PLAMY PO PRYSZCZACH...POMOCY!!!!

[Elahaz]

Ja już nie wiem, co mam z tym zrobić. Wiem, że na forum na pewno jest dużo na temat trądzika, ale ja już nie mam siły grzebać w tym wszystkimi proszę o bezpośrednią radę.
Mam dziwną cerę-suchą i skłonną do podrażnień, bardzo delikatną, ale mam na niej pryszcze. Są zarówno małe krostki, jak i duże, które nie pozwalają się dotknąć, bo tak strasznie bolą... Najgorsze jest to, że po każdym wyprysku pozostaje mi czerwony ślad, choć nie znęcam się i nie wyciskam nic, chyba że "samo się o to prosi". I choć pryszczy nie mam na całej twarzy, bo głównie na brodzie i czole, to ostatnio zaczęły mi wychodzić nawet wysoko na policzkach, prawie że pod oczami, gdzie mam bardzo suchą skórę. Stosuję różne kosmmetyki, teraz nawet antybiotyk zineryt ale to nic nie daje.
I co jedno- jak zniknie mi pryszcz, to po jakimś czasie znowu wychodzi w tym samym miejscu albo obok-to zasługa zatkanych porów. Parówki, maseczki itp. jak narazie mi nic ie dały, a jeśli nawet to na twarzy pozostają mi plamy.Co mam z tym zrobić??? Jak zabrać się do tego, by się pozbyć tego paskudztwa?
Nawet zamaskować jest to trudno, bo tak naprawdę to w wypukłych miejscach jeszcze bardziej widać podkład i puder, więc przestałam je stosować. Przesłałabym nawet zdjęcie, ale aż głupio... Najgorsze jest to, że mam studniówkę za dwa tygodnie i jak tam iść z taką gębą!!!!! Ratunku!!!!!

[maniaa]

Obawiam się, że juz jest troszke za późno aby gruntownie pozbyć się przebarwień na studniówkę, bo tu zapewne przydała by się dermatologiczna kuracja kwasami, a to troszkę zachodu jednak jest. Z pewnością zaproponują Ci coś w gabinecie dermatologii estetycznej, który to polecam odwiedzić i zaczerpnaąć porady.
W ciągu 2 tyg to wydaje mi sie że po prostu najlepiej zadbać o porządne nawilżenie cery, ewentualnie dla wyrównania kolorytu i wygładzenia skóry mogłabyś spróbować Unitone 4, jest dużo łagodniejszy niż polecany tu często Glyco-A, i po dłuższym stosowaniu ma działanie rozjaśniające- choć przed zakupem polecałabym wyprosić próbkę albo tester.

Oprócz tego zakupić dobry korektorek - lżejszy niż podkład ale zawierający więcej pigmentu- wtedy nie będzie tworzył grubej wyraźnej warstwy - ja osobiście używam na podkład- choc to ponoć niezgodne ze sztuką i przypudrowuje wtedy lepiej sie trzyma .Korektor powinien być ciut jaśniejszy od podkładu- wtedy go tak nie widać.

Pozdrawiam.

[bluegirl]

ja proponowalabym na takie odnawiajace sie pryszcze masc tormentiolowa,
a na takie gojace sie sudocrem
ja uzywam w walce z tradzikiem benzacne i naprawde bardzo go sobie chwale.
a jesli chodzi o korektor to proponowalabym Everfresh - Maybelline

[Elahaz]

Dziękuję za rady. Musze dodać, że maść tormentiolowa i sudocrem, a także maść cynkowa, afrodyta i wiele produktów na trdzik nic mi nie dały. Rozumiem gdybym miała trądzik, który wygląda tak jak kupa blizn i zasłania twarz, ale ja najbardziej ostatnio wściekam się z powodu tych dziwnych przebarwień, bo nawet korektorem trudno jest mi je zatuszować. W jakiej cenie jest ten korektor z Maybelline, bo cena dla mnie jest ważna, bo mam sporo wydatków

[bluegirl]

ja kupilam wczoraj ten korektor za 18.90 zl, sa dwa odcienie.
moze na tradzik wyprobuj maseczke z zielonej glinki.

[ewunia2]

hej a czy o tormentiolu można poczytac na kwc bo jakoś nie umiem znaleźć??dzięki

[bluegirl]

watpie zeby pisalo w kwc bo to masc apteczna ale tania i warto sprobowac, wiele osob pisalo na forum o tym ze jest skuteczna poszukaj w innych watkach napewno znajdziesz wiele informacji

[mimbi]

Dziewczyny, ja w kwestii Tormentiolu jeszcze. Piszecie ze jest taki skuteczny, ale macie na mysli dzialanie, czy fakt, ze mozna go uzywac jako korektora z racji koloru?

[bluegirl]

jako korektor to slabo go widze w tej roli, ale dzialanie on naprawde pomaga, pomaga roic sie i jest dobry na odnawiajace sie syfki

[szien]

ja mam cerę mieszaną z niespodziankami na czole i brodzie, które występuja coraz rzadziej (naszczęście). Do walki stosuję acne-sulf, to jest maść? w sumie trudno to nazwac maścią, ale sprawdza się świetnie. Na opakowaniu pisze, by stosować to dwa razy dziennie, ale ja nakładam na noc, czekam jak wyschnie i dopiero idę spać. W działaniu ma wysuszać i złuszczać martwy naskórek, co naprawdę jest widocznie. Jak tylko zaczyna mi się coś tworzyć, a wcześniej przestałam go używać to odrazu nakładam acne i w ciągu 2-3 dni to coś znika. Ma tez wadę, nie wolno go nakładać na miejsca wrażliwe, chyba że nigdzie nie wychodzisz przez 2 dni, bo pojawiają się zaczerwienienia, ale też szybko znikają. Na ropne polecam Baneocin- maść antybiotykowa, chyba jest na receptę, ale nie jestem pewna. A jako korektora używam "Excipial- pigmentcreme". Są dwa odcienie. Ja mam jasny, naprawdę dobrez kryje i lekko wysusza "intruza" . To są moje sposoby walki, wszytsko to co wymieniłam możan kupić jedynie w aptece, ale i tak zamiast kupywać w ciemno przejdź się do dermatologa albo kosmetyczki i zasięgnij rady.

[bluegirl]

ja tez mam acne sulph to takie cos na siarce zolte? zapach dziwny kolorek rzucajacy sie w oczy ale naprawde pomaga swietnie wysusza i latwo sie zmywa, ale nie dziala na wszystkie "niespodzianki"

[szien]

to fakt nie wszystko znika, tymbardziej te większe "niespodzianki", ale dla mnie ten kosmetyk jest nie do zastępienia

[karolas87]

hej spróbujcie pić bratek tak 3 razy dzienni naprawde pomaga
pzdr