Dot.: Pasemka, zniszczone włosy, zamalowac?

Mariti · 2006-11-07, 20:07

Farbowanie włosów o wiele mniej niszczy je niz rozjaśnianie, więc ufarbowanie na kolor zbliżony do naturalnego jest rozwiązaniem lepszym. Jednak włosy rozjaśniane są pozbawione pigmentu , w związku z tym barwnik farby nie będzie miał czego " złapać" więc farba szybko się wypłucze. Stan taki będzie trwał do kilku farbowań.Z farb drogeryjnych odradzam Palette, bo jest najbardziej drapieżna, natomiast co do innych - zobacz na KWC, każda z nas ma inne włosy i preferencje. Oczywiście jest jeszcze jedna dobra opcja- fryzjer, on doradzi jaki kolor będzie odpowiedni, a dobry fryzjer ma tez dostęp do dobrych farb.

**NEA666** · 2006-11-07, 20:20

Witam.
Mam długie włosy naturalny kolor ciemny braz. Od połtora roku robie na nich blond pasemka. Teraz z efekcie moje włosy sa strasznie zniszczone, co 3-4 tygodnie podcinam koncowki ale one nadal sie rozdwajają. Uzywam odzywek, masek, nawet ostatnio szamponu vichy do wlosow zniszczonych ale jakos nie widac zadnego efektu aby ich stan sie poprawił. mam juz gdzies 3cm odrosty od tych pasemek. i wlasnie nie wiem czy zrobic dalej odrosty czy zamalowac na kolor mniej wiecej taki jak mam naturalny. co mniej bedzie niszczyc moje wlosy? i jesli zamalowac farbą to jaką mi polecicie? jaka pokryje te pasemka i jednoczesnie nie niszczy tak bardzo włosów?
Z gory dzieki za wszystkie rady i odpowiedzi.

spray · 2006-11-08, 09:20

Włosom, które były już rozjasniane i są mocno zniszczone, ten zabieg przyciemniania pomoże niewiele. Jedyny plus jest taki, że nie potraktujesz ich znowu utleniaczem, a pokryjesz mniej inwazyjną farbą. Takie farbowanie jest bardziej miłosierne dla włosa, to fakt, ale od samego koloru ich stan się nie polepszy

. Pozwoli im tylko trochę odpcząć. Radzę Ci zainwestwać w profesjonalną maskę do włosów bardzo uwrażliwionych ( czyli bardzo zniszczonych zabiegami fryzjerskimi), np: Absolut Repair L'Oreal. na allegro nie są znowu takie strasznie drogie

Mariti · 2006-11-08, 15:55

Cytat:

Napisane przez spray

Włosom, które były już rozjasniane i są mocno zniszczone, ten zabieg przyciemniania pomoże niewiele. Jedyny plus jest taki, że nie potraktujesz ich znowu utleniaczem, a pokryjesz mniej inwazyjną farbą. Takie farbowanie jest bardziej miłosierne dla włosa, to fakt, ale od samego koloru ich stan się nie polepszy

. Pozwoli im tylko trochę odpcząć. Radzę Ci zainwestwać w profesjonalną maskę do włosów bardzo uwrażliwionych ( czyli bardzo zniszczonych zabiegami fryzjerskimi), np: Absolut Repair L'Oreal. na allegro nie są znowu takie strasznie drogie

Zgadzam sie , ze seria Loreal Absolut repair to zbawienie dla włosa

styczeń1985 · 2006-11-08, 16:16

Również polecam serię Absolut Repair

Nawet sam szampon u mnie zdziałał cuda

2006-11-07, 20:07	#1
Mariti Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2004-09 Wiadomości: 2 431	Dot.: Pasemka, zniszczone włosy, zamalowac? Farbowanie włosów o wiele mniej niszczy je niz rozjaśnianie, więc ufarbowanie na kolor zbliżony do naturalnego jest rozwiązaniem lepszym. Jednak włosy rozjaśniane są pozbawione pigmentu , w związku z tym barwnik farby nie będzie miał czego " złapać" więc farba szybko się wypłucze. Stan taki będzie trwał do kilku farbowań.Z farb drogeryjnych odradzam Palette, bo jest najbardziej drapieżna, natomiast co do innych - zobacz na KWC, każda z nas ma inne włosy i preferencje. Oczywiście jest jeszcze jedna dobra opcja- fryzjer, on doradzi jaki kolor będzie odpowiedni, a dobry fryzjer ma tez dostęp do dobrych farb. __________________ "Well-behaved women rarely make history." Marilyn Monroe

2006-11-07, 20:20	#2
NEA666 BAN stały Zarejestrowany: 2005-08 Lokalizacja: TL/ZMC Wiadomości: 472	Pasemka, zniszczone włosy, zamalowac? Witam. Mam długie włosy naturalny kolor ciemny braz. Od połtora roku robie na nich blond pasemka. Teraz z efekcie moje włosy sa strasznie zniszczone, co 3-4 tygodnie podcinam koncowki ale one nadal sie rozdwajają. Uzywam odzywek, masek, nawet ostatnio szamponu vichy do wlosow zniszczonych ale jakos nie widac zadnego efektu aby ich stan sie poprawił. mam juz gdzies 3cm odrosty od tych pasemek. i wlasnie nie wiem czy zrobic dalej odrosty czy zamalowac na kolor mniej wiecej taki jak mam naturalny. co mniej bedzie niszczyc moje wlosy? i jesli zamalowac farbą to jaką mi polecicie? jaka pokryje te pasemka i jednoczesnie nie niszczy tak bardzo włosów? Z gory dzieki za wszystkie rady i odpowiedzi.

2006-11-08, 09:20	#3
spray KWC Zarejestrowany: 2004-01 Lokalizacja: Łódź Wiadomości: 5 990	Dot.: Pasemka, zniszczone włosy, zamalowac? Włosom, które były już rozjasniane i są mocno zniszczone, ten zabieg przyciemniania pomoże niewiele. Jedyny plus jest taki, że nie potraktujesz ich znowu utleniaczem, a pokryjesz mniej inwazyjną farbą. Takie farbowanie jest bardziej miłosierne dla włosa, to fakt, ale od samego koloru ich stan się nie polepszy . Pozwoli im tylko trochę odpcząć. Radzę Ci zainwestwać w profesjonalną maskę do włosów bardzo uwrażliwionych ( czyli bardzo zniszczonych zabiegami fryzjerskimi), np: Absolut Repair L'Oreal. na allegro nie są znowu takie strasznie drogie

2006-11-08, 16:16	#5
styczeń1985 Raczkowanie Zarejestrowany: 2006-10 Lokalizacja: Floryda:) Wiadomości: 152	Dot.: Pasemka, zniszczone włosy, zamalowac? Również polecam serię Absolut Repair Nawet sam szampon u mnie zdziałał cuda __________________ *W poszukiwaniu...zagubioneg o* *...gdzieś po drodze...sensu...*

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)