|
|||||||
| Notka |
|
| Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz siê trzymaæ tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co ciê interesuje, denerwuje i zadziwia. |
![]() |
|
|
Narzêdzia |
|
|
#1 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomo¶ci: 897
|
Sytuacja w klasie - nie mam ju¿ si³y udawaæ, ¿e jest dobrze :(
Mam do¶æ. Po prostu do¶æ. Nie wiem dlaczego... ale powtarza siê u mnie ca³a historia, któr± prze¿y³am w gimnazjum. (teraz jestem w drugiej klasie liceum).
W zesz³ym roku zaprzyja¼ni³am siê z dwoma dziewczynami... W³a¶ciwie jedn± lubiê bardziej... Druga wci±¿ mnie krytykuje albo dogryza... ale tak jako¶ razem siê trzyma³y¶my. One bardziej, bo razem siedzia³y i w ogóle. Mnie zawsze w szkole przypada siedzenie z najmniej lubianymi osobami albo samej... Przyzwyczai³am siê w zasadzie... Ale do rzeczy... Ostatnio czujê siê jak przyczepka do nich... Wszêdzie chodz± razem, ja zostajê sama, a nawet gdy gdzie¶ razem wychodzimy, nie rozmawiaj± ze mn±, tylko same ze sob±... Kiedy ja co¶ mówiê, to jedna z nich stwierdza, ¿e "znowu mam z³y dzieñ" ... Wiem, ¿e powinnam z nimi o tym pogadaæ, ale w³a¶ciwie co ja mogê im powiedzieæ? ¯e czujê, ¿e im przeszkadzam? ¯e je¶li chc± ¿ebym siê odczepi³a, to siê odczepiê? W mojej klasie jest tylko 10 dziewczyn... Mam ju¿ do¶æ spêdzania przerw z ch³opakami albo sama... Nie wiem, co zrobiæ.. Mo¿e powinnam zacz±æ przyzwyczajaæ siê do samotno¶ci w szkolnym t³umie... Najgorsze, ¿e identyczn± w zasadzie sytuacjê mia³am w gimnazjum. W pewnym momencie "przyjació³ki" nagle siê ode mnie odwróci³y... nie wiem, dlaczego... Jedna z nich stwierdzi³a pó¼niej tylko, ¿e "z paniusiami siê nie zadawaæ nie bêdzie..." ale ja naprawdê nie jestem taka Mo¿e wtedy zmieni³ mi siê wygl±d i ca³y styl ogólnie... ale na pewno nie charakter. Chocia¿ czy na pewno? Mo¿e ja czego¶ nie zauwa¿am...Nie chcê straciæ tej przyja¼ni... Trochê ju¿ razem przesz³y¶my... Nie chcê zostaæ sama zupe³nie tak jak wtedy, w gimnazjum... Nie chcê, ¿eby znowu kto¶ nazwa³ mnie paniusi±... Poza szko³± mam przyjació³, ale ... dlaczego w szkole nie mogê siê dogadaæ z reszt±... Co mam zrobiæ?
__________________
Ze wszystkich rzeczy, które kiedykolwiek utraci³a, najbardziej ¿al jej by³o rozumu... Gdzie¶tam czeka na ni± Ksi±¿e w lazurowoniebieskich kalesonach... kiedy¶ j± znajdzie. Bo ona nie szuka. Nie teraz. Nie... nie teraz... She walks on the boulevard of broken dreams. |
|
|
|
|
#2 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomo¶ci: 1 506
|
Dot.: Sytuacja w klasie - nie mam ju¿ si³y udawaæ, ¿e jest dobrze :(
Zastanów siê nad swoim zachowaniem, sposobem bycia itd., bo jest du¿e prawdopodobieñstwo, ¿e to Ty siê zachowujesz nieprzyjacielsko.
__________________
|
|
|
|
|
#3 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomo¶ci: 89
|
Dot.: Sytuacja w klasie - nie mam ju¿ si³y udawaæ, ¿e jest dobrze :(
moze po prostu pogadaj z kolezankami szczerze.. zapytaj wprost (ale nie jakbys miala pretensje) o co chodzi, co sie zmienilo ze maja do Ciebie taki stosunek.. wytlumacz im spokojnie jak to odbierasz i jak sie czujesz. jesli rzeczywiscie sa Twoimi przyjaciolkami to napewno nic zlego sobie nie pomysla, tylko porozmawiaja normalnie. poza tym wiecej wiary w siebie, bo z Twojego posta mozna wyczuc, ze masz z tym problem.. pozdrawiam
__________________
...you'll never get to heaven if you're scared of gettin' high... |
|
|
|
|
#4 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomo¶ci: 103
|
Dot.: Sytuacja w klasie - nie mam ju¿ si³y udawaæ, ¿e jest dobrze :(
Wed³ug mnie oni Ci zazdroszcz±! Nie zmieniaj sie na sile tylko zastanow co twoich znajomych moze w Tobie denerwowaæ
Szczerze mówi±c ja tez przechodzilam przez cos takiego, byl okres ze nikt sie do mnie nie odzywal, zawsze bylam sama, na uboczu... a potem wszystko sie odwrocilo moze z powrotem przekonaja sie do ciebie
|
|
|
|
|
#5 |
|
Konto usuniête
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomo¶ci: 7 510
|
Dot.: Sytuacja w klasie - nie mam ju¿ si³y udawaæ, ¿e jest dobrze :(
te¿ tak mam...przebywam jak jest jedna z nich jak s± razem to ju¿ nie
nie chodzi o to, ze jestm tak nastawiona tylko o to, ze one chyba sa ograniczone i nie akceptuja blizszych znajomosci z dwoma osobami naraz...bardzo mnie dziwi takie zachowanie, bo mnie to naprawde urazilo zaczely razem chodzic na imprezki, chociaz jedna z nich to moja kumpela od wielu lat, tak nagle wolala przebywac z nowa znajoma, jakbym juz nie byla nawet kolezanka...
|
|
|
|
|
#6 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: ZG/Glasgow
Wiadomo¶ci: 148
|
Dot.: Sytuacja w klasie - nie mam ju¿ si³y udawaæ, ¿e jest dobrze :(
Bardzo trudno jest doradziæ osobie, której siê nie zna - ale spróbujê.
Wydaje mi siê, ¿e przyczyn takiego stanu rzeczy mo¿e byæ bardzo wiele:
Tu bêdzie trudniej. Spróbuj znale¼æ jaki¶ "wspólny mianownik" -niekoniecznie z akurat tymi dwoma kole¿ankami. Mo¿e spêdzaj z kim¶ wiêcej czasu poza szko³± - mo¿e jaki¶ sport, gra na instrumencie albo w necie, dyskoteka, albo jaka¶ pasja (nawet wyplatanie koszyków z wikliny ) - cokolwiek. To zawsze ³±czy.A cha - i nie pokazuj zbytnio ¿e baaaardzo siê starasz z kimkolwiek zaprzyja¼niæ. Niech to wygl±da naturalnie ( ³atwo powiedzieæ co?) i jakby od niechcenia (ale z kropl± ¿yczliwo¶ci).Mam nadziejê, ¿e co¶ z moich PORAD W CIEMNO pomo¿e Tobie i ¿e w niczym Ciê nie urazi³am. |
|
|
|
|
#7 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: ¦l±sk
Wiadomo¶ci: 472
|
Dot.: Sytuacja w klasie - nie mam ju¿ si³y udawaæ, ¿e jest dobrze :(
Wed³ug mnie to nie s± po pierwsze ¿adne "przyjaciólki", bo przyjaciólki nie zachowuj± siê tak wzglêdem siebie, a pozatym nie grzesz± chyba inteligencj± ani taktem, skoro swoj± niegdy¶ dobr± kole¿ankê teraz traktuj± jak nikomu niepotrzebne i gorsze od nich popychad³o.
Ja na twoim miejscu bym je ola³a, ¿ycie nie koñczy siê w szkole, pozatym je¶li wszystkie dziewczyny s± tak zmienne jak te twoje "przyjació³ki" to prêdzej czy pó¼niej sobie kogo¶ znajdziesz.
__________________
zarêczyny: 11.10.2008 ![]() ¶lub cywilny: 6.12.2008 ![]() ¶lub ko¶cielny: 18.07.2009 ![]() |
|
|
|
|
#8 |
|
xxyy
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomo¶ci: 8 037
|
Dot.: Sytuacja w klasie - nie mam ju¿ si³y udawaæ, ¿e jest dobrze :(
moze zaprzyjaznij sie z kims innym? mowsz ze zawsze przypada Ci siedzenie z najmniej lubianymi osobami.. moze zaprzyjaznij sie z tymi najniej lubianymi? bo przeciez to moga byc rownie wartosciowi ludzie.. i pomysl ze oni tez sie czuja zle bo nikt ich nie lubi
__________________
Nie nale¿y sie baæ zmian , które powo... |
|
|
|
|
#9 |
|
Konto usuniête
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomo¶ci: 7 510
|
Dot.: Sytuacja w klasie - nie mam ju¿ si³y udawaæ, ¿e jest dobrze :(
co do tych mniej lubianych to siê zgodzê, ¿e mog± to byæ osoby (prywatnie, bo nie s±dzê, ¿e w szkole sie otwieraj±) o wiele bardziej przyjazne i warto¶ciowe, bo jak wspomnia³am te¿ mia³am tak± sytuacjê ale teraz trzymam siê z ca³± klas± i zawsze mam z kim porozmawiaæ, siedzieæ itp
musisz siê usamodzielniæ a nie byæ ci±gle z my¶lami z tymi "przyjació³kami", ¿ycie to nie tylko one
|
|
|
|
|
#10 |
|
przyczajona tygrysica
|
Dot.: Sytuacja w klasie - nie mam ju¿ si³y udawaæ, ¿e jest dobrze :(
Ja w tym roku skoñczy³am liceum. Mia³am (oprócz siebie) jeszcze piêæ dziewczyn, które totalnie do mnie nie pasowa³y. Co prawda, siedzia³am z jedn± w ³awce, ale to by³o bardziej z przymusu ni¿ z chêci, gdy¿ ona jest osob±, no có¿, bardzo zapatrzon± w siebie, wychowan± na "gwiazdkê".
Ale poza tymi piêcioma dziewczynami mia³am w klasie jeszcze 24 ch³opaków i to w³a¶nie z nimi (oczywi¶cie nie wszystkimi ) najlepiej siê dogadywa³am (zreszt± nadal te¿ ). Dlatego na Twoim miejscu nie zawraca³abym sobie g³owy nieprzyjemnymi albo niepasuj±cymi do ciebie "przyjació³kami na si³ê" tylko spróbowa³abym zaprzyja¼ni¶ siê z ch³opakami !Powodzenia |
|
|
|
|
#11 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomo¶ci: 897
|
Dot.: Sytuacja w klasie - nie mam ju¿ si³y udawaæ, ¿e jest dobrze :(
Cytat:
Kochane jeste¶cie wszystkie.co do ró¿owych landrynek... nie, nie jestem taka... wygl±dam normalnie... tu gdzie¶ na wiza¿u by³y moje zdjêcia... mo¿e przez wakacje trochê bardziej o siebie zadba³am, ale chyba jak ka¿dy... za ró¿em nie przepadam.
__________________
Ze wszystkich rzeczy, które kiedykolwiek utraci³a, najbardziej ¿al jej by³o rozumu... Gdzie¶tam czeka na ni± Ksi±¿e w lazurowoniebieskich kalesonach... kiedy¶ j± znajdzie. Bo ona nie szuka. Nie teraz. Nie... nie teraz... She walks on the boulevard of broken dreams. |
|
|
|
|
|
#12 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomo¶ci: 781
|
Dot.: Sytuacja w klasie - nie mam ju¿ si³y udawaæ, ¿e jest dobrze :(
Cytat:
dokladnie,zgadzam sie,poza tym tez uwazam ze te "przyjaciolki" nie mozesz nazywac je przyjaciolkami,bliskie osoby tak sie nie zachowuja,na pewno w klasie sa tez i inni,z ktorymi mozesz i warto chociaz blizej sie poznac,chcesz byc zalezna od tych "przyjaciolek"?? pokaz ze to one Ciebie stracily (traca) a nie Ty je Pozdrawiam
__________________
"Najwiêkszym wiêzieniem jest przesz³o¶æ" "nale¿y kochac rzeczywisto¶æ, a nie urojenia... " |
|
|
|
|
|
#13 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Sytuacja w klasie - nie mam ju¿ si³y udawaæ, ¿e jest dobrze :(
Bo tak to jest jak siê koleguje z dwoma osobami w klasie. Ja mia³am to samo. Kolegowa³am sie z dwiema przyjació³kami, które potem mnie ola³y poprostu. Najlepiej znale¼æ sobie jedn± kole¿ankê, du¿o z ni± rozmawiaæ przebywaæ itp. I bêdziecie tlyko wy dwie, i ¿adnych doczepek. Mo¿e zapisz sie na jakie¶ kó³ka pozalekcysjne, albo na pewno jest u ciebei w klasie te¿ jaka± samotna kole¿anka. A je poprostu zostaw albo olej ... jak chcesz i jak uwa¿asz.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=286542 ciuchowy w±tek ![]() |
|
|
|
|
#14 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomo¶ci: 563
|
Dot.: Sytuacja w klasie - nie mam ju¿ si³y udawaæ, ¿e jest dobrze :(
One s± jakie¶ g³upie, te Twoje "przyjació³ki". We¼ je olej poprostu. Irytuje mnie takie zachowanie. Proponujê bli¿ej poznaæ te "mniej lubiane" osoby
|
|
|
|
|
#15 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomo¶ci: 8 439
|
Dot.: Sytuacja w klasie - nie mam ju¿ si³y udawaæ, ¿e jest dobrze :(
skor zle sie czujesz w towarzystwie tych dziewczyn i one daja ci odczuc ze nie jestes mile widziana albo robia cos co wiedza ze sprawi ci oprzykrosc najlepiej poszukac nowych kolezanek
zapisz sie na jakies dodatkowe zajecia? albo jakies kolka czy cos, szkola jest duza, nie musisz sie przyjaznic akurat z tymi dziewczynami, tymbardziej ze tak cie traktuja...
|
|
|
![]() |
Nowe w±tki na forum Forum plotkowe
|
|
|
| Ten w±tek obecnie przegl±daj±: 1 (0 u¿ytkowników i 1 go¶ci) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:54.



ale ja naprawdê nie jestem taka


Szczerze mówi±c ja tez przechodzilam przez cos takiego, byl okres ze nikt sie do mnie nie odzywal, zawsze bylam sama, na uboczu... a potem wszystko sie odwrocilo
nie chodzi o to, ze jestm tak nastawiona tylko o to, ze one chyba sa ograniczone i nie akceptuja blizszych znajomosci z dwoma osobami naraz...bardzo mnie dziwi takie zachowanie, bo mnie to naprawde urazilo
) - cokolwiek. To zawsze ³±czy.





Kochane jeste¶cie wszystkie.

