co zrobic zeby pies był także naszym obrońcą w chwili zagrozenia??

Paulina1988 · 2006-10-02, 15:25

witam wszystkie miłosniczki zwierzaków,mam od niedawna psa -owczarka niemieckiego suczke che ja jak najlepiej wychowac podobno to sa bardzo inteligentne psy .... tylko jedno mnie trapi ...nie wiem co zrobic zeby w przyszłosci nie lgneła do obcych ludzi...teraz (ma 3,5 mies) wychyla głowe przez brame i kazdy moze ja pogłaskac nie boi sie nie podoba mi sie to...jak chodze z nia na spacery to nie daje nikomu jej pogłaskac tylko ewentualnie dzieciom....kolezanka poradziła mi ze za wczesnie jest na spacery zebym przestała na jakis czas bo przyzwyczaja sie do ludzi...nie wiem wiec zwracam sie do was o pomoc.....mam jeszcze prosbe czy mogłybyscie podac jakies przydatne sposoby na ułozenie takiego psa nie chodzi mi tutaj o siad czy daj łape(chociaz tu tez mam problemy poniewaz słucha mnie jak wie ze cos mam albo jest na mnie skupiona a tak to nie) co zrobic zeby nie ciagnela na smyczy co robic jak zobaczy inne psy lub kota (ja jej wtedy mowie "nie wolno" "nie" i odchodzimy )chyba wiecie o co mi chodzi

z gory dzieki

Xantia · 2006-10-03, 09:19

Proponuję znaleźć dobrego tresera. To się naprawdę opłaca! Zorientuj się na dogomanii lub molosach, kto w Twoim regionie robi to naprawdę profesjonalnie. Z pytań jakie zadajesz wnioskuję, że nie miałaś wcześniej dużego psa dlatego tym bardziej polecam pomoc specjalisty

buziaki!

esfira · 2006-10-03, 09:47

szkolenie na psa towarzyszącego- szkolenie bez fachowej pomocy i wiedzy raczej nie da rezultatów, a duży, niewyszkolony pies to w najlepszym razie zwierzak, który sam wyprowadza własciciele na spacer. A w najgorszym terrorysta i zagrożenie:/

Xantia · 2006-10-03, 10:10

Cytat:

Napisane przez esfira

A w najgorszym terrorysta i zagrożenie:/

wrrrrrrrr, nie ma nic gorszego!!

Paulina1988 · 2006-10-03, 14:11

a ile taka przyjemnośc moze kosztowac?? bo bede musiala ze swoich pieniedzy zaplacic

Xantia · 2006-10-03, 15:12

nie wiem, ile to może kosztować w Twoim regionie. Szacuję na kilkaset złotych. Ale generalnie moim (skromnym ;-)) zdaniem taki wydatek powinien być przewidziany w momencie podjęcia decyzji o zakupie psa. Jako społeczeństwo uniknęlibyśmy wielu tragedii...

lafigue · 2006-10-04, 09:46

no właśnie, szkolenia na psa towarzysza i psa obronnego dają najlepsze rezultaty, podstawowych komend typu siad, łapa można nauczyć samemu, ale obrony już nie; i jakieś dziwne wydaje mi się to, że nie wolno przyzwyczajać psa do ludzi

pies powinien byc przyzwyczajony do ludzi i pozytywnie do nich nastawiony, a reagować obronnie tylko w sytuacjach zagrożenia

a, i jeszcze pytanko: czy psiak skończył już kwarantannę?

bydgoszczanka · 2006-10-04, 14:21

Z wlasnego doswiadczenia :moj bokser od szczeniaka jest ufny do ludzi ( teraz ma 5,5 roku). Jak byl szczeniakiem to rowniez ludzie do niego podchodzili i glaskali, a to ze piekniusi i puciupuciu. A on sie cieszyl ( jak to pies). Wyrosl z tego. Odnosnie obrony to mysle, ze to w jego naturze bronic swojego pana. Nie mialam (cale szczescie) takiego przypadku, zeby musial mnie mocno bronic. Raz tylko mocno warczal i szczerzyl kly jak mu sie pewien pan nie spodobal ( pracuje w zakladzie zlotniczym, do ktorego moge zabierac psa do obrony). No i pewnego razu przyszedl taki napakowany gosc, ktory dziwnie sie zachowywal ale jak pies zaczal warczec to sobie pomalutku wyszedl i wiecej go u nas nie bylo. Mysle, ze i twoj pies dorosnie do takiego zachowania, cierpliwosci. A co do ciagniecia na smyczy, pare razy nie za mocno szarpnij smycza. Moj pies reaguje na komende " noga". Czesto uzywalam tego slowa i sie nauczyl.No i dostawal jakies smakolyki jak posluchal. Moze te wskazowki na cos sie przydadza. Powodzenia.

Fafix · 2006-10-04, 18:30

Nie wiem ile kosztuje tresura psów, bo ja swojego szkoliłam dawno temu i wtedy mnie to kosztowało 200 zł. Przede wszystkim kup sobie jakąś książkę, ale zgadzam się z tym, że najlepsza jest tresura pod okiem fachowca. Bo on uczy i psa i ciebie. Ja miałam owczarka niemieckiego, ale właśnie psa i przyznaję, że miałam z nim dużo problemów i niestety pies "dostał" inny dom, więc przestrzegam cię, działaj od razu jak jeszcze jest jest mała, bo póżniej tak jak pisały dziewczyny, pies będzie ciebie np; wyprowadzał na spacer. Wiem, że suczki łatwiej się wychowuje zwłaszcza przez kobiety. A co do głaskania psa przez wszystkich, to odradzam, zastaw jej te dziury, a na spacerze po prostu zwróć uwagę, że nie życzysz sobie głaskania twojego psa. Oczywiście pies nie może być taki całkiem "dzikus", nie chodzi o to, żeby się na wszystkich od razu rzucał i to właśnie "przerobi" z tobą treser. Ciągnięcie za smycz załatwia sie kolczatką, ale ona jest chyba za mała, chociaż kupić już możesz, żeby się oswajała, to samo z kagańcem zapoznawaj ją z nim zawczasu.

Xantia · 2006-10-04, 18:34

właśnie wyczytałam, że w okolicach Warszawy takie szkolenie (grupowe) kosztuje od 300 zł wzywż.

esfira · 2006-10-04, 21:12

Kup / przeczytaj (ja ściągnełam z netu) książkę Jan Fannell "zapomniany język psów". Należy zlikwidować powody dla których pies np. ciągnie, a powód jest jeden-pies myśli ze on jest osobnikiem alfa i przewodzi stadu (Tobie). Kolczatka...super. Nie ma nic lepszego niż rozwiązania siłowe?? Które i tak wygra pies, bo jest silniejszy, a Ty sprawisz mu niepotrzebny ból

http://artykuly.animalia.pl/artykuly.php?id=106
I co w tym złego że pies jest przyjacielski?? Chciałabyś żeby odgryzł rękę każdemu kto wystawi ją za bramę??

2006-10-02, 15:25	#1
Paulina1988 Rozeznanie Zarejestrowany: 2005-10 Lokalizacja: B-Z Wiadomości: 986	co zrobic zeby pies był także naszym obrońcą w chwili zagrozenia?? witam wszystkie miłosniczki zwierzaków,mam od niedawna psa -owczarka niemieckiego suczke che ja jak najlepiej wychowac podobno to sa bardzo inteligentne psy .... tylko jedno mnie trapi ...nie wiem co zrobic zeby w przyszłosci nie lgneła do obcych ludzi...teraz (ma 3,5 mies) wychyla głowe przez brame i kazdy moze ja pogłaskac nie boi sie nie podoba mi sie to...jak chodze z nia na spacery to nie daje nikomu jej pogłaskac tylko ewentualnie dzieciom....kolezanka poradziła mi ze za wczesnie jest na spacery zebym przestała na jakis czas bo przyzwyczaja sie do ludzi...nie wiem wiec zwracam sie do was o pomoc.....mam jeszcze prosbe czy mogłybyscie podac jakies przydatne sposoby na ułozenie takiego psa nie chodzi mi tutaj o siad czy daj łape(chociaz tu tez mam problemy poniewaz słucha mnie jak wie ze cos mam albo jest na mnie skupiona a tak to nie) co zrobic zeby nie ciagnela na smyczy co robic jak zobaczy inne psy lub kota (ja jej wtedy mowie "nie wolno" "nie" i odchodzimy )chyba wiecie o co mi chodzi z gory dzieki __________________ jednak Monachium jednak zostaje tu na caly rok bedzie dobrze.. MA BYC!

2006-10-03, 09:19	#2
Xantia Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-02 Lokalizacja: Figloland Wiadomości: 3 886	Dot.: co zrobic zeby pies był także naszym obrońcą w chwili zagrozenia?? Proponuję znaleźć dobrego tresera. To się naprawdę opłaca! Zorientuj się na dogomanii lub molosach, kto w Twoim regionie robi to naprawdę profesjonalnie. Z pytań jakie zadajesz wnioskuję, że nie miałaś wcześniej dużego psa dlatego tym bardziej polecam pomoc specjalisty buziaki! __________________ Szefowa wydziału ds. niemożliwych

2006-10-03, 09:47	#3
esfira Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-02 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 7 002	Dot.: co zrobic zeby pies był także naszym obrońcą w chwili zagrozenia?? szkolenie na psa towarzyszącego- szkolenie bez fachowej pomocy i wiedzy raczej nie da rezultatów, a duży, niewyszkolony pies to w najlepszym razie zwierzak, który sam wyprowadza własciciele na spacer. A w najgorszym terrorysta i zagrożenie:/ __________________ Wiedzę o świecie czerpię z forum Wizaż Scandinavian Sleeping & Living

2006-10-03, 14:11	#5
Paulina1988 Rozeznanie Zarejestrowany: 2005-10 Lokalizacja: B-Z Wiadomości: 986	Dot.: co zrobic zeby pies był także naszym obrońcą w chwili zagrozenia?? a ile taka przyjemnośc moze kosztowac?? bo bede musiala ze swoich pieniedzy zaplacic __________________ jednak Monachium jednak zostaje tu na caly rok bedzie dobrze.. MA BYC!

2006-10-03, 15:12	#6
Xantia Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-02 Lokalizacja: Figloland Wiadomości: 3 886	Dot.: co zrobic zeby pies był także naszym obrońcą w chwili zagrozenia?? nie wiem, ile to może kosztować w Twoim regionie. Szacuję na kilkaset złotych. Ale generalnie moim (skromnym ;-)) zdaniem taki wydatek powinien być przewidziany w momencie podjęcia decyzji o zakupie psa. Jako społeczeństwo uniknęlibyśmy wielu tragedii... __________________ Szefowa wydziału ds. niemożliwych

2006-10-04, 09:46	#7
lafigue Zadomowienie Zarejestrowany: 2005-11 Wiadomości: 1 114	Dot.: co zrobic zeby pies był także naszym obrońcą w chwili zagrozenia?? no właśnie, szkolenia na psa towarzysza i psa obronnego dają najlepsze rezultaty, podstawowych komend typu siad, łapa można nauczyć samemu, ale obrony już nie; i jakieś dziwne wydaje mi się to, że nie wolno przyzwyczajać psa do ludzi pies powinien byc przyzwyczajony do ludzi i pozytywnie do nich nastawiony, a reagować obronnie tylko w sytuacjach zagrożenia a, i jeszcze pytanko: czy psiak skończył już kwarantannę? __________________

2006-10-04, 14:21	#8
bydgoszczanka Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-08 Wiadomości: 7 375	Dot.: co zrobic zeby pies był także naszym obrońcą w chwili zagrozenia?? Z wlasnego doswiadczenia :moj bokser od szczeniaka jest ufny do ludzi ( teraz ma 5,5 roku). Jak byl szczeniakiem to rowniez ludzie do niego podchodzili i glaskali, a to ze piekniusi i puciupuciu. A on sie cieszyl ( jak to pies). Wyrosl z tego. Odnosnie obrony to mysle, ze to w jego naturze bronic swojego pana. Nie mialam (cale szczescie) takiego przypadku, zeby musial mnie mocno bronic. Raz tylko mocno warczal i szczerzyl kly jak mu sie pewien pan nie spodobal ( pracuje w zakladzie zlotniczym, do ktorego moge zabierac psa do obrony). No i pewnego razu przyszedl taki napakowany gosc, ktory dziwnie sie zachowywal ale jak pies zaczal warczec to sobie pomalutku wyszedl i wiecej go u nas nie bylo. Mysle, ze i twoj pies dorosnie do takiego zachowania, cierpliwosci. A co do ciagniecia na smyczy, pare razy nie za mocno szarpnij smycza. Moj pies reaguje na komende " noga". Czesto uzywalam tego slowa i sie nauczyl.No i dostawal jakies smakolyki jak posluchal. Moze te wskazowki na cos sie przydadza. Powodzenia.

2006-10-04, 18:30	#9
Fafix Rozeznanie Zarejestrowany: 2006-09 Lokalizacja: piękne okolice Wrocławia Wiadomości: 630	Dot.: co zrobic zeby pies był także naszym obrońcą w chwili zagrozenia?? Nie wiem ile kosztuje tresura psów, bo ja swojego szkoliłam dawno temu i wtedy mnie to kosztowało 200 zł. Przede wszystkim kup sobie jakąś książkę, ale zgadzam się z tym, że najlepsza jest tresura pod okiem fachowca. Bo on uczy i psa i ciebie. Ja miałam owczarka niemieckiego, ale właśnie psa i przyznaję, że miałam z nim dużo problemów i niestety pies "dostał" inny dom, więc przestrzegam cię, działaj od razu jak jeszcze jest jest mała, bo póżniej tak jak pisały dziewczyny, pies będzie ciebie np; wyprowadzał na spacer. Wiem, że suczki łatwiej się wychowuje zwłaszcza przez kobiety. A co do głaskania psa przez wszystkich, to odradzam, zastaw jej te dziury, a na spacerze po prostu zwróć uwagę, że nie życzysz sobie głaskania twojego psa. Oczywiście pies nie może być taki całkiem "dzikus", nie chodzi o to, żeby się na wszystkich od razu rzucał i to właśnie "przerobi" z tobą treser. Ciągnięcie za smycz załatwia sie kolczatką, ale ona jest chyba za mała, chociaż kupić już możesz, żeby się oswajała, to samo z kagańcem zapoznawaj ją z nim zawczasu. __________________ "więcej rób, albo mniej chciej"

2006-10-04, 18:34	#10
Xantia Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-02 Lokalizacja: Figloland Wiadomości: 3 886	Dot.: co zrobic zeby pies był także naszym obrońcą w chwili zagrozenia?? właśnie wyczytałam, że w okolicach Warszawy takie szkolenie (grupowe) kosztuje od 300 zł wzywż. __________________ Szefowa wydziału ds. niemożliwych

2006-10-04, 21:12	#11
esfira Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-02 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 7 002	Dot.: co zrobic zeby pies był także naszym obrońcą w chwili zagrozenia?? Kup / przeczytaj (ja ściągnełam z netu) książkę Jan Fannell "zapomniany język psów". Należy zlikwidować powody dla których pies np. ciągnie, a powód jest jeden-pies myśli ze on jest osobnikiem alfa i przewodzi stadu (Tobie). Kolczatka...super. Nie ma nic lepszego niż rozwiązania siłowe?? Które i tak wygra pies, bo jest silniejszy, a Ty sprawisz mu niepotrzebny ból http://artykuly.animalia.pl/artykuly.php?id=106 I co w tym złego że pies jest przyjacielski?? Chciałabyś żeby odgryzł rękę każdemu kto wystawi ją za bramę?? __________________ Wiedzę o świecie czerpię z forum Wizaż Scandinavian Sleeping & Living

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)