Nie jedzenie po 18:00 i picie czerwonej herbaty

[papi1989]

jak w temacie od 3 dni nie jem po 18 i pije czerwoną herbate przyłancza się ktoś do mnie??

[Maxsia_]

Napisane przez papi1989

jak w temacie od 3 dni nie jem po 18 i pije czerwoną herbate przyłancza się ktoś do mnie??

Pod warunkiem że będzie to zielona herbata, miły zamiennik - ja włąsnie taką piję

[italiaanka]

a o której chodzisz spać? Ostatni posiłek ma być 2-3h przed snem... Punkt 18 i lodówka na kłódkę to mit.

[kuki9]

Napisane przez italiaanka

a o której chodzisz spać? Ostatni posiłek ma być 2-3h przed snem... Punkt 18 i lodówka na kłódkę to mit.

A tego własnie byłam ciekawa.
Bo ja chodze dość późno spać koło 2-3 w nocy i nie jedzenie po 18 jest dla mnie nie lada wyzwaniem.Mimo tego, że jem w ciągu dnia normalnie(stosuje zasade duże sniadanie, mniejszy obiad, najmniejsza kolacja i jem ogólnie dość zdrowo-lubie warzywa, ciemny chleb).To po prostu koło 20-21 łapie mnie straszny głód.Czy jeśli więc nie jem ok 4-5 godzin przed snem jest ok?(oczywiście wtedy staram nie jeść sie słodyczy tylko np sałatke a potem już tylko woda albo herbata)

[rozmarynek]

Ten "punkt osiemnasta" przy moim trybie życia troche nie pasuje... Wracam do naogół PO OSIEMNASTEJ. I dopiero wtedy mam szanse zjesc obiadek:P (eeeh..obiadkokolację) To samym śniadankiem mam żyć??
Też się późno kladę spać, i staram sie nie jesć 3-4 godz przed snem

[Lady-Fit]

Rozmarynek, a moze warto rano gotowac sobie obiadki do pracy? Jedzenie o tej porze jest naprawde niezdrowe

[Midi]

Ja myślę, że przyłączą się te osoby, które chcą sobie spowolnić metabolizm i zacząć tyć - a takich tu na forum pewnie jest niewiele

A poważnie: jeśli ma to służyć odchudzaniu, to wybrałaś najgorszą dorgę z możliwych. Nie wolno się głodzić wieczorami, kolację je się na godzinę - dwie przed snem. Poza tym ważne jest to, co i ile jesz w ciągu całego dnia, nie tylko picie herbaty...

[Midi]

Napisane przez Lady-Fit

Jedzenie o tej porze jest naprawde niezdrowe

W jakim sensie?

[dorcia_]

uwazam, ze kazdy powinien jesc we wlasnym trybie dnia. Ja np. staram sie nie jesc na noc zbyt wiele ale to czy zjem o 18 czy 19 zalezy od tego co bede jesc przed przez caly dzien (tzn kiedy poczuje glod) roznie to bywa ale nie bede w siebie wpychac na sile czegos o 18. bo potem juz koniec, klodka, amen mysle, ze dziala to zle na psychike

[NaRtEcZkA]

Doda tez przestrzega taką dietę,ale ona nie je wogóle po 18:00 a do tego czasu je wszystko na co ma ochotę...

[paulinka_vel_paulinka]

ja też nie jem po 18-stej!!! doskonale zdaje sobie sprawe, że ostatni posiłek powinno się jeść 2-3 godziny przed posiłkiem, ale generalnie nie mam ustalonej godziny o której się kłade spać...czasem jest to 21 czasem 24 ...i poprostu wolę mieć godzine której nie przegraczam- moja dieta jest wtedy bardziej uporządkowana i ćwicze siłe woli- nie jeść nic- to nie jeść nic..nawet ogóreczka czy marchewki- działa.

[dorcia_]

Napisane przez NaRtEcZkA

Doda tez przestrzega taką dietę,ale ona nie je wogóle po 18:00 a do tego czasu je wszystko na co ma ochotę...

Doda rozne rzeczy robi ;P hihihii ...

paulinka_vel_paulinka z jedej strony racja, ale tez nie mozna sie az tak glodowac i byc dla siebie takim surowym jesli bedziesz jesc kolacje zawsze o stale porze Twoj organizm i tak sie do tego przyzwyczai a na pewno jesli idziesz spac o 24 a jadlas o 18 to jestes glodna. A ja jak ide z pustym zoladkiem spac zle spie i nie moge znsnac :/