Mój pierwszy raz, moje obawy, pomocy..

[Gruba13]

Witam Was wszystkich i z gory przepraszam jezeli juz byl taki wątek.

Jestem dziewicą, mam 16,5 lat. Moj chłopak ma lat 17. Planujemy nasz pierwszy raz, jak sami wiecie jest on pewnie stresujacy. Mam obawy.. boje sie caly czas ze cos pojdzie nie tak, ze gumka peknie. Ale mam tez pytanie .. Jezeli juz to zrobimy (chlopak obiecal ze.. jak to sie mowi wyjmie przed wytryskiem) i gumka nie peknie ani nic i chlopak wyjmie czlonka przed wytryskiem, to jest jakies prawdopodobienstwo ze moge byc w ciazy? Przepraszam z gory za to ze sie pytam ale wiecie stres robi swoje.

[albatros]

Napisane przez Gruba13

to jest jakies prawdopodobienstwo ze moge byc w ciazy

Tak jest,
50 na 50
Albo będziesz w ciąży albo nie.

[tusinka1988]

jak sie boisz to albo sie wstrzymaj bo znaczy ze to jeszcze nie ten czas
albo pomysl o dodatkowym zabezpieczeniu

[onanowaa]

popieram tusinke ,
seks to dopełnienie miłości , dawanie przyjemności drugiemu człowiekowi ,
skoro się obawiasz to nie jesteś gotowa , jesteś jeszcze młoda , myślę że powinnaś się wstrzymać i zaczekać , a jak przyjdzie odpowiedni moment to napewno to zauważysz

[nynka_1987]

Napisane przez onanowaa

popieram tusinke ,
seks to dopełnienie miłości , dawanie przyjemności drugiemu człowiekowi ,
skoro się obawiasz to nie jesteś gotowa , jesteś jeszcze młoda , myślę że powinnaś się wstrzymać i zaczekać , a jak przyjdzie odpowiedni moment to napewno to zauważysz

Ja tam myślę, że Autorka nie potrzebuje kazań,bo i tak zrobi to co chce zrobić
Gumki są skuteczne gdy prawidłowo się ich używa. Jeśli nie pęknie, nie zsunie itd. to ciąży z tego nie będzie.

[inc0rrect]

bez sensu bawic sie w sex ktory ma dawac obojgu przyjemnosc i zblizyc pare do siebie jak sie przed tyle stresu najada, wyluzuj

radzę tabletki hormonalne

[MsMary]

Witam,mam taki problem z pierwszym razem.Mam 21 lat,mój mężczyzna ciut młodszy,jesteśmy "cieleśnie" dopasowani bardzo,aż dziwne.Problem polega na tym że mieszka we Francji i widzimy się nie tak znowuż często.A jak się już widzimy to iskry lecą.Tylko że ja bardzo obawiam się iść na całość.Jestem z rodziny wierzącej co to uważa że ma być "po bożemu".Powiem szczerze że takie mam do tego nastawienie pół na pół.On mnie z drugiej strony nie naciska nigdy NIGDY,bardzo go szanuję za to.

Mam obawy jeszcze co do innej rzeczy ale to może następnym razem...

Nie boję się ale się boję,chcę ale nie chcę.Kurza stopa,co robić?

[Kmee]

Poszukać sobie związku z przyszłością na miejscu, albo wyprowadzić się do niego
Czy Ty chcesz, żebyśmy powiedziały Ci czy masz z nim stracić dziewictwo ;P ?

Gruba - jeśli prawidłowo użyjecie gumki (założenie, potem ew sprawdzenie w trakcie, czy wszystko jest na swoim miejscu) to nie ma potrzeby, żeby chłopak 'wyjmował przed końcem'.
To Wasz wspólny pierwszy raz czy tylko Twój?

[Angel_00]

Napisane przez nynka_1987

Ja tam myślę, że Autorka nie potrzebuje kazań,bo i tak zrobi to co chce zrobić
Gumki są skuteczne gdy prawidłowo się ich używa. Jeśli nie pęknie, nie zsunie itd. to ciąży z tego nie będzie.

Żadna metoda nie daje 100 procentowej pewności. koleżanka ma dziecko a prezerwatyw używali i żadnej uszkodzonej nie było.

[nynka_1987]

Napisane przez Angel_00

Żadna metoda nie daje 100 procentowej pewności. koleżanka ma dziecko a prezerwatyw używali i żadnej uszkodzonej nie było.

A byłaś przy tym, widziałaś?
Bo ja brałabym poprawkę na takie osoby, które mówią, że używały prawidłowo (podkreślam prawidłowo) prezerwatyw albo tabletek antykoncepcyjnych i mimo tego zaszły w ciąże,spłodziły dziecko.

[klaki]

Napisane przez Angel_00

Żadna metoda nie daje 100 procentowej pewności. koleżanka ma dziecko a prezerwatyw używali i żadnej uszkodzonej nie było.

Bo niektóre plemniki na skutek ewolucji i dostosowywania się do zmian środowiska mają takie zdolności, że przenikają przez nieuszkodzoną prezerwatywę, nie słyszałaś o tym?


()


Nawiasem mówiąc- jeśli zdrowa, przebadana kobieta bierze tabletki regularnie, stosując się do ulotkowych przykazań w razie choroby czy konieczności brania innych środków to antykoncepcja hormonalna jest jak najbardziej skuteczna.

[Angel_00]

Napisane przez nynka_1987

A byłaś przy tym, widziałaś?
Bo ja brałabym poprawkę na takie osoby, które mówią, że używały prawidłowo (podkreślam prawidłowo) prezerwatyw albo tabletek antykoncepcyjnych i mimo tego zaszły w ciąże,spłodziły dziecko.

Wiesz nie byłam i nie widziałam, ale uważam, że każda rzecz może posiadać jakieś wady czasami niewidoczne gołym okiem. Uważasz, że na przykład każda prezerwatywa jest idealna ? Ja używając plastrów od 6 lat uważam, że są takie partie które trzymają się idealnie a są też takie, że np odklejają się brzegi. mimo, że przyklejam zawsze tak samo i zawsze robię to samo (czyli kąpię się, przebieram itd.) nie twierdzę, że przez ten kawalątek zajdę w ciążę, ale sądzę, że prezerwatywy też mogą mieć jakieś ukryte wady,ale może to tylko mój sposób rozumowania

---------- Dopisano o 15:59 ---------- Poprzedni post napisano o 15:57 ----------

Napisane przez klaki

Bo niektóre plemniki na skutek ewolucji i dostosowywania się do zmian środowiska mają takie zdolności, że przenikają przez nieuszkodzoną prezerwatywę, nie słyszałaś o tym?


()


Nawiasem mówiąc- jeśli zdrowa, przebadana kobieta bierze tabletki regularnie, stosując się do ulotkowych przykazań w razie choroby czy konieczności brania innych środków to antykoncepcja hormonalna jest jak najbardziej skuteczna.

nieuszkodzona mam na myśli rozerwana w widoczny sposób, a reszta j.w.

[nynka_1987]

Napisane przez Angel_00

Wiesz nie byłam i nie widziałam, ale uważam, że każda rzecz może posiadać jakieś wady czasami niewidoczne gołym okiem. Uważasz, że na przykład każda prezerwatywa jest idealna ? Ja używając plastrów od 6 lat uważam, że są takie partie które trzymają się idealnie a są też takie, że np odklejają się brzegi. mimo, że przyklejam zawsze tak samo i zawsze robię to samo (czyli kąpię się, przebieram itd.) nie twierdzę, że przez ten kawalątek zajdę w ciążę, ale sądzę, że prezerwatywy też mogą mieć jakieś ukryte wady,ale może to tylko mój sposób rozumowania

Zdaję sobie sprawę, że gumki mogą mieć jakieś wady mechaniczne, fabryczne, ale...ja tam gumkom ufam. Używam(y) teraz, używaliśmy z eksem jednym i drugim i matką nie jestem
Zainteresowanym polecam:
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...t=prezerwatywy

[Angel_00]

Napisane przez nynka_1987

Zdaję sobie sprawę, że gumki mogą mieć jakieś wady mechaniczne, fabryczne, ale...ja tam gumkom ufam. Używam(y) teraz, używaliśmy z eksem jednym i drugim i matką nie jestem
Zainteresowanym polecam:
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...t=prezerwatywy

Oczywiście też ufam prezerwatywom, Ty masz szczęście że zawsze udało się zabezpieczyć a ja po prostu uważam, że nie zawsze ciąża jest spowodowana złym stosowaniem antykoncepcji. Niektórzy po prostu mogą mieć pecha jednego na tysiąc, milion ale jednak. wiem że jest pełno ciąż z uwagi na nie stosowanie zabezpieczeń albo stosowanie ich w nieprawidłowy sposób ale po prostu dopuszczam myśl że ktoś mógł mieć pecha i mimo prawidłowego stosowania wpaść

[Agniecha_nurse]

Witam.
Moim zdaniem powinnaś zaczekać jeszcze razem ze swoim chłopakiem->jak kocha to poczeka Ja swój pierwszy raz przeżyłam mając 19 lat z chłopakiem z którym jak mi sie wydawało był tym jedynym. teraz jestem z kimś innym ale nie żałujemy tego, jesteśmy przyjaciółmi i świetnie się dogadujemy a przyczyna tego jest to że byliśmy dojrzali fizycznie i psychicznie do tego by się razem przespać. Było hmm... bosko ! Aczkolwiek mój obecny chłopak mało brakowało i by się ze mna rozstał gdy się dowiedział że nie jestem już dziewicą, ale na szczęście jesteśmy razem bo mnie jednak kocha

[Clemence]

Napisane przez onanowaa

popieram tusinke ,
seks to dopełnienie miłości , dawanie przyjemności drugiemu człowiekowi ,
skoro się obawiasz to nie jesteś gotowa , jesteś jeszcze młoda , myślę że powinnaś się wstrzymać i zaczekać , a jak przyjdzie odpowiedni moment to napewno to zauważysz

Dokladnie..

zpbacz jakie masz informacje na takie tematy! nie mzoesz sobie się zdecydowac na seks bez zadnej wiedzy i tymbardziej jak się boisz! tymbardziej musisz zaczekać z tą decyzją ! poxniej będzie za pozno... lepiej pozno w ntym przypadku niz sie spieszyc a potem zalowac...

[onanowaa]

Napisane przez Clemence

Dokladnie..

zpbacz jakie masz informacje na takie tematy! nie mzoesz sobie się zdecydowac na seks bez zadnej wiedzy i tymbardziej jak się boisz! tymbardziej musisz zaczekać z tą decyzją ! poxniej będzie za pozno... lepiej pozno w ntym przypadku niz sie spieszyc a potem zalowac...

podtrzymuje .
sama swój pierwszy raz przeżyłam "pochopnie" i do tego po alkoholu , czego żałuje i to bardzo , [chociaż nie wszystkiego bo zrobiłam to z chłopakiek z ktorym jestem do tej pory i to poważny związek ] aczkolwiek wiem że mogło być lepiej , lepsza atmosfera , głębsze uczucie , odpowiedniejszy moment , ale niestety stało się i nie da się tego odwrócic , może Ci się wydawać że chcesz miec to za soba i niczego nie będziesz żalować też mi się tak wydawało a wręcz ba ! byłam tego pewna ... ale rzeczywistość jest inna i po pewnym czasie zaczynasz żałowac że jednak to nie było to i to nie było tak jak tego oczekiwałaś i że chciałabyś to odkręcić , nie chcę nikomu prawić kazań co ma robić , mówię to z własnego doświadczenia , lepiej poczekac i być pewnym że jest się gotowym dawać przyjemnośc i odbierac ją od innych potegując relację i miłośc między parnerami a nie traktowac tego jako "gówniarski seks" czyli wszyscy to robili to ja tez

[Clemence]

Napisane przez onanowaa

podtrzymuje .
sama swój pierwszy raz przeżyłam "pochopnie" i do tego po alkoholu , czego żałuje i to bardzo , [chociaż nie wszystkiego bo zrobiłam to z chłopakiek z ktorym jestem do tej pory i to poważny związek ] aczkolwiek wiem że mogło być lepiej , lepsza atmosfera , głębsze uczucie , odpowiedniejszy moment , ale niestety stało się i nie da się tego odwrócic , może Ci się wydawać że chcesz miec to za soba i niczego nie będziesz żalować też mi się tak wydawało a wręcz ba ! byłam tego pewna ... ale rzeczywistość jest inna i po pewnym czasie zaczynasz żałowac że jednak to nie było to i to nie było tak jak tego oczekiwałaś i że chciałabyś to odkręcić , nie chcę nikomu prawić kazań co ma robić , mówię to z własnego doświadczenia , lepiej poczekac i być pewnym że jest się gotowym dawać przyjemnośc i odbierac ją od innych potegując relację i miłośc między parnerami a nie traktowac tego jako "gówniarski seks" czyli wszyscy to robili to ja tez

Dokladnie.Ja moze calkiem jestem restrykcyjna,ale moim zdaniem sto razy lepiej byc pewnym niz stwierdzic a co tam jazda.. gorzej jak potem sie jest np w ciazy :O to juz wogole rozpacz,szczegolnie jak niektorzy calkiem zaszaleją i zaczynają w mlodym wieku,jeszcze nie do konca rozumiejac o co dokladnie z tym wszystkim chodzi..
Niestety niektorzy wolą odrazu miec wszystko jak dla mnie troche cierpliwosci niczego nie popsuje ,raczej wzmocni zwiazek z kazdej innej strony,a z seksem zawsze warto poczekac.Ja bym wolala jednak miec tego jednego a nie 50,dlatego zawsze lepiej zaczekac,bo aprtner moze sie okazac niwe tą osobą o ktorej marzymy i na którą czekamy No wlasnie,wszyscy to i ja.. Ty masz to za soba,to wiesz jak to widac,a jak osoba jest jeszcze przed to niestety mysli inaczej i czasem warto troche naprostowac jej myslenie,zeby potem nie zalowala jednak..

[Suigetsu]

Ja tam nigdy nie uprawiałem seksu, ale myślę, że koleżanka się przejmuje niepotrzebnie. Prezerwatywa na penisie i do tego wyjęcie przed wytryskiem ? I ciągle, jakaś obawa ? Co do tego, czy się prezerwatywy zsuwają... nie zsuwają się. Kiedyś z ciekawości założyłem prezerwatywę (tak choć jestem prawiczkiem) i z tego co zauważyłem, to myślę, że to istna pułapka na plemniki. Ciasne cholerstwo, leży na penisie, jak własna skóra. Nie wiem, czy są różne prezerwatywy w rozmiarach, ale na pewno są te całe magnumy, czy jak tam się zwą, na te największe rury. Ja osobiście założyłem taką, którą dała mi kiedyś raz mama. Myślała, że się przyda, a jak widać nigdy się nie przydała, to sobie ją przymierzyłem chociaż. Ciasno leży i to chyba była, jakaś zwykła. Dlatego dziwi mnie ta panika u ludzi. A może to po prostu brak wiedzy ? Z tego co widzę w internecie, to są ludzie, co nic nie wiedzą o seksie, nawet jak mają kilka lat współżycia za sobą. Nie, że ja coś wiem, ale śmieszy mnie ta panika, że gumka pęknie, albo się ześlizgnie.

[ama4]

Tak, są prezerwatywy w różnych rozmiarach.

[onanowaa]

Napisane przez Suigetsu

Ja tam nigdy nie uprawiałem seksu, ale myślę, że koleżanka się przejmuje niepotrzebnie. Prezerwatywa na penisie i do tego wyjęcie przed wytryskiem ? I ciągle, jakaś obawa ? Co do tego, czy się prezerwatywy zsuwają... nie zsuwają się. Kiedyś z ciekawości założyłem prezerwatywę (tak choć jestem prawiczkiem) i z tego co zauważyłem, to myślę, że to istna pułapka na plemniki. Ciasne cholerstwo, leży na penisie, jak własna skóra. Nie wiem, czy są różne prezerwatywy w rozmiarach, ale na pewno są te całe magnumy, czy jak tam się zwą, na te największe rury. Ja osobiście założyłem taką, którą dała mi kiedyś raz mama. Myślała, że się przyda, a jak widać nigdy się nie przydała, to sobie ją przymierzyłem chociaż. Ciasno leży i to chyba była, jakaś zwykła. Dlatego dziwi mnie ta panika u ludzi. A może to po prostu brak wiedzy ? Z tego co widzę w internecie, to są ludzie, co nic nie wiedzą o seksie, nawet jak mają kilka lat współżycia za sobą. Nie, że ja coś wiem, ale śmieszy mnie ta panika, że gumka pęknie, albo się ześlizgnie.

ta , i własnie Ci ludzie którzy obawiają się tego że gumka pęknie nie powinni współżyć , bo to świadczy o tym że nie dojrzeli do tego
dlatego uważam że autorka tego postu powinna zaczekać aż dojrzeje emocjonalnie , i jak znajdzie tego jedynego partnera , bo tak jak napisała Clemence lepiej mieć jednego z ktorym będziesz chciała to robić z miłości i wzajemnie niż 50 innych którzy będą Cię poprostu chceli za przeproszeniem przelecieć
sama często kłócę się z moim chłopakiem i czasami są takie zgrzyty że nie trudno o zerwanie i wtedy zaczynam mieć obawy i zaczynam ratować wszystko bo nie wyobrażam sobie że miałabym to robić z kimś innym skoro on był moim pierwszym i go kocham ponad życie

[Szangal1206]

...

[onanowaa]

Napisane przez Szangal1206

Dziewczyny mam do was pytanko. Mam nadzieje że mi pomożecie. Jestem już z moim TŻ 8 miesiecy. Bardzo sie kochamy i wiem ze on nie zrobiłby mi krzywdy. Chodzi wiec o to że nie mialam jeszcze swojego pierwszego razu i troche sie boje. Rozmawialam z moim TŻ na ten temat i on powiedział ze nie bedzie na mnie naciskać i jak sama bede chciała to wtedy to zrobimy. No własnie problem jest w tym że bardzo bym chciała żebyśmy sie do siebie bardziej zblizyli. Pieszczoty juz przerobiliśmy. Tak że wiemy co drugiej osobie sprawia najwiekszą przyjemnośc. Jesli chodzi o zabezpieczenia to bedą to prezerwatywy i zrobilibysmy to w dni niepłodne. Nie mam regularnych okresów ale wiem kiedy mam owulację a kiedy zbliza mi sie okres. Chciałabym sie was zapytac jakie to jest odczucie. I czy 8 miesiecy znajomosci to nie jest za mało na pierwszy raz czy jeszcze z tym zaczekać. Aha i jeszcze dodam ze mój TŻ jest prawiczkiem. Powiedzcie co powinnam zrobić?

hm , jeżeli jesteś pewna tego i uważasz że to ten jedyny i go kochasz ja swój pierwszy raz miałam 1 rok i 2 miesiące temu i podajże też po 8 miesiącach razem ,
a jeżeli chodzi o odczucia , to ból jest przeokropny , w pewnych momentach chce się powiedzieć "pierd*le to , wyłaź ze mnie bo nie wytrzymam" i wydaje się że trwa w nieskończoność + duuużo krwi , ale jak już po pewnym momencie ból ustanie to jest baardzo przyjemie

[Suigetsu]

Przede wszystkim to twój związek, myśl sama za siebie. Jak Ci napiszą idź z nim zrób to, to pójdziesz ? Albo, jak Ci odradzą, to tego nie zrobisz ? Moja rada, by była taka, żebyś z nim porozmawiała o tym o czym Tu napisałaś, że bardzo Cię to martwi, że się boisz itd. To by było najlepsze.

Oj, dobrze, to ja sobie idę i już w babskich sprawach nie przeszkadzam.

[ama4]

Napisane przez onanowaa

a jeżeli chodzi o odczucia , to ból jest przeokropny , w pewnych momentach chce się powiedzieć "pierd*le to , wyłaź ze mnie bo nie wytrzymam" i wydaje się że trwa w nieskończoność + duuużo krwi , ale jak już po pewnym momencie ból ustanie to jest baardzo przyjemie

Jeśli chodzi o odczucia to każdy ma inne i mnie wcale aż tak nie bolało, krwi wcale też nie było dużo.

Suigetsu - zgadzam się absolutnie z twoją wypowiedzią i popieram.

[onanowaa]

Napisane przez ama4

Jeśli chodzi o odczucia to każdy ma inne i mnie wcale aż tak nie bolało, krwi wcale też nie było dużo.
.

wiem że każdy ma inne , ja mówiłam o swoich , u niektórych bólu nie ma prawie wcale a krwi jest kilka kropel a u innych ból jest taki jakby ktoś Ci drut kolczasty wkładał i wyciągał przez kilka minut i potok krwi jakby cieli żywcem na kawałki .....

[ama4]

No i ten poziom obiektywizmu mi chodziło Żeby nie było w tym temacie tylko straszenia bólem i krwią

[Clemence]

Napisane przez Szangal1206

Dziewczyny mam do was pytanko. Mam nadzieje że mi pomożecie. Jestem już z moim TŻ 8 miesiecy. Bardzo sie kochamy i wiem ze on nie zrobiłby mi krzywdy. Chodzi wiec o to że nie mialam jeszcze swojego pierwszego razu i troche sie boje. Rozmawialam z moim TŻ na ten temat i on powiedział ze nie bedzie na mnie naciskać i jak sama bede chciała to wtedy to zrobimy. No własnie problem jest w tym że bardzo bym chciała żebyśmy sie do siebie bardziej zblizyli. Pieszczoty juz przerobiliśmy. Tak że wiemy co drugiej osobie sprawia najwiekszą przyjemnośc. Jesli chodzi o zabezpieczenia to bedą to prezerwatywy i zrobilibysmy to w dni niepłodne. Nie mam regularnych okresów ale wiem kiedy mam owulację a kiedy zbliza mi sie okres. Chciałabym sie was zapytac jakie to jest odczucie. I czy 8 miesiecy znajomosci to nie jest za mało na pierwszy raz czy jeszcze z tym zaczekać. Aha i jeszcze dodam ze mój TŻ jest prawiczkiem. Powiedzcie co powinnam zrobić?

Hm a skad wiesz kiedy masz dni plodne,skoro masz nierowny cykl,ze sie tak zapytam ? szczerze mowiac 8 miesiecy to nieduzo.. ja ze swoim jestem prawie 1,5 roku i w zasadzie sama sie zastanawiam jeszcze czy to będzie na zawsze.. ja bym poczekala na Twoim miejscu.
Skoro pieszczoty macie za sobą to nic dziwnego ,ze Ci się chce.. skoro juz na tyle masz rozbudzona wyobraxnie i nie tylko to krok dalej wydaje sie banalny i konieczny...

[Gruba13]

Mhm :P Znaczy mam takie myśli że chcę to z nim zrobić ale za chwilę pojawia sie myśl że zajdę w ciąże i inne pierdoły. Chłopak cały czas mnie przekonuje że nie ma możliwości abym zaszła w ciąże skoro on się zabezpieczy i że będzie to stosunek przerywany. :P Co do krwi i bólu to jakoś się tego nie boje. Seks oralny hmm jest przyjemny i mnie nie boli kiedy on wykonuje prace ręczne :P Jest bardzo przyjemnie.

Dodam ze jesteśmy ze sobą dopiero 2 miesiące i uważam ze swej strony że za wcześnie jest aby współżyć. Jak jemu to mówie że tego jeszcze nie zrobimy, to on się oburza, uważa że mu nie ufam itp. Ale szanuje moją decyzje ze NIE i że nie jestem gotowa itp. A w ogóle jeszcze nie wiem jak wyliczyć dni płodne,, dziewczyny pomożecie mi ?

[ama4]

Skoro uważasz, że jest za wcześnie, to po prostu tego nie rób. I nie ma tu nad czym dywagować.

A chłopakowi wyłożyłabym kawę na ławę - że to kwestia różnych rzeczy, zwłaszcza odpowiedzialności w takim wieku, a nie tylko braku zaufania.
2 miesiące związku w takim wieku to jak dla mnie zdecydowanie za krótko, żeby podejmować taką decyzję.