|
|||||||
| Notka |
|
| Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#1 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 7
|
Brak chemii w związku-czy to ma sens?
Jestem straszliwej kropce. Mam nadzieję, że jak spojrzycie kochane świeżym okiem na moją porąbaną sytuację, to łatwiej będzie Wam ocenić co powinnam zrobić.
Od 8 lat jestem w związku (mam 26 lat) jesteśmy zaręczeni. Zawsze myślałam, że to na zawsze, że będziemy mieć dzieci czekałam na ślub... Ale... 2 lata temu poznałam kogoś, zakochałam się po uszy. Dla jasności nic nie było (prócz chemii i iskier z obu stron)-żadnej zdrady-nic! Poczułam coś czego NIGDY dotąd nie czułam. Mój narzeczony P jest fantastycznym człowiekiem, z nikim się tak nie rozumiem, dogadujemy się doskonale. Kocha mnie bardzo, jest ideałem: odpowiedzialny, wierny, szanuje mnie... Tylko ja nigdy nie czułam przy nim takiej chemii jak przy tym drugim. Zawsze myślałam, że ja jestem jakaś oziębła (inicjatywa seksu NIGDY nie wyszła ode mnie), że tego nie potrzebuje. Teraz wiem, że prawda jest taka, że P mi się po prostu nie podoba fizycznie, nie pociąga mnie (!). Tak było zawsze. Nie to, że emocje opadły, nigdy mnie nie kręcił. Po poznaniu „tego drugiego” wszystko zrozumiałam. Teraz pytanie: czy brak chemii, pociągu jest powodem aby zniszczyć 8 lat w sumie udanego związku... Czy dla tzw. motyli w brzuchu warto porzucać kogoś, z kim tyle lat dobrze się układało. Ale z drugiej strony...Tesknie za tym uczuciem motyli, chciałabym poczuć taki pociąg i chęć na seks...chciałabym, by on mnie kręcił... Wiem, że to może „płytkie” podejście, ale chyba tym różni się przyjaźń od miłości,związku...tymi motylami... Co sądzicie? Powinnam cieszyć się z tego co mam czy związek bez chemii, emocji i tak nie przetrwa...bo seks jest chyba jednak ważny...ale boję się też, że będę żałować rozstania z P.. |
|
|
|
|
#2 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 7 332
|
Dot.: Brak chemii w związku-czy to ma sens?
Cytat:
__________________
|
|
|
|
|
|
#3 |
|
ReklaMO(D)żerca.
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 9 866
|
Dot.: Brak chemii w związku-czy to ma sens?
|
|
|
|
|
#4 |
|
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 052
|
Dot.: Brak chemii w związku-czy to ma sens?
jesteś masochistką?
__________________
-27,9 kg |
|
|
|
|
#5 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 742
|
Dot.: Brak chemii w związku-czy to ma sens?
Też myślę, że powinnaś zakończyć ten związek. Mówisz, że jesteście zaręczeni więc to ostatni dzwonek żeby wyjść z tego związku przed ślubem, chcesz być nieszczęśliwą, sfrustrowaną mężatką? Daj sobie możliwość bycia z kimś kto jest dla Ciebie pociągający a facetowi możliwość bycia przez kogoś pożądanym. Seks to bardzo ważna część związku i ja jestem pod wrażeniem, że to przetrwało aż 8lat.
|
|
|
|
|
#6 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 7
|
Dot.: Brak chemii w związku-czy to ma sens?
Dziękuję Wam, dzięki tym odpowiedziom nabieram pewności co powinnam zrobić i wiem, że to co czuję jest ważne i powinnam się tym kierować... Bo skoro teraz mam takie wątpliwości, to co będzie 10 lat po ślubie... Co do masochistki
właśnie już jestem u kresu wytrzymałości, więc chyba nie jest ze mną tak źle choć może to wyglądać inaczej
__________________
|
|
|
|
|
#7 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 17
|
Dot.: Brak chemii w związku-czy to ma sens?
A czy ten drugi też jest w Tobie zakochany po uszy i czy dogadujesz się z nim równie dobrze jak z obecnym? Czy widzisz w nim takiego samego ideała jak w Twoim narzeczonym?
|
|
|
|
|
#8 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 742
|
Dot.: Brak chemii w związku-czy to ma sens?
Cytat:
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. |
|
|
|
|
|
#9 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 400
|
Dot.: Brak chemii w związku-czy to ma sens?
a jakie to ma znaczenie? Autorka ugrzęzla w związku z ktorego czas najwyższy sie wyplątać.
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych... Tyranozaury |
|
|
|
|
#10 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 7
|
Dot.: Brak chemii w związku-czy to ma sens?
Cytat:
---------- Dopisano o 20:19 ---------- Poprzedni post napisano o 20:16 ---------- To brzmi bardzo mądrze, logicznie i przekonująco. Dziękuję!
__________________
Edytowane przez hs1603 Czas edycji: 2014-06-02 o 20:21 |
|
|
|
|
|
#11 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 476
|
Dot.: Brak chemii w związku-czy to ma sens?
hs1603 zmarnowałaś kolesiowi 8 lat... Nie mogłaś pójść do dupy po rozum wcześniej? Prze takie wieczne dziewczynki jak Ty jest wiele sfrustrowanych dziewczyn, które nie mogą sobie znaleźć faceta bo wszyscy fajni pozajmowani albo "po przejściach". Jak już z nim zerwiesz to nie blokuj kolejnego na następne 8 lat bo też Ci się znudzi. Zmieniaj facetów co 3mce wtedy będziesz miała ciągle motylki w brzuchu i nie będziesz miała żadnych lęków, że coś możesz przegapić.
|
|
|
|
|
#12 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 742
|
Dot.: Brak chemii w związku-czy to ma sens?
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#13 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 476
|
Dot.: Brak chemii w związku-czy to ma sens?
O takim, że jest z nim w związku, więc on nie rozgląda się za innymi. A ona duma przez 8 lat czy to ma sens. Jak by po 3 miesiącach odeszła to on spokojnie spotkał by inną, która by go pokochała. Lina9213 jak tego nie rozumiesz to pomyśl jak byś się czuła jak po 8 latach razem Twój facet powiedział by Ci, że odchodzi bo nic do Ciebie nie czuł przez 8 lat! Nie była byś zła, że zmarnował Tobie tyle czasu?
|
|
|
|
|
#14 | ||
|
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 583
|
Dot.: Brak chemii w związku-czy to ma sens?
Cytat:
![]() Od dwóch, tak dla ścisłości. Zanim poczuła "chemię" do tamtego drugiego, myślała że takie rzeczy to nie dla niej, że jest oziębła. Cytat:
Ja sobie nie wyobrażam bycia w związku z osobą oziębłą. Miałabym pewnie przede wszystkim do samej siebie pretensje, że wcześniej nie zauważyłam, że nie pociągam partnera. No bo jak u licha można tego nie zauważyć? I jak można zgadzać się na takie życie? Chyba że się samemu ma nieduże potrzeby seksualne.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
|
||
|
|
|
|
#15 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 742
|
Dot.: Brak chemii w związku-czy to ma sens?
Byłabym zła tak samo jak po 6 czy 4 latach. Nie widzę sensu w byciu razem jeżeli okazuje się, że już nic nie czujemy do danej osoby. Poza tym autorka nie napisała, że nigdy go nie kochała tylko, że nie czuje do niego takiego pożądania. I co z tego, że to było tyle lat - to nie wiem teraz ma z nim zostać bo tak wypada? Do jakiego stażu związku można dotrwać by w razie rozstania nie być posądzonym o zmarnowanie komuś jakiegoś tam czasu?
Każde rozstanie jest trudno, ale nie można nikomu zakazywać się rozstawać bo to już tyle lat. Lepiej się rozstać niż trwać w nieszczęśliwym związku. |
|
|
|
|
#16 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 7
|
Dot.: Brak chemii w związku-czy to ma sens?
Tak, może zmarnowałam mu 8 lat życia. Ale to również moje 8 lat. Też przez te 8 lat za nikim się nie oglądałam, bo myślałam, że jestem w związku po grób czekając na ślub i dzieci. A kiedy poczułam coś do innego, to nie wykorzystałam tego żeby się zabawić. Tylko biję się od tego czasu z myślami czy taki związek powinien trwać. Nie jestem teraz z nim dla wygody, z wyrachowania czy czegoś tam jeszcze. Rozumiem trochę ten atak, bo wiem jak to może wyglądać. Tylko ja nie mam wpływu na to co czuję. A wierzcie mi bardzo chciałabym mieć taki wpływ i być z nim dalej i być szczęśliwa. Poza tym kocham go, nikt mnie tak nie rozumie i nie wyobrażam sobie, że mielibyśmy nie mieć kontaktu. Gdyby tak nie było - nie byłoby mi tak cięzko podjąć decyzję. Już dawno byłabym sama. A on widzi, że jest coś nie tak. Powiedział nawet kiedyś, że martwi go, że mnie nie pociąga, bo to niemożliwe żebym nie miała całkiem ochoty na seks. Więc problem tkwi w nim. Ale to był jedyny raz kiedy o tym wspomniał. Bardzo mnie dziwi, że o tym nie wspomina. Może się boi...Ja też, bo co mogę mu powiedzieć? Nie chcę zabić całkowicie jego pewności siebie...To nie jego wina, że czuję co czuję...
__________________
|
|
|
|
|
#17 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 2 165
|
Dot.: Brak chemii w związku-czy to ma sens?
Jesteś pewna swoich przemyśleń? Czy to nie jest chwilowa fascynacja czymś innym? Może już nie pamiętasz motyli, jakie były na początku związku z Twoim obecnym facetem?
Motyle przemijają na ogół, związek wchodzi w nową fazę- stabilizacji. Po 8 latach związku z kimś do kogo czujesz niesamowitą chemię być może nagle zorientujesz się, że znowu jesteś na tym samym etapie co w poprzednim związku. Przede wszystkim omów wszystko z Twoim obecnym partnerem. Bez owijania w bawełnę. Może jest jeszcze jakaś szansa na ratunek dla waszego związku, szkoda by było tak skreślić coś co budowało się 8 lat..
__________________
Bohemian like you Edytowane przez phony Czas edycji: 2014-06-05 o 02:04 |
|
|
|
|
#18 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 476
|
Dot.: Brak chemii w związku-czy to ma sens?
Dziewczyny przyznaję Wam rację. Ja po prostu źle zrozumiałem sytuację. Myślałem, że na początku w tym związku było fajnie a po paru latach on jej się znudził i teraz wydaje jej się, że z kolejnym może być fajnie.
elvegirl dzięki Twojej szczegółowej analizie zrozumiałem, że mój punkt widzenia nie jest obiektywny. hs1603 nie chciałem Cię urazić. Pamiętaj, że życie lubi płatać figle. Może się okazać, że jak teraz zostawisz faceta to sytuacja się odwróci i ten nowy będzie z Tobą 8 lat a potem poczuje to co Ty teraz i zostawi Cię dla innej. Z męskiego punktu widzenia doradzał bym zrobić tak jak pisze phony. To jedyna szansa na poprawę Waszego związku. Do jej wypowiedzi dodał bym tylko, że najczęściej motylki przemijają po 3ch latach związku. Więc w Twoim przypadku przeminęły 5 lat temu i może już zapomniałaś, że w ogóle były Teraz jesteś starsza, bardziej świadoma i nowe motylki przeżywasz bardziej intensywnie, ale to nie znaczy, że od razu powinniście się rozstać. O wiele lepiej naprawić to czego brakuje w Waszym obecnym związku.
|
|
|
|
|
#19 |
|
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 583
|
Dot.: Brak chemii w związku-czy to ma sens?
Autorka napisała:
"Zawsze myślałam, że ja jestem jakaś oziębła (inicjatywa seksu NIGDY nie wyszła ode mnie), że tego nie potrzebuje. Teraz wiem, że prawda jest taka, że P mi się po prostu nie podoba fizycznie, nie pociąga mnie (!). Tak było zawsze. Nie to, że emocje opadły, nigdy mnie nie kręcił. " Myślicie, że po paru latach związku można zapomnieć że się kiedyś "leciało" na partnera? Że się na początku związku czuło do niego pociąg fizyczny? Nie wydaje mi się, że takie zjawisko wystąpiło u autorki, gdyby znała szał zmysłów, to by nie podejrzewała siebie o bycie oziębłą...
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
|
|
|
|
|
#20 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 17
|
Dot.: Brak chemii w związku-czy to ma sens?
Kochana,
jestem tego samego zdania co phony i TancerzTango. Przedstawię Ci tak w skrócie kawałek historii mojego życia. Parę lat temu będąc singielką poznałam mężczyznę. Pierwsza nasza rozmowa trwała baaardzo długo. Rozmawialiśmy tak, jakbyśmy znali się kupę lat. Nie mogliśmy się rozstać. Nasza znajomość nie skończyła się na tym jednym spotkaniu, pomimo, że dzieliło nas ok.100 km. Spotykaliśmy się co tydzień na całe weekendy. Zakochałam się w nim. Był dla mnie ideałem. I był bardzo pociągający. Czuliśmy do siebie niesamowitą fascynację. Seks był cudowny. Byłam szczęśliwa, mówił, że mnie kocha, że poszuka pracę blisko mnie, żebyśmy mogli być razem. Snuliśmy razem plany na przyszłość. Pewnej niedzieli, po udanym weekendzie pojechał do siebie i już się nie odezwał. I patrząc na to wszystko z dzisiejszej perspektywy, cieszę się że to się tak stało, bo teraz wiem, że nie był wymarzonym kandydatem na towarzysza życia. Może warto nie przekreślać tych 8 lat, spróbować poznać się trochę lepiej, poznać lepiej swoje ciała i emocje, oswoić się na nowo z bliskością. Warto wypróbować tantrę. Jej praktyka nie polega na seksie jako takim, ale właśnie na dokładnym poznaniu seksualności swojej i partnera, rozpoznawaniu wzajemnych potrzeb. Wiem, z własnego doświadczenia, że takie wzajemne poznawanie swojego ciała, swojej intymności, bardzo dobrze robi na związek i jakość seksu. U mnie tak było i wierzę, że Wam też może się udać. Porozmawiajcie szczerze o tym i podejmijcie próbę wzmocnienia ognia Miłości (bo przecież go kochasz). Życzę Wam, a przede wszystkim Tobie, abyś otworzyła się na swojego partnera, rozbudziła i wzmocniła żar namiętności. |
|
|
|
|
#21 |
|
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 583
|
Dot.: Brak chemii w związku-czy to ma sens?
Czy tantra jest w stanie wzbudzić pożądanie, którego się nigdy do danego człowieka nie czuło?
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
|
|
|
|
|
#22 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 476
|
Dot.: Brak chemii w związku-czy to ma sens?
Jak się nie czuje do kogoś pożądania, to nie rozumiem jak można zostać parą
|
|
|
|
|
#23 | |
|
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 583
|
Dot.: Brak chemii w związku-czy to ma sens?
Cytat:
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
|
|
|
|
|
|
#24 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 5 259
|
Dot.: Brak chemii w związku-czy to ma sens?
Ja byłam w takim związku przez 7 lat, zakończył się kilka miesięcy temu. Teraz mam wrażenie, że zmarnowałam sobie kilka lat życia. Zaczęliśmy się spotykać na drugim roku studiów, on bardzo długo o mnie zabiegał, ja go odrzucałam, aż w końcu uległam. Zakochałam się w nim, on też wtedy mnie kochał. Ale prawda jest taka, że seks nigdy nie był "dużą" częścią naszego związku (nie wiem jak to określić). Ten chłopak był moim pierwszym partnerem, na początku wydawało mi się, że może z czasem będzie lepiej, że może będę na to miała większą ochotę itp. Ale niestety nie było, dodatkowo zaczęłam brać tabletki, które skutecznie zmniejszyły moją chęć na cokolwiek, a przynajmniej tak to sobie tłumaczyłam. Kochaliśmy się rzadko, coraz rzadziej. Ostatecznie przestałam brać tabletki z nadzieją, że może się poprawi. Nie poprawiło się zbytnio - ja dalej nie miałam na niego ochoty, on też nie wychodził z inicjatywą, bo on w gumkach nie lubi. I tak przetrwaliśmy jeszcze razem bardzo długi okres czasu, stając się dla siebie coraz bardziej obcy, mieszkając razem, ale żyjąc w zasadzie obok siebie. Wszystko, co kiedyś było między nami się wypaliło.
Najgorsze jest, że teraz jak się rozstaliśmy ja się boję. Miałam tylko tego jednego partnera, ostatnio seks uprawiałam bardzo dawno temu (nawet sama nie pamiętam), nigdy nie było to dla mnie cudowne doświadczenie. Boję się, że coś ze mną jest nie tak, że to moja wina itp. Nie wyobrażam sobie seksu z inną osobą, boję się, że też skończy się to rozczarowaniem dla obu stron... |
|
|
|
|
#25 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: Marsylia
Wiadomości: 1 719
|
Dot.: Brak chemii w związku-czy to ma sens?
Skoro P nigdy nie podobal ci sie fizycznie, nie pociagal cie, to po co z nim bylas i to az 8 lat? Dziwne, ze on tego nie zauwazyl. Z tego co o nim piszesz, to mialabys dobrego meza, no ale jak ci sie wogole fizycznie nie podoba, to trudno byc w takim zwiazku. Jak ty robilas przez te 8 lat?
---------- Dopisano o 22:36 ---------- Poprzedni post napisano o 22:33 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 22:39 ---------- Poprzedni post napisano o 22:36 ---------- Seksualnosci moze nie byc nawet do samego slubu, jednak sie wie, czy ta osoba cie fizycznie pociaga, czy nie, czy jest to pozadanie, czy nie...
__________________
Marseille 2014 http://www.youtube.com/watch?v=fNdpsOBWbc8# Marseille Capitale Européenne du Sport 2017 https://www.youtube.com/watch?v=ZFhJPOJDLPA Gipsy K http://www.youtube.com/watch?v=xUZpoogW_40 Cantique gitan http://www.youtube.com/watch?v=bPwHF_9hE8U |
|
|
|
|
|
#26 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 021
|
Dot.: Brak chemii w związku-czy to ma sens?
Autorko, nie ma sensu rezygnować ze swojej seksualności, by trwać w związku z kimś, kto jest fajny, ale nie kręci cię. W końcu tego fajnego zdradzisz, bo pociąg seksualny to jednak ogromna siła.
|
|
|
|
|
#27 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2024-10
Wiadomości: 16
|
Dot.: Brak chemii w związku-czy to ma sens?
Ciekawe jak się zakończyla ta historia? Minęło tyle lat czy Rozstałam się z nim?
---------- Dopisano o 00:13 ---------- Poprzedni post napisano o 00:12 ---------- Miało być czy rozstałaś błąd się wkradł |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:20.






właśnie już jestem u kresu wytrzymałości, więc chyba nie jest ze mną tak źle








