|
|
#1 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 1 084
|
Nie wierze w miłość
Czy ktoś tak jak ja ma takie odczucia ?? mam już dosc desperacko wierzyc wq uczucie ...mam przeswiadczenia po tym co widze i czego doswiadczam ze ludzie to wstretne zwierzaki kierujace sie popędem...Chyba za duzo Freuda czytalam-ktos powie ale śmutno mi...i chce sie wyżalić pewnie przez to ze w tej dziedzinie czuje sie samotna - w sensie ze nikogo nie spotkałam kto by zmienił to...
a bardzo chcialam i chcę nadal ...
|
|
|
|
|
#2 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 600
|
Dot.: Nie wierze w miłość
Gosiu mam ostatnio to samo odczucie co Ty.Tez nie wierze,ze prawdziwa milosc istnieje.Jest pożądanie,sex,chwilowe zainteresowanie i nieustanna chęc zabawy i ustawienia sie w zyciu.Wiadomo sa wyjątki,są ludzie bardzo szczęsliwi,ale moim zdaniem swiat idzie w zlym kierunku...i bardzo dobrze Cie rozumiem Gosiu
![]() Czasem się zastanawiam co zrobią niedlugo Ci wszyscy ktorzy tak mocno wierzą w to prawdziwe,wielkie uczucie.Bo ja sie nie oszukuje,moim zdaniem coraz trudniej znalezc kogos na dobre i na zle.Moze jestem pesymistka i widze wszystko w czarnych barwach,ale z mojej perspektwy tak to wygląda. |
|
|
|
|
#3 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Nie wierze w miłość
dziewczyny przestańcie, miłość nprawdę istnieje. Sama do pewnego czasu kiedyś w to nie wierzyłam. Nie będę powtarzać swoich wypowiedzi dlatego podaje link do innego wątku
![]() http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=111015 |
|
|
|
|
#4 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 418
|
Dot.: Nie wierze w miłość
Ja wierze,jak patrze na moich dziadków to wierze że milość istnieje
|
|
|
|
|
#5 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 10 112
|
Dot.: Nie wierze w miłość
Krótko. A Freud to też przesadzał.
Nie uwierzysz, dotąd, dopóki kochać i kochana - nie będziesz. Pokochasz, to uwierzysz. I nie będziesz szukać terminologii.
__________________
Laska maga ma na czubku gałkę..!
![]() |
|
|
|
|
#6 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 1 084
|
Dot.: Nie wierze w miłość
Kocham moich rodziców dla nich wiele zrobie i dzięki nim mam miłośc ale wiadomo troszke inną rodzicielską ale bardzo wazna- chociaz wiadomo nie zawsze jest różowo. a jeśli chodzi o mężczyzn to jest jeden dla ktorego zrobie wiele i sadze że to byc moze jest pewien rodzaj miłości ale on tej miłości nie chce...
ktos powie po co marnowac dla jakiegos głupka cenne chwile ale tego głupka nie opuscilabym w potrzebie i wciaz mu pomagam... kobiety są czasem takimi ofiarami... Nie mge patrzeć jak ludzie traktują sie jak rzeczy... a Ci co wierzą w miłośc podejrzewam że są są zakochani ze wzajmnoscia i dlatego tak im rozowo dobrze ze sa takie osoby- troche im zazdroszcze
|
|
|
|
|
#7 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 1 430
|
Dot.: Nie wierze w miłość
Milosc moze i istnieje, ale na krotko. Nie wierze w milosc nieskonczona. Z czasem milosc przeobraza sie w przyzwyczajanie, a jak nie to para sie rozstaje....
__________________
![]() ![]() |
|
|
|
|
#8 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 3 288
|
Dot.: Nie wierze w miłość
Ja tez mam takie wrazenie i mysle ze milsoc ktora jest wieczna to wlasnie rodzicielska, milosc Boga itp
Ale swojego Tzta tez sie kocha ale inna miloscia. Tak mysle.A czy wierzyc w milosc? Chyba warto
|
|
|
|
|
#9 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 1 430
|
Dot.: Nie wierze w miłość
Dziwna sprawa z ta miloscia. Chyba trudniej jest w nią uwierzyc tym którzy jeszcze nigdy jej nie poczuli...
__________________
![]() ![]() |
|
|
|
|
#10 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 1 662
|
Dot.: Nie wierze w miłość
Ja słyszałam kiedyś "Miłość jest jak duch. Nie uwierzysz, dopóki cię nie nawiedzi". I tym pozytywnym akcentem życzę kolorowych snów ( i duchów, jeśli macie odwagę
)
|
|
|
|
|
#11 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 4 369
|
Dot.: Nie wierze w miłość
Ktoś juz tu wspomnial ze jak milosc nie przerodzi sie w przezwyczajenie to wtedy sie wszystko rozpada... i taka jest prawda. Wszystkie zwiazki ludzi w wieku 15-22 opieraja sie jedynie na zabawie, pożadniu, zauroczeniu itp itd. mozna sie zakochac ale na pewno nie w tym wieku... mi sie wydawalo ze bylam zakochana.. ale czy to byla milosc? czy tylko wmawianie sobie uczucia ktore po prostu bylo chwila....
__________________
Już Pani Licencjat 5-ty rok na Wizażu teraz sie MaGistRuje ![]() DUKAM ![]() |
|
|
|
|
#12 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 1 084
|
Dot.: Nie wierze w miłość
Cytat:
![]() Miłość to chyba wtedy kiedy dajesz siebie bezinteresownie i to Ci przynosi radość widząc radość tej drugiej połowy...takie bardzo chrzescijańskie pojecie to nie oczekiwanie niczego w zamian...czy jest cos takiego możliwe ? byc moze jest ...tylko czy ludzie chcą poczuc te człowieczeństwo w sobie zamiast .. |
|
|
|
|
|
#13 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 206
|
Dot.: Nie wierze w miłość
Czytałam kiedyś, że miłość do działanie, wola. Świadoma decyzja. Zgadzam się z tym. Zakładając, że minęło już pierwsze zauroczenie, pożądanie lekko przygasło - potem zaczyna się nasza praca. Musimy się starać, walczyć, pielęgnować uczucie. Wykazywać wolę, podjąć działanie. Starać się, żeby to uczucie było jak najpiękniesze, dbać o nie. To musi być wspólna walka dwóch osób. (nie wiem czy słowo walka mi pasuje w kontekście miłości, ale cóż...). Życzę Wam wszystkim (i sobie
) żeby udało nam się razem z drugą osobą stworzyć udane związki, w których nie zabraknie miłości. Tylko trzeba się starać...
|
|
|
|
|
#14 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Bydzia
Wiadomości: 2 458
|
Dot.: Nie wierze w miłość
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#15 | |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Nie wierze w miłość
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#16 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-03
Lokalizacja: wizaż
Wiadomości: 4 671
|
Dot.: Nie wierze w miłość
Cytat:
Poza tym "... miłość to fizyczna reakcja organizmu na to, że sie robi współnie fajne rzeczy" ![]() Nie ma co szukać miłości na siłę! ![]() Dopisek: April007 - nie ma takiej mozliwości, żeby nikt nigdy Cię nie pokochał. Chyba, że zamkniesz się, na 4 spusty, nie będziesz wychodzić z domu, zamieszkasz na pustkowiu etc. Albo masz taki fatalny charakter Hihi.
__________________
"Była jednak za duża na złodziejkę, zbyt uczciwa na skrytobójczynię, zbyt inteligentna na żonę i zbyt dumna, by podjąć jedyną powszechnie dostępną damską profesję. Dlatego została wojowniczką. /T.Pratchett, "Blask Fantastyczny"/ |
|
|
|
|
|
#17 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Nie wierze w miłość
Ja również nie wierzę w miłośc...Uważam że jedyna szczera miłośc to jest ta do rodziców i rodzenstwa i w ta wierzę
niestety w miłość do drugiej połówki jakoś mi się nie chce wierzyć.Jak dla mnie to jest zwykła chemia która z czasem albo znika i ludzie sie rozstaja albo zamienia sie w przyzwycajnie!a bycie z kimś z przyzwyczajenia to rzeciez ne miłość!Dużo kiedys myslala nad tym czy milośc istnieje i stwierdziłam że lepiej wierzyć w to że nie ma jej,mi sie z takim stwierdzeniem jakos lepiej żyje.W dzisiiejszych czasa ludzie cz ęściej patrza na zawartosc portfela niz sobie w oczy
__________________
''Bo najlepsze w byciu single jest to ze moge malowac usta na czerwono nie bojac sie ze ktos pocalunkiem moze je rozmazac" - Lala77
|
|
|
|
|
#18 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 558
|
Dot.: Nie wierze w miłość
Niewierzy w miłosc ten kto jej nie doznał.
Aby uwierzyć w miłośc trzeba ja przeżyć. Miłosc istnieje!!!!!! ale nie każdemu dane jest jej doświadczyć. |
|
|
|
|
#19 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 600
|
Dot.: Nie wierze w miłość
Ostatnio stwierdziłam,że nie lubię słowa miłość.Chyba dlatego,ze znaczy niby tak wiele ale z drugiej strony moim zdaniem jest już tak przereklamowane,spłycone, ze nie jest juz tak wyjątkowe.Czasem myslę sobie ze moglby ktos stworzyc jakies nowe słowa,ktore by okreslaly wielkie przywiązanie,oddanie do danej osoby,ale nie slowo kocham...Nie wiem czy pisze w miare zrozumiale,ale chodzi mi o to,ze bardzo wiele osob uwaza ze do jakiegos momentu nie mozna mowic w kontaktach damsko-meskich o milosci,bo ze za wczesnie,za mlodzi,ze tylko pozadanie,no wiec jak wtedy okreslac swoje uczucia...kiedy slowo kocham oznacza za duzo,a uwielbiam za malo...a moze stworzyc jakis swoj slownik z wyrazeniami takich emocji...to tylko taka moja refleksja...
|
|
|
|
|
#20 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 1 084
|
Dot.: Nie wierze w miłość
Wcale nie uważam że swiadomosc odpowiedzialnośći za słowo kocham i miłośc - czyli obdarzanie drugiej osoby, wzrasta proporcjonlnie z wiekiem. Jest czesc ludzi ktorzy sa bardzo dojrzali w swyhc uczuciach a czesc ktorzy sa infantylni nie powazni tarktuja jak zabawe aby osiagnac wlasne cele... Zawsze tak bylo i bedzie wiadomo ze ten odsetek nieopdowiedzialnych osob z czasme maleje ale na pewno nie zanika.
Czyli trzeba byc szcześciarzem zeby przezyc odwazajemniona miłość...W sensie drugiej połowki. ehhh Coz za ironia losu ... |
|
|
|
|
#21 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 1 084
|
Dot.: Nie wierze w miłość
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#22 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 1 091
|
Dot.: Nie wierze w miłość
Jestem stara dupa juz (zart), mam 22 lata i nigdy nie kochalam ani nie bylam kochana. Pozbylam sie zludzen jakis czas temu, z naiwnej romantyczki przeistoczylam sie w cyniczna osobke nie/stety. Wszystkie "zwiazki" z facetami byly bardzo krotkie, wiec nawet nie przezylam jakiegos wielkiego rozstania. Po prostu, moja kolej jeszcze nie nadeszla, jesli w ogole wierze w to, ze nadejdzie(hmm)? Milosc istnieje, ale nie wszystkim jest dana- takie jest moje zdanie. Poki co chcialabym chociaz przezyc jakies zauroczenie, motylki w brzuchu, bo nawet tego dawno nie czulam, nie mowiac o zakochaniu. Najlatwiej jest myslec, ze "cos ze mna jest nie tak", ale ja np. nie narzekam na brak zainteresowania, po prostu nikt na stale mi sie jeszcze nie trafil- a miloby bylo miec kogos takiego przy sobie- to na pewno
![]() DZIEWCZYNY, prosze Was, GLOWA DO GORY, niech Was pocieszy cytat z "Desperate Housewives": Human beings are designed for many things. Loneliness isn't one of them. Na rozowo, bo to optymistyczny kolor |
|
|
|
|
#23 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 6 678
|
Dot.: Nie wierze w miłość
A ja wierzę w miłość. Mogę się podpisać pod słowami Ciri.
Mogę też powiedzieć jak to jest z drugiej strony: wierzę w miłość, bo wierzę w siebie i to, co czuję, kim jestem. Wierzę w miłość, bo miłością jestem ja sama, kiedy patrzę, kiedy czuję, kiedy czule obejmuję moje szczęście, kiedy widzę Jego oczy, wiem, że kocham i to jest miłość. Jak tu nie wierzyć? |
|
|
|
|
#24 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 10 112
|
Dot.: Nie wierze w miłość
Popędy to nie wszystko. Każdy inteligentny, najbardziej zatwardziały hedonista czy sybaryta musi w pewnym momencie swojego zycia uświadomić sobie, jak puste wiedzie życie - i jak bardzo tkwi tym samym w gównie.
A życie - co byśmy nie robili - zwykła to rzecz. Pogoń za Bóg wie czym sprawia, że o tym zapominamy - i bywa, że często roztrzaskujemy się w drobny mak. Wystarcza, że nie dostaniemy tego, czego chcemy .Cytat:
Jeśli nikt Cię nie pokocha - będziesz po kawałku umierała. Chyba, że w pewnym momencie bólu samotności nie wytrzymasz i odbierzesz sobie życie. Wątpię. To trudny krok. Człowiek mimo wszystko - żywi nadzieję, nawet wbrew sobie - najdłużej jak tylko się da. Będziesz coraz bardziej gorzkniała. Dla ludzi staniesz się (najprawdopodobniej) może nawet - nie do zniesienia. Najprawdopodobniej zamkniesz się we własnym świecie. I utkwisz w nim już na lata. I Twoje życie - będzie wegetacją. To przykre. Ale życie bez nikogo - nie jest życiem. Nie dowiesz się, czym jest zwykła zazdrość. Nie dowiesz się, jak to jest wracać po całym dniu zmęczoną - do domu, w którym będzie na Ciebie czekał ktoś, kogo obchodzić będzie coś więcej, niż ''przyniesione przez Ciebie papiery''. Umrzesz. Szybciej, niż Ci się to wydaje. Staniesz się pustką. Niczym ponad nią. * A może, zwyczajnie nie dostrzegasz, że ktoś Cię kocha, lub mógłby pokochać..?Może marzysz o czymś niedościgłym, czymś, co sobie kiedyś wytęskniłaś - i gonisz cienie, zamykając się na rzeczywistość..? Jeśli tak, to wiedz, że za to się płaci wysoka cenę. Myślę, dość spokojnie, choć przecież Cię nie znam - że Twoja szansa jeszcze przed Tobą. Dziś bym się jeszcze nie martwiła. Na to nie ma reguły. Jeśli nikt nigdy Cię nie pokocha - to może Ty będziesz kochać? Nieodwzajemnioną - lecz jednak - miłość poznasz. Trochę. Jeśli będziesz kochać bez wzajemności - wtedy w każdym miejscu na ziemi - będziesz bardzo nieszczęśliwa. Bo będziesz czuła, jak bardzo daleko jesteś. Choć przecież nikt nigdzie na Ciebie czekał nie będzie. Jesli przejdziesz przez zycie bez miłości - co wydaje mi się bardzo mało mozliwym - to tak, jakbyś się nigdy nie urodziła. A miłość..? Nie można definiować czegoś, co jest oczywiste. Na wyciągnięcie ręki, bądź bardzo odległe. Czy ktoś mądrze zdefiniuje słońce ? Jasna sprawa. Gwiazda. Lecz - wciąż to abstrakt.Ktoś kiedyś powiedział, że miłość przypomina spacer w czasie bardzo drobnej mżawki. Człowiek idzie, idzie, i nawet nie zdaje sobie sprawy, kiedy przesiąka do suchej nitki. Dosyć się z tym zgadzam. Bo gwałtowne wybuchy - i usuwanie się świata spod nóg - to jest głównie namiętność. Może i miłość. Lecz nie musi. Życzę Ci zatem - jak najczybciej, ale cierpliwość niestety nie zna żadnej daty - kogoś, kto bedzie jak diament. Z daleka przyciągający gamą barw - a z bliska fascynujący wielkością płaszczyzn.
__________________
Laska maga ma na czubku gałkę..!
![]() |
|
|
|
|
|
#25 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 1 084
|
Dot.: Nie wierze w miłość
Jestesmy poszukiwaczami diamentów wydawalo mi sie ze znalazlam diament a zanlazlam głaz. A jesli ktos mnie kocha a ja go nie potrafie go pokochac bo nie zgadzamy sie charakterami ?? Ja doswiadzczam milosci ale tej milosci jednostronnej kocham kogos innego ta osoba mnie nie a zkolei jedna osoba kocha mnie a ja jej nie...to jest chore
co wtedy ?? Czekać na tego trzeciego >...?
|
|
|
|
|
#26 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 10 112
|
Dot.: Nie wierze w miłość
Cytat:
Odwieczny dylemat ludzkości .Bo w tym cały jest ambaras, aby dwoje chciało... * To nie różnica charakterów nie pozwala Ci pokochać.Dla miłości nie ma żadnej przeszkody - ani wiek, ani pozycja, ani, jak piszesz charakter - nią nie są... Nie ma żadnej... Prócz jej braku.
__________________
Laska maga ma na czubku gałkę..!
![]() |
|
|
|
|
|
#27 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: K@towice
Wiadomości: 3 386
|
Dot.: Nie wierze w miłość
Dla mnie z dniem dzisiejszym miłość przestała istnieć
__________________
https://www.facebook.com/oczyipazurki/?ref=hl www.oczyipazurki.pl Własny osobisty blog <3 Pazurkoholiczka, rzęsoholiczka ![]() https://www.facebook.com/Wstazki/?fref=ts MOJE CUDEŃKA WSTĄŻKOWE |
|
|
|
|
#28 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 6 678
|
Dot.: Nie wierze w miłość
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#29 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 10 112
|
Dot.: Nie wierze w miłość
Cytat:
Cytat:
__________________
Laska maga ma na czubku gałkę..!
![]() |
||
|
|
|
|
#30 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 6 678
|
Dot.: Nie wierze w miłość
Cytat:
Buziaki na dobranoc.
|
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:54.



a bardzo chcialam i chcę nadal ...













Hihi.
.
Buziaki na dobranoc.

