|
Notka |
|
Ceremonia i tradycja ślubna, weselna W tym miejscu możesz podzielić się widzą, jak zaplanować ceremonię ślubną. Na co zwrócić uwagę przy szukaniu sali weselnej. Przypomnieć tradycje weselne. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: ~Śląsk~
Wiadomości: 195
|
Problem z chrzestnym..
Witajcie!
Nasz slub i wesele juz niedlugo, bo w lipcu br. Wszystko juz przygtowane, oprócz jednego. Chodzi o zaproszenie mojego wujka.. który równocześnie jest moim chrzestnym.. Przykro mi o tym mówić, ale.. jest on alkoholikiem z długoletnim stazem, tj. od ok. 20 lat.. i choćby w danym momencie nie pił i tak sie tego nie ukryje (specyficzny wygląd twarzy). Z jednej strony głupio by było nie zaprosić wlasnego chrzestnego na uroczystośc, a z drugiej - byłoby mi wstyd przed rodziną narzeczonego (bo moja orientuje sie w problemie) oraz znajomymi, a też sama czułabym się niepewnie, mysląc tylko z obawą o tym, jak on będzie się zachowywał, kiedy zabawa się już rozkręci (i alkohol będzie w uzyciu).. Musze przyznać, ze nie rozmawiałam o tym z narzeczonym.. wlasnie ze względu na wstydliwosc tematu.. Jestem w kropce, nie wiem co robić, nie chcę nikogo urazić, a jednoczesnie boję się zepsuc sobie ten dzien.. Poradzcie..
__________________
![]() Klikaj 1x codziennie:
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 13 215
|
Dot.: Problem z chrzestnym..
Wstydzisz się swojemu narzeczonemu wspomnieć o wujku, jego uzależnieniu i swoich obawach?Nie rozumiem, dla mnie związek zwłaszcza ten który dąży do sformalizowania powinien opierać się na otwartości.Ja bym czym predzej przedstawiła jak sytuacja stoi, przecież razem napewno doszlibyśmy do jakiegoś rozwiązania i Twoje zmartwienie byłoby też Jego zmartwieniem.
My na swoje wesele także zapraszamy dwie osoby, które mają problem alkoholowy, ale wiem jak się zachowują na tego typu imprezach.4 lata temu moja siostra brała ślub i mogłam przekonać się, że zachowywali sie tak jak reszta towarzystwa.Mój narzeczony zna problem tej rodziny i nawet przez myśl mi nie przeszło, że mogłabym się tego wstydzić.To jest mój przyszły mąż, który wie o mnie więcej niż mama czy siostra.(to działa na odwrót).Uważam że nie można mieć żadnych zachamowań wobec siebie ![]() Miałaś okazje zobaczyc zachowanie swojego chrzestnego na innej takiej imprezie?Wiesz mógłby się obrazić gdybyś Go nie zaprosiła, a gdyby się spytał dlaczego nie może przyjść?Wydaje mi się, że nie. ![]()
__________________
Zmieniaj swoje życie
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: ~Śląsk~
Wiadomości: 195
|
Dot.: Problem z chrzestnym..
No cóż, widocznie nie jestesmy idealną parą, skoro się wstydzę, ale.. mam ku temu powody, bo wiem jak jego rodzina reaguje na wszelkie odchylenia od normy i nietakty towarzyskie, wszystko musi być "akuratne"
A co do wujka.. Nie miałam takiej okazji, niestety, bo wujek prowadzi "samotniczy" tryb zycia i zupełnie nietowarzyski. Nawet tuż po pogrzebie swojego ojca, a mojego dziadka, zabrał pieniądze, które ten mu zostawił i poszedł w kilkudniowe "tango", tyle go wszyscy widzieli.. Pisze to nie dlatego, zeby go obmawiać, tylko aby ukazać rangę problemu. Bo skoro okazało się, ze nie ma takich świętości, które mogłyby go powstrzymać, to co będzie na moim "zwykłym" weselu.. ![]()
__________________
![]() Klikaj 1x codziennie:
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 13 215
|
Dot.: Problem z chrzestnym..
Cytat:
![]() ![]() A jakisz masz kontakt z wujkiem?Wiesz gdyby to nie był chrzestny to w takim wypadku byłabym nastawiona na jego niezaproszenie, ale w takiej sytuacji ![]()
__________________
Zmieniaj swoje życie
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: ~Śląsk~
Wiadomości: 195
|
Dot.: Problem z chrzestnym..
W zasadzie, to jest to tylko chrzestny z nazwy i w sumie nie mam z nim zadnego kontaktu.. Wysyłamy mu kartki świąteczne, ale z drugiej strony jest zawsze cisza. On nawet nie ma telefonu.. Boleję nad tym jego nieszczesciem, ale nikt nic nie potrafi zrobić, nawet jego bracia.. to juz trwa za długo i jest to zbyt zaawansowany problem.
__________________
![]() Klikaj 1x codziennie:
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 697
|
Dot.: Problem z chrzestnym..
Ja bym go w ogóle nie zaprosiła. I to nie dlatego, że jest alkoholikiem (na moim weselu też będą...), ale z innego powodu. Skoro nie utrzymuje z Wami kontaktu i nawet nie raczy odpisac na list/pocztówkę, nie miałabym wątpliwości. Nie zaprosiłabym go, i już. Bez żadnych skrupułów.
__________________
"Piękno zaczyna się tam, gdzie kończy się banał, to jest - zaczyna się od deformacji" Andre Lhote Nina, Nina, Nina... ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 211
|
Dot.: Problem z chrzestnym..
Popieram zdanie gosiuni22. Moj TZ tez ma chrzestnego z ktorym nie ma kontaktu zadnego i ktory tez jest niby alkoholikiem (niby, bo tak naprawde to nikt nie wie jak to z nim teraz jest), ale ani przez mysl nam nie przeszlo by go szukac i zapraszac bo i z jakiej racji? to ze go trzymal do chrztu nie znaczy od razu ze jest kims godnym tego by byc z nami w tym dniu. Nie interesowal sie cale zycie wiec i teraz niech spada
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Piekary Śląskie
Wiadomości: 145
|
Dot.: Problem z chrzestnym..
mojej chcrzestnej też nie będzie na moim ślubie z róznych względów. osobiście nie mam nic przeciwko żeby była - chętnie zobaczyłabym jak wygląda
![]() Zapewne twój chrzestny nie doceni nawet tego zaproszenia - dla mnie jest ono zawsze wyróżnieniem, natomiast dla niego pewnie okazją do wyżerki (chociaż może się myle). ja wychodze z założenia że lepiej zaprosić jakiegoś znajomego, który jest mi bliski, niż kogoś z rodziny tylko z tego powodu że jestem z nim spokrewniona a o kim tylko słyszałam że istnieje, albo kontakt jest tylko na telefon od święta
__________________
http://suwaczki.waszslub.pl/img-2008041901301330.png |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 6 678
|
Dot.: Problem z chrzestnym..
Cytat:
Nie mogę się z Tobą zgodzić, to co napisałaś jest niesprawiedliwe, z góry skazujesz człowieka na ostracyzm. Natomiast co do sedna, sprawa jest delikatna, zaprosić oczywiście wypada, tym bardziej, że jest on chrzestnym. Ja też miałam na swoim ślubie alkoholika, wystarczylo jednak tylko posadzić przy nim bliską mu osobe, która miała 'oko' na potencjalne picie i wujek mój nie tknął ani kropelki, tym bardziej, że przy jego stole celowo alkohol był daleko (wiadomo, żeby nie kusić za bardzo). Bawił się świetnie, a co najważniejsze: ludzie z rodziny męża nie byli do niego uprzedzeni i nie traktowali go jak człowieka drugiej kategorii. Tak było u mnie. U Ciebie sprawa może wyglądać zupełnie inaczej. Porozmawiaj z mamą, ze swoimi bliskimi, jak widzą sytuację. Myślę, że należy go zaprosić i zadbać wspólnie o jakieś rozwiązanie, albo liczyć, że nie przyjdzie. W każdym razie pominięcie go będzie delikatnym nietaktem. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Piekary Śląskie
Wiadomości: 145
|
Dot.: Problem z chrzestnym..
napisałam jakie jest moje zdanie, ale nie znam człowieka dlatego napisałam też że mogę się mylić
__________________
http://suwaczki.waszslub.pl/img-2008041901301330.png |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 697
|
Dot.: Problem z chrzestnym..
Moim zdaniem to, że jest chrzestnym, nie mam w tym przypadku żadnego znaczenia. No i co z tego, że nim jest? Pełni swoją rolę? Ma kontakt ze swoim chrzestnym dzieckiem? Z tego co wiem, rodzinę ma w głebokim poważaniu i nawet z przyzwoitości nie odpisze na pocztówkę. Ja bym stanowczo nie zapraszała.
Mam trochę podobną sytuację. Na wesele nie zaproszę siostry mojej mamy, która nam najzwyczajniej w swiecie nigdy nie odpisała, nawet nie podziękowała za parę paczek, które jej wysłaliśmy. Nie czuję się zatem w obowiązku utrzymywać kontaktu z tą panią. Tyle. ![]()
__________________
"Piękno zaczyna się tam, gdzie kończy się banał, to jest - zaczyna się od deformacji" Andre Lhote Nina, Nina, Nina... ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#12 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 13 215
|
Dot.: Problem z chrzestnym..
Cytat:
![]() My zapraszamy rodzine ze strony ś.p mojego Taty, ale wiem że i tak nie przyjdą bo są innej wiary i jakoś anty nastawieni do całej tej ceremonii ślubnej.Zapraszamy ich bo tak wypada, to jakby niepatrzeć moja rodzina ale mam 99% że nie przyjdą. Mój chrzestny (kuzyn)-widuje go na slubach i pogrzebach, lubi sobie łyknąc % zwłaszcza teraz kiedy ma problemy i się rozwodzi-także go zapraszam. Chrzestna łoj 7 lat temu widziałam ją na oczy, siedzi w Niemczech na stałe.Kontakt? Mhm żaden.Także zapraszam ją na swój ślub. Nie widze powodu, żeby z braku kontaktu z nimi miałabym nie brać ich pod uwage tworząc liste gości.
__________________
Zmieniaj swoje życie
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Piekary Śląskie
Wiadomości: 145
|
Dot.: Problem z chrzestnym..
ja na wesele będę zapraszać najbliższe mi osoby, z którymi utrzymuję kontakt i które są mi bliskie. Dlaczego mam zapraszać kogoś tylko dlatego że jest moją rodziną a kto ma mnie w głębokim poważaniu. takim osobom z przyzwoitści wysyłam zawiadomienia o ślubie - jakk będą chcieli przyjść do kościoła to będzie mi bardzo miło, ale na weselu chcę mieć tylko najbliższych.
__________________
http://suwaczki.waszslub.pl/img-2008041901301330.png |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: ~Śląsk~
Wiadomości: 195
|
Dot.: Problem z chrzestnym..
Dziękuję za wszystkie wypowiedzi.
No cóż.. zaproszenie wujka wyłącznie do kościoła, bez wesela odpada, gdyż, tak jak większość pozostałych gości, jest on z daleka i tak jak dla innych, także dla niego niezbędny byłby nocleg. Takze uważam ze większym nietaktem byłoby zaproszenie go tylko na ceremonię ślubną, a potem "do widzenia" (podczas gdy pozostali pojadą z nami na salę), niż nie zapraszenie go w ogóle. Myślę, że jednak wyślę do niego to zaproszenie, może nie będzie tak źle.. a może sam nie będzie się czuł na siłach, żeby przyjezdzać..
__________________
![]() Klikaj 1x codziennie:
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:22.