|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2024-11
Wiadomości: 3
|
leniwiec pospolity
Mój facet jest strasznie leniwy. Zamieszkaliśmy razem 5 miesięcy temu i od początku ze wszystkim robi problemy. Prawie cały ten czas był na bezrobociu, bo ciągle wybrzydzał z robotą, a na moje rady żeby znaleźć firmy, które go faktycznie interesują i po prostu zgłosić się bezpośrednio do nich, tylko poprzyglądała i dalej szukał pracy na portalach typu pracuj czy olx nadal marudząc że nic nie ma, a jak już jest, to nie dla niego, bo nie po to robił studia, żeby siedzieć na kasie. Przez cały ten czas ja nas utrzymywałam, on dokładał 1000zl z kieszonkowego od rodziców, a 80% naszego wspólnego budżetu pokrywałam ja. On siedząc 24/7 w domu nie robił nic z własnej woli, jedyne co, to regularnie wyprowadzał psy, bo się dopraszały. Mieliśmy przez to kłótnie za kłótnią, bo ja wracając do domu po 10/12h z pracy zastawałam syf i często też brak obiadu. Na moje wyrzuty odpowiadał, że był zmęczony (siedzeniem cały dzień prze telewizorem i odrzucaniem ofert pracy, które były niegodne księciunia) lub nie miał pomysłu. Jak mu mówiłam żeby ogarnął dom, to słyszałam tylko, że on się czuje jak sprzątaczka i ma tego dość (taka z niego sprzątaczka, że kurrrr po maratonie 2 tygodni pracy po 6 dni w tygodniu po 11h, jak w końcu doczekałam się urlopu, to zamiast odpoczywać wysprzątałam salą chatę, bo ksieciunio był wiecznie zmęczony i nie mógł posprzątać mimo, że do podłogi można było się przylepić, a w kiblu śmierdziało jak w toitoiu… Bylosmy na terapii dla par (przestał stawiać opór dopiero jak zagroziłam, że albo to, albo rozstanie) i po tym zauważył, że faktycznie skoro ja spędzam całe dnie w pracy, to on powinien chociaż wykonać niezbędne minimum w domu. Ostatnio dostał pracę i choooj mnie po prostu strzela. Pracuje po 8h dziennie, a po pracy tylko wraca, wali się na kanapę i wyciąga kopyta, rano wyprowadzam psy ja i jak wracam to też wyprowadzam psy, bo ksieciunio był wykończony na tyle, że nie był w stanie wziąć futer pod blok. Jedyne co robi, to obiad (makaron z sosem z torebki, szczyt jego możliwości). Dzisiaj znowu nie wytrzymałam, rano wstałam ogarnęłam mieszkanie, wyprowadziłam psy, zrobiłam śniadanie na które ksieciunio łaskawie wstał, potem się ogranal i poszliśmy do kina. Po powrocie poprosiłam go o zrobienie obiadu, przeciągał jak mógł, bo przecież jest zmęczony. W końcu wybiła 19 i znowu poprosiłam go żeby zrobił ten obiad, bo jestm głodna, a tu już noc zapada. Chłop stwierdził, że mi się nie chce. No o tu się odpaliłam, opieprzyłam go, że wiecznie mu sie nie chce, nie ważne czy był w pracy czy nie czy ma wolne wiecznie jest zmęczony i mu się nie chce, a jak już zbierze w sobie siły, to jedyne co jest w stanie zrobić, to sos z torebki. No i chłop walnął focha, poszedł obierać ziemniaki i się do mnie nie odzywa. Laski, nie wiem co mam z nim zrobić… z jednej strony go kocham, przejechał pół Polski żeby ze mną zamieszkać, ale jego podejście do życia mnie załamuje. Mam wrażenie, że rodzice go za bardzo rozpieścili i we wszystkim wyręczali, a teraz jak zderzył się z rzeczywistością dorosłego życia, to ja jestem ta zła bo za dużo od niego wymagam…
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2021-09
Wiadomości: 2 483
|
Dot.: leniwiec pospolity
Masz rację, że jest rozpieszczony i niezaradny. Widać, że jesteś nim zmęczona i sfrustrowana, stąd ironiczny ton oraz nagromadzenie epitetów "księciunio". Po co Ci facet, który tak Cię irytuje? Nie utrzymuj go tak jak wcześniej wychuchali go rodzice, inaczej nigdy nie stanie na nogi. On raczej się nie zmieni, nawet terapia niewiele pomogła. Miłość miłością, ale skoro już teraz tak Cię drażni jego bycie obibokiem to będzie tylko gorzej.
Z Twojego drugiego wątku: To ma w końcu tę pracę, czy nie? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2024-11
Wiadomości: 3
|
Dot.: leniwiec pospolity
Miał, niecały tydzień, wczoraj się zwolnił…
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2022-12
Wiadomości: 598
|
Dot.: leniwiec pospolity
A jakieś zalety ten człowiek ma? Bo na razie zero plusów, same minusy, więc nie rozumiem, co Cię przy nim trzyma… trzy minuty bym z kimś takim nie wytrzymała, lenistwo to dla mnie jedna z najgorszych cech. Naprawdę wyobrażasz sobie taką resztę zycia?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2021-09
Wiadomości: 2 483
|
Dot.: leniwiec pospolity
Jak chcesz jeszcze w ogóle dawać mu szansę to postaw ultimatum, żeby się wreszcie ogarnął i trzymał roboty. I bądź konsekwentna, pod żadnym pozorem nie utrzymuj obiboka. Już i tak widać że Cię irytuje, długo tak nie zajedziecie na samej miłości bo on po prostu obrzydza Ci to uczucie swoim zachowaniem.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:26.