od początku? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2006-11-23, 07:51   #1
ts100
Raczkowanie
 
Avatar ts100
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 338
GG do ts100

od początku?


Przeżywam właśnie kryzys w związku. Po części spowodowany jest on moim zachowaniem, które na dłuższą metę stało się nie do zniesienia. Natomiast oczywiście w jakimś stopniu odpowiedzialny za to jest Mój Partner.

Po dzisiejszej rozmowie doszliśmy do wniosku, że oboje musimy odpocząć, pomyśleć i spojrzeć na wszystko z innej perspektywy. Za jakiś czas spotkamy się i spróbujemy zacząć wszystko od nowa, bogatsi w doświadczenia i nauczeni co i jak trzeba robić by obojgu z nas było dobrze. Moje pytanie-czy to ma sens? Zaczynanie "od początku"? Czy któraś z was Drogie Wizażanki przeżyła coś podobnego?

Nie ukrywam... Zależy Mi Bardzo na tym człowieku i nie mam ochoty ani zamiaru kończyć tej znajomości...
ts100 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-11-23, 09:00   #2
Agatkia
Zadomowienie
 
Avatar Agatkia
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 1 867
Dot.: od początku?

Wydaje mi sie, ze to wszystko zależy od tego, z czym musicie sie uporać, z jakimi problemami. Ale skoro oboje macie ochote- mimo problemów- powalczyc o ten zwiazek, to myśle,ze nie macie nic do stracenia. Tylko ja uwazam, ze takie "rozstania" by spojrzeć na wszystko z innej perspektywy, odpocząc, nie są dobre. Bo to właśnie na tym polega, by wtedy kiedy jest źle budowac zwiazek dalej- RAZEM. I nie od poczatku, ale własnie dalej w oparciu o te nienajlepsze doswiadczenia. Inaczej przy każdym problemie będziecie po prostu uciekać i czekac na nowe siły. Nie bardzo ufam takim rozwiazaniom, bo to właśnie zmierzenie sie z problemami w cztery oczy, nawet jak sytuacja powoduje, ze jesteśmy nia zmęczeni- buduje i tworzy lepszą jakosc. Tak mi sie wydaje
Agatkia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-11-23, 09:19   #3
ts100
Raczkowanie
 
Avatar ts100
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 338
GG do ts100
Dot.: od początku?

[QUOTE=Agatkia;3130709]Wydaje mi sie, ze to wszystko zależy od tego, z czym musicie sie uporać, z jakimi problemami.
Problemy to: moja zadrość, brak całkowitego zaufania, w ostatnim czasie doszła do tego ciągła kontrola... A z jego strony (z mojego punktu widzenia) to: brak szczerości, "omijanie" problemów, milczenie-mimo ze coś jest nie tak i brak wsparcia, czego akurat bardzo teraz potrzebuję...

Ale skoro oboje macie ochote- mimo problemów- powalczyc o ten zwiazek, to myśle,ze nie macie nic do stracenia.

Przedstawiłam mu jak ja to widzę, że odpoczniemy, przemyślimy wszystko i za jakiś czas zaczniemy od poczatku i stwierdził, że "to jest jakaś myśl"... Ale tak do końca nie wiem czy on chce czy nie

Tylko ja uwazam, ze takie "rozstania" by spojrzeć na wszystko z innej perspektywy, odpocząc, nie są dobre. Bo to właśnie na tym polega, by wtedy kiedy jest źle budowac zwiazek dalej- RAZEM. I nie od poczatku, ale własnie dalej w oparciu o te nienajlepsze doswiadczenia.

Tak też już próbowaliśmy i nic nie wyszło....Doprowadziło to do takiej niefajnej sytuacji jaką teraz przeżywamy...
ts100 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-11-23, 10:57   #4
ktosia86
Zakorzenienie
 
Avatar ktosia86
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 6 602
Dot.: od początku?

Hmmm...skoro oboje chcecie walczyć o ten związek, to trzeba próbować wszystkiego.Skoro metoda rozwiązania go wspólnie efektów nie przyniosła, to warto spróbować odpocząć od siebie.Czasem pozwala to na chłodne spojrzenie na całą sytuację i pozwala to zrozumieć czy tak naprawdę kocha się tę drugą osobą i czy chce się z nią być.Wiadomo, od problemów nie można uciekać ani ich bagatelizować,ale nie ma jednej dobrej i słusznej metody na to by sobie z nimi poradzić.Rozstanie,odpocz ynek od siebie może przynieść efekty zarówno dobre, jak i złe i na to musisz być przygotowana.
ktosia86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-11-23, 11:35   #5
ts100
Raczkowanie
 
Avatar ts100
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 338
GG do ts100
Dot.: od początku?

Boję się tylko że po tym odpoczynku staniemy się dla siebie zupełnie obcymi ludźmi... nie będziemy mieli o czym rozmawiać...

Dlacego człowiek zawsze za późno uświadamia sobie swoje błędy???
ts100 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-11-23, 11:40   #6
bess
Zakorzenienie
 
Avatar bess
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 17 829
Dot.: od początku?

przerwa z reguły nie wrozy nic dobrego..no ale czas pokaze

PS co to jest na Twoim avatarze ts100???
bess jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-11-23, 11:42   #7
hecate
Zakorzenienie
 
Avatar hecate
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Manchester
Wiadomości: 9 232
GG do hecate
Dot.: od początku?

Raz sie nabralam na 'zacznijmy jeszcze raz'

Rozstalismy sie z mojej winy - tzn ja powiedzialam ze potrzebuje juz przerwy. Decyzja nie byla do konca dla mnie oczywista i przerwa i tak byla ze widywalismy sie i bylo lepiej i gorzej. zdecydowalismy sie na powrot - znow chyba ja z tym wyszlam. Mialo byc 'od nowa' czysta karta... Nie dalo sie - on mi wypominal, ja jemu - mielismy najgorsze klotnie - gorsze niz przed rozstaniem. Byly z dnia na dzien coraz gorzej. I coraz mniej bylo we mnie iskierek, uczucia. Rownia pochyla - no przeciez raz nam nie wyszlo. I nie tylko nic nie naprawilismy ale przybilismy w pewnym momecie gwozdz do trumny - owszem chwile po powrocie znosilam rozne rzeczy bo to ja zerwalam, ja czulam sie winna a potem mi zwisalo coraz bardziej. Zabawa bylo to jak sie spotykalismy i klocilismy o bylo co o pogode a i tak wracalismy do innych spraw.
Potem Znow zerwalam. Ostatecznie.

moje zdanie - nie ma sensu powrot, nie wierze w pelne wybaczenie, zapomnienie, staranie sie i naprawianie bledow. Raz nie wyszlo? drugi pewnie tez nie wyjdzie.
hecate jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2006-11-23, 11:42   #8
ts100
Raczkowanie
 
Avatar ts100
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 338
GG do ts100
Dot.: od początku?

Również mam wrażenie że nie wyjdzie z tego nic dobrego...z natury jestem pesymistką i zawsze zakładam najgorszy wariant

To jest kaczka... W bardzo dziwnej pozie... Ale lubię ją... To jest właśnie fotka z naszych wakacji ;(

Smutno mi....
ts100 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-11-23, 11:44   #9
ts100
Raczkowanie
 
Avatar ts100
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 338
GG do ts100
Dot.: od początku?

Cytat:
Napisane przez hecate Pokaż wiadomość
Raz sie nabralam na 'zacznijmy jeszcze raz'

Rozstalismy sie z mojej winy - tzn ja powiedzialam ze potrzebuje juz przerwy. Decyzja nie byla do konca dla mnie oczywista i przerwa i tak byla ze widywalismy sie i bylo lepiej i gorzej. zdecydowalismy sie na powrot - znow chyba ja z tym wyszlam. Mialo byc 'od nowa' czysta karta... Nie dalo sie - on mi wypominal, ja jemu - mielismy najgorsze klotnie - gorsze niz przed rozstaniem. Byly z dnia na dzien coraz gorzej. I coraz mniej bylo we mnie iskierek, uczucia. Rownia pochyla - no przeciez raz nam nie wyszlo. I nie tylko nic nie naprawilismy ale przybilismy w pewnym momecie gwozdz do trumny - owszem chwile po powrocie znosilam rozne rzeczy bo to ja zerwalam, ja czulam sie winna a potem mi zwisalo coraz bardziej. Zabawa bylo to jak sie spotykalismy i klocilismy o bylo co o pogode a i tak wracalismy do innych spraw.
Potem Znow zerwalam. Ostatecznie.

moje zdanie - nie ma sensu powrot, nie wierze w pelne wybaczenie, zapomnienie, staranie sie i naprawianie bledow. Raz nie wyszlo? drugi pewnie tez nie wyjdzie.


i własnie coraz bardziej utwierdzam się w takim właśnie przekonaniu...

tyle że mi szkoda
ts100 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-11-23, 11:46   #10
bess
Zakorzenienie
 
Avatar bess
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 17 829
Dot.: od początku?

nie martwsie bo przerwa moze tez spowodowac ze zobaczycie jak bardzo wam siebie brakuje i ze dalsza egzystencja osobno jest niemozliwa.co ma byc to bedzie.Staraj sie z kazdej sytuacji wyciagac pozytywy.--i kto to mowi najwieksza pesymistka pod sloncem

Kaczka..faktycznie,przygl adalam sie i do nic niemoglam wczesniej zobaczyc
bess jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-11-23, 11:46   #11
hecate
Zakorzenienie
 
Avatar hecate
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Manchester
Wiadomości: 9 232
GG do hecate
Dot.: od początku?

Cytat:
Napisane przez ts100 Pokaż wiadomość
i własnie coraz bardziej utwierdzam się w takim właśnie przekonaniu...

tyle że mi szkoda
Mnie tez za pierwszym razem bylo szkoda - ile ja przeplakalam, ile mna targalo watpliwosci. A teraz? Nie znamy sie - po rozstaniu numer dwa juz nawet nie zamienilismy ze soba slowa. Nie jest mi zal bo sie kompletnie wypalilo ale ja nawet nie pamietam z nim dobrych chwil a zle jak najbardziej i jak najwyrazniej.
hecate jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-11-23, 11:50   #12
elisek
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 1 202
GG do elisek
Dot.: od początku?

Ts100, naprawdę nie da się tego inaczej rozwiązać? Popróbujcie, może bardziej zdecydowanie, takie rozstanie w trakcie trwania związku to moim zdaniem nic dobrego i nie bardzo wiem co mogłoby zmienić. Dla mnie coś takiego jeszcze bardziej zapętla sprawę. Co innego odpocząć od siebie 2-3 dni, a co innego rozstać się z założeniem, że się wróci.
elisek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-11-23, 11:51   #13
ts100
Raczkowanie
 
Avatar ts100
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 338
GG do ts100
Dot.: od początku?

Cytat:
Napisane przez hecate Pokaż wiadomość
Mnie tez za pierwszym razem bylo szkoda - ile ja przeplakalam, ile mna targalo watpliwosci. A teraz? Nie znamy sie - po rozstaniu numer dwa juz nawet nie zamienilismy ze soba slowa. Nie jest mi zal bo sie kompletnie wypalilo ale ja nawet nie pamietam z nim dobrych chwil a zle jak najbardziej i jak najwyrazniej.

Już nie płaczę-co miałam wypłakać to wypłakałam przez ostatnie tygodnie... Ja po prostu nie mogę pojąć jak można tak szybko dać za wygraną-jestem uparta i nie spocznę dopóki nie osiągnę celu... I póki mozna będę walczyła!
Pamiętam zarówo dobre jak i złe chwile... było ich mniej więcej tyle samo... Tyle że te złe były głównie moją winą
ts100 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-11-23, 11:54   #14
ts100
Raczkowanie
 
Avatar ts100
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 338
GG do ts100
Dot.: od początku?

Cytat:
Napisane przez elisek Pokaż wiadomość
Ts100, naprawdę nie da się tego inaczej rozwiązać? Popróbujcie, może bardziej zdecydowanie, takie rozstanie w trakcie trwania związku to moim zdaniem nic dobrego i nie bardzo wiem co mogłoby zmienić. Dla mnie coś takiego jeszcze bardziej zapętla sprawę. Co innego odpocząć od siebie 2-3 dni, a co innego rozstać się z założeniem, że się wróci.

To nie ma być rozstanie-przynajmniej nikt z nas tak tego nie określił! On chce odpocząć... Po chwili zastanowienia doszłam do wniosku że ja również tego potrzebuję... To nie ma być tak że spotkamy sie za miesiąc, do tego czasu żadnych telefonów sms-ów i spotkań... Jesteśmy umówieni do kina w przyszłym tygodniu, na film, który oboje chcieliśmy zobaczyć... Tyle że pójdziemy tam jako dobrzy znajomi a nie jako para...
ts100 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-11-23, 11:58   #15
hecate
Zakorzenienie
 
Avatar hecate
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Manchester
Wiadomości: 9 232
GG do hecate
Dot.: od początku?

Cytat:
Napisane przez ts100 Pokaż wiadomość
Jesteśmy umówieni do kina w przyszłym tygodniu, na film, który oboje chcieliśmy zobaczyć... Tyle że pójdziemy tam jako dobrzy znajomi a nie jako para...
tez sie bawilam w to - Chodzmy an impreze do znajomych jako znajomi. Ok wszystko super. Dnia nastepnego - i 'co ja mam myslec...' i awantura. A potem karanie - chcialas przerwy ok to ja ci opowiem jakie mam nowe super kolezanki a mzoe cos wiecej. Ok to ja ci opowiem o moim nowym super koledze. i rzeznia.
hecate jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2006-11-23, 12:02   #16
ts100
Raczkowanie
 
Avatar ts100
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 338
GG do ts100
Dot.: od początku?

Cytat:
Napisane przez hecate Pokaż wiadomość
tez sie bawilam w to - Chodzmy an impreze do znajomych jako znajomi. Ok wszystko super. Dnia nastepnego - i 'co ja mam myslec...' i awantura. A potem karanie - chcialas przerwy ok to ja ci opowiem jakie mam nowe super kolezanki a mzoe cos wiecej. Ok to ja ci opowiem o moim nowym super koledze. i rzeznia.
Nie wiem... nie potrafię powiedzieć co bedzie po tym seansie, ale mam nadzieję że wreszcie powie mi jasno i wyraźnie "To koniec" lub "Zacznijmy raz jeszcze"...

Znam jedną parę... rozstali sie na miesiąc-obopólna decyzja-również by odpocząć, pomyśleć i nabrac dystansu... Niedawno swiętowali trzecią rocznicę... Mówią że jest lepeij niż przedtem...

to taka mała iskierka nadziei...
ts100 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-11-23, 12:06   #17
hecate
Zakorzenienie
 
Avatar hecate
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Manchester
Wiadomości: 9 232
GG do hecate
Dot.: od początku?

Ja nie twierdze ze nie udaje sie nikomu - ja tylko mowie ze mam zle doswiadczenia.

Jesli obie osoby chca tego, chca by bylo dobrze to udaje sie. Rozne rzeczy sie dzieja w zyciu i czesc ludzi przegrywa walke a inni sa mocniejsi i bogatsi w doswiadczenia. Jednak nic na sile. ale z drugiej strony kto nie ryzykuje tez nic nie ma.
hecate jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-11-23, 12:10   #18
elisek
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 1 202
GG do elisek
Dot.: od początku?

Również nie miałam na myśli zerwania kontaktu, byłoby to conajmniej dziwne, jeśli ustaliliście czas na przemyślenia. Dla mnie takie spotkanie do kina powinno być momentem do uzgodnienia czegoś konkretniejszego. Układ "teraz jesteśmy znajomymi", ale wcale się nie rozstaliśmy jest niezbyt bezpieczny i niewiele wnoszący w rozwiązanie wspólnych problemów. Ale oczywiście to tylko moje zdanie. Króciutki odpoczynek na przemyślenie, ochłonięcie z emocji i ułożenie sobie wszystkiego w głowie pod kątem rozmowy o wspólnych kłopotach-jak najbardziej.
elisek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-11-23, 12:11   #19
ts100
Raczkowanie
 
Avatar ts100
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 338
GG do ts100
Dot.: od początku?

Cytat:
Napisane przez elisek Pokaż wiadomość
Również nie miałam na myśli zerwania kontaktu, byłoby to conajmniej dziwne, jeśli ustaliliście czas na przemyślenia. Dla mnie takie spotkanie do kina powinno być momentem do uzgodnienia czegoś konkretniejszego. Układ "teraz jesteśmy znajomymi", ale wcale się nie rozstaliśmy jest niezbyt bezpieczny i niewiele wnoszący w rozwiązanie wspólnych problemów. Ale oczywiście to tylko moje zdanie. Króciutki odpoczynek na przemyślenie, ochłonięcie z emocji i ułożenie sobie wszystkiego w głowie pod kątem rozmowy o wspólnych kłopotach-jak najbardziej.
Właśnie czegoś takiego spodziewam się po tym kinie...

Ciągle mam głupią nadzieję ze wszystko się ułoży... ale podobno "nadzieja matką głupich"...
ts100 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-11-23, 12:18   #20
giraffe
Zadomowienie
 
Avatar giraffe
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 1 556
Dot.: od początku?

"nadzieja matką głupich... " ale nie zapomninaj, że dalszą częścią tego przysłowia jest "ale jak każda matka kocha swoje dzieci"

Dlatego, jeszcze nic straconego. Jednak ja mam takie samo zdanie jak dziewczyny na temat odpoczynku.

Proponuje umówić się z Partnerem na rozmowę, porozmawiać o swoich oczekiwaniach (Twoich i Jego) i ustalić jakieś nowe zasady. I nie muszą one tylko dotyczyć postępowania wobec siebie, mogą dotyczyć np. zmiany pewnych wad charakteru (Twoich i Jego) itp. I tych wspólnie ustalonych zasad się trzymać. Mi i mojemu Partnerowi takie coś pomogło.Jednak my się nigdy nie rozstaliśmy, tylko usiedliśmy po "burzy" (kiedy ochłonęliśmy) i porozmawialiśmy na ten temat.
__________________

"You may say i'm a dreamer, but i'm not the only one..."
giraffe jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-11-23, 12:26   #21
ts100
Raczkowanie
 
Avatar ts100
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 338
GG do ts100
Dot.: od początku?

Cytat:
Napisane przez giraffe Pokaż wiadomość
"nadzieja matką głupich... " ale nie zapomninaj, że dalszą częścią tego przysłowia jest "ale jak każda matka kocha swoje dzieci"

Dlatego, jeszcze nic straconego. Jednak ja mam takie samo zdanie jak dziewczyny na temat odpoczynku.

Proponuje umówić się z Partnerem na rozmowę, porozmawiać o swoich oczekiwaniach (Twoich i Jego) i ustalić jakieś nowe zasady. I nie muszą one tylko dotyczyć postępowania wobec siebie, mogą dotyczyć np. zmiany pewnych wad charakteru (Twoich i Jego) itp. I tych wspólnie ustalonych zasad się trzymać. Mi i mojemu Partnerowi takie coś pomogło.Jednak my się nigdy nie rozstaliśmy, tylko usiedliśmy po "burzy" (kiedy ochłonęliśmy) i porozmawialiśmy na ten temat.

Tzn Ja i On rozumiemy odpoczynek nie jako zero jakiegokolwiek kontaktu tylko jako odpoczynek od spotkań, ciągłych rozmów telefonicznych i nekania sms-ami... Dzwonimy do siebie ale gadamy jak znajomi, dobrzy znajomi...

Rozmowa bedzie na pewno, nie odpuszczę tego! Bo za bardzo mi zależy!!!
ts100 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-11-23, 12:27   #22
ajula
Raczkowanie
 
Avatar ajula
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Hiszpania
Wiadomości: 255
Dot.: od początku?

I ja myślę, że wasze uczucie powróci, chwila rozłąki -lekki oddech, byle wam się udało nie wyciągać "a bo ty mi to, no ale ty mi tamto".
ajula jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-11-23, 12:33   #23
ts100
Raczkowanie
 
Avatar ts100
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 338
GG do ts100
Dot.: od początku?

Cytat:
Napisane przez ajula Pokaż wiadomość
I ja myślę, że wasze uczucie powróci, chwila rozłąki -lekki oddech, byle wam się udało nie wyciągać "a bo ty mi to, no ale ty mi tamto".
Ja na pewno nie mam zamiaru wywlekać brudów z przeszłosci bo kieruję się zasadą "było-minęło"! A jeśli on to zrobi to postaram sie odeprzeć atak a nie"oko za oko, ząb za ząb"

Ja naprawdę chcę być lepsza, nie chcę sie kłócić zbyle powodu i chcę rozmawiać! Tylko czy On doceni moje chęci....?
ts100 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2006-11-23, 12:42   #24
ajula
Raczkowanie
 
Avatar ajula
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Hiszpania
Wiadomości: 255
Dot.: od początku?

Czy doceni twoje dobre chęci, to już naprawdę zalezy od niego. Ale jednak wydaje mi się, że lepszym pomysłem niz taka rozłąka, byłby wspólny wyjazd. Ja byłam z moim tż na wczasach, mówię Ci wróciła i namiętność i zrozumienie, polecam . I życzę Ci powodzenia.
ajula jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-11-23, 12:49   #25
dorinka30
Zakorzenienie
 
Avatar dorinka30
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 459
Dot.: od początku?

Moim zdaniem każdy sposób jest dobry jeśli prowadzi do celu
Więc takie rozwiązanie dotyczące "odpoczynku" także, ale według mnie powinno to mieć zawężone ramy czasowe- tzn. tydzień czasu byłby odpowiedni. To przecież wystarczy aby zastanowić się czy chce się nadal kontynuować związek. To wystarczy, by odpowiedzieć sobie pytanie - czy nadal się kochacie? Jak powinno wyglądać Wasze życie razem? Co oboje powinniście zmienić w sobie dla dobra związku.
Związek to stała praca, ciągłe budowanie relacji, bo ciągle mogą nam się przydarzyć sprawy, z którymi zmierzymy się po raz pierwszy.... Związek ciągle ewouluje, podobnie jak my, dorastamy i dojrzewamy a "praca w związku" jest konieczna.

To proste pytania ale nie zawsze proste odpowiedzi. Ale siedem dni, aby to wszystko poukładać wydaje mi się wystarczające.
Rozciągnięcie w czasie może spowodować zbytni rozłam, dystans....

Ja przynajmniej tak to widziałabym.

Trzymaj się, przeanalizuj swoje błędy i zastanów się jak postąpiłabyś obecnie.
dorinka30 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-11-23, 12:49   #26
ts100
Raczkowanie
 
Avatar ts100
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 338
GG do ts100
Dot.: od początku?

Cytat:
Napisane przez ajula Pokaż wiadomość
Czy doceni twoje dobre chęci, to już naprawdę zalezy od niego. Ale jednak wydaje mi się, że lepszym pomysłem niz taka rozłąka, byłby wspólny wyjazd. Ja byłam z moim tż na wczasach, mówię Ci wróciła i namiętność i zrozumienie, polecam . I życzę Ci powodzenia.

Wspólny wyjazd?hmm... 27.12 planujemy wyjechać w góry, kwatera zarezerwowana... dziś mi powiedział że się nad tym zastanawia...
ts100 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-11-23, 12:51   #27
ajula
Raczkowanie
 
Avatar ajula
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Hiszpania
Wiadomości: 255
Dot.: od początku?

Cytat:
Napisane przez ts100 Pokaż wiadomość
Wspólny wyjazd?hmm... 27.12 planujemy wyjechać w góry, kwatera zarezerwowana... dziś mi powiedział że się nad tym zastanawia...
To znaczy nad czym się zastanawia? czy w ogóle z tobą jechać?
ajula jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-11-23, 12:54   #28
ts100
Raczkowanie
 
Avatar ts100
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 338
GG do ts100
Dot.: od początku?

Chyba tak... Jak powiedziałam-NIE ZREZYGNUJĘ!!! Chyba ze moje uczucie wypali się, stanie się dla mnie obojętny... Powiedziałam mu że chcę jechać, dla mnie to jak anjbardziej aktualne i równie dobrze mozemy tam jechać po prostu ODPOCZĄĆ... i nic poza tym!
ts100 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-11-23, 12:57   #29
ajula
Raczkowanie
 
Avatar ajula
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Hiszpania
Wiadomości: 255
Dot.: od początku?

A czy można wiedzieć, jak długo jesteście razem ?
ajula jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-11-23, 12:59   #30
elisek
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 1 202
GG do elisek
Dot.: od początku?

A może dobrze byłoby przez te kilka dni nie próbować go "nawracać", deklarować się co do miłości i przyszłości i poczekać do czasu tej dłuższej rozmowy?
elisek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:11.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.