A kto się w ogóle nie odchudza?

[Nemezja]

Ja na przykład Przy odchudzaniu nic by ze mnie nie zostało,przemilczę lepiej swoją wagę Głodówka/odchudzanie to chyba męczarnia-tak uważam,chociaż nigdy tego nie doświadczyłam.W sklepie tyle jedzenia,w domu też,zewsząd kuszące reklamy,ochota na jakieś ciastka,batoniki,frytki,p ączki,a tu nie!Trzeba się powstrzymywać,i to nie dzień czy dwa.Czytałam gdzieś,że aby utrzymać wagę bez efektu jo-jo trzeba stosować dietę,tzn.pewne wyrzeczenia do końca życia.ile to trzeba wytrwałości-podziwiam tych,którzy mają tak silną wolę,aby wytrwaćw swym postanowieniu.Rodzice nie zastanawiając się prowadzą małe dzieci do fast foodów na śniadanie,obiad ,bo nie chce im się ugotowac w domu U dzieci odżywiających się głównie fast-foodami komórki tłuszczowe zostają'rozepchane',a stąd do otyłości prosta droga.Nie mówię tu o chorobach,skłonnościach genetycznych do tycia,ale o konsekwencjach bezmyślności,która prowadzi do dolegliwości w wieku dorosłym-cukrzycy,nadciśnienia.To tak btw.A wracając do tematu postanowiłam założyć Wątek Nieodchudzających Się Wizażanek

[~grusia~]

Ja tam sie nie ochudzam :P i tak jakby mnie zwazyc to pewnie by sie okazalo ze mam niedowage jem ile chce i tyle na ile mam ochote. Minely mi jzu czasy obsesyjnego pilnowanie kazdego kg [przez to bylam plaska jak deska :P] Czasem staram sie zeby nie przesadzic z jedzeniem [strrrrrrrrrrrrrrrrraszny ze mnie lakomczuch] ale co do wszystkiego innego to wychodze z zalozenia ze poki sie mieszcze w ciuchy i nie wylewa mi sie nic zbenego jest ok :P

[yedanna]

Oooo... cóż za swojski wąteczek

Ja się w ogóle nie odchudzam, nie odchudzałam i mam niejasne przeczucia, że moment taki nigdy nie nastanie.

Jem wszystko jak leci, nie oszczędzam sobie - a co?! Trawienie mam doskonałe, spalanie widocznie również bo nic nie przybywa. Mogłabym mieć podejrzenia, że mam jakąś lewą wagę ale rozmiar nowo kupowanych ubrań mówi sam za siebie - od lat 34/36

Czasem chciałabym przytyć, na kuleczkę ale cóż - natura poskąpiła

Do Nieodchudzających się Wizażanek przystępuję w pełni zasłużenie

[m.a.r.t.a]

Ja też nigdy sie nie odchudzałam i nie zamierzam ...jem to na co mam ochote, nawet teraz wzieła mnie mała chętka żeby cos przekąsic a jest juz 1.00 w nocy hehe.Mam taka przemiane materii, że waga zawsze stoi w miejscu i od x lat nosze nr 38.Tak jak ~grusia~ powiedziała wychodze z zalozenia ze poki sie mieszcze w ciuchy i nie wylewa mi sie nic zbednego jest ok :P.A tak na marginesie prawdziwa kobiety musi miec troche ciałka...hehe

[Laura_85]

no to nie pozostaje mi nic innego...jak tylko pogratulować i pozazdrościć wam dziewczyny ...ja też bym tak chciała

[Malinka_Malwinka]

Przydałoby się, ale nie chce się

[yedanna]

...a co nas tak malutko???

[201707171556]

Wiecie ja tez nosze rozmiar XS, S lub 34, 36 ale moja figura pozostawia wiele do zyczenia :P Zazdroszcze Wam, że tak wszystko jecie i nie tyjecie
Ale już zmykam i nie wcinam się do Waszego wątku

[natalas5]

ja w chwili obecnej sie nie odchudzam ale jem zdrowo wiec tak jakby jestem na zdorwej diecie

[suzana]

I ja się nie odchudzam, ale to nie znaczy, że jem, co popadnie, że ochoczo sięgam po "śmieci" i że nic ze swoim ciałem nie robię.

[pozytywna]

Ja również nigdy w życiu się nie odchudzałam. Kiedyś nawet próbowałam przytyć, a że mam bardzo szybką przemianę materii nigdy mi się to nie udaje. Przy wzroście 171 ważę 52 kg i kiedyś pielęgniarka sądziła, że mam anoreksję <hahaha>. Jedzenie sprawia mi ogromną przyjemność i cieszę się, że nie muszę sobie niczego odmawiać. Smutno mi kiedy patrzę na wszystkie dziewczęta wmawiające sobie, że są grube i nie mogą tego ani tamtego zjeść.

[mala_czarna]

Ja rowniexz sie nie odchudzam i mam nadzieje ze w przyszlosci tez nie bede musiala. Pozdrawiam

[Bzykuś]

Ja również nigdy sie nie odchudzałam i nie odchudzam (a nawet w ostatnim czasie staram sie troche przytyc, ale marnie mi to wychodzi;/)

[Madia]

Ja także nigdy się nie odchudzałam i nie odchudzam...jem co popadnie...nie wiem czy bym mogła zrezygnować z jedzenia dla jakiejś tam diety

[isiaczek]

ja sie nie odchudzam...
bo jestem chuda...
wrrr...
chce troche wiecej kilogramów
duzo jem....i nic...buuu

[Monikita]

Ja sie odchudzam pol zycia ale jakos nic nie slchudlam - wrecz przeciwnie
Nie mam az na tyle silnej woli zeby w koncu to czaczac.trwac w tym i konczyc.Ale mowi sie trudno

[elmoska]

Ja sie absolutnie nieee odchudzam. Chcialabym przytyc pare kilo i dlatego chodze na Fitness

[scarlett_1]

ja też się wogóle nie odchudzam i nigdy tego nie robiłam mam nadzieje że tak pozostanie

[kroofk@]

Napisane przez Nemezja

Przy odchudzaniu nic by ze mnie nie zostało

Ze mnie też.
I dlatego się nie odchudzam.

[suzana]

Napisane przez elmoska

Ja sie absolutnie nieee odchudzam. Chcialabym przytyc pare kilo i dlatego chodze na Fitness

Elmoska, zajęcia fitness raczej nie pomogą Ci przybrać "na masie". Może poćwicz siłowo? Chociaż ani od fitnessu ani od ćwiczeń siłowych się nie przybiera. "Rośnie się" od diety.

I ja również się nie odchudzam. Kiedyś owszem i z perspektywy czasu wiem, że odchudzanie w porównaniu z budowaniem jest o wiele "łatwiejsze".

[tyrn_gorthad]

Ja
I nie mam zadnego doświadczenia
Przez większą część zycia przypominałam szkielet (mimo bardzo solidnego apetytu). Przytyc do normalnej wagi udało mi sie dopiero jak zaczęłam treningi karate (nie były sczegolnie męczace, ale ok. 10 kilo w miesnie poszło ). Apetyt ale chyba waga mi sie ustaliła (zresztą nie wiem, wagi i tak nie uzywam)

[Kot*]

Witam i dołączam do grona nieodchudzających się
Jem co i ile chcę.
Nie jestem jakaś strasznie chuda, ale za to drobna -mam niecałe 160cm wzrostu i noszę rozmiar 34 (w porywach 36) czy tam S lub XS.
Często kupuję rozmiar M bo nie lubię zbyt obcisłych ciuchów