Nietypowe (?) pytanie - po kolczyku w pępku

[justyna_dt]

Nie wiem, na które forum to wrzucić otóż...

Swego czasu miałam kolczyk w pępku. Lata temu ale w chwili, gdy co druga laska zaczęła nosić, uznałam, że chcę bardzo kobieco - wyjątkowo - bez kolczyka. Przestałam nosić. Aktualnie kolczyka nie noszę 2-3 lata. I tu się pojawia problem. Dziurka NADAL jest, nie zarosła ani trochę. Z powodzeniem mogę w niej umieścić kolczyk.

Bardzo mi zależy na tym, żeby się jej pozbyć. Jak to zrobić? Czy to w ogóle jest wykonalne?

[novakia]

polecam link
http://www.wizaz.pl/forum/showthread...olczyk+p%EApek
tam na pewno znajdziesz odpowiedź

[justyna_dt]

Taaa... nie ma to jak przeglądnąć 64 strony liczyłam, że ktoś mi podsunie podpowiedź, bo linki znam.

[Ally83]

Ona Ci nie zarośnie nigdy. Co do metod pozbycia się jej poszukaj w w/w wątku.

[Natalie of Green Gables]

Z tego co słyszałam taka dziurka nie zarasta. Można usunąć ją chirurgicznie - koszt to kilkaset zł (w okolicach 300-500 o ile dobrze pamiętam).

[justyna_dt]

Napisane przez Ally83

Ona Ci nie zarośnie nigdy. Co do metod pozbycia się jej poszukaj w w/w wątku.

Yyy... no to już nie wiem, nie zarośnie czy szukać coś, żeby się jej pozbyć? Zamieszałam się. Kurka... to klops

[madziunia80]

no cóż...ja tam swoją dziurkę w pępku po prostu pokochałam nie ma sieco łudzić, ona nie zarośnie,bo to jest przekłuta skóra, nie to samo, co ucho...
musimy sie z posiadaniem dodatkowej dizurki pogodzić

[Ally83]

Napisane przez justyna_dt

Yyy... no to już nie wiem, nie zarośnie czy szukać coś, żeby się jej pozbyć? Zamieszałam się. Kurka... to klops

Chodziło mi o to, że samoistnie nie zarośnie, a pozbyć się jej można innymi metodami, chirurgicznymi

[BaByCaKe]

Albo zrób sobie tam ranę i to będzie Ci sie goić i zarośnie.
Z tego co ja mam i widze, ten kanalik jest nie do zarośnięcia.
No chyba, że z pomocą chirurga, co jak wyżej widzisz ile to kosztuje.

[justyna_dt]

Napisane przez BaByCaKe

Albo zrób sobie tam ranę i to będzie Ci sie goić i zarośnie.
Z tego co ja mam i widze, ten kanalik jest nie do zarośnięcia.
No chyba, że z pomocą chirurga, co jak wyżej widzisz ile to kosztuje.

Taa, myślałam o tej ranie

Cholera, nie powiem, stać mnie na taki zabieg, ale trochę szkoda kasy na jedną małą dziurkę. Może ją pokocham?

[novakia]

A czemu po prostu nie włożysz spowrotem kolczyka chyba lepiej miec ladny kolczyk niż widoczną dziurę... Dla mnie powód, że nosiła go co druga laska jest niebardzo... Skoro zrobilaś go-to dla siebie chyba, ale nie po to byc byc oryginalniejsza od innych. Wszystko z czasem codziennieje... Ale to takie moje zdanie skromne

[madie]

Raczej nie zarośnie. Ja wprawdzie nigdy sobie kolczyka w pępku nie zrobiłam bo bałam się blizn w razie gdyby kolczyk wyszedł przez skórę.
No ale moje koleżankom dziurki zostały już. niestety są widoczne.

[justyna_dt]

Napisane przez novakia

A czemu po prostu nie włożysz spowrotem kolczyka chyba lepiej miec ladny kolczyk niż widoczną dziurę... Dla mnie powód, że nosiła go co druga laska jest niebardzo... Skoro zrobilaś go-to dla siebie chyba, ale nie po to byc byc oryginalniejsza od innych. Wszystko z czasem codziennieje... Ale to takie moje zdanie skromne

Novakio, po prostu nie wiem... wyrosłam z tego kolczyka. Fajnie to wygląda itd. ale jak dla mnie (na mnie) wydaje mi się to tandetne i tyle. Nie pasuje do mojego stylu a dziurka w końcu jest mniej widoczna niż kolczyk chyba, że znalazłabym totalnie malutki, taki kamyczek a'la cyrkonia w tej dziurce, ale nie w pępku - namieszałam chociaż nawet nie wiem, czy takie istnieją

[agness86]

Jak sie już decyduje na kolczyk to trzeba sie liczyć z tym, że kiedyś może on sie znudzić a dziurki zostaną.

[justyna_dt]

Napisane przez agness86

Jak sie już decyduje na kolczyk to trzeba sie liczyć z tym, że kiedyś może on sie znudzić a dziurki zostaną.

Niekoniecznie się myśli o tym mając 15 czy 16 lat, zwłaszcza, jeśli w tym czasie pojmuje się skórę w pępku jako taką samą jak przy uchu - która zarasta Kolczyk to nie to, co tatuaż - można wyciągnąć, a dziurka nie zakłóca mi rytmu życia, więc - no problem

Kurczę, tak sobie myślę i nakręciłam się na malutki kolczyk. Tylko, że nic takiego nie znalazłam na Allegro.

[ikonka86]

dziwne, mi dziurka po kolczyku zarosla...

[agutek1984]

Hmmm... mi też zarosła...
może jesteśmy wyjątkami?

[justyna_dt]

Napisane przez agutek1984

Hmmm... mi też zarosła...
może jesteśmy wyjątkami?

Taa... kosmici Was porwali i nie chcecie się przyznać a w jakich okolicznościach pozbyłyście się kolczyka? tzn. ropiała Wam dziurka czy po prostu ot tak sobie zrezygnowałyście mimo, że dziurka była ładnie zagojona? Długo miałyście kolczyk?

[madie]

MOże krótko nosiły i zarosła?? a co do uszu, to mimo że nie noszę od dawna kolczyków to nie zarosły

[ikonka86]

nosilam rok, poprostu mi sie znudzil, ale teraz znow chcialabym przebic hehe ;D jakze zmienne jest zdanie kobiety

[vie]

hehe to ja tez do dziwnych naleze, bo kolczyk mialam okolo dwoch lat, sciagnełam go moze na dwa dni i potem zeby go załozyc musiałam nim sie przebijac przez skore wiec mysle, ze jakbym dłuzej go nie nosila to całiiem by mi ta dziurka () zarosła

[agutek1984]

ja też nosiłam chyba rok i potem wyjęłam i zarosła sobie.więc kosmici na pewno maczali w tym paluchy
a uszy zaczynają mi zarastać już po 2tyg. nie noszenia kolczyków.

[justyna_dt]

Hmm... więc widocznie jest to kwestia indywidualna, zdolność do 'zarastania' bo mi np. uszy (nie wiem, dawno nie zarastały, bo noszę kolczyki, ale...) zarastają hmm.. po pół roku?