Poradźcie coś proszę - libido, seks
Jestem z partnerem blisko 3 lata, mieszkamy razem. Początkowo jak zwykle seks był kilka razy dziennie, kilka razy w tygodniu, aż do teraz gdzie od roku jest jakoś 1 w miesiącu. Nie czuję większej potrzeby, mam też różne choroby które wpływają na libido, jednak gdy partner zainicjuje seks to wtedy bardzo mi się to podoba i żałuję, że nie robimy tego częściej. Chwilę po tym już zapominam o tym uczuciu. W poprzednich związkach było tak samo. Wzbudzają we mnie adrenalinę, podniecenie inny mężczyźni, tacy z którymi mam kontakt zazwyczaj w pracy albo gdzieś przypadkiem w życiu, ale myśląc o potencjalnej zdradzie nie jestem w stanie tego przyjąć, nigdy nie zrobiłabym tego mojemu partnerowi, jednak przyjemne jest poczucie przez chwilę motylków w brzuchu, jakiegoś niewinnego flirtu, chodźby wymiany spojrzeń. Mój partner zazwyczaj gra na PlayStation po pracy aż do późnych wieczorów, a o seksie przypomina sobie zazwyczaj wtedy kiedy już jest bardzo późno i ja idę spać. Wiem, że jest mu z tym źle, że tak rzadko mamy seks, ale nie wiem co zrobić po swojej stronie żeby bardziej mi się chciało. Nawet nie chce mi się ubierać jakiejś super bielizny, mimo, że mam fajną figurę i raczej nie mam kompleksów. Chciałabym to naprawić ale nie wiem jak. Proszę bez hejtu i dziękuję z góry za pomoc.
|