Czuję się jak w ciąży, a badanie krwi wykazało, że nie jestem.Pomóżcie!

[Twitty]

Witam wszystkich!

Mam dylemat, o którym pisałam w jednym z poprzednich wątków. Mam od tygodnia wszystkie objawy ciąży, czekam narazie na okres, ale czułam się tak źle, że zrobiłam już domowy test ciążowy i badanie krwi HCG. Na teście wyszła mi w ostatni wtorek bardzo blada druga kreska (czyli tak jakbym była w ciąży), a dzisiejsze badanie krwi wykazało, że nie jestem. Pewnie sugerowałabym się tym badaniem krwi, ale w takim razie co z moimi objawami: mdłości (szczególnie poranne), nadwrażliwość na zapachy, zachcianki żywieniowe lub skrajny brak apetytu, zgaga, osłabienie. Na ginekologa jeszcze za wcześnie, bo to dopiero mogą być niecałe 2 tygodnie domniemanej ciąży, a ja już zgłupiałam. Może któraś z Was Dziewczyny miała podobną sytuację i np. badanie krwi wykazało zły wnik, albo test nie wyszedł prawidłowo. Proszę, pomóżcie, bo ja już nie wiem, co mam o tym wszystkim myśleć

Z góry bardzo dziękuję

[Calimero]

Badania Beta HCG jest jedna z najwczesniejszych metod wykrywania ciazy, bo juz po tygodniu ewentualnego zajscia wynik pokazuje co i jak. Jesli chodzi o testy z apteki, jest roznie. Czasem wychodza 2 paski a za kilka dni dostajesz okres, czasem jedna kreska a pozniej niespodzianak u ginekologa, czasem nic nie wychodzi Co do Twojej sytuacji: objawy niekoniecznie moga swiadczyc o ciazy, moze podswiadomie przejelas sie ta "niewyrazna kreska" i teraz masz "niby" ciazowe objawy. Z drugiej jednak strony, w laboratorium zdarzaja sie bledy i moze ktos pomylil Twoje badania/wyniki. Proponuje jeszcze raz na spokojnie zrobic test z apteki a najlepiej 2 pod rzad

[Twitty]

Calimero napisał(a):
> Badania Beta HCG jest jedna z najwczesniejszych metod wykrywania ciazy, bo juz po tygodniu ewentualnego zajscia wynik pokazuje co i jak. Jesli chodzi o testy z apteki, jest roznie. Czasem wychodza 2 paski a za kilka dni dostajesz okres, czasem jedna kreska a pozniej niespodzianak u ginekologa, czasem nic nie wychodzi Co do Twojej sytuacji: objawy niekoniecznie moga swiadczyc o ciazy, moze podswiadomie przejelas sie ta "niewyrazna kreska" i teraz masz "niby" ciazowe objawy. Z drugiej jednak strony, w laboratorium zdarzaja sie bledy i moze ktos pomylil Twoje badania/wyniki. Proponuje jeszcze raz na spokojnie zrobic test z apteki a najlepiej 2 pod rzad


Rzecz w tym, że to właśnie moje objawy sprowokowały mnie do zrobienia testu i potem badań. Masz rację, należy chyba cierpliwie poczekać. Niecierpliwię się, bo strasznie trudno jest mi wstać rano do pracy. Fatalnie się czuję, a potem w biurze non stop odczuwam mdłości i strasznie mnie ciągnie na wymioty. Urlop już prawie cały wykorzystałam, zostało mi jedynie kilka dni, a tu ani zwolnienia od ginekologa, ani od ogólnego - nie wiem, co mam ze sobą począć Jutro zrobię jeszcze raz test i zobaczę. Jeśli dostanę okres to znaczy, że coś innego mi dolega.

Dziękuję za pomoc

[WioletaM]

Zapytam Cię o coś z czystej ciekawości. Jesli nie chcesz, nie odpowiadaj. Czy chciałabyś być teraz w ciąży?

[Twitty]

Kakusia napisał(a):
> Zapytam Cię o coś z czystej ciekawości. Jesli nie chcesz, nie odpowiadaj. Czy chciałabyś być teraz w ciąży?

Podchodzę do tego tak, że co ma być, niech będzie. Nie planowaliśmy tego, ale jakby było, to cieszylibyśmy się oboje z mężem ogromnie. Tak jest najlepiej - z zaskoczenia Dobija mnie jedynie ta niepewność.

[sylwia500]

Zycze Ci wszystkiego najlepszego ale Twoje objawy "ciazowe" nie pojawiaja sie na samym poczatku ciazy. Przynajmniej nie wszystkie jednozesnie. Stan ktory opisujesz mowi o 2-3 miesiacu. Mysle, ze powinnas isc do apteki i powtorzyc test. Wiem, ze zrzera Cie ciekawosc a rada, zeby czekac na wizyte ginekologa to udreka psychiczna.

[vincencik]

Witaj - ciężka sprawa z Tobą, nie bardzo wiem co ci doradzić...Chyba powinnaś powtórzyć ten test z apteki - może jest bardziej czuły niż laboratoryjny. To w końcu taki test "pierwszego kontaktu" i może być wyczulony nawet na minimalną dawkę hormonu. Ale to takie moje przypuszczenia...Zaufaj swojej intuicji i zrób jeszcze kilka tych aptecznych testów. Najlepiej rano. A co do tych objawów to niekoniecznie muszą oznaczać 2 lub 3 miesiąc - mogą się pojawić dużo wcześniej.
Pozdrowienia

[mariquita]

Witam! Ja chce tylko powiedziec ze robilam test apteczny wiele razy i gdyby jego wyniki byly miarodajne to chodzilabym teraz z gromadka dzieci,a tymczasem nie mam ani jednego ale test krwi, tez nie okazal sie prawdziwy - zaszla pomylka. twoje objawy sa faktycznie troche przedwczesne (tak jak ktos pisal pojawiaja sie dopiero w 2 miesiacu). jesli tak bardzo sie niecierpliwisz, to moze powtorz badanie krwi? pozdrawiam

[Twitty]

Witam ponownie!

Przez weekend nie miałam dostępu do netu, więc dopiero dziś chciałam wszystkim Wizażankom serdecznie podziękować za wszystkie odpowiedzi w mojej sprawie. Jak zwykle można na Was liczyć
Otóż moja sytuacja zmieniła się nieco, bo do moich ciążowych objawów doszedł jeszcze okres, który nie do końca przypomina takie moje zwyczajowe, comiesięczne krwawienia. Jest bardziej skąpy i wygląda właściwie jak plamienie. Jak zwykle przy miesiączce boli mnie całe podbrzusze, ale niebywałe jest to, że nadal mam mdłości, nadwrażliwość na zapachy itd. Skoro jest okres, to pewnie nie ma ciąży? Czy się mylę, bo teraz to dziwne rzeczy się zdarzają Tylko skąd u mnie to dziwaczne, szczególnie poranne złe samopoczucie? Czy ktoś coś z tego rozumie? Bo wizytę u mojego lekarza udało mi się załatwić dopiero za 2 tygodnie. Wcześniej pewnie zwariuję do reszty

P.S.
Jeśli chodzi o zbyt wczesny termin tych objawów, to znam przypadki, gdzie już w 2 tygodniu ciąży były wszystkie opisywane przeze mnie ciążowe dolegliwości. Najbliższy mi przykład, to chociażby moja własna mama.

[palomino]

To moze nie czekaj z tym ginekologiem. Tym bardziej ze opisywane objawy powinny sie pojawic dopiero w ktoryms kolejnym tygodniu ciązy ale nie w drugim

cmoczki

[Aisog]

Czesc! Przeczytałam Twojego posta i na Twoim miejscu nie zwlekałabym z wizytą u ginekologa.
U mnie kilka lat temu było podobnie. Też miałam "wrażenie" (okazało się że mylne) że jestem w ciązy. Miałam objawy ciązowe (teraz myśle że może urojone). Spóźniał mi się okres a gdy go dostałam był dziwny - plamienie. Pojechałam do gnekologa i poprosiłam żeby mnie przyjął bo coś jest nie tak. Po badaniu i USG okazało się że mam torbiele na jajnikach. Dostałam tabletki i kazał mi jeszcze zrobić na wszelki wypadek test ciążowy gdyby sie okazało że to ciąza pozamaciczna. Tabletki nie pomogły i torbiele usunięto mi operacyjnie. To było 6 lat temu i od tego czasu (odpukać) już wszystko OK.
Nie żebym Cię straszyła. Nie mam takiego zamiaru. Chodzi mi tylko że lepiej dmuchac na zimne i miec pewnośc że wszystko dobrze. Szkoda twoich nerwów.
Pozdrawiam.

[mskladaczek]

Ivi smigaj jak najszybciej do ginekologa !

[WioletaM]

Ivi miałam takie same plamienia jak Ty i byłam w ciąży. Niestety po wizycie u lekarza musiałam natychmiast iść do szpitala, bo bylo zagrożenie ciąży. Lepiej nie zwlekaj z wizytą i idź nawet prywatnie.

Pozdrawiam
Wioleta

[Twitty]

Właściwie teraz, to te moje plamienia stały się całkiem podobne do okresu. W takim razie może to nie ciąża. Jest co prawda mniej obfity niż zwykle miewam, ale to wygląda jak okres Czy w tym wypadku lekarz mnie zbada? Bo mam nadal wszystkie objawy ciążowe. Ja już nie wiem. Jak z takim krwawieniem iść do ginekologa? Chyba, że tylko USG brzuszne zrobi.

[mala-czarna]

Ivi napisał(a):
> Właściwie teraz, to te moje plamienia stały się całkiem podobne do okresu. W takim razie może to nie ciąża. Jest co prawda mniej obfity niż zwykle miewam, ale to wygląda jak okres Czy w tym wypadku lekarz mnie zbada? Bo mam nadal wszystkie objawy ciążowe. Ja już nie wiem. Jak z takim krwawieniem iść do ginekologa? Chyba, że tylko USG brzuszne zrobi.

No już, sio do lekarza! Nie wykręcaj się, tylko w końcu się zbadaj, bo ja się już nie mogę doczekac, czy w końcu będzie nowina czy nie.
A okresem się nie przejmuj - naprawdę o wiele gorsze rzeczy ginekolodzy muszą widzieć i nieraz takie przypadki badać, że ja bym chyba nie umiała.
A okres to nic strasznego, wierz mi, że nawet się nie przejmie.
Zresztą powinien chyba Ci zrobić USG wewnętrzne , więc tym bardziej nie będzie miał bezpośredniego kontaktu.

[Twitty]

mala-czarna napisał(a):

> No już, sio do lekarza! Nie wykręcaj się, tylko w końcu się zbadaj, bo ja się już nie mogę doczekać, czy w końcu będzie nowina czy nie.
> A okresem się nie przejmuj - naprawdę o wiele gorsze rzeczy ginekolodzy muszą widzieć i nieraz takie przypadki badać, że ja bym chyba nie umiała.
> A okres to nic strasznego, wierz mi, że nawet się nie przejmie.
> Zresztą powinien chyba Ci zrobić USG wewnętrzne , więc tym bardziej nie będzie miał bezpośredniego kontaktu.
>


Czyli uważasz Mała- Czarna, że mogę być w ciąży nawet mając ten okres? Wiem, że takie przypadki się zdarzają, ale myślałam, że raczej rzadko. Szczerze mówiąc straciłam już nadzieję na bobaska
Poza tym mam właśnie problem z tym USG wewnętrznym. Mój ginio go ma, ale do niego najwcześniej mogłam się zapisać za 2 tygodnie. Mieszkam w Tarnowie, a to takie niewielkie miasto, że nie wszyscy ginekolodzy mają odpowiedni sprzęt. Dlatego, że ten mój jest tak dobrze wyposażony (bez domysłów proszę - o sprzęt lekarski chodzi ) to taką ma kolejkę, że 2 miesiące się czeka. Mogę się zapisać do innego, ale wiem, że on ma tylko brzuszne USG. Chyba nie mam wyjścia...Kurcze! Ale ja marudzę strasznie! Jak baba w ciąży, nie?

[lena1]

jesli moge co poradzic to przede wszystkim nie panikuj. Bo teraz nie wiadomo czy objawy masz z nerwow czy faktycznie bedzie dzidzius.Z opisu wyglada na ciaże, ale wcale nie musisz w niej byc. Wytrzymaj jeszcze troche i dopiero sprawdź jeszcze raz...

[Twitty]

Hej!

To znów ja. Wczoraj zrobiłam ponowne badanie krwi na poziom beta HCG. W 4 tygodnie i 2 dni po ostatniej miesiączce wyszło mi 39,50 mlU/ml. Do wczoraj miałam plamienia (zamiast okresu, który zwykle był obfity) i lekarka kazała mi czekać do poniedziałku, żeby sprawdzić przyrost BHCG. Martwię się, czy maleństwo będzie rosło. Czy któraś z Was Wizażanki miała taki przypadek jak ja? Bardzo proszę o posty, bo denerwuję się, czy wszystko będzie w porządku.

Pozdrawiam

[kofeinka]

Ivi napisał(a):
> Właściwie teraz, to te moje plamienia stały się całkiem podobne do okresu. W takim razie może to nie ciąża. Jest co prawda mniej obfity niż zwykle miewam, ale to wygląda jak okres

Lec do lekarza, okres mozna miec nawet w czasie ciazy.

[kasia_mw]

Witam
Od kilku miesięcy staramy się o dzidziusia. Jestem w 31 dniu cyklu, a wczoraj miałam niewielkie plamienie, więc zaczełam szukać na necie rad i znalazłam Was. Mój cykl trwa zawsze 27-28 dni nie dłużej. Nie dostałam jak zwykle krwawienia, ale zaniepokoiło mnie to wczorajsze plamienie, które chyba już się skończyło. Jutro rano robię test mam nadzieję, że będzie pozytywny. Tylko czy te plamienie może mieć zły wpływ na dzidziusia jeśli już tam jest?
Pozdrawiam

[BabciaWeatherwax]

Plamienie w tym czasie może być oznaką zagnieżdżenia jajeczka w macicy. Zresztą plamienie może, ale nie musi oznaczać niczego złego - zrób najpierw spokojnie test i nic się nie martw , bo stres szkodzi najbardziej

A jak wejdziesz tu http://www.wizaz.pl/forum/forumdisplay.php?f=21 to nad lista wątków po prawej stronie masz przycisk "Załóż wątek", mozesz zakładać oddzielne tematy, nie tylko dopisywać się do starych

[kasia_mw]

Z dzidziusia nici. Jednak nadszedł okres. Wielka szkoda.

A co do zakładania nowych wątków to wiem, ale poprostu nie zauważyłam, że rok jest nieaktualny, bo co do miesiąca to sie zgadza.

Pozdrawiam i dziękuję za odpowiedź.

[Ray]

wiesz co mialam podobnie ale ciazy nie m.. wydaje mi sie ze takie objawy moga towrzysyzz nie koniecznie ciazy tylko moze zaburzeniu hormonalnemu??? stressowi badz przewrazliwieniu nie sadze by wynik z krwi byl az tak omylny przy tym jak masz okres i test pokazal slaba druga kreske... moze cos ci zaszkodzilo badz cierpisz na wrazliwosc jelita cienkiego przyczyn takiego stanu moze byc wiwele jesli bierze tabletki antykoncepcyjne moze to byc normalne.. ja tez takie objawy mialam przez uplay i hormony..

[Gagodka]

Właśnie przeczytałam Twoja wypowiedz i obawiam się,że mam podobny dylemat.Mam podobne objawy( prócz tych nudnosci)a mój okres opóznił sie juz maksymalnie.Ztym,że ja byłam juz u ginekologa(właściwie dzisiaj),a on na podstawie badania HCG wykluczył ciążę.Od dzis będę brała leki na wywołanie okresu(przez pięc dni),jesli to nie pomoże mam się zgłosic do lekarza.Szkoda tylko,że mój gin.wyjeżdża na urlop,wiec jesli leki nie pomogą,będę musiała zgłosic sie do innego.Strasznie się boję,nie wiem co się ze mna dzieje?Cieszyliśmy sie z mężem,kiedy spóżniał mi sie okres,mam juz córe w wieku 8lat,więc już najwyższy czas na drugie.Teraz nasze plany runęły,a ja poczułam sie okropnie,kiedy lekarz oswiadczył,że nie jestem w ciąży;do tego doszło pyt.co mi tak właściwie jest?

[Carya]

Twitty, ja też chyba miałam sytuację podobną do twojej. W zeszłym roku w grudniu miałam ostatni okres a potem cisza... zrobiłam 4 testy "sikane" i nic. Miałam nudności ale że często mi żoładek szwankował więc nie wiedziałam czy to objaw ciążowy. W lutym zrobiłam test z krwi - nic. Poszłam więc do ogólnego i łykałam tabletki na żołądek. Za miesiąc znowu zrobiłam test sikany i wyszły dwa paski - od razu poleciałam na badanie krwi - ciąża U ginki okazało się że to już 12 tydzień. Teraz jestem w 32 tygodniu więc niewiele zostało mi do końca Lekarze mówią że wynik negatywny testu krwi może czasem być mylny, ale za to pozytywny daje 100% pewności. Najlepsza jest wizyta u ginka i usg.
PS Te plamienia też miałam i to faktycznie dlatego żeby maluch mógł się zagnieździć

[Carya]

ups... a ja nawet nie spojrzałam na datę pierwszego posta... ładna gafa...

[Ray]

gad przestraszylam sie jak [przeczytalam wypowiedz carya.... bo ja mialam typowe objawy ciazowe jakis czas temu dokladnie mc temu... mialam nudnosci zawroty glowy omdlenia... siusialam ciagle spalam.. nerwowa bylam.. okres dostalam co prawda slaby...zrobilam test byl negatywny... moze bylam w ciazy?? ale chyba raczej malo prawdopodobne jak biroe tabletki anty i zadnej nie ominelam nigdy nie???? zaczynam sie bac ze moze bylam w ciazy poronilam czy jak??? ciekawe to wszystko

[Carya]

to fakt że ciekawe... podobno poronienia, takie mocno wczesne, są dość częste i kobiety tego nawet nie zauważają... to nawet lepiej - ciężko byłoby to znosić. ja kiedyś poszłam do ginka z nadżerką - była dość duża i babka powiedziała że wyglądam jakbym już kiedyś rodziła albo roniła - zdębiałam.

[Ray]

o gad... dobrze ze za 2-3 mc rzucam tabletki albo juz nawet teraz... jhak bym sie dowiedziala ze poronilam bym sie chyba zalamala dobrze ze nie wiem ale przeciez poronienie chyba jakos czuc???

[agadus]

witaj powinnas isc do ginekologa i poprosic i USG ale nie brzuszne tylko domaciczne i wtedy wykarze dlaczego tak sie czujesz bo moga to byc torbiele a moze ciaza chociaz mysle ze jest raczej urojona ale takie obiawy moga tez swiadczyc o ciazy pozamacicznej