to komentował kolegów czy koleżanki). Bardzo dużo czasu poświęcał swojej rodzinie kosztem naszych spotkań czy nawet rozmów. W końcu przestał odpowiadać na moje wiadomości. Czytał je, bywał na necie, pisał do znajomych. Moje wiadomości wisiały bez odpowiedzi godzinami. Seks leżał, problemy po jego stronie były od samego początku. Rozmawiałam, zwracałam uwagę na zmianę zachowania, ale zderzałam się ze ścianą lub próbą odbicia piłeczki (przykład: zwracam uwagę, że nie pisze do mnie i nie odpowiada na wiadomości, a on zarzuca mi, że to ja nie piszę pierwsza do niego. Oczywiście nie jest to prawdą, 90% wiadomości zaczynam ja. Media społecznościowe mam jako dowód, ale on i tak swoje). Któregoś razu zarzucił mi, że nic nie robię w tym związku. A ja gotowałam nam obiady, płaciłam rachunki za wyjścia po połowie, pisałam, dzwoniłam, spał u mnie i brał kąpiele. Organizowałam wspólne wypady, rzucałam propozycjami. Potem okazało się, że rzekomo nie robię nic i to był ten gwóźdź do trumny. Odeszłam. Mimo, że on tego nie chciał.
Czas mija, oczywiście czuje się źle. Jego zachowanie bardzo wpłynęło na moją samoocenę. Poczułam się bardzo mało wartościowa. Szukam jakiegoś sposobu by wrócić do dawnej siebie ale nie mogę. Mam hobby, mam znajomych, ale coś jakby we mnie pękło. Może jakieś rady?
Daj sobie czas. Nic dziwnego, że czujesz, jakby coś w Tobie pękło, bo straciłaś na tego faceta mnóstwo energii. Pisałaś, proponowałaś, starałaś się, włożyłaś w to uczucia. Tylko, ponieważ on kompletnie tego nie odwzajemniał, teraz czujesz się pusta w środku... Bo nie dostałaś nic w zamian, ani czułości, ani uwagi, ani zaangażowania. Jeszcze był w tym jakiś gaslighting ze strony tego faceta, więc mnie kompletnie nie dziwi, że zaczęłaś kwestionować samą siebie.
Daj sobie czas na żałobę po rozstaniu.
578537b29e2e39e1d6e3dc9dfc9821e485b809af_64582d7210082 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-03-17, 23:14   #4
Miss_Suze
(=^‥^=)
 
Zarejestrowany: 2021-08
Lokalizacja: polsza
Wiadomości: 2 616
Dot.: Trudności po rozstaniu

[1=578537b29e2e39e1d6e3dc9 dfc9821e485b809af_64582d7 210082;89533569]Daj sobie czas. Nic dziwnego, że czujesz, jakby coś w Tobie pękło, bo straciłaś na tego faceta mnóstwo energii. Pisałaś, proponowałaś, starałaś się, włożyłaś w to uczucia. Tylko, ponieważ on kompletnie tego nie odwzajemniał, teraz czujesz się pusta w środku... [/QUOTE]

To jest przykre, jak ktoś kogo kochasz potrafi zranić i zmarnować komuś czas w imię swoich egoistycznych pobudek. Dlatego autorko, trzymaj się zasady - dawaj z siebie tyle samo, ile otrzymujesz.
Miss_Suze jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-03-19, 15:30   #5
emiliais
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2019-12
Wiadomości: 774
Dot.: Trudności po rozstaniu

Pamiętam Twój wątek. Trafiłaś na lewy egzemplarz, maminsynka, starego kawalera, który będzie sam do końca życia. Ty nie masz tu nic do rzeczy. Jedyne co możesz zrobic, to zastanowić się, dlaczego tkwiłaś w takim związku, który w ogóle Ci nie służył. Polubić samą siebie i czekać na prawdziwego mężczyznę, który Cię doceni.
emiliais jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2023-03-19 16:30:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:01.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.