Zapalenia przydatków

[naiyah]

Byłam dziś u ginekologa (pierwszy raz w zyciu!). Stwierdził, że najprawodopodobniej mam zapalenia przydatków. Czeka mnie usg (ale nie powiedziala pani doktor jakie). Jak myślicie dopochwowe czy przez brzuch takie normalne? (czy bede w takim przez brzuch musiala rozebrac sie od pasa w dol czy wystarczy troche znizyc majtki? pytam bo bede miala w tym czasie okres i tak glupio troche..)

[nask]

Poczytaj wątki o wizytach u ginekologa. Rodzaj USG zależy od tego, czy już współżyłaś - jeśli tak, lekarz wykona badanie przez pochwę, jeśli nie - przez odbyt (przynajmniej tak robiła mojej koleżance, nie wydaje mi się, aby wykonywane było przez brzuszek
Aha i będziesz musiała się rozebrać.
Nie mart wsię, to przecież lekarz

[poissonivy]

Napisane przez naiyah

pytam bo bede miala w tym czasie okres i tak glupio troche..)

Chyba trochę nie tak robić USG przezpochwowe w czasie okresu???

No ja przynajmniej sobie tego nie wyobrażam. Leżysz na leżance, lekarz wprowadza sondę do pochwy, a Ty w tym czasie krwawisz? I co potem, wstajesz, sonda jest zapaćkana krwią (a właściwie prezerwatywa, którą sie na nią nakłada), a na leżance zostaje prezent w postaci krwawej plamy?

Litości, czy powiedziałaś lekarzowi, że wtedy będziesz mieć okres?

[wskazówka]

Napisane przez poissonivy

Chyba trochę nie tak robić USG przezpochwowe w czasie okresu???

No ja przynajmniej sobie tego nie wyobrażam. Leżysz na leżance, lekarz wprowadza sondę do pochwy, a Ty w tym czasie krwawisz? I co potem, wstajesz, sonda jest zapaćkana krwią (a właściwie prezerwatywa, którą sie na nią nakłada), a na leżance zostaje prezent w postaci krwawej plamy?

Litości, czy powiedziałaś lekarzowi, że wtedy będziesz mieć okres?

tak, właśnie tak jak piszesz, nie wyobrażasz sobie a może tak być
Ja będąc w szpitalu miałam robione USG w czasie okresu. I dokładnie jest tak jak to opisałaś. Lekarzowi nie przeszkadzało, że mam okres

Co do tego jakie USG. Więc jak ginekolog jeszcze nie wiedziała czy współżyłam to miałam 2 h (chyba) trzymać mocz i USG miało odbywać się przez brzuch. Przyszłam, położyłam się, ciśnie mnie pęcherz, już nie mogłam wytrzymać, no i zabiera się do USG brzusznego, w końcu pyta się czy współżyłam i jaka ulga była jak wstałam i poleciałam do WC

[Absynthia]

Okres nie ma znaczenia. Informujesz lekarza, że krwawisz, a on już zdecyduje sam i podejrzewam, że usg zrobi mimo okresu. W piątek przy krwawieniu i to dość obfitym, miałam to badanie zrobione dwa razy, przez dwóch różnych ginekologów i jakoś nikt się nie czuł tym skrępowany. Na leżance kładzie sie podkład, na sondę nakłada sie prezerwatywę, a lekarz zakłada rękawiczki i do przodu.
Natomiast nie słyszałam i w ogóle nie wyobrażam sobie usg ginekologicznego przez odbyt. Jeśli ktoś to praktykuje, to chyba sadystą jest...

[poissonivy]

Napisane przez Absynthia

Okres nie ma znaczenia. Informujesz lekarza, że krwawisz, a on już zdecyduje sam i podejrzewam, że usg zrobi mimo okresu. W piątek przy krwawieniu i to dość obfitym, miałam to badanie zrobione dwa razy, przez dwóch różnych ginekologów i jakoś nikt się nie czuł tym skrępowany. Na leżance kładzie sie podkład, na sondę nakłada sie prezerwatywę, a lekarz zakłada rękawiczki i do przodu.
Natomiast nie słyszałam i w ogóle nie wyobrażam sobie usg ginekologicznego przez odbyt. Jeśli ktoś to praktykuje, to chyba sadystą jest...

Właśnie w tym rzecz, że obie miałyście robione USG w nagłym przypadku, w szpitalu.
Wydaje mi się jednak, że normalnie, kiedy można poczekać tydzień, czy półtora, to nie wyobrażam sobie.
Powtarzam jeszcze raz w nagłych przypadkach tak, normalnie jestem na nie.

[Absynthia]

To drugie było w szpitalu. Pierwsze robił mi ginekolog w swoim prywatnym gabinecie, a poszłam do niego z powodu zbyt długiego i obfitego krwawienia. Zapalenie przydatków to też jest nagły przypadek i trzeba reagować szybko.

[naiyah]

no własnie kazal mi lekarz przyjść z pełnym pęcherzem to chyba jednak będzie przez brzuch uff ulżylo mi :P