|
|||||||
| Notka |
|
| Makijaż - pytania do wizażystki Miejsce, w którym rozmawiamy o wizażu, stylizacji, kosmetykach kolorowych oraz trendach w makijażu. Masz pytanie? Zadaj je wizażystce. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#1 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 325
|
Teraz konkrety
No więc sprawa ma się następująco- jestem półruda
, mam zielone oczy i bardzo jasną cerę. I mam bardzo jasna oprawę oczu, jak na kogoś o blond-rudych włosach przystało I mam taki problem- muszę malować oczy, bo inaczej ich nie widać. Mają jasną oprawę, są (chyba ...) głęboko osadzone i w dodatku nosze okulary Dobra, wiem, że to brzmi, jakbym była mutantem, ale aż tak źle nie jest Tylko nie wiem, jak się malować, żeby wyglądac trochę inaczej niż dotychczas Lepiej oczywiście.Normalnie maluję tylko rzęsy i używam cienia w kolorze jasnobrązowym, z podwójnych cieni Rimmel (taki ładny, orzechowy kolor). No i to wszystko. Czasami jeszcze używam brązowej kredki. Oprócz tego mam jeszcze zupełnie matowy cień Lancome, taki dość jasny brązowo-piaskowy, różowo-lawendowy cień Chanel pojedynczy i fioletowy Max Factora... Umiem tym sobie zrobić przydymiony makijaż fioletowy, ładnie pasuje do moich oczu, ale z domu to bym w tym nie wyszła Wydaje mi się, że wyglądałabym jak spod latarni... Nie najlepiej czuje się w takim ostrym makijażu Poza tym chodzi o makijaż na co dzień, tyle że bardziej podkreślający oczy. No i proszę, żebyście doradziły mi konkretne produkty- tzn. czy powinnam może używać eyelinera, czy to ma sens? No i jaki jest w miarę dobry dla poczatkujących? Tylko nie wiem, czy to ma sens przy głęboko osadzonych oczach... Tyle, że nawet nie wiem, czy moje oczy sa głęboko osadzone, tak mi sie wydaje I nie mogę używać jasnych kolorów, bo wyglądam dziwnie wtedy I nie wiem, jakie jeszcze cienie by pasowały. Mam 4- takie jak pisałam- ale cień Rimmel juz mi się kończy no i nie wiem, jakim go zastąpić... Myślę, że brąz jest ok, tyle że może jakiś bardziej intensywny? Wiecie, jak malować takie oczy, żeby nie wyglądać jak zaraz po imprezie ale żeby było widać, że mam oczy?
|
|
|
|
|
#2 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Teraz konkrety
Moglabys wrzucic swoja fotke?wtedy wydaje mi sie bardziej realne staloby sie doradzenie i zwizualizowanie zmian
__________________
|
|
|
|
|
#3 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 325
|
Dot.: Teraz konkrety
Dobra.... To co napisałam nie jest konkretem, ale muszę uściślić, że miałam nadzieję na jakieś konkretne porady
Ale nie wiem, czy da się coś poradzić takiej marudzie, bo jakoś mgliście opisałam o co mi chodzi...
|
|
|
|
|
#4 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 325
|
Dot.: Teraz konkrety
Hmmm.... No może znajde jakąś, gdzie widać oczy, ale się wstydzę
Poza tym i tak będą czerwone na pewno...
|
|
|
|
|
#5 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Teraz konkrety
Wcale nie marudzisz
wiem jakiego cienia z Rimmela uzywasz bo mam ten sam zestaw ale powiedz chociaz w jakich kolorach sie lubisz,jakie zakladasz na co dzien?jaki styl ubioru preferujesz na co dzien?To takze pomoze w okresleniu jak pomoc
__________________
|
|
|
|
|
#6 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 325
|
Dot.: Teraz konkrety
No więc ja się lubie głównie w brązowym kolorze, jeżeli chodzi o makijaż oczu, bo mocniej się nigdy nie maluję... No i wydaje mi się, że inne kolory wyglądaja jakoś nienaturalnie. Czasami robię kreskę fioletowym cieniem na górnej powiece, żeby podkreślić kolor oczu, ale to już wyjściowy makijaż. A i tak go nie widać
![]() To może wkleję swoje oczy, ale tak na chwilę No i niestety nie widac koloru, ale są zielone z żółtymi plamami dookoła tęczówki. Nie mam kolorowych zdjęć na których widać oczy... W ogóle mam mało swoich zdjęć...Albo już lepiej wkleję kawałek twarzy. Edytowane przez elmilinden Czas edycji: 2006-08-23 o 00:27 |
|
|
|
|
#7 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 325
|
Dot.: Teraz konkrety
I jeszcze bez makijażu
Edytowane przez elmilinden Czas edycji: 2006-08-23 o 00:28 |
|
|
|
|
#8 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Teraz konkrety
Masz piekne oczy i wlasciwie nie kusilabym sie o ostre kolory w Twoim przypadku,moze siegnac po zielen i jej odcienie?laczac delikatne,subtelne kolory pozniej dobrze je rozetrzec i uzyc jedynie brazowej kredki dla nadania ostatecznego wyrazu
plus do tego dobra maskare do rzes,ktora da ostateczne wykonczenie.Wykorzystalabym w Twoim przypadku kolor zielony-rozne stopnie nasycenia zebys przede wszystkim zobaczyla jak sie czujesz w takich barwach,do tego odcien starego zlota ktory mozna zmieszac z brazem;ewentualnie odcienie miedzi-hmm?
__________________
|
|
|
|
|
#9 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 325
|
Dot.: Teraz konkrety
No nie wiem... Próbowałam się malować na zielono, ale jakoś średnio mi się to udawało
Właśnie nie wiem, jak moge się pomalować, bo mam takie dziwne oczy. Czasami wydaje mi się, że najlepiej wyglądają tak sobie, bez makijażu, ale wtedy wyglądam jakbym miała 12 lat No i w ogóle mnie nie widać... A taki wyraźny, zupełnie widoczny makijaż jakoś do mnie nie pasuje (po to tez wkleiłam kawałek twarzy, ale to zdjęcie z pociągu, środek nocy- co widac po fryzurze zresztą ) Nigdy się za bardzo nie maluję, nawet jak jest okazja i jak wypadałoby się umalować.
|
|
|
|
|
#10 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Teraz konkrety
Przyznam sie,ze trudnon jest doradzac bez wyraznego zdjecia
ale probowalas zagladac na Moje Makijaze?tam dziewczyny zamieszczaja bardzo wyrazne foty i mozna podpatrzec co nieco Masz oczy gleboko osadzone i nosisz okulary wiec wtedy tez nieco inaczej maluje sie oczy niz normalnie. Zajrze do Ciebie jutro o bardziej przyjaznej porze do myslenia
__________________
|
|
|
|
|
#11 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 325
|
Dot.: Teraz konkrety
No własnie. Ale nie mam wyraźnych zdjęć
Po prostu nigdy nie pozwalam sobie takich robić, bo sie boję, co bym zobaczyła...Ale dzięki za porady Przynajmniej wiem, że jednak mam głęboko osadzone oczy, bo jakoś nigdy się nad tym głębiej nie zastanawiałam
|
|
|
|
|
#12 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Teraz konkrety
Zupelnie nie rozumiem dlaczego nie pozwalasz sobie robic zdjec.....jestes bardzo ladna kobieta o delikatnej i subtelnej urodzie,doczytalam w Twoim watku z targowiska ze jestes typem jesieni i w koncu sobie przypomnialam,ze Ciebie tak molestowalam o blyszczyk MF
W jaki sposob podkreslasz brwi?bo mam wrazenie,ze przydaloby im sie troche koloru ![]() jezeli bardzo lubisz brazy to poszukalabym odcieni pokrewnych a nawet brazow zlamanych innym kolorem,opalizujacych;jez eli chcialabys uzyc kreski to moze sprobowalabys uzyc cienia Bell w musie-jest piekny czekoladowy blyszczacy odcien-osobiscie bardzo lubie te cienie,swietnie sie trzymaja na powiece wbrew temu,ze sa kremowe i bosko sie nimi robi kreski. Zadbalabym o nadanie "lekkiego pazura" dla Twoich boskich oczu -poprzez zrobienie kreski brazowa kredka na gornej powiece tuz przy linii rzes,wyciagniecie jej max w strone zew.kacika oczu idokladne roztarcie.Wtedy nalozylam delikatna wartwe cienia w odcieniu brazu i dokladne wytuszowanie rzes. Nie wiem jakie masz naturalne rzesy ale postawilabym na dobra maskare ktora je pogrubi i wydluzy.
__________________
|
|
|
|
|
#13 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 325
|
Dot.: Teraz konkrety
Hmmmmm... Ja w ogóle nie podkreślam brwi. Nawet nie wyrwałam z nich w życiu ani jednego włoska
![]() Ot, tak sobie rosną jak im się podoba A jak je czymś przyciemnię, to mi się wydaje, że wyglądam dziwnie i nienaturalnie. Bo mam wszędzie jasną skórę, jasne rzesy, włosy i oczy a tu nagle jakies przyciemnione brwi. Zawsze mi się to kojarzy z moja babcią, która przez tydzień po hennie miała zamiast brwi dwie czarne krechy na twarzy I zawsze się zastanawiałam, czemu ma to służyć...
|
|
|
|
|
#14 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 325
|
Dot.: Teraz konkrety
Aha... No i właśnie też mam problem z tą kreską, bo mam kredkę MF, która jest do niczego, bo jest tłusta i okropna i nie da się jej ładnie rozetrzeć. I mam jeszcze kredkę chyba Miss Sporty brązową, juz jest lepsza, ale kolor nie jest za mocny, zwłaszcza po roztarciu. I też trudno taka kredką zrobić precyzyjną kreskę, dlatego myślałam o jakims eyelinerze. Ale czarny odpada, bo bedzie zdecydowanie za mocny, a nie wiem , czy brązowe w ogóle występują
No i nie mam wprawy za bardzo... A rzęsy mam takie normalne Ani nie za długie (tak ok. 1 cm), ani nie za grube, dość gęste i jasne.
|
|
|
|
|
#15 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Teraz konkrety
Podkreslenie brwi nie musi kojarzyc sie od razu z kreska
jedynie mozna delikatnie pociagnac kredka po wloskach by je delikatnie przyciemnic a pozniej wyczesac![]() Mozna tez sprobowac zrobic to cieniem,w Sephorze sa tez paletki do makijazu brwi-znajdziesz je na KWC,poczytaj ![]() Kreska na powiece to tez kwestia wprawy ale mozesz sprobowac narysowac kredka kropki u nasady rzes a pozniej to rozetrzec-optycznie zagescisz rzesy a pozniej nalozyc cien,wytuszowac rzesy i efekt jest calkiem fajny-bo makijaz jest delikatny ale oczy podkreslone.Pamietam,ze Agabil chwalila kredki z firmy Pierre Arthes-moze taka wyproboj
__________________
|
|
|
|
|
#16 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 325
|
Dot.: Teraz konkrety
No rozejrzę się za kredką
Może z Art Deco? Podobno sa miękkie ale tez długo się trzymają... Albo poszukam Pierre Arthes Kreskę umiem narysować Tylko nie umiem się posługiwać tuszem do kresek, takim z pędzelkiem, bo nigdy czegos takiego nie używałam. A z kredką nie mam większych problemów. Ale te moje nie są zbyt dobre- mimo tego, że ostrzę je nożem, zawsze są zatemperowane, jakoś topornie idzie to malowanie... Mam jakąś starą, przedpotopową kredkę w szafie, o długości ok. 3 cm To kredka mojej mamy z pewnością, bo mam ją już jakieś 10 lat a wtedy też była zużyta tak jak teraz Więc ma pewnie jakieś 15-20 lat... <antyk> I ta kredka nadaje się do makijażu lepiej niż moje nowe... Robi idealne kreski, jest doskonale miękka i łątwo się rozmazuje, ale nie schodzi z powiek cały dzień. Tylko nie mam pojęcia, co to za kredka... W zasadzie to jakieś resztki. No ale właśnie brakuje mi dobrej kredki do oczu.
|
|
|
|
|
#17 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Teraz konkrety
Wybor kredek jest duzy ale niestety nie kazda spelnia swoje zadanie...i tak zeby przedluzyc trwalosc kredki dobrze jest uzyc bazy pod cienie,na to delikatna warstwa pudru + cien bazowy polozny na powiece-najczesniej jest to najjasniejszy odcien albo taki neutralny.
Do strugania kredek polecam temperowke ![]() Z eyelinerem moze byc problem bo do tego potrzeba wprawy,ewentualnie sproboj takiej wersji w kalamarzu jest wygodniejsze ale ja osobiscie nie lubie eyelinerow,wole kreski robic kredkami lub pedzelkiem,ktory ma dlugi aplikator i wtedy naloze kazdy cien jako kreske.
__________________
|
|
|
|
|
#18 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Polska centralna
Wiadomości: 1 531
|
Dot.: Teraz konkrety
odnośnie malowania oczu było już kilka stron. zajrzyj tu
http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=80449 |
|
|
|
|
#19 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 357
|
Dot.: Teraz konkrety
najlepiej jak dasz zdjecie
__________________
![]() „Jedno jest w życiu szczęście: kochać i być kochanym.” George Sand |
|
|
|
|
#20 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 325
|
Dot.: Teraz konkrety
Temperówka do kredek jest akurat bardzo kiepska
Zawsze używam bardzo ostrego noża do temperowania ołówków, kredek, nawet suchych pasteli, które trudno sie temperują, mam pewną wprawę w temperowaniu wszystkiego nożem i w ogóle w posługiwaniu sie nożami i jest ok Ale kredki dobrej nie mam![]() Zdjęcie już wczoraj wklejałam, ale jednak je zwinęłam z watku Mogę jeszcze na chwilę wkleić, ale wolę, żeby tutaj nie wisiało![]() Na zdjęciach i tak w zasadzie nic nie widać, nie mam makijażu, oczy jak orzeszki, zdjęcia w środku nocy Do tego noszę okulary tak z -3,5 nawet nie pamiętam dokładnie, coś między -3 i -4. Pocieszam się, że jak oślepnę jeszcze bardziej, to już w ogóle nie będę się musiała przejmować makijażem, bo nic nie będzie widać
Edytowane przez elmilinden Czas edycji: 2006-08-23 o 23:53 |
|
|
|
|
#21 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Teraz konkrety
Cytat:
bo od lat uzywam temperowki do kredek i nic w taki sposob nie zaostrzy mi kredki jak wlasnie ona tylko,ze nie jest to zwykla temperowka tylko typowo kosmetyczna,z dwoma rozmiarami na kredki.Ale jezeli dobrze Ci sie ostrzy je nozem bo masz wprawe to moze faktycznie lepiej nie kombinowac...
__________________
|
|
|
|
|
|
#22 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 325
|
Dot.: Teraz konkrety
No mam wprawę. Temperówkę tez mam, ale jednak to nie to samo
Naprawde ostry nóż najlepszy jest do wszystkiego
|
|
|
|
|
#23 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 325
|
Dot.: Teraz konkrety
No i teraz jak dałam zdjęcie, to nikt się już nie chce wypowiedzieć
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Makijaż - pytania do wizażystki
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:42.



, mam zielone oczy i bardzo jasną cerę. I mam bardzo jasna oprawę oczu, jak na kogoś o blond-rudych włosach przystało
...) głęboko osadzone i w dodatku nosze okulary
Dobra, wiem, że to brzmi, jakbym była mutantem, ale aż tak źle nie jest
Tylko nie wiem, jak się malować, żeby wyglądac trochę inaczej niż dotychczas
Lepiej oczywiście.



Poza tym i tak będą czerwone na pewno...







