Czy ja sabotuję ten związek? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2024-01-16, 12:47   #1
ColourTheSmallOne
Zadomowienie
 
Avatar ColourTheSmallOne
 
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 1 116

Czy ja sabotuję ten związek?


Tak, wiem, pomyślicie sobie "A ta znowu zakłada wątek o kolejnym facecie", trudno.

Spotykam się od 1.5 miesiąca z opiekunczym, inteligentnym, przystojnym, bardzo dobrym w łożku facetem - no wszystko pięknie, aż trudno uwierzyć. Ustaliliśmy, ze jesteśmy razem. Nasze podobieństwa zaczynają się od tego, ze oboje jesteśmy introwertykami którym ciężko poznać podobnych do siebie ludzi, a kończą na pewnym niesamowitym zbiegu okoliczności - okazało się, ze mieszkaliśmy w tej samej kamienicy, na tym samym pietrze (jednak nie w tym samym czasie, on się wyprowadził ok. rok przed tym, kiedy ja się wprowadziłam) - nasze miasto jest bardzo duże, także to wręcz nieprawdopodobne.

Prawie zawsze to ja śpię u niego, bo po prostu dużo bliżej mi od niego do pracy, i jemu do jego pracy tez. Jednak nie wiem, czy nie powinnismy zwolnić, bo to dopiero początki związku i boję się, ze przeskoczymy jakieś etapy. Np. mamy teraz okres "krolikowania" , jak każda świeża para. Ale ja już się martwię, co będzie, jak ten etap i ogólnie etap różowych okularów minie.

Ja niestety mam niskie poczucie własnej wartości, np. jeśli chodzi o wykształcenie. Nie dokończyłam studiów, natomiast on ma doktorat z pewnej ścisłej dziedziny i pracuje naukowo. Nawet go zapytałam, czy nie chciałby lepiej wykształconej dziewczyny, żeby z nią rozmawiać o nauce - powiedział, ze nie i ze według niego mam niesamowity intelekt i nie zawsze się to przekłada na życie zawodowe. Dodał "A zresztą ty jesteś podobna do mnie, nie zdajesz sobie sprawy ze swojego potencjału" - no właśnie nie chciałabym, żeby on sobie po pewnym czasie "zdał sprawę", ze jednak "zasługuje' na lepszą dziewczynę... Przede mną był sam przez 5 lat, bo skupiał się na doktoracie oraz psychicznie nie czul się najlepiej.

Albo sytuacja z wczoraj... Jestem trochę przeczulona na komplementowanie przy mnie innych kobiet, bo jeden mój ex to robił. Mój obecny facet to wie. No wiec wczoraj pokazał mi zdjęcie aktorki z serialu, który razem oglądamy - okazało się, ze obecnie wyglada inaczej, zrobiła sobie jakieś zabiegi - krotko mówiąc na tym nowym zdjęciu wyglądała sporo gorzej. Mój facet zaczął "Pamiętasz X z tego serialu? Jest bardzo ładna, prawda? Popatrz, jak teraz wyglada. Szkoda, czemu to zrobiła? Przecież była taka śliczna" - szczerze mówiąc niezbyt mi się to spodobało. Ja tam bym nie płakała nad wyglądem jakiegoś aktora, już prędzej mogłoby mi być 'szkoda' kogoś, kogo znam oisobiscie. Chociaż nie, tez bym się tak nie rozczulała, bo co mnie to obchodzi. A on wiedział, ze nie lubię komplementowania innych kobiet, a jednak przedstawił to w taki sposób, ze ta aktorka aż tak mu się podobała, ze aż trzeba płakać nad jej metamorfoza.

Nie dalam po sobie poznać mojego niezadowolenia, bo na pewno moja reakcja była przesadzona, prawda? Nie chce wyjść na jakaś zaborcza laskę, ktora najchętniej zasłaniałaby facetowi oczy. Mnie tez mówił, ze jestem bardzo ładna itp...
Chociaż kiedyś rozmawialiśmy o aplikacjach randkowych i on mówił, ze dużo profili dziewczyn dawał w lewo, bo i tak były 'nieosiagalne'. To może ja jestem taka osiągalna = nie jakaś bardzo ładna? Poznaliśmy się właśnie przez aplikację i ta rozmowa była przy okazji tego, jak przy mnie wszystkie aplikacje usunął, co mi się spodobało, ale teraz przypomniał mi się ten tekst. Jednak powiedział mi tez wtedy, ze bardzo mu się spodobały moje zdjęcia i ze na żywo jestem tak samo piękna, także...

Wracając jeszcze do wczorajszego wieczoru, rozmawialiśmy potem o innych rzeczach, a potem graliśmy w szachy. Czasem kiedy zastanawiałam się nad ruchem, on mial taki tekst "Jesteś piękna, jak się tak namyślasz" albo samo "Jesteś piękna" na co ja żartowałam, ze mówi tak, żeby mnie rozproszyć. No i wczoraj w tej sytuacji powiedział "Nie jesteś piękna" ja podniosłam wzrok, a on na to "To jeszcze bardziej rozpraszające, niż 'Jesteś piękna', no nie?" Pewnie to był tylko żart, ale poczułam kolejne jakieś takie ukucie. Nie miałam potem ochoty na seks, zasłoniłam się złym samopoczuciem (jestem trochę chora), ale tak naprawdę było mi przykro i przypomniały mi się podobne sytuacje z moim eksem.

Juz nie wiem, czy przesadzam, czy to intuicja mi cos podpowiada.

Jeszcze inna sytuacja, która określiłabym jako pomarańczowa lampka była taka, ze powiedział mi, ze przede mną spotykał się z jakaś dziewczyna, ale mieli ze soba bardzo mało wspólnego i właściwie to było tylko fwb, i ona była bardzo powierzchowna, myślała głównie o wyglądzie. A jednak widocznie mu się podobała skoro z nią spal, to czemu teraz ja obgaduje od powierzchownych?

No nie wiem. Dzisiaj przed wyjściem do pracy przygotował mi leki na katar (jestem trochę chora jak wspomniałam), inhalator, napisał mi potem w wiadomości jak go użyć i kazał dbać o siebie - wspomnial, ze jego język miłości to drobne przysługi - także no chyba zależy mu na mnie, a ja wymyślam i nie chce mi się nawet z nim dzisiaj widzieć... To chyba ja mam tendencje do toksyny a nie on?

Chyba ogólnie powinnam trochę zwolnić, ale z drugiej strony nie chcę, żeby moje kompleksy rozwaliły cos fajnego. Jak wy to widzicie
__________________
If we cannot at least imagine we are free, we are living a life that is wrong for us. - Deborah Levy

Zdarza mi się zmieniać niektóre drobne fakty w moich postach, żeby nie zostać rozpoznaną.

Edytowane przez ColourTheSmallOne
Czas edycji: 2024-01-16 o 13:04
ColourTheSmallOne jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-01-16, 13:53   #2
Aelora
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2021-09
Wiadomości: 2 487
Dot.: Czy ja sabotuję ten związek?

"Czy ja sabotuję ten związek?"
Chyba tak, rozwalisz ten związek swoim brakiem pewności siebie i doszukiwaniem się wszędzie drugiego dna. Jeśli nie odpowiada Ci jego komentowanie wyglądu innych kobiet (w sumie bardzo niewinne, przecież powiedział tylko o jakiejś odległej aktorce, której pewnie nigdy nie zobaczy na żywo), to po prostu powiedz o tym, bo prawdopodobnie sam się nie domyśli że tego nie lubisz.
Jeśli uważasz, że on jest poza Twoim zasięgiem, zbyt wykształcony itp. i masz z tego powodu kompleksy, poszukaj kogoś ze swojego kręgu albo popracuj nad pewnością siebie skoro on mówi że wszystko mu pasuje. Z drugiej strony w pracy naukowej często jest tak, że ludzie spędzają mnóstwo czasu na uczelni, w laboratorium czy na konferencjach i tam poznają partnerów ze swojego kręgu (trochę taka specyfika), więc pewnie łatwiej byłoby mu tam poznać kogoś o podobnych zainteresowaniach. Chociaż na kierunku ścisłym może po prostu nie ma innych, wolnych dziewczyn.
Aelora jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-01-16, 14:20   #3
karawanna
Zakorzenienie
 
Avatar karawanna
 
Zarejestrowany: 2020-11
Lokalizacja: Ciemna Strona Mocy
Wiadomości: 8 319
Dot.: Czy ja sabotuję ten związek?

Powinnaś najpierw popracować nad swoim brakiem pewności siebie, a potem wchodzić w związki. Zawsze się znajdzie coś, co będzie nie tak - a to znowu skomentuje czyjsc wygląd, a to ubierze coś w słowa nie tak, jakbyś sobie tego życzyła, a to się zakumpluje z jakąś kobieta, a to zaobserwuje jakąś laske na instagramie. Można wymieniać i wymieniać.

Wysłane z mojego SM-S901B przy użyciu Tapatalka
karawanna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-01-16, 14:21   #4
Miss_Suze
(=^‥^=)
 
Zarejestrowany: 2021-08
Lokalizacja: polsza
Wiadomości: 2 616
Dot.: Czy ja sabotuję ten związek?

Cytat:
Napisane przez ColourTheSmallOne Pokaż wiadomość
Tak, wiem, pomyślicie sobie "A ta znowu zakłada wątek o kolejnym facecie", trudno.

Spotykam się od 1.5 miesiąca z opiekunczym, inteligentnym, przystojnym, bardzo dobrym w łożku facetem - no wszystko pięknie, aż trudno uwierzyć. Ustaliliśmy, ze jesteśmy razem. Nasze podobieństwa zaczynają się od tego, ze oboje jesteśmy introwertykami którym ciężko poznać podobnych do siebie ludzi, a kończą na pewnym niesamowitym zbiegu okoliczności - okazało się, ze mieszkaliśmy w tej samej kamienicy, na tym samym pietrze (jednak nie w tym samym czasie, on się wyprowadził ok. rok przed tym, kiedy ja się wprowadziłam) - nasze miasto jest bardzo duże, także to wręcz nieprawdopodobne.

Prawie zawsze to ja śpię u niego, bo po prostu dużo bliżej mi od niego do pracy, i jemu do jego pracy tez. Jednak nie wiem, czy nie powinnismy zwolnić, bo to dopiero początki związku i boję się, ze przeskoczymy jakieś etapy. Np. mamy teraz okres "krolikowania" , jak każda świeża para. Ale ja już się martwię, co będzie, jak ten etap i ogólnie etap różowych okularów minie.

Ja niestety mam niskie poczucie własnej wartości, np. jeśli chodzi o wykształcenie. Nie dokończyłam studiów, natomiast on ma doktorat z pewnej ścisłej dziedziny i pracuje naukowo. Nawet go zapytałam, czy nie chciałby lepiej wykształconej dziewczyny, żeby z nią rozmawiać o nauce - powiedział, ze nie i ze według niego mam niesamowity intelekt i nie zawsze się to przekłada na życie zawodowe. Dodał "A zresztą ty jesteś podobna do mnie, nie zdajesz sobie sprawy ze swojego potencjału" - no właśnie nie chciałabym, żeby on sobie po pewnym czasie "zdał sprawę", ze jednak "zasługuje' na lepszą dziewczynę... Przede mną był sam przez 5 lat, bo skupiał się na doktoracie oraz psychicznie nie czul się najlepiej.

Albo sytuacja z wczoraj... Jestem trochę przeczulona na komplementowanie przy mnie innych kobiet, bo jeden mój ex to robił. Mój obecny facet to wie. No wiec wczoraj pokazał mi zdjęcie aktorki z serialu, który razem oglądamy - okazało się, ze obecnie wyglada inaczej, zrobiła sobie jakieś zabiegi - krotko mówiąc na tym nowym zdjęciu wyglądała sporo gorzej. Mój facet zaczął "Pamiętasz X z tego serialu? Jest bardzo ładna, prawda? Popatrz, jak teraz wyglada. Szkoda, czemu to zrobiła? Przecież była taka śliczna" - szczerze mówiąc niezbyt mi się to spodobało. Ja tam bym nie płakała nad wyglądem jakiegoś aktora, już prędzej mogłoby mi być 'szkoda' kogoś, kogo znam oisobiscie. Chociaż nie, tez bym się tak nie rozczulała, bo co mnie to obchodzi. A on wiedział, ze nie lubię komplementowania innych kobiet, a jednak przedstawił to w taki sposób, ze ta aktorka aż tak mu się podobała, ze aż trzeba płakać nad jej metamorfoza.

Nie dalam po sobie poznać mojego niezadowolenia, bo na pewno moja reakcja była przesadzona, prawda? Nie chce wyjść na jakaś zaborcza laskę, ktora najchętniej zasłaniałaby facetowi oczy. Mnie tez mówił, ze jestem bardzo ładna itp...
Chociaż kiedyś rozmawialiśmy o aplikacjach randkowych i on mówił, ze dużo profili dziewczyn dawał w lewo, bo i tak były 'nieosiagalne'. To może ja jestem taka osiągalna = nie jakaś bardzo ładna? Poznaliśmy się właśnie przez aplikację i ta rozmowa była przy okazji tego, jak przy mnie wszystkie aplikacje usunął, co mi się spodobało, ale teraz przypomniał mi się ten tekst. Jednak powiedział mi tez wtedy, ze bardzo mu się spodobały moje zdjęcia i ze na żywo jestem tak samo piękna, także...

Wracając jeszcze do wczorajszego wieczoru, rozmawialiśmy potem o innych rzeczach, a potem graliśmy w szachy. Czasem kiedy zastanawiałam się nad ruchem, on mial taki tekst "Jesteś piękna, jak się tak namyślasz" albo samo "Jesteś piękna" na co ja żartowałam, ze mówi tak, żeby mnie rozproszyć. No i wczoraj w tej sytuacji powiedział "Nie jesteś piękna" ja podniosłam wzrok, a on na to "To jeszcze bardziej rozpraszające, niż 'Jesteś piękna', no nie?" Pewnie to był tylko żart, ale poczułam kolejne jakieś takie ukucie. Nie miałam potem ochoty na seks, zasłoniłam się złym samopoczuciem (jestem trochę chora), ale tak naprawdę było mi przykro i przypomniały mi się podobne sytuacje z moim eksem.

Juz nie wiem, czy przesadzam, czy to intuicja mi cos podpowiada.

Jeszcze inna sytuacja, która określiłabym jako pomarańczowa lampka była taka, ze powiedział mi, ze przede mną spotykał się z jakaś dziewczyna, ale mieli ze soba bardzo mało wspólnego i właściwie to było tylko fwb, i ona była bardzo powierzchowna, myślała głównie o wyglądzie. A jednak widocznie mu się podobała skoro z nią spal, to czemu teraz ja obgaduje od powierzchownych?

No nie wiem. Dzisiaj przed wyjściem do pracy przygotował mi leki na katar (jestem trochę chora jak wspomniałam), inhalator, napisał mi potem w wiadomości jak go użyć i kazał dbać o siebie - wspomnial, ze jego język miłości to drobne przysługi - także no chyba zależy mu na mnie, a ja wymyślam i nie chce mi się nawet z nim dzisiaj widzieć... To chyba ja mam tendencje do toksyny a nie on?

Chyba ogólnie powinnam trochę zwolnić, ale z drugiej strony nie chcę, żeby moje kompleksy rozwaliły cos fajnego. Jak wy to widzicie

Moim zdaniem na siłę szukasz drugiego dna. Nie tylko sabotujesz związek, ale też sama siebie tym ranisz. Nie powiem Ci, czy ten facet jest na pewno ok, bo to wyjdzie po czasie, ale to co piszesz to jakieś głupotki wg mnie.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Miss_Suze jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-01-16, 14:38   #5
d4df81e1791d05764c5e36240fe0c62e61566bdd_673d26822f041
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2023-06
Wiadomości: 530
Dot.: Czy ja sabotuję ten związek?

Jak na każdą sytuację w związku, która Ci nie odpowiada nie będziesz reagować, a potem po cichu płakać i 'próbować go ukarać' brakiem seksu to co 1,5 miesiąca będziesz tu zakładać nowy wątek z kolejnym facetem
rozumiem, że jesteś introwertykiem, ale jeśli ma Ci być w związku dobrze to musisz umieć rozmawiać z partnerem nie tylko jak jest fajnie, a też kiedy coś Ci nie pasuje
inną sprawą jest, że na pierwszy rzut oka wydajesz się wyjątkowo przewrażliwiona i w każdej sytuacji widzisz atak
jak już na wstępie masz problem, że facet jest dla Ciebie za mądry to znajdź sobie kogoś kto Ci będzie odpowiadał, nie ma obowiązku spotykać się z doktorem fizyki czy czego tam
a jak masz kompleks braku wykształcenia to je uzupełnij

Cytat:
Napisane przez ColourTheSmallOne Pokaż wiadomość
Jeszcze inna sytuacja, która określiłabym jako pomarańczowa lampka była taka, ze powiedział mi, ze przede mną spotykał się z jakaś dziewczyna, ale mieli ze soba bardzo mało wspólnego i właściwie to było tylko fwb, i ona była bardzo powierzchowna, myślała głównie o wyglądzie. A jednak widocznie mu się podobała skoro z nią spal, to czemu teraz ja obgaduje od powierzchownych?
no, tak, podobała mu się, więc z nią spał
przecież to Ci właśnie powiedział
jaki był kontekst tej rozmowy? on sam zaczął Ci opowiadać o swoich eks i je krytykować czy Ty go pytałaś ile miał dziewczyn przed Tobą?
d4df81e1791d05764c5e36240fe0c62e61566bdd_673d26822f041 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-01-16, 14:59   #6
ColourTheSmallOne
Zadomowienie
 
Avatar ColourTheSmallOne
 
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 1 116
Dot.: Czy ja sabotuję ten związek?

Cytat:
Napisane przez Aelora Pokaż wiadomość
"Czy ja sabotuję ten związek?"
Chyba tak, rozwalisz ten związek swoim brakiem pewności siebie i doszukiwaniem się wszędzie drugiego dna. Jeśli nie odpowiada Ci jego komentowanie wyglądu innych kobiet (w sumie bardzo niewinne, przecież powiedział tylko o jakiejś odległej aktorce, której pewnie nigdy nie zobaczy na żywo), to po prostu powiedz o tym, bo prawdopodobnie sam się nie domyśli że tego nie lubisz.
Jeśli uważasz, że on jest poza Twoim zasięgiem, zbyt wykształcony itp. i masz z tego powodu kompleksy, poszukaj kogoś ze swojego kręgu albo popracuj nad pewnością siebie skoro on mówi że wszystko mu pasuje. Z drugiej strony w pracy naukowej często jest tak, że ludzie spędzają mnóstwo czasu na uczelni, w laboratorium czy na konferencjach i tam poznają partnerów ze swojego kręgu (trochę taka specyfika), więc pewnie łatwiej byłoby mu tam poznać kogoś o podobnych zainteresowaniach. Chociaż na kierunku ścisłym może po prostu nie ma innych, wolnych dziewczyn.
Do tej pory przez te 5 lat kiedy był sam jakoś nikogo nie poznał... Powiedział mi o nas, że pierwszy raz w życiu czuje z kimś takie podobieństwo i to tak szybko, że mamy bardzo podobny umysł (nie chodzi o wykształcenie), sposób myślenia, poglądy... No i rzeczywiście, też uważam, że do siebie pasujemy, ale i tak mam z tyłu głowy, że pewnie tak naprawdę on jest za fajny dla mnie. Bo tak jak pisałam, mądry, przystojny, czuły... Mam takie "to się nie może udać, nie mnie :p"
A jednocześnie też pierwszy raz w życiu czuję, że to może byc facet dla mnie. Miałam tak naprawdę tylko jeden stabilny związek, ale weszłam w niego głównie dlatego, ze facet sobie mnie "wychodził" (wiem jak to brzmi), nie byłam szczęśliwa w tej relacji
No a potem miałam same jakieś mniej lub bardziej powalone układy


Do pozostałych - rzeczywiście, jak tak patrzę na to z dystansu, to jednak są to głupotki. Równocześnie nie chcę ignorować jakiejś tam swojej intuicji, bo zawsze źle się to dla mnie kończyło i będę po prostu obserwować rozwój tego związku


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 15:59 ---------- Poprzedni post napisano o 15:44 ----------

[1=d4df81e1791d05764c5e362 40fe0c62e61566bdd_673d268 22f041;89736822]Jak na każdą sytuację w związku, która Ci nie odpowiada nie będziesz reagować, a potem po cichu płakać i 'próbować go ukarać' brakiem seksu to co 1,5 miesiąca będziesz tu zakładać nowy wątek z kolejnym facetem
rozumiem, że jesteś introwertykiem, ale jeśli ma Ci być w związku dobrze to musisz umieć rozmawiać z partnerem nie tylko jak jest fajnie, a też kiedy coś Ci nie pasuje[/QUOTE]

Nie zareagowałam, bo wydawało mi się żałosne przyznawać do tego, że taki z boku niewinny komentarz mnie ubódł

Nie chodziło o karanie, po prostu zrobiło mi się przykro i straciłam ochotę i nastrój.


[1=d4df81e1791d05764c5e362 40fe0c62e61566bdd_673d268 22f041;89736822]
no, tak, podobała mu się, więc z nią spał
przecież to Ci właśnie powiedział
jaki był kontekst tej rozmowy? on sam zaczął Ci opowiadać o swoich eks i je krytykować czy Ty go pytałaś ile miał dziewczyn przed Tobą?[/QUOTE]
Już nie pamiętam, chyba mi to powiedział w kontekście tego, jak bardzo jesteśmy do siebie podobni i jak ciężko mu było znaleźć taką osobę, i jako przykład podał tą relację zaraz przede mną

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
If we cannot at least imagine we are free, we are living a life that is wrong for us. - Deborah Levy

Zdarza mi się zmieniać niektóre drobne fakty w moich postach, żeby nie zostać rozpoznaną.
ColourTheSmallOne jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-01-16, 15:00   #7
Aelora
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2021-09
Wiadomości: 2 487
Dot.: Czy ja sabotuję ten związek?

Cytat:
Napisane przez ColourTheSmallOne Pokaż wiadomość
Do tej pory przez te 5 lat kiedy był sam jakoś nikogo nie poznał... Powiedział mi o nas, że pierwszy raz w życiu czuje z kimś takie podobieństwo i to tak szybko, że mamy bardzo podobny umysł (nie chodzi o wykształcenie), sposób myślenia, poglądy... No i rzeczywiście, też uważam, że do siebie pasujemy, ale i tak mam z tyłu głowy, że pewnie tak naprawdę on jest za fajny dla mnie. Bo tak jak pisałam, mądry, przystojny, czuły... Mam takie "to się nie może udać, nie mnie :p"
A jednocześnie też pierwszy raz w życiu czuję, że to może byc facet dla mnie. Miałam tak naprawdę tylko jeden stabilny związek, ale weszłam w niego głównie dlatego, ze facet sobie mnie "wychodził" (wiem jak to brzmi), nie byłam szczęśliwa w tej relacji
No a potem miałam same jakieś mniej lub bardziej powalone układy

Do pozostałych - rzeczywiście, jak tak patrzę na to z dystansu, to jednak są to głupotki. Równocześnie nie chcę ignorować jakiejś tam swojej intuicji, bo zawsze źle się to dla mnie kończyło i będę po prostu obserwować rozwój tego związku
Odnoszę wrażenie, że skoro w zasadzie nigdy nie byłaś w szczęśliwym związku nie możesz uwierzyć, że tym razem może się udać i sabotujesz tę nową relację. Faceta obserwuj, owszem, też nie jestem zwolenniczką bezkrytycznego zaufania, ale na razie to jakieś drobiazgi i póki on jest w porządku nie ma sensu tropić na siłę jego wpadki. Skoro teraz masz problem z jakąś randomową aktorką, a on robi karierę naukową, weź pod uwagę że może jeździć na konferencje, staże czy jakieś pomiary naukowe i tam też pojawią się inne kobiety, więc musisz mu ufać. Niestety, często praca naukowa wymusza pewną mobilność.
Aelora jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2024-01-16, 15:16   #8
Bruma_w_Hogsmeade
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2023-12
Wiadomości: 790
Dot.: Czy ja sabotuję ten związek?

Dla mnie komplementowanie innych kobiet jest wykluczone. I nie dałabym sobie wmówić, że to jakaś zaborczość czy przesadna zazdrość. I źle zrobiłaś, że to przemilczałaś. Możesz mu to powiedzieć. Lepiej to, niż żeby dalej cię ranił. "Wiesz co Stefan, ja akurat mam tak, że nie toleruję przy mnie żadnych komplementów wobec innych kobiet. Umówmy się tak, ok?" i tyle. Jak będzie miał z tym problem to będzie znaczyło, że jaranie się innymi jest dla niego ważniejsze niż twoje uczucia.

---------- Dopisano o 16:16 ---------- Poprzedni post napisano o 16:10 ----------

Cytat:
Napisane przez karawanna Pokaż wiadomość
Powinnaś najpierw popracować nad swoim brakiem pewności siebie, a potem wchodzić w związki. Zawsze się znajdzie coś, co będzie nie tak - a to znowu skomentuje czyjsc wygląd, a to ubierze coś w słowa nie tak, jakbyś sobie tego życzyła, a to się zakumpluje z jakąś kobieta, a to zaobserwuje jakąś laske na instagramie. Można wymieniać i wymieniać.
Tu nie chodzi o brak pewności siebie. Jak ktoś mówi, że jakaś inna laska to "za wysokie progi", to problem jest w nim, a nie w jej poczuciu własnej wartości.
Jak dla mnie to komentarz o tych wysokich progach był obrzydliwy i podrążyłabym, co miał konkretnie na myśli.
Bruma_w_Hogsmeade jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-01-16, 15:41   #9
d4df81e1791d05764c5e36240fe0c62e61566bdd_673d26822f041
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2023-06
Wiadomości: 530
Dot.: Czy ja sabotuję ten związek?

Cytat:
Napisane przez Bruma_w_Hogsmeade Pokaż wiadomość
Tu nie chodzi o brak pewności siebie. Jak ktoś mówi, że jakaś inna laska to "za wysokie progi", to problem jest w nim, a nie w jej poczuciu własnej wartości.
Jak dla mnie to komentarz o tych wysokich progach był obrzydliwy i podrążyłabym, co miał konkretnie na myśli.
a co mógł mieć na myśli? widocznie też pewność siebie i poczucie własnej wartości nie są jego mocną stroną (pod tym kątem faktycznie się dobrali idealnie) i nie pisał do dziewczyn, których oczekiwań jego zdaniem by nie spełnił
d4df81e1791d05764c5e36240fe0c62e61566bdd_673d26822f041 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-01-16, 15:58   #10
ColourTheSmallOne
Zadomowienie
 
Avatar ColourTheSmallOne
 
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 1 116
Dot.: Czy ja sabotuję ten związek?

[1=d4df81e1791d05764c5e362 40fe0c62e61566bdd_673d268 22f041;89736847]a co mógł mieć na myśli? widocznie też pewność siebie i poczucie własnej wartości nie są jego mocną stroną (pod tym kątem faktycznie się dobrali idealnie) i nie pisał do dziewczyn, których oczekiwań jego zdaniem by nie spełnił[/QUOTE]Rzeczywiście. Opowiadałam mu o tym, że biorę leki na depresję i że mam tendencję do szybkiego przywiązywania się do ludzi, a oni do mnie nie. I że nie wierzę /nie wierzyłam, że mogę z kimś stworzyć związek. On wtedy zapytał, że chyba chodzi mi o to, że bałam się, że nie znajdę nikogo, kto by mi odpowiadał? To powiedziałam, że odwrotnie, że to ja nie będę odpowiadać tej osobie. To wtedy przyznał, że mamy podobne myślenie i chyba podobne obawy, i oboje się nie doceniamy

Kurczę, ja nie chcę, żeby ktoś był ze mną tylko dlatego, bo uważa, że u mnie ma szanse, a inna by go odrzuciła.
Zanim usunął aplikację widziałam jego pary, niektóre matche miał z naprawdę ładnymi dziewczynami. Jednej z nich odmówił spotkania pisząc, że ostatnio poznał kogoś naprawdę super. Mam ochotę mu powiedzieć, że trzeba było się z nią spotkać i wtedy zdecydować, bo ja chcę być z kimś, kto mnie wybiera, a nie, bo mu się trafiłam

Ale nie chcę też stawiać się w pozycji sierotki "ty jesteś taki wspaniały, a ja puch marny" bo to dopiero jest nieatrakcyjne.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
If we cannot at least imagine we are free, we are living a life that is wrong for us. - Deborah Levy

Zdarza mi się zmieniać niektóre drobne fakty w moich postach, żeby nie zostać rozpoznaną.

Edytowane przez ColourTheSmallOne
Czas edycji: 2024-01-16 o 16:04
ColourTheSmallOne jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-01-16, 16:13   #11
Aelora
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2021-09
Wiadomości: 2 487
Dot.: Czy ja sabotuję ten związek?

Cytat:
Napisane przez ColourTheSmallOne Pokaż wiadomość
Rzeczywiście. Opowiadałam mu o tym, że biorę leki na depresję i że mam tendencję do szybkiego przywiązywania się do ludzi, a oni do mnie nie. I że nie wierzę /nie wierzyłam, że mogę z kimś stworzyć związek. On wtedy zapytał, że chyba chodzi mi o to, że bałam się, że nie znajdę nikogo, kto by mi odpowiadał? To powiedziałam, że odwrotnie, że to ja nie będę odpowiadać tej osobie. To wtedy przyznał, że mamy podobne myślenie i chyba podobne obawy, i oboje się nie doceniamy

Kurczę, ja nie chcę, żeby ktoś był ze mną tylko dlatego, bo uważa, że u mnie ma szanse, a inna by go odrzuciła.
Zanim usunął aplikację widziałam jego pary, niektóre matche miał z naprawdę ładnymi dziewczynami. Jednej z nich odmówił spotkania pisząc, że ostatnio poznał kogoś naprawdę super. Mam ochotę mu powiedzieć, że trzeba było się z nią spotkać i wtedy zdecydować, bo ja chcę być z kimś, kto mnie wybiera, a nie, bo mu się trafiłam

Ale nie chcę też stawiać się w pozycji sierotki "ty jesteś taki wspaniały, a ja puch marny" bo to dopiero jest nieatrakcyjne.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
No ale skoro miał matche i spotykał się z innymi ładnymi dziewczynami, a jest z Tobą, to raczej oznacza, że spośród tych kobiet wybrał właśnie Ciebie. Gdyby z nikim się nie umawiał i żadna go nie chciała, mogłabyś podejrzewać że jest z Tobą z braku lepszej opcji, ale on przecież miał branie Więcej mu gadaj jaka jesteś biedna i słaba, żeby facetowi jeszcze odbiła palma i zaczął się nad Tobą wywyższać.
Aelora jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2024-01-16, 16:18   #12
ColourTheSmallOne
Zadomowienie
 
Avatar ColourTheSmallOne
 
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 1 116
Dot.: Czy ja sabotuję ten związek?

Aaa jeszcze jak gadaliśmy o tym moim wykształceniu, to powiedział, że to raczej on się zastanawia, czym mnie rozczaruje.
Cytat:
Napisane przez Aelora Pokaż wiadomość
No ale skoro miał matche i spotykał się z innymi ładnymi dziewczynami, a jest z Tobą, to raczej oznacza, że spośród tych kobiet wybrał właśnie Ciebie. Gdyby z nikim się nie umawiał i żadna go nie chciała, mogłabyś podejrzewać że jest z Tobą z braku lepszej opcji, ale on przecież miał branie Więcej mu gadaj jaka jesteś biedna i słaba, żeby facetowi jeszcze odbiła palma i zaczął się nad Tobą wywyższać.
Byłam jego pierwszą randką z internetu od dłuższego czasu, a on moją. No ale kiedyś już używał aplikacji, więc tak, spotykał się. Nie wypytywałam aż tak, z iloma się spotykal i kiedy

Masz rację, takie poniżanie się nie jest atrakcyjne.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
If we cannot at least imagine we are free, we are living a life that is wrong for us. - Deborah Levy

Zdarza mi się zmieniać niektóre drobne fakty w moich postach, żeby nie zostać rozpoznaną.

Edytowane przez ColourTheSmallOne
Czas edycji: 2024-01-16 o 16:35
ColourTheSmallOne jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-01-16, 16:28   #13
d4df81e1791d05764c5e36240fe0c62e61566bdd_673d26822f041
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2023-06
Wiadomości: 530
Dot.: Czy ja sabotuję ten związek?

Cytat:
Napisane przez ColourTheSmallOne Pokaż wiadomość
Rzeczywiście. Opowiadałam mu o tym, że biorę leki na depresję i że mam tendencję do szybkiego przywiązywania się do ludzi, a oni do mnie nie. I że nie wierzę /nie wierzyłam, że mogę z kimś stworzyć związek. On wtedy zapytał, że chyba chodzi mi o to, że bałam się, że nie znajdę nikogo, kto by mi odpowiadał? To powiedziałam, że odwrotnie, że to ja nie będę odpowiadać tej osobie. To wtedy przyznał, że mamy podobne myślenie i chyba podobne obawy, i oboje się nie doceniamy

Kurczę, ja nie chcę, żeby ktoś był ze mną tylko dlatego, bo uważa, że u mnie ma szanse, a inna by go odrzuciła.
Zanim usunął aplikację widziałam jego pary, niektóre matche miał z naprawdę ładnymi dziewczynami. Jednej z nich odmówił spotkania pisząc, że ostatnio poznał kogoś naprawdę super. Mam ochotę mu powiedzieć, że trzeba było się z nią spotkać i wtedy zdecydować, bo ja chcę być z kimś, kto mnie wybiera, a nie, bo mu się trafiłam

Ale nie chcę też stawiać się w pozycji sierotki "ty jesteś taki wspaniały, a ja puch marny" bo to dopiero jest nieatrakcyjne.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
ale skąd wniosek, że jest z Tobą tylko dlatego, że ma u Ciebie szanse?
nie rozumiem, będziesz teraz dywagować co by było gdyby napisał do jakiejś Twoim zdaniem ładniejszej i by im się udało? albo co by było gdyby miał szansę u dziewczyny wyglądającej jak jego ideał - czy by zagadał do niej czy do Ciebie?
bezsensowne to jest, nieważne jak się poznaliście, on Ci się wizualnie podoba, Ty jemu też, kliknęło między Wami, na siłę szukasz problemu
pewnie nie jesteś jego ideałem z wyglądu, on Twoim też nie i co z tego?
nie dla wyglądu chyba jest się w związku
sama też tak przecież masz
btw Twoje problemy to chyba głównie brak pewności siebie na temat wyglądu
zażartował, że nie wyglądasz ładnie - problem
jakaś inna mu się podobała - problem
jakaś inna jest ładniejsza - problem
miał zmatchowaną inną ładną - problem
wygląd nie jest Twoją jedyną zaletą w tej relacji, a zachowujesz się jakby tak było
nie pomaga też to, że on chyba głównie prawi Ci komplementy na temat wyglądu
chyba
d4df81e1791d05764c5e36240fe0c62e61566bdd_673d26822f041 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-01-16, 16:46   #14
Ellen_Ripley
Zakorzenienie
 
Avatar Ellen_Ripley
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 21 297
Dot.: Czy ja sabotuję ten związek?

Nie nadajesz się do związków. Nie przez najbliższe miesiące co najmniej. A już kolejny gach. Sorry, nigdy nic się u Ciebie nie zmieni, bo Ty sabotujesz swoje życie. Porty muszą być, bo co? Nie ma Cię bez tego?
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami.
Ellen_Ripley jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-01-16, 16:53   #15
ColourTheSmallOne
Zadomowienie
 
Avatar ColourTheSmallOne
 
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 1 116
Dot.: Czy ja sabotuję ten związek?

[1=d4df81e1791d05764c5e362 40fe0c62e61566bdd_673d268 22f041;89736861]ale skąd wniosek, że jest z Tobą tylko dlatego, że ma u Ciebie szanse?
nie rozumiem, będziesz teraz dywagować co by było gdyby napisał do jakiejś Twoim zdaniem ładniejszej i by im się udało? albo co by było gdyby miał szansę u dziewczyny wyglądającej jak jego ideał - czy by zagadał do niej czy do Ciebie?
bezsensowne to jest, nieważne jak się poznaliście, on Ci się wizualnie podoba, Ty jemu też, kliknęło między Wami, na siłę szukasz problemu
pewnie nie jesteś jego ideałem z wyglądu, on Twoim też nie i co z tego?
nie dla wyglądu chyba jest się w związku
sama też tak przecież masz
btw Twoje problemy to chyba głównie brak pewności siebie na temat wyglądu
zażartował, że nie wyglądasz ładnie - problem
jakaś inna mu się podobała - problem
jakaś inna jest ładniejsza - problem
miał zmatchowaną inną ładną - problem
wygląd nie jest Twoją jedyną zaletą w tej relacji, a zachowujesz się jakby tak było
nie pomaga też to, że on chyba głównie prawi Ci komplementy na temat wyglądu
chyba[/QUOTE]Nie mam ideału z wyglądu ani "typu" faceta
On niby też nie ma typu kobiety (to on zaczął temat), powiedział, że podoba mu się raczej nietypowa uroda, ale ta aktorka akurat była bardzo typowa, więc to pewnie takie gadanie faceta

Nie tylko, powiedział mi też, że mam niesamowity intelekt i duży potencjał (w sensie intelektualny)
Cytat:
Napisane przez Ellen_Ripley Pokaż wiadomość
Nie nadajesz się do związków. Nie przez najbliższe miesiące co najmniej. A już kolejny gach. Sorry, nigdy nic się u Ciebie nie zmieni, bo Ty sabotujesz swoje życie. Porty muszą być, bo co? Nie ma Cię bez tego?
Ale ja nie szukam żadnych portek, po prostu wychodzę z mieszkania, nie siedzę pod kamieniem i poznaję facetów, tak wychodzi po prostu.
Tutaj akurat owszem, poznaliśmy się za sprawą aplikacji randkowej, ale nie nastawiałam się na żaden związek, brakowało mi po prostu kontaktu fizycznego z kimś.
Mam zerwać znajomość z kimś fajnym dla zasady?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
If we cannot at least imagine we are free, we are living a life that is wrong for us. - Deborah Levy

Zdarza mi się zmieniać niektóre drobne fakty w moich postach, żeby nie zostać rozpoznaną.

Edytowane przez ColourTheSmallOne
Czas edycji: 2024-01-16 o 16:54
ColourTheSmallOne jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-01-16, 17:40   #16
d4df81e1791d05764c5e36240fe0c62e61566bdd_673d26822f041
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2023-06
Wiadomości: 530
Dot.: Czy ja sabotuję ten związek?

Cytat:
Napisane przez ColourTheSmallOne Pokaż wiadomość
Nie mam ideału z wyglądu ani "typu" faceta
On niby też nie ma typu kobiety (to on zaczął temat), powiedział, że podoba mu się raczej nietypowa uroda, ale ta aktorka akurat była bardzo typowa, więc to pewnie takie gadanie faceta
Nie tylko, powiedział mi też, że mam niesamowity intelekt i duży potencjał (w sensie intelektualny)
o jezu no to nie masz ideału, ale jak każdy masz jakieś cechy wyglądu, które Ci się podobają
i on na pewno ich wszystkich nie ma
gdyby zaczął rozmyślać, że do niego napisałaś, bo nie było lepszego to też byś miała wtf
za wszelką cenę chcesz widzieć tu problem
powiedzmy to głośno: nie jesteś najpiękniejszą dziewczyną na świecie
uff, świat się nie zawalił
powiedział Ci, że masz fajny intelekt i wgl super spędzacie czas, ale Ty ciągle międlisz to, że jakaś aktorka mu się spodobała albo pisał z inną ładną


Cytat:
Napisane przez ColourTheSmallOne Pokaż wiadomość
Ale ja nie szukam żadnych portek, po prostu wychodzę z mieszkania, nie siedzę pod kamieniem i poznaję facetów, tak wychodzi po prostu.
Tutaj akurat owszem, poznaliśmy się za sprawą aplikacji randkowej, ale nie nastawiałam się na żaden związek, brakowało mi po prostu kontaktu fizycznego z kimś.
Mam zerwać znajomość z kimś fajnym dla zasady?
przede wszystkim powinnaś ogarnąć swoje problemy z poczuciem własnej wartości, bo inaczej to w żadnym związku długo nie pociągniesz, nie ważne jaka była geneza i zamiary
d4df81e1791d05764c5e36240fe0c62e61566bdd_673d26822f041 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-01-16, 17:48   #17
Aelora
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2021-09
Wiadomości: 2 487
Dot.: Czy ja sabotuję ten związek?

Cytat:
Napisane przez ColourTheSmallOne Pokaż wiadomość
Aaa jeszcze jak gadaliśmy o tym moim wykształceniu, to powiedział, że to raczej on się zastanawia, czym mnie rozczaruje.Byłam jego pierwszą randką z internetu od dłuższego czasu, a on moją. No ale kiedyś już używał aplikacji, więc tak, spotykał się. Nie wypytywałam aż tak, z iloma się spotykal i kiedy

Masz rację, takie poniżanie się nie jest atrakcyjne.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Sam przyznał że nie spotykał się bo był w gorszej formie psychicznej i nie miał czasu. Miałam kiedyś epizod z uczelnią po studiach, więc jestem w stanie go zrozumieć że był zajęty doktoratem, badaniami naukowymi albo jakimiś stażami/wyjazdami, przez co trudno było mu znaleźć czas na związek.
Trzeba czasem przyznawać się do swoich słabości, to normalne bo nie jesteśmy nieomylni, ale jak żalisz się jemu na swoje problemy których on najwyraźniej nie widzi bo na każdym kroku Cię chwali, sama nakierowujesz go na swoje słabe punkty. Jak przekroczysz granicę, facetowi może odbić i poczuje przewagę że może faktycznie jesteś dla niego za słaba.
Aelora jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-01-16, 18:01   #18
TheSunTheMoonTheStars
Zadomowienie
 
Avatar TheSunTheMoonTheStars
 
Zarejestrowany: 2023-05
Lokalizacja: Południe
Wiadomości: 1 644
Dot.: Czy ja sabotuję ten związek?

Odpowiadając na tytułowe pytanie: tak, sabotujesz ten związek, i to bardzo.
TheSunTheMoonTheStars jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-01-16, 18:02   #19
ColourTheSmallOne
Zadomowienie
 
Avatar ColourTheSmallOne
 
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 1 116
Dot.: Czy ja sabotuję ten związek?

Cytat:
Napisane przez Aelora Pokaż wiadomość
Trzeba czasem przyznawać się do swoich słabości, to normalne bo nie jesteśmy nieomylni, ale jak żalisz się jemu na swoje problemy których on najwyraźniej nie widzi bo na każdym kroku Cię chwali, sama nakierowujesz go na swoje słabe punkty. Jak przekroczysz granicę, facetowi może odbić i poczuje przewagę że może faktycznie jesteś dla niego za słaba.
No właśnie zdaję sobie sprawę, że to może być taka samospełniająca się przepowiednia.
Nie wiem, jakoś wczoraj poczułam się wyjątkowo niepewnie i niefajnie, pierwszy raz przy nim. Biorę też teraz tabletki antykoncepcyjne + antydepresanty, to nie jest obojętne dla nastroju i już kiedyś prawie miałam epizod depresyjny przez hormony (teraz próbuję innych tabletek oczywiście).
Ach i jeszcze wczoraj przy tej nieszczęsnej grze w szachy zabił mi królową swoją wieżą i powiedział, że specjalnie czekał dwie kolejki żeby zobaczyć, czy się zorientuję, ale się nie zorientowałam, więc w ten sposób mógł mnie bardziej upokorzyć (faktycznie nie zauważyłam tej jego wieży). Jakoś to słowo "upokorzyć" wydało mi się takie mocne, ale no chyba naprawdę włączył mi się jakiś tryb brania do siebie wszystkiego tamtego wieczora. Ostatnim razem to on zrobił parę głupot w szachach i to ja go ograłam i się cieszyłam, więc pewnie chciał się po prostu odegrać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
If we cannot at least imagine we are free, we are living a life that is wrong for us. - Deborah Levy

Zdarza mi się zmieniać niektóre drobne fakty w moich postach, żeby nie zostać rozpoznaną.

Edytowane przez ColourTheSmallOne
Czas edycji: 2024-01-16 o 18:07
ColourTheSmallOne jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-01-16, 18:04   #20
Bruma_w_Hogsmeade
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2023-12
Wiadomości: 790
Dot.: Czy ja sabotuję ten związek?

Nie wolno mówić facetom o swoich wadach, bo jeśli tych wad nie zauważają, to przez takie gadanie zaczną.
Bruma_w_Hogsmeade jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-01-16, 18:09   #21
TheSunTheMoonTheStars
Zadomowienie
 
Avatar TheSunTheMoonTheStars
 
Zarejestrowany: 2023-05
Lokalizacja: Południe
Wiadomości: 1 644
Dot.: Czy ja sabotuję ten związek?

Cytat:
Napisane przez ColourTheSmallOne Pokaż wiadomość

Nie tylko, powiedział mi też, że mam niesamowity intelekt i duży potencjał (w sensie intelektualny) Ale ja nie szukam żadnych portek, po prostu wychodzę z mieszkania, nie siedzę pod kamieniem i poznaję facetów, tak wychodzi po prostu.
Tutaj akurat owszem, poznaliśmy się za sprawą aplikacji randkowej, ale nie nastawiałam się na żaden związek, brakowało mi po prostu kontaktu fizycznego z kimś.
Mam zerwać znajomość z kimś fajnym dla zasady?
Nie oburzaj się na to, co napisała Ellen Riplay. Oczywiście, że nie chodzi o to, żebyś zrywała znajomość. Mnie osobiście wydaje się, że popełniasz bardzo duży błąd aż tak mocno angażując się w znajomość, która na chwilę obecną trwa dopiero półtora miesiąca. Opisujesz tego faceta, jakby był Bogiem, a ideałom nikt nie dorówna, więc sama wpędzasz się tym w jeszcze większe kompleksy niż masz. Gdybyś była na nim ciut mniej zafiksowana i dała sobie więcej czasu na poznanie, jaki jest naprawdę (bo słodkie słówka na początku może mówić dosłownie każdy), może podchodziłabyś luźniej do tej znajomości i nie sabotowałabyś samej siebie.
TheSunTheMoonTheStars jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-01-16, 18:15   #22
Bruma_w_Hogsmeade
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2023-12
Wiadomości: 790
Dot.: Czy ja sabotuję ten związek?

Cytat:
Napisane przez ColourTheSmallOne Pokaż wiadomość
Nawet go zapytałam, czy nie chciałby lepiej wykształconej dziewczyny, żeby z nią rozmawiać o nauce
Wytłumaczysz mi po co zadawać tak absurdalne pytanie facetowi? Nie dość, że wprost się poniżasz, to jeszcze jesteś nieszczera, bo przecież nie chciałabyś usłyszeć: tak, chcę lepiej wyedukowaną, ale akurat trafiłem na ciebie, poza tym mam niską samoocenę i nie wierze, że mnie taka zechce.
Oczywiście pełno związkow jest ze sobą z innych motywacji niż miłość. Strach przed samotnością, bycie z braku laku odgrywa olbrzymią rolę i jestem pewna, że rozglądając się po znajomych, dobrze widzimy jaką kto ma motywację do trwania w danej relacji. Trzeba więc być czujnym. Ale nie ma sensu pytać: czy nie wolisz innej niż mnie, niedouczoną.
Bruma_w_Hogsmeade jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-01-16, 18:23   #23
d4df81e1791d05764c5e36240fe0c62e61566bdd_673d26822f041
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2023-06
Wiadomości: 530
Dot.: Czy ja sabotuję ten związek?

Cytat:
Napisane przez Bruma_w_Hogsmeade Pokaż wiadomość
Wytłumaczysz mi po co zadawać tak absurdalne pytanie facetowi? Nie dość, że wprost się poniżasz, to jeszcze jesteś nieszczera, bo przecież nie chciałabyś usłyszeć: tak, chcę lepiej wyedukowaną, ale akurat trafiłem na ciebie, poza tym mam niską samoocenę i nie wierze, że mnie taka zechce.
Oczywiście pełno związkow jest ze sobą z innych motywacji niż miłość. Strach przed samotnością, bycie z braku laku odgrywa olbrzymią rolę i jestem pewna, że rozglądając się po znajomych, dobrze widzimy jaką kto ma motywację do trwania w danej relacji. Trzeba więc być czujnym. Ale nie ma sensu pytać: czy nie wolisz innej niż mnie, niedouczoną.
przecież takie pytania/stwierdzenia zadaje się jak się chce usłyszeć coś miłego na swój temat
zamiast tego inni mówią coś w stylu 'jestem do niczego', 'ale jestem brzydka', licząc na to, że druga osoba im powie coś miłego
niektórzy tak mają, zwłaszcza jak mają kompleksy, chociaż z boku wygląda to infantylnie
d4df81e1791d05764c5e36240fe0c62e61566bdd_673d26822f041 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-01-16, 18:29   #24
ColourTheSmallOne
Zadomowienie
 
Avatar ColourTheSmallOne
 
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 1 116
Dot.: Czy ja sabotuję ten związek?

Cytat:
Napisane przez TheSunTheMoonTheStars Pokaż wiadomość
Nie oburzaj się na to, co napisała Ellen Riplay. Oczywiście, że nie chodzi o to, żebyś zrywała znajomość. Mnie osobiście wydaje się, że popełniasz bardzo duży błąd aż tak mocno angażując się w znajomość, która na chwilę obecną trwa dopiero półtora miesiąca. Opisujesz tego faceta, jakby był Bogiem, a ideałom nikt nie dorówna, więc sama wpędzasz się tym w jeszcze większe kompleksy niż masz. Gdybyś była na nim ciut mniej zafiksowana i dała sobie więcej czasu na poznanie, jaki jest naprawdę (bo słodkie słówka na początku może mówić dosłownie każdy), może podchodziłabyś luźniej do tej znajomości i nie sabotowałabyś samej siebie.
Słuszna uwaga, postaram się wyluzować.

[1=d4df81e1791d05764c5e362 40fe0c62e61566bdd_673d268 22f041;89736927]przecież takie pytania/stwierdzenia zadaje się jak się chce usłyszeć coś miłego na swój temat
zamiast tego inni mówią coś w stylu 'jestem do niczego', 'ale jestem brzydka', licząc na to, że druga osoba im powie coś miłego
niektórzy tak mają, zwłaszcza jak mają kompleksy, chociaż z boku wygląda to infantylnie[/QUOTE]
Może i było to infantylne. Chciałam się dowiedzieć, czy może ta różnica w wykształceniu mu jakoś przeszkadza. Np. dla mnie to nie jest ważne u faceta i cenię ogólnie inteligencję, a niekoniecznie poziom skończonych studiów. Rzeczywiście chciałam usłyszeć, ze on tez tak ma, wiadomo. Albo sprawdzić, jak sformułuje odpowiedz.
__________________
If we cannot at least imagine we are free, we are living a life that is wrong for us. - Deborah Levy

Zdarza mi się zmieniać niektóre drobne fakty w moich postach, żeby nie zostać rozpoznaną.
ColourTheSmallOne jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-01-16, 18:45   #25
PumpkinEyes
Zakorzenienie
 
Avatar PumpkinEyes
 
Zarejestrowany: 2022-10
Wiadomości: 3 096
Dot.: Czy ja sabotuję ten związek?

Cytat:
Napisane przez ColourTheSmallOne Pokaż wiadomość
Może i było to infantylne. Chciałam się dowiedzieć, czy może ta różnica w wykształceniu mu jakoś przeszkadza. Np. dla mnie to nie jest ważne u faceta i cenię ogólnie inteligencję, a niekoniecznie poziom skończonych studiów. Rzeczywiście chciałam usłyszeć, ze on tez tak ma, wiadomo. Albo sprawdzić, jak sformułuje odpowiedz.
Nie uważasz, że gdyby mu taka różnica przeszkadzała to po prostu by się z tobą nie spotykał? Przecież chyba nie ukrywałaś tego faktu.

Dla mnie największym red flagiem tego faceta jest to, że jeszcze nie uciekł po takich tekstach, ale może też ma niskie poczucie wartości jak ty.
PumpkinEyes jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-01-16, 18:52   #26
ColourTheSmallOne
Zadomowienie
 
Avatar ColourTheSmallOne
 
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 1 116
Dot.: Czy ja sabotuję ten związek?

Cytat:
Napisane przez PumpkinEyes Pokaż wiadomość
Nie uważasz, że gdyby mu taka różnica przeszkadzała to po prostu by się z tobą nie spotykał? Przecież chyba nie ukrywałaś tego faktu.

Dla mnie największym red flagiem tego faceta jest to, że jeszcze nie uciekł po takich tekstach, ale może też ma niskie poczucie wartości jak ty.
Bo tylko pewni siebie, bezproblemowi, na ostatnim szczeblu rozwoju osobistego maja prawo być w związku?
Mam klamac, ze nie jestem na lekach, ze mam super udane relacje i moje życie wyglada jak na instagramie?

Ja właśnie chce w związku być sobą, a nie udawać jakąś perfekcyjną boss girl
__________________
If we cannot at least imagine we are free, we are living a life that is wrong for us. - Deborah Levy

Zdarza mi się zmieniać niektóre drobne fakty w moich postach, żeby nie zostać rozpoznaną.
ColourTheSmallOne jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-01-16, 18:54   #27
Bruma_w_Hogsmeade
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2023-12
Wiadomości: 790
Dot.: Czy ja sabotuję ten związek?

Cytat:
Napisane przez PumpkinEyes Pokaż wiadomość
Dla mnie największym red flagiem tego faceta jest to, że jeszcze nie uciekł po takich tekstach, ale może też ma niskie poczucie wartości jak ty.
Chyba trochę przesadzasz. Ja wiem, że na wizażu jest moda na rozwód po 20 latach małżeństwa za powiedzenie "włanczam" zamiast "włączam", ale jakby tak każdy uciekał z powodu czyichś wad, toby były same single na świecie
Bruma_w_Hogsmeade jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-01-16, 19:00   #28
d4df81e1791d05764c5e36240fe0c62e61566bdd_673d26822f041
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2023-06
Wiadomości: 530
Dot.: Czy ja sabotuję ten związek?

Cytat:
Napisane przez ColourTheSmallOne Pokaż wiadomość
Bo tylko pewni siebie, bezproblemowi, na ostatnim szczeblu rozwoju osobistego maja prawo być w związku?
Mam klamac, ze nie jestem na lekach, ze mam super udane relacje i moje życie wyglada jak na instagramie?

Ja właśnie chce w związku być sobą, a nie udawać jakąś perfekcyjną boss girl
osoba, która ma absurdalnie zaniżone poczucie własnej wartości nie jest raczej dobrym partnerem do związku, bo na dłuższą metę to jest męczące i mnożą się problemy - czego, wybacz, ale jesteś świetnym przykładem
tu nie chodzi o to, że bierzesz leki czy masz za sobą słabe związki, tylko Ty po prostu w każdym jego tekście widzisz jakiś zamach na Ciebie i doszukujesz się we wszystkim problemu, wmawiając sobie, że coś jest z Tobą nie tak, masz wdrukowany syndrom oszusta w mózg
daleko stąd jeszcze do idealnego obrazka z instagrama
on może ma to samo, a jak nie, to jeśli teraz jeszcze go to nie wyprowadza z równowagi, to niedługo zacznie
a Ty w końcu wybuchniesz i zaczniesz robić dramy o te aktorki czy teksty o szachach czy tinderze, nie da się wiecznie tłumić wszystkiego w sobie i nie dawać temu ujścia w toksyczny sposób
jesteś na psychoterapii, poruszałaś tam ten temat?
d4df81e1791d05764c5e36240fe0c62e61566bdd_673d26822f041 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-01-16, 19:02   #29
skara
Zakorzenienie
 
Avatar skara
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Hiszpania
Wiadomości: 5 544
Dot.: Czy ja sabotuję ten związek?

Szukasz dziury w całym. Czy coś z tego będzie nie wiadomo, ale nie na sensu sabotować znajomości. Warto być szczerym i gadać o tym co nam się podoba, a co nie. Dbaj o siebie, o swoje samopoczucie, pozbądź się kompleksów - to że ktoś ma doktorat nie znaczy, że jest super mózgiem - może być ok na uczelni, a np. niezaradny na rynku pracy, i stąd ten doktorat.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
skara jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-01-16, 19:28   #30
PumpkinEyes
Zakorzenienie
 
Avatar PumpkinEyes
 
Zarejestrowany: 2022-10
Wiadomości: 3 096
Dot.: Czy ja sabotuję ten związek?

Cytat:
Napisane przez ColourTheSmallOne Pokaż wiadomość
Bo tylko pewni siebie, bezproblemowi, na ostatnim szczeblu rozwoju osobistego maja prawo być w związku?
Mam klamac, ze nie jestem na lekach, ze mam super udane relacje i moje życie wyglada jak na instagramie?

Ja właśnie chce w związku być sobą, a nie udawać jakąś perfekcyjną boss girl
Hola, hola... jest różnica pomiędzy bycie na ostatnim szczeblu rozwoju osobistego czy byciem narcyzem, a byciem osobą przewrażliwioną, zakompleksioną, zazdrosną o byle celebrytów itd.

I nie, absolutnie nie masz kłamać, ale jeśli byłaś od początku szczera to skąd w ogóle ta silna potrzeba utwierdzania się czy facet na pewno chce być z tobą w związku. Jest osobą dorosłą, zdaje się, że nie jakąś ułomną intelektualnie, więc skoro jest to znaczy, że chce.

---------- Dopisano o 20:28 ---------- Poprzedni post napisano o 20:26 ----------

Cytat:
Napisane przez skara Pokaż wiadomość
Szukasz dziury w całym. Czy coś z tego będzie nie wiadomo, ale nie na sensu sabotować znajomości. Warto być szczerym i gadać o tym co nam się podoba, a co nie. Dbaj o siebie, o swoje samopoczucie, pozbądź się kompleksów - to że ktoś ma doktorat nie znaczy, że jest super mózgiem - może być ok na uczelni, a np. niezaradny na rynku pracy, i stąd ten doktorat.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
W sumie racja. Niektórzy ludzie wybierają karierę naukową, bo zwyczajnie w sektorze prywatnym mieliby się problem odnaleźć albo nie mają na siebie pomysłu, więc płyną z prądem.
PumpkinEyes jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2025-04-01 23:54:15


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:56.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.