Czy grzeją u was kaloryfery?

[britnay]

Od co najmniej tygodnia robi się coraz zimniej. U mnie w domu zaczyna być już nieznośnie zimno ( mam 18 stopni i chodze po domu w kurtce polarowej). Nie rozumiem, na co niektóre spółdzielnie czekają? Myślą, że wróci lato?

[Mileva_]

Na klatce schodowej dziś rano grzali U mnie jest włączony na 0 i póki co jest całkiem ciepło.

[Kat2890]

Grzeją od tygodnia, ale u mnie jest wspólnota.

[rosiek]

U mojej mamy grzeją od 28.09 ale tylko od wieczora do rana póki co.
Zadzwoń do spółdzielni i zapytaj czemu jeszcze nie grzeją, u nas zawsze działało kilka takich telefonów

[201605301111]

Mieli grzać od wczoraj, kazali odkręcić kaloryfery i nic :/

Ale u mnie w mieszkaniu raczej ciepło jest, więc nie ma tragedii

[_ema_]

U mnie w pracy zimnica

[~Veronique]

U mnie grzeja od dwoch dni, w pracy tak samo

[Flofferek]

Grzeją jakoś od tygodnia, ale póki co w domu mam zakręcone kaloryfery.

[201604181004]

Mieli grzac wczoraj. Odkrecilam kaloryfery. Doopa.

[bernikula]

Zamarzam w pracy, bo nie grzeją. Dzisiaj założyłam już skórzane spodnie i sweter, bo wczoraj byłam kostką lodu. W domu oczywiście puściliśmy już na kaloryfery i jest cieplutko. Jakbym mieszkała w bloku i musiała czekać aż włączą grzanie to bym chyba oszalał, bo NIENAWIDZĘ marznąć, jest to dla mnie mega problem. Zimno mnie dosłownie boli

[skazana_na_bluesa]

u nas powiesili kartkę o rozkręceniu kaloryferów chyba tydzień temu, a zaczęli grzać kilka dni później. z tego co się orientuję to musi odpowiednio nisko temperatura, żeby mieli obowiązek grzać

[iwi_83]

u mnie grzeją od 3 dni w pracy jeszcze nie, ale w moim zakładzie sami decydujemy kiedy mają zacząć nam grzać.

[majcia2]

U nas kazali wczoraj odkręcać kaloryfery bo będą grzać ale jak na razie wieczorem grzeje mocniej niż w dzień.
Mam pytanko..... ile czasu ma być odkręcony kaloryfer by się odpowietrzał ?? Jeden cały dzień starczy?? Chciałabym zakręcić je bo ciepło jest .

[201803090921]

W mieście już grzeją, "moja" spółdzielnia jeszcze nie (ale w mieszkaniu przyzwoicie), a w pracy wyłączyli już klimę i siedzimy jak w akwarium (wielkie okna od południa)

[Kat2890]

W budynku w pracy jest zwalona klima i są dwie opcje. Pierwsza czyli rano jest taka ,że jest 16 stopni i wieje zimno a jak zbliża sie południe słoneczko wali w szyby to robi się 30+. Rano mam marynare, sweter i rekawiczki a potem siedzę w krótkim rękawku.

[izusek]

Napisane przez majcia2

U nas kazali wczoraj odkręcać kaloryfery bo będą grzać ale jak na razie wieczorem grzeje mocniej niż w dzień.
Mam pytanko..... ile czasu ma być odkręcony kaloryfer by się odpowietrzał ?? Jeden cały dzień starczy?? Chciałabym zakręcić je bo ciepło jest .

Kaloryfer sam się nie odpowietrzy. Jeśli jest zapowietrzony (częściowo albo całkiem zimny) to musisz go odpowietrzyć przez specjalny zaworek, umieszczony w jego górnej części, przy użyciu specjalnego klucza do odpowietrzania lub ostatecznie śrubokrętu płaskiego.

[GrumpyCat]

Grzeją od tygodnia (w wieżowcu), ale odkręcony mam tylko w łazience żeby nie było wilgoci. W całym mieszkaniu mam 22stopnie (mieszkanie środkowe;p) i to jest dla mnie idealna temperatura na ten moment

---------- Dopisano o 10:13 ---------- Poprzedni post napisano o 10:11 ----------

Napisane przez Sziket

W mieście już grzeją, "moja" spółdzielnia jeszcze nie (ale w mieszkaniu przyzwoicie), a w pracy wyłączyli już klimę i siedzimy jak w akwarium (wielkie okna od południa)

U mnie w pracy wczoraj z klimy dmuchało powietrzem gorącym jak z farelki

[201605301111]

Napisane przez izusek

Kaloryfer sam się nie odpowietrzy. Jeśli jest zapowietrzony (częściowo albo całkiem zimny) to musisz go odpowietrzyć przez specjalny zaworek, umieszczony w jego górnej części, przy użyciu specjalnego klucza do odpowietrzania lub ostatecznie śrubokrętu płaskiego.

Chodzi chyba o to, ze zanim zaczną grzać trzeba rozkręcić, żeby zapobiec zapowitrzeniu

[201604181004]

rozważam wysadzenie się.
jest mi tak zimno że znoszę jajo.

[GrumpyCat]

Napisane przez drabineczka

rozważam wysadzenie się.
jest mi tak zimno że znoszę jajo.

Miesiąc temu znosiłam jajo z upału. Wolę siedzieć pod kocem z herbatą niż bez skóry.

[201604181004]

Napisane przez GrumpyCat

Miesiąc temu znosiłam jajo z upału. Wolę siedzieć pod kocem z herbatą niż bez skóry.

1. nie obchodzi mnie to
2. j/w
3. naprawdę na liście rzeczy pt "rzeczy którymi się przejmuje" to co lubi robić jakaś obca laska z internetu cytując mój post, znajduje się zaraz za informację jakiej wielkości jajka je papież na śniadanie
4. po prostu mi zimno
5. jest jedna zasada; gdy ktoś robi się agresywny bo mu zimno i nie ma zapewnionych podstawowych potrzeb, to nie cytuj jego posta mędrkując się czego to ty nie robisz i jak co ty wolisz. to taka rada, jesli chcesz zeby cie ktokolwiek lubił na wizazu.

[GrumpyCat]

xDDDD

I tak mnie nikt nie lubi.

[Kat2890]

Drabina, ile masz stopni w mieszkaniu? Z ciekwości pytam, nie wściekaj się.

[GrumpyCat]

Napisane przez kat2890

drabina, ile masz stopni w mieszkaniu? Z ciekwości pytam, nie wściekaj się.

-30

[201604181004]

Napisane przez Kat2890

Drabina, ile masz stopni w mieszkaniu? Z ciekwości pytam, nie wściekaj się.

zalezy w ktorej czesci mieszkania, pół mieszkania mam mocno nasłonecznione a pół to lochy (co mi odpowiada bo nie lubie jak jest jasno ale kudźwa teraz sypialnia jest jak antarktyda) ale w stopniach nie podam bo nie mam termometru

[201604130936]

Napisane przez drabineczka

1. nie obchodzi mnie to
2. j/w
3. naprawdę na liście rzeczy pt "rzeczy którymi się przejmuje" to co lubi robić jakaś obca laska z internetu cytując mój post, znajduje się zaraz za informację jakiej wielkości jajka je papież na śniadanie
4. po prostu mi zimno
5. jest jedna zasada; gdy ktoś robi się agresywny bo mu zimno i nie ma zapewnionych podstawowych potrzeb, to nie cytuj jego posta mędrkując się czego to ty nie robisz i jak co ty wolisz. to taka rada, jesli chcesz zeby cie ktokolwiek lubił na wizazu.

nice try, rada ekspercka XDDDDDD tez nie grzeją i się pochorowałam milion, wiec jak ja zniose jajo, to pewnie zepsute i smierdzace ; <

[201604181004]

Napisane przez harleyka

nice try, rada ekspercka XDDDDDD tez nie grzeją i się pochorowałam milion, wiec jak ja zniose jajo, to pewnie zepsute i smierdzace ; <

XDDDDDD

[I ona]

U mnie grzeją już od tygodnia z hakiem. Na początku tylko troszeczkę, ale teraz już całkiem całkiem - można chodzić w krótkim rękawku i jest ciepło. Ta spółdzielnia jest pod tym względem naprawdę ok, 3 lata temu chwilę mieszkaliśmy też w tym rejonie i byliśmy bardzo zadowoleni. Czego niestety nie mogę powiedzieć o poprzednim mieszkaniu prawie w centrum - było zimno masakrycznie!

[Kat2890]

W mojej łazience są niezakryte rury z gorącą wody bodajże, i całe lato te rury były gorące. Jak było blisko 40 stopni, to w łazience i dało się wysiedzieć, kapiel była koszmarem.

[201604130936]

Moja łazienkę ćwiczy charakter i kształtuje osobowość człowieka