Giertych chce zakazać e-studiów

[patusia22]

http://mojefinanse.interia.pl/news?inf=812263

[Lex]

niech on sie puknie w ten pusty łeb,bo to co on wyczynia to sie w głowie nie miesci:mad :

[spray]

Tak czy siak, studia przez Internet to dla mnie kpina. Nie zatrudniłabym nikogo z tytułem mgr zdobytego w ten sposób.

[eweska]

Napisane przez spray

Tak czy siak, studia przez Internet to dla mnie kpina. Nie zatrudniłabym nikogo z tytułem mgr zdobytego w ten sposób.

Zgadzam sie ze Spray, dla mnie takie studia czy rowniez kursy korespondencyjne sa nic nie warte

[katie-lee]

W sumie to moim zdaniem mają rację. Również uważam, że taki rodzaj nauki jest mało warty..

[nutella.a]

hmmm... nie wiem co o tym myśleć. Nigdy nie interesowałam się tą formą studiów, ale zastanawiam się nad wartością takich zajęć i studiów. Jako pracodawca chyba nie traktowałabym serio takiego e-dyplomu. Jak odbywają się tam np. egzaminy, zaliczenia itp.? może któraś z was miała styczność z e-studiami i mnie uświadomi?

[meredithz]

ale z drugiej strony - te studia są płatne.
więc zarbiają uczelnie.
również dużo osób, które wyjechało za granicę studiuje w ten sposób. w innych krajach jest to dość "modne"
Może i jest niewiele warte - nie wiem, nie studiowałam.
Ale jeśli są ludzie, którzy chcą to robić i są ludzie, którzy chcą ich zatrudnić - nie wiem,czemu miałyby zostać zlikwidowane za giertychowe "widzimisię"

[Atram]

Napisane przez nutella.a

hmmm... nie wiem co o tym myśleć. Nigdy nie interesowałam się tą formą studiów, ale zastanawiam się nad wartością takich zajęć i studiów. Jako pracodawca chyba nie traktowałabym serio takiego e-dyplomu. Jak odbywają się tam np. egzaminy, zaliczenia itp.? może któraś z was miała styczność z e-studiami i mnie uświadomi?

wydaje mi sie ze wykaldy i cwiczenia sa przez internet, wysylane sa materialy itp.. a egzaminy i zaliczenia normalnie, jak na zwyklych studiach.

[La-ra]

Obawiam się, że Giertych nie ma z tym nic wpólnego. On jest Ministrem Edukacji zaś sprawa należy do Ministerstwa Szkolnictwa Wyższego - to inna działka. Ministrem Szkolnictwa Wyższego jest prof. Michał Seweryński

[Soncia]

W tym wypadku jestem ZA.
Chociaz niech on najpierw zajmie sie likwidacja gimnazjow i zaostrzeniem praw uczniow itp.

Pozdrawiam

[izabela82]

Napisane przez Atram

wydaje mi sie ze wykaldy i cwiczenia sa przez internet, wysylane sa materialy itp.. a egzaminy i zaliczenia normalnie, jak na zwyklych studiach.

wlasnie w ten sposob sie to odbywa, przynajmniej tak to wygladalo na filmach ktore nam wykladowca puszczal na andragogice na temat tego rodzaju studiowania.

[Jula]

Wg mnie wazne jest to, co kto ma w głowie, a nie, w jaki sposób to zdobył i ile godzin spedził nad książkami - wazny jest efekt i jesli ktoś zdaje egzamin na dobry poziomie, to czemu nie? Nie mam nic przeciwko takiej formie studiów. A giertych powinien miec zakaz publicznego wypowiadania się, albo jego wypowiedzi powinny byc cenzurowane.

[amistad.k.m.s]

Materiały dostaje się przez internet, czyli student uczy się w domu, ale egzaminy na takich studiach są normalne, więc poziom kształcenia na nich wcale nie musi być gorszy... szczególnie od niektórych szkół prywatnych.

[sylwia-zuza]

Wszystko fajnie ale to NIE GIERTYCH!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!On nie ma nic do studiow -To nie MEN a Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Tez go nie lubie ale posadzajmy go o wszystko!

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

I bardzo dobrze. E-learning to żart. Owszem, korzystam mnóstwo z Internetu w celu zdobywania informacji, ale nauka tą drogą odpada. 95% studentów nie ma tak wielkiego samozaparcia,jakie byoby konieczne do uczenia sie w ten sposób.

[layla_lbn]

Napisane przez spray

Tak czy siak, studia przez Internet to dla mnie kpina. Nie zatrudniłabym nikogo z tytułem mgr zdobytego w ten sposób.

Otóż to. Także mi to w sumie rybka

[lemoorka]

Napisane przez spray

Tak czy siak, studia przez Internet to dla mnie kpina. Nie zatrudniłabym nikogo z tytułem mgr zdobytego w ten sposób.

Napisane przez nutella.a

hmmm... nie wiem co o tym myśleć. Nigdy nie interesowałam się tą formą studiów, ale zastanawiam się nad wartością takich zajęć i studiów. Jako pracodawca chyba nie traktowałabym serio takiego e-dyplomu. Jak odbywają się tam np. egzaminy, zaliczenia itp.? może któraś z was miała styczność z e-studiami i mnie uświadomi?

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;3003720]I bardzo dobrze. E-learning to żart. Owszem, korzystam mnóstwo z Internetu w celu zdobywania informacji, ale nauka tą drogą odpada. 95% studentów nie ma tak wielkiego samozaparcia,jakie byoby konieczne do uczenia sie w ten sposób.[/quote]

Napisane przez Jula

Wg mnie wazne jest to, co kto ma w głowie, a nie, w jaki sposób to zdobył i ile godzin spedził nad książkami - wazny jest efekt i jesli ktoś zdaje egzamin na dobry poziomie, to czemu nie? Nie mam nic przeciwko takiej formie studiów. A giertych powinien miec zakaz publicznego wypowiadania się, albo jego wypowiedzi powinny byc cenzurowane.

Ja uczestniczyłam w takim projekcie. Wsyztskie uczelnie ekonomiczne w kraju zrobiły coś takiego, że moża było sobie wybrac jeden przedmiot na 1 semestr. Brałam udział w tym przez dwa semestry i szczezrze powiem, że lepsze to niz tradycyjna forma wykładów. Często załamuje sie jak idę na wykład .a profesor czyta z kartki,przerzuca slajdy z prezentacjy, albo zmienia folie na rzutniku Poza tym jest to naukowo udowodnione, że z takieog wykładu wynosi się zaledwie 5% informacji. Forma egzmainu jets oczywiście tradycyjna. Za 1 razme miałam tradycyjny egzamin- wykład był na temat reklamy wię cmusiałam rozwiązac case i tez odpowiedziec na kilka pytań. Za drugim razem pisałam prace na wybrany temat oczywiście w grupach i każdy był z innego miasta.
Wykłądy w formie e- learningu sa o wiele ciekawsze, multimedialne, zachęcające do dalszego pogłebiania wiedzy, oczywiście i tak je drukowałam bo cięzko się uczyc , czytając z monitora.
Nie jestem za wprowadzeniem wyłacznie takiej formy, ale to miłe urozmaicenie studenckiej doli
Pozdrawiam

[agnieszka k]

popieram chlopa. nienawidze tych calych e- studiow

[meredithz]

Napisane przez agnieszka k

popieram chlopa. nienawidze tych calych e- studiow

a robiłaś takie? studiowałaś, znasz kogoś kto studiował, wiesz co umie po nich?
nienawidze to mocne słowo. Chyba za mocne w tym kontekście.

[FAZeteSKa]

w praktyce...
więcej się człowiek narobi przy przedmiotach w formie e-learning niż tradycyjnie
materiały ma się w internecie, w tegodnio trzeba zrobić ćwiczenie, krótki teścik itp. czasem bywają dyskusje "forumowe" z innymi e-studentami i na koniec tradycyjne spotkanie z testem.

ma to swoje plusy, można studiować nawet o 1 w nocy.

[nekome]

Mam mieszane uczucia.
Z jednej strony mam swiadomosc, ze taka forma studiowania a niewiele wspolnego z sama idea studiow, kontaktu z profesorem, zglebiania wiedzy pod okiem mentora itp.
Jednoczesnie wiem, ze egzaminy zdawac trzeba normalnie,a zatem wiedza jest weryfikowana.

Sa ludzie niepelnosprawni, dla ktorych taka nauka jest jedyna mozliwoscia - dojazdy na uczelnie (nawet jesli to zjazdy "tylko" co dwa tygodnie) sa problemem, i dla nich e-studia to doskonale rozwiazanie - moga sie uczyc w domu, skupic sie na nauce a nie na dodatkowych problemach zwiazanych z dojazdami, problemem z poruszaniem sie po uczelni itp. I odciecie ich od tej mozliwosci studiowania bedzie dla nich niepowetowana strata. Osoby zdrowe beda mialy przed soba o wiele wiecej mozliwosci, jesli ten projekt zostanie wdrozony.
Jesli uczelnia jest dobra a system e-studiow monitorowany to dyplom uzyskany w ten sposob nie powinien byc "gorszy". Oczywiscie, nie kazdy kierunek moze byc w takim systemie prowadzony, ale to na szczescie uczelnie wiedza