Syndrom "zdobywczyni"? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2006-09-27, 16:54   #1
Malinezja
Zadomowienie
 
Avatar Malinezja
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 1 464

Syndrom "zdobywczyni"?


Zauważyłam u siebie dziwne (a może całkiem normalne? ) zjawisko... Otóż jest wielu panów którzy zwracają moją uwagę, czymś imponują, po prostu są przeze mnie zauważani... W początkowej fazie znajomości naprawde mi zależy, ciągle myśle o tym nowo poznanym facecie: co teraz robi, kiedy się zobaczymy itd Czekam z niecierpliwością na smsy czy wiadomości na gg a później... gdy już "czuje że go mam" (niezbyt trafne określenie ;/ ) to wtedy zaczyna się wszytsko, cały ten proces "odkręcać"... Jeśli wiem że mu na mnie zależy, że jeśli będe chciała to będziemy razem, że jest na tzw. "wyciągnięcie ręki" to wtedy zaczynam go ignorować, stopniowo oddalać się, jakby uciekać z pola bitwy Mam nandzieję, że wiecie co mam na myśli...
Czy też macie w sobie taki syndrom?
Jakoś ciężko zdecydować mi się na jednego partnera.. może żaden na tyle mi nie odpowiada by to właśnie jemu poświęcić cały czas... A może po prostu nie chce poniekąd tracić jednych znajomości kosztem innej? Nie potrafie określić przyczyny takiego zjawiska ..
__________________
Lepiej Żałować Tego Co Się Zrobiło, Niż Tego Że Się Czegoś Nie Podjęło
**God is a DJ ... life is a dancefloor ... *


Malinezja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-09-27, 18:13   #2
laylaaa
Zakorzenienie
 
Avatar laylaaa
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 3 862
Dot.: Syndrom "zdobywczyni"?

a ja, przeciwnie - poznajac kogos chce go wiecej i wiecej i stopniowo przeksztalca sie to w swego rodzaju uzaleznienie, coraz bardziej zaczyna mi zalezec, angazuje się.. co nie zawsze wychodzi na dobre.

a Ty.. wydaje mi się, że boisz się "zacząć z kimś" cos powazniejszego myslac, ze kolejny poznany facet moze okazac sie lepszy, odpowiednieszy dla Ciebie..
__________________

'we're all mad here. I'm mad. you're mad.' said the Cat
'how do you know I'm mad?' said Alice
'you must be' said the Cat
'or you wouldn't have come here'
laylaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-09-27, 18:59   #3
Agatkia
Zadomowienie
 
Avatar Agatkia
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 1 867
Dot.: Syndrom "zdobywczyni"?

Ja miałam podobnie. Facet, który... hmm, bardzo chciał- stawał sie po prostu nudny. Ale to się zmieniło.Trafiłam na osobę, która żyje tak intensywnie, ze własciwie kazdego dnia musze ja zdobywac. Mój Tż mnie kocha, jesteśmy ze soba już ponad 4 lata, w przyszłym roku slub. Jednoczesnie jest tak interesującym człowiekem, o tylu zainteresowaniach i pomysłach, ze wyzwala we mnie to uczucie, ze ciągle musze sie starać, dorównać mu... zdobywać . Więc stały zwiazek jest jak najbardziej mozliwy, byc moze nie trafiłas jeszcze na odpowiednia osobę. Ja jeszcze kilka lat temu żyłam w obawie, ze nie nadaję sie do stałych związków, że kazdy facet z czasem staje się nudny, a taki zakochany we mnie po uszy, patrzacy wzrokiem pełnym uwielbienia to juz w ogóle. Myśle,z e to jest tak, że facet jest dla nas męski, jeśli jest troche... niezalezny, trochę ... nieosiągalny, tajemniczy, niezależny. Ja po ponad 4 latach związku nadal odnajduje te cechy w moim partnerze i nadal mnie fascynuje pozdrawiam serdecznie
Agatkia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-09-28, 09:45   #4
eifersucht
Zadomowienie
 
Avatar eifersucht
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 1 769
Dot.: Syndrom "zdobywczyni"?

Ja też mam coś takiego. Lubię flirtować z facetami, jeśli facet sie opiera, jest taki niedostępny to taki ktoś mnie zazwyczaj interesuje. Ale jak czuję, że go mam to nagle klops i wszystko mi przechodzi. W tym momencie mi się wydaję, że ja do stałych związków się nie nadaję
__________________

eifersucht jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-09-28, 18:01   #5
AnEett
Raczkowanie
 
Avatar AnEett
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 89
Dot.: Syndrom "zdobywczyni"?

też tak mam ... nie mogę poprostu dostać "wszystkiego" od razu im szybciej cos zdobywam tym szybciej mi sie to nudzi... podobnie jest z chłopakami... więc "syndrom zdobywczyni" chyba istnieje
AnEett jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-09-28, 18:09   #6
bess
Zakorzenienie
 
Avatar bess
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 17 829
Dot.: Syndrom "zdobywczyni"?

ja tak mam
najbardziej interesujace jest to co przed oficjalnym zwiazkiem
pózniej to juz nuda
mysle ze to przez jakiegos rodzaju niedojrzalosc niestety
bess jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-09-28, 20:52   #7
Szarada
Zakorzenienie
 
Avatar Szarada
 
Zarejestrowany: 2003-04
Wiadomości: 5 452
Dot.: Syndrom "zdobywczyni"?

Możemy sobie podać ręce ))


Cytat:
Napisane przez bess Pokaż wiadomość
ja tak mam
najbardziej interesujace jest to co przed oficjalnym zwiazkiem
pózniej to juz nuda
mysle ze to przez jakiegos rodzaju niedojrzalosc niestety
Szarada jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2006-09-29, 12:39   #8
Fioletto
Rozeznanie
 
Avatar Fioletto
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 869
Dot.: Syndrom "zdobywczyni"?

oczywiście, że my kobiety lubimy flirtować
z drugiej strony... zdobywanie faceta, a potem szukanie kolejnego, aby znów poczuć emocje, to faktycznie raczej coś dla osób, ktore jeszcze nie są gotowe na tzw. związek z przyszłościa. bo w każdym związku przechodzi sie pewne etapy, zauroczenie minie, przędzej czy póżniej. kwestia, co zostanie, to już sprawa trafienia na właściewgo partnera
__________________
..nie ma mnie, więc nie wątpię.



.... Das also war des Pudels Kern!








Fioletto jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-09-29, 13:08   #9
doduŚ
Rozeznanie
 
Avatar doduŚ
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 781
Dot.: Syndrom "zdobywczyni"?

ja zdobywam faceta????? never (chociaz "nigdy nie mow nigdy" ) ale ja juz tak mam ze to ja uciekam,on goni a czy mnie dogoni,czy mnie tym Czyms zatrzyma,zwroci uwage soba to juz jego sprawa.......no i dlatego chyba jestem caly czas sama,ale czuje ze po poprostu jestem niegotowa do stalego zwiazku i tyle
__________________


"Największym więzieniem jest przeszłość"



"należy kochac rzeczywistość, a nie urojenia... "
doduŚ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-09-29, 21:17   #10
klaudynka4
Zakorzenienie
 
Avatar klaudynka4
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Ulica Sezamkowa
Wiadomości: 7 096
GG do klaudynka4 Send a message via Skype™ to klaudynka4
Dot.: Syndrom "zdobywczyni"?

Ja mam tak samo... Zauważyłam to u siebie już jakiś czas temu.. Ja nie potrafie z nikim chodzić, bo jak już go mam to od razu przestaje mi zależeć!
Niektórzy myślą że jestem taka ze podrywam i rzucam..
__________________
Moja wymiana
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=878926
klaudynka4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-10-05, 13:06   #11
Anula80
Przyczajenie
 
Avatar Anula80
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 17
Dot.: Syndrom "zdobywczyni"?

Cytat:
Napisane przez Agatkia Pokaż wiadomość
Ja miałam podobnie. Facet, który... hmm, bardzo chciał- stawał sie po prostu nudny. Ale to się zmieniło.Trafiłam na osobę, która żyje tak intensywnie, ze własciwie kazdego dnia musze ja zdobywac. Mój Tż mnie kocha, jesteśmy ze soba już ponad 4 lata, w przyszłym roku slub. Jednoczesnie jest tak interesującym człowiekem, o tylu zainteresowaniach i pomysłach, ze wyzwala we mnie to uczucie, ze ciągle musze sie starać, dorównać mu... zdobywać . Więc stały zwiazek jest jak najbardziej mozliwy, byc moze nie trafiłas jeszcze na odpowiednia osobę. Ja jeszcze kilka lat temu żyłam w obawie, ze nie nadaję sie do stałych związków, że kazdy facet z czasem staje się nudny, a taki zakochany we mnie po uszy, patrzacy wzrokiem pełnym uwielbienia to juz w ogóle. Myśle,z e to jest tak, że facet jest dla nas męski, jeśli jest troche... niezalezny, trochę ... nieosiągalny, tajemniczy, niezależny. Ja po ponad 4 latach związku nadal odnajduje te cechy w moim partnerze i nadal mnie fascynuje pozdrawiam serdecznie
Otóż to.
__________________
Ale czy ta moja mroofka fajna jest?
Anula80 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2006-10-05, 15:01   #12
e49053b4781f408f3584008be78503b2c10ffec8
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 375
Dot.: Syndrom "zdobywczyni"?

Cytat:
Napisane przez bess Pokaż wiadomość
ja tak mam
najbardziej interesujace jest to co przed oficjalnym zwiazkiem
pózniej to juz nuda
mysle ze to przez jakiegos rodzaju niedojrzalosc niestety

właśnie tak...

powoli zaczyna mnie to meczyć.... chętnie bym sie zakochała tak na amen...
e49053b4781f408f3584008be78503b2c10ffec8 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-10-05, 21:40   #13
ufcio
Użytkownik ma kliknąć w link aktywujący (mail)
 
Zarejestrowany: 2003-09
Wiadomości: 2 991
Dot.: Syndrom "zdobywczyni"?

noo. tez tak mam. kiedy wiem, ze musze sie starac, ze chłopak sie tak łatwo nie da-walcze, kreci mnie to, czasem bardziej kreci mnie zdobywanie niz sam obiekt. kiedy czuje, ze osiagam cel, wycofuje sie. mysle, ze to taki strach przed zobowiązaniem, obawa przed nudą i monotonią. niedawno jak kosa trafiłam na kamien spodobał mi sie pewien chłopak, niestety ma takie samo podejscie jak ja, jest typowym zdobywającym samcem. dla niego sie nie bałam itd. ale cóz z tego skoro on nie pozbyl sie swoich starych nawyków?
mam nadzieje, ze kiedy poczuje, ze to na prawde miłość pozwole komus innemu byc zdobywana przez kilka(nascie/dziesiąt)lat
ufcio jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-10-06, 10:49   #14
agness86
Zakorzenienie
 
Avatar agness86
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: daleko
Wiadomości: 7 787
Dot.: Syndrom "zdobywczyni"?

Skąd ja to znam Ale od kiedy jestem z moim TŻ-em, tj jakieś 3 miesiące (aż!), nie w głowie mi zdobywanie i spławianie
agness86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-10-09, 16:00   #15
Poison27
Wtajemniczenie
 
Avatar Poison27
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: City of Angels
Wiadomości: 2 848
GG do Poison27
Dot.: Syndrom "zdobywczyni"?

Mam tak samo... Tzn miałam, bo teraz trafiłam na Kogoś o kogo muszę walczyć a żeby potem nie okazało się, że zależy mi tylko by go zdobyć, poważnie zastanowiłam się czego chcę. I chcę tej znajomosci, jego miłości. Ty też trafisz na takiego kogoś, jednak to nie przyjdzie tak łatwo, wtedy to docenisz.
__________________
Piękne kobiety wierzą w swoją inteligencję; kobiety inteligentne nie wierzą w swoją urodę.
— Pablo Ruiz Picasso
Poison27 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-10-10, 14:09   #16
Nati02
Zakorzenienie
 
Avatar Nati02
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 8 320
Dot.: Syndrom "zdobywczyni"?

Czym bardziej ktoś mnie odrzuca- tym bardziej staram mu się przypodobac (oczywiscia w granicach zdrowego rozsądku).
Jeśli mężczyzna zrobi dla mnie wszystko i zawsze się na wszystko zgadza- z góry jest skazany na niepowodzenie.
Moj mężczyzna musi być zdecydowany, a nie gumą od majtek. W końcu to nie ja mam byc facetem z związku. Oczywiście również nie moze byc despotą, zatem jak zwykle złoty środek w cenie
__________________
Życie to ciągłe ryzyko.
Nati02 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:17.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.