Dildo vs. naturalny penis – brak przyjemności, tylko dyskomfort?
Hej wszystkim,
mam pytanie i chciałabym się podzielić swoim doświadczeniem – może ktoś miał podobnie?
Kupiłam sobie niedawno dildo – bez wibracji, anatomiczny kształt, niezbyt duże (ok. 13–15 cm), elastyczne, raczej miękkie w dotyku. Niestety, mimo kilku podejść w różnych nastrojach i warunkach, nie jestem w stanie czerpać z tego przyjemności. Wręcz przeciwnie – mam wrażenie, że mimo swojej elastyczności jest… zbyt twarde? Albo po prostu nie „odpowiada” mi w odczuciach.
Co ciekawe, z naturalnym penisem (w relacji) nie mam takich problemów – tam czuję przyjemność, podniecenie, wszystko działa jak trzeba. A tutaj… nic. I zastanawiam się: czy to kwestia psychiki, braku kontaktu z drugą osobą, czy może materiał/kształt też ma ogromne znaczenie?
Czy ktoś z Was miał podobnie – że zabawki po prostu nie dawały tego, co „na żywo”?
Będę wdzięczna za wszelkie wskazówki albo podzielenie się swoimi doświadczeniami.
|