Dyskrecja

[Dorkka]

Hej dziewczyny,
ostatnio miałam taką sytuację, że siedząc w pubie, jeden ze znajomych dość głośno zwrócił mi uwagę, że widać mi majtki. Miałam na sobie spódnicę, nie jakąś bardzo mini. Nie wiedziałam co odpowiedzieć, zrobiłam się czerwona i nerwowo zaczęłam poprawiać. Oczywiście od razu inni zaczeli się gapić....
Zdarzyło się Wam kiedykolwiek coś podobnego?

[201804200952]

A czy na pewno chciałaś umieścić wątek na forum MODA?

[kuki9]

Ale było Ci widać majtki bo wyszły górą czy jakos siedzialaś z rozszerzonymi nogami?
Mi czasem wyłazą góra ale to raczej zwraca na to uwage mój facet albo matka.Ale ktoś obcy nigdy.
Trzeba było obrócić całą sytuacje w żart

[Gabi2]

chyba nie ma w tym nic mega strasznego, nie raz słyszłam jak jakiejś koleżance na wykładzie ktoś powiedział że majtki jej wystają, trzeba było sie poprawić, usmiechnąć i koniec tematu

[Dorkka]

Napisane przez kuki9

Ale było Ci widać majtki bo wyszły górą czy jakos siedzialaś z rozszerzonymi nogami?
Mi czasem wyłazą góra ale to raczej zwraca na to uwage mój facet albo matka.Ale ktoś obcy nigdy.
Trzeba było obrócić całą sytuacje w żart

Dołem, tak jak napisałam byłam w spódniczce. Nie wiem, jak to się stało, na pewno nie siedziałam z szeroko rozstawionymi nogami. Zakładałam chyba nogę na nogę. Ale następnym razem nie wiem, czy pójdę na spotkanie w tym gronie ubrana w krótką spódniczkę.

[kuki9]

No bez przesady.To żadna tragedia przeciez

[201707171556]

Mnie czasem majtki - szczególnie stringi wychodzą górą - nie lubie tego bo mam wrażenie, że wszyscy się patrzą - dużo moich znajomych (facetow) jest bardzo wyczulona na tym punkcie, mój chłopak zawsze w takich sytuacjach podciągał mi spodnie
Często mi się też zdarza, że wystają mi "uszka" od stanika - widac mi stanik po prostu (górną cześć miseczek, kawałek koronki) przy bluzkach z dekoltem (a nosze same bluzki z dekoltami nawet zimą) Wiem ,że to bardzo przykłuwa uwage mężczyzn, nie jest to u mnie efekt zamierzony tylko dzieło przypadku i natychmiast jak zauważe, ze coś mi widac poprawiam się czasem tez po prostu zmniejszam dekolt w bluzce, zawsze tez kolezanki mi zwracaja na to uwage, ale nie tak perfidnie tylko z usmiechem - ot taki wypadek i już po co zaraz robić afere
Kolega powiedział mi kiedyś, że własnie bardzo go denerwuje gdy dziewczynie widac majtki bądź stringi i że już lepiej ja mi ten stanik widać niż majtki

[201707171556]

Przepraszam, dubel

[Dorkka]

Napisane przez Durga

Mnie czasem majtki - szczególnie stringi wychodzą górą - nie lubie tego bo mam wrażenie, że wszyscy się patrzą - dużo moich znajomych (facetow) jest bardzo wyczulona na tym punkcie, mój chłopak zawsze w takich sytuacjach podciągał mi spodnie
Często mi się też zdarza, że wystają mi "uszka" od stanika - widac mi stanik po prostu (górną cześć miseczek, kawałek koronki) przy bluzkach z dekoltem (a nosze same bluzki z dekoltami nawet zimą) Wiem ,że to bardzo przykłuwa uwage mężczyzn, nie jest to u mnie efekt zamierzony tylko dzieło przypadku i natychmiast jak zauważe, ze coś mi widac poprawiam się czasem tez po prostu zmniejszam dekolt w bluzce, zawsze tez kolezanki mi zwracaja na to uwage, ale nie tak perfidnie tylko z usmiechem - ot taki wypadek i już po co zaraz robić afere
Kolega powiedział mi kiedyś, że własnie bardzo go denerwuje gdy dziewczynie widac majtki bądź stringi i że już lepiej ja mi ten stanik widać niż majtki

Masz rację, faceci są strasznie wyczuleni na tym punkcie. Sama czuję ich spojrzenia, gdy jestem w spódnicy, czy siedzę w biodrówkach i przechodzą za moimi plecamim jakoś często. Poza tym mój chłopak jest również bardzo wyczulony na tym punkcie. Nie raz mi zwracał uwagę, robił nawet awantury. A z drugiej strony nalega żeby chodziła w krótkich spódniczkach i niskich biodrówkach. Nic nie rozumiem. Może właśnie dlatego jestem tak wyczulona na tym punkcie....Dobrze, że go nie było wtedy w towarzystwie, bo kłótnia gwarantowana...

[kala507]

Moim zdaniem ten Twój znajomy, jeżeli już chciał Ci zwrócic uwagę to mógł to zrobic w bardziej dyskretny sposób

[Dorkka]

Ja nigdy bym nikomu nie zwróciła uwagi, nawet na ucho. To nie wypada chyba. Poza tym, ten chłopak powiedział, że widać mi różowe majtki. No i co miałam odpowiedzieć

[sylwónia]

Żeby sobie znalazł ciekawsze zajęcie od obserwowanie cudzych majtek Nie ma się czym przejmować , głupia uwaga po prostu, nie ma co rozpamiętywać.

[aisne]

Mi nikt nie zwracał tak uwagi, bo nigdy majteknie było mi widać

Ale miałam koleżankę, której bardzo często wystawały z tyłu stringi albo nawet...ekhm... widać było, że tak się delikatnie wyrażę: "rowek" I to było dosć obrzydliwe, dlatego zwracaliśmy jej uwagę, bo kto ma ochotę patrzeć na coś takiego?

A mieliśmy nawet polonistkę, która na wystające stringi zwracała jej uwagę przy całej klasie

[marycha0033]

Nie ma czym się, aż tak przejmować, kolega pewnie i tak już o tym zapomniał. Wystarczyło tą uwagę obrócić w żart, uśmiechnąć się i już. Ja mam takich charakter, że się zbytnio takimi uwagami nie przejmuje i może dlatego tak łatwo mi powiedzieć "obróć to w żart".

[lir391]

Napisane przez Dorkka

Hej dziewczyny,
ostatnio miałam taką sytuację, że siedząc w pubie, jeden ze znajomych dość głośno zwrócił mi uwagę, że widać mi majtki. Miałam na sobie spódnicę, nie jakąś bardzo mini. Nie wiedziałam co odpowiedzieć, zrobiłam się czerwona i nerwowo zaczęłam poprawiać. Oczywiście od razu inni zaczeli się gapić....
Zdarzyło się Wam kiedykolwiek coś podobnego?

Opowiem Ci coś lepszego. Mam taka kolezanke w klasie, ktorej czesto widac nie majtki, ale przedzialek I kiedys na przerwie pewna kolezanka do niej:
- Renata*, widac Ci dupę!
Na co Renata*, poprawiajac się:
- Dupy nie widziałaś??
I powiedziala to tak fajnie i śmiesznie, że pozazdroscilam jej umiejetnosci obracania sytuacji, ktore moglabyby byc dla niej zawstydzajace, w żart

* Imiona postaci występujących w powyższej anegdotce zostaly zmienione

[wskazówka]

Dorkka ja na twoim miejscu bym odpowiedziała że to tylko majtki, i zapytałabym czy lepiej żeby ich nie było
lir391 ja siedząc na zajęciach (przeważnie w ostatniej, albo przedostatniej ławce) widze zawsze przedziałek dziewczyn :/ Ostatnio zaczynam siadać z przodu, albo się przesiadam gdzieś indziej, od tych 2-och dziewczyn, bo normalnie źle mi się robi, jak patrzę na czyjąś dupę. Więc majtki w porównaniu do dupy to pestka A sama się zawsze pilnuję, ale jedne spodnie to mam bardzo niskie biodrówki, jeszcze zsuwają mi się, i jakby majtki miały mi nie wystwać to przedziałek byłoby na pewno widać pod te spodnie nigdy nie zakładam stringów, bo wylazłoby pół sznurka

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Moim zdaniem z tego Twojego kolegi to niezły cham jest. Po pierwsze co go kurde obchodzi czy widać Ci majtki czy nie, nie powinien w ogóle patrzeć Ci "tam", bo rozumiem, że majtki widać Ci było między nogami. Po drugie chyba normalne jest to, że przy zakładaniu nogi na nogę może być widać majtki. Tak zrozumiałam sytuację- że koleś zwrócił Ci uwagę,że widać Ci majtki, podczas gdy załadałaś nogę na nogę. Jeśli dobrze zrozumiałam - to burak z tego Twojego kolegi i kij mu w oko. Nie przejmuj się

[Malinka_Malwinka]

A tam Majtkami bym się bardziej przejęła niż tym kolesiem Chociaż czyste gatki miałaś??

[gaga87]

Latwo powiedziec - trzeba bylo obrocic w zart. Ja niestety na pewno spalilabym cegle, co by jeszcze bardziej przyciaglo wzrok innych na mnie. Kolega faktycznie mogl byc bardziej dyskretny, skoro nie siedzialas rozkraczona i trwalo to chwile to dziwne, ze akurat w tym momencie zwrocil na to uwage...

[marycha0033]

Napisane przez gaga87

Latwo powiedziec - trzeba bylo obrocic w zart. Ja niestety na pewno spalilabym cegle, co by jeszcze bardziej przyciaglo wzrok innych na mnie. Kolega faktycznie mogl byc bardziej dyskretny, skoro nie siedzialas rozkraczona i trwalo to chwile to dziwne, ze akurat w tym momencie zwrocil na to uwage...

Pewnie się cały czas gapił, świntuch jeden :P

[Dorkka]

Macie racje - nieprzejmować się. Ale ja naprawdę zrobiłam się czerwona i nie wiedziałam co powiedzieć. Zresztą zdarzyło mi się to pierwszy raz. Zawsze jestem bardzo uważna, choćby ze względu na swojego chłopaka, który jest przeczulony na tym punkcie. Zawsze mam nogi złączone i jeszcze zakrywam się rękami, często zakładam nogę na nogę, staram się nie kucać, nie schylać. Zresztą same wiecie, że jak się siedzi to nie zawsze wiadomo, czy coś widać. Bezpieczniejsze są jednak spodnie

[kuki9]

Myśle, że naprawde nie jest to powód do wstydu.
Kazdemu sie przeciez moze zdarzyc.
Gorzej by było jakbyś majtek nie miała

[2016070150903]

Napisane przez kuki9

Gorzej by było jakbyś majtek nie miała

właśnie.

myślę, że nie trzeba się tym martwić. osoba, która Ci zwróciła uwagę mogłaby jednak byc troszkę dyskretniejsza...

[morella]

U nas jak jakies koleżance widać gatki to rzucamy beztrosko "fajne masz majtki" i ta osoba od razu wie o co chodzi.

[AaniaA]

Napisane przez Dorkka

Hej dziewczyny,
ostatnio miałam taką sytuację, że siedząc w pubie, jeden ze znajomych dość głośno zwrócił mi uwagę, że widać mi majtki. Miałam na sobie spódnicę, nie jakąś bardzo mini. Nie wiedziałam co odpowiedzieć, zrobiłam się czerwona i nerwowo zaczęłam poprawiać. Oczywiście od razu inni zaczeli się gapić....
Zdarzyło się Wam kiedykolwiek coś podobnego?

achhhhh ci mezczyzni.... oni tylko o jednym .

[cattt]

co za wątek

tak,było mi widać majtki....od kostiumu kąpielowego

[paula007]

Napisane przez cattt

tak,było mi widać majtki....od kostiumu kąpielowego

I jak Cattt? Zwrócił Ci ktoś uwagę?

[cattt]

Napisane przez paula007

I jak Cattt? Zwrócił Ci ktoś uwagę?

na plaży wszyscy wytykali się palcami i ze wsydu włazili do morza aby ich widać nie było


a tak na serio: Dorko...nie przejmuj się

[sylwusiaczek]

czasami widać mi majtki gdy wystają ze spodni ale staram się ubierać je tak aby nie wyłaziły... a gdy jestem w spódnicy staram sie siadać w taki sposób aby nie było ich widać...

[paula007]

Napisane przez cattt

na plaży wszyscy wytykali się palcami i ze wsydu włazili do morza aby ich widać nie było

Ech...do czego to prowadzi chodzenie w majtkach

Napisane przez cattt

a tak na serio: Dorko...nie przejmuj się

To chyba najlepsza rada.

Najlepiej albo się nie przejmować, albo coś odpowiedzieć.
Bo wg mnie to żaden powód do wstydu.