Dyskusja o zoo

[Izunia86]

Moze uznacie ,ze to troszke nudne ale ostatnio kupilismy sobie z chlopakiem bilety roczne do ZOO w Warszawie i mam manie na robienie zdjec Wiec zalaczam Fotki robilam wlasnorecznie wiec sa pewne niedociagniecia Pozdrawiam

[Izunia86]

[agusia_85]

Fajne Ja tam strasznie lubię chodzić do ZOO, tylko w moim mieście w ZOO jest może z kilkanaście zwierzątek na krzyż, z którego niedźwiedź jest największą atrakcją, więc miło chociaż popatrzeć na Twoje zdjęcia
Mi podoba się to zwierzątko na zdjęciu nr.4 i nosorożec na 5 Rób więcej i pokazuj nam tutaj!!!

[Nefretete1001]

Ja tez bardzo lubie chodzic do ZOO sliczne fotki ile kosztował was taki bilet bo to chyba fajna sprawa. Ja tez często z moim chłopakiem chodzę do ZOO najbradziej lubie jak u nas w ZOO jest karmienie USzatek czyli ,,foczek" jak frajda wtedy jest ehhh szkoda że zimno bo bym sie do ZOO pzreszła ale mi ochoty narobilaś tymi zdęciami

[manolita]

Bardzo lubię wycieczki do ZOO.
Świetne zdjęcia i świetny pomysł z załozeniem tego wątku. Człowiek moze sobie z przyjemnościa popatrzeć na przemiłe zwierzaczki
Wklejam kilka zdjęć z berlińskiego ZOO.

[manolita]

i jeszcze trochę

[Izunia86]

Dziekuje za wszystkie mile slowa Bilet roczny w Wawie do ZOO kosztowal 60 zl ,nie ma ulgowych lub normalnych jest tylko jeden za 60 zl . Mam jeszczce inne powklejam ,tylko nie mam teraz na tym kompie Rano powklejam Cmokusie
Ostatnio w ZOO widzialam biegajace zyrafy ...matko piekny widok ,przepiekny ...

[Izunia86]

Kurcze chcialam zalaczyc inne zdjecia a tu wogole nie moge ich otworzyc ;( ;( ;( Musze poczekac na chlopaka bo teraz jest w pracy i nawet mi nie pomoze .Ale nie wytrzymam ,bo chcialam cos zalaczyc wiec zalacze zdjecia rowniez robione przeze mnie ,na spacerze z moim tata i psem Caluje

[Izunia86]

i dalej Na drugim je trawe

[Izunia86]

Jejku Justynko sliczne te zdjecia

[Ines1985]

Izunia, ja w przedostatnia niedziele bylam z moim przyjacielem w ZOO .
I jak stalismy przy zyrafach to mowilam ze chcialabym zobaczyc jak biegaja .

A tym biletem rocznym to mnie zdziwilas. On na pewno jest "roczny"?

[manolita]

Sliczny piesiunio
Szkoda, że boję się psów - to raz, a dwa- mama za małe mieszkanie na takiego ślicznego duzego psa

[manolita]

...i jeszcze kilka zdjęć...
Uwaga!!! Dwa będą drastyczne!!!

[Ewusia]

Ja niestety nie lubie ZOO i nie chodze, bo ogarnia mnie tak wielki smutek...

[brzozka]

Nigdy w zyciu nie pójdę już do ZOO, byłam tam jako młodsza dziewczynka i do dziś został mi uraz w psychice. Wy nie widzicie jakie te zwierzęta są smutne? Zwłaszcza małpy.. Boże.. wszystkie...

[majag]

a czy te słoniarnium już istnieje byłam dwa razy 2-3 lata temu i powstawało opornie ale teraz to już powinno być.Masz zdjęcia może?

[Izunia86]

Ines sama sie zdziwilam ,bo przeciez roczny w przeliczeniu na jeden bilet wejsciowy to starczyl by tak na 5 wejsc , chyba 12 zl za zwykly bilet Wiec sie bardzo oplaca ,niekiedy mozna isc potem wyjsc i znow przeciez wrocic ,a na zwykly nie ma mowy
Jesli chodzi o to ,ze te wierzeta cierpia to tez kiedys mialam chyba rok taki ,ze wogole nie szlam do ZOO , wydawalo mi sie to straszne, stalo sie to po tym jak zobaczylam mandryla w malenkiej klatce Ale tera zjak chodze do ZOO ,spedzam tam przypuscmy kilka godzin dziennie i takprzez jakis czas ,moge wrecz powiedziec ,ze te zwierzaki mnie rozpoznaja (np samiec zyrafy ) Jak przychodze do tego zamknietego pomieszczenia wystawia glowe gora i probuje mnie polizac ( matko jakie one maja piekne oczy ) Jak spedzam tam wiele czasu to zaczynam sie przekonywac ,ze one wacle nie cierpia tak jak mi sie kiedys wydawalo. Od urodzenia sa przyzwyczajone do zamknietych pomieszczen i naprawde wedlug mnie czuja .ze to poprostu ich dom ,bawia sie ,malpy wyglupiaja.Teraz podobno maja zrobc ,jeszcze w tym roku malpiarnie ,gdzie bedzie zlobek dla malych malpek,plac zabaw dal wszystkich malp i jakies inne bajery
Ja naprawde lubie chodzic do ZOO ,mozna sie naprawde przekonac ,ze nie jest tym zwierzaczkom tak zle i miec z nimi bliski kontakt
Jesli chodzi o sloniarnie to jest wybudowana ,a tam gdzie kiedys byly slonie teraz jest ten nosorozec.Jest duze ,naprawde duze Sa nowe sloniki od jakiegos czasu ,2 samce i 3 samiczki (chyba ,bo widzialam tylko dwie) i sa to slonie Afrykanskie ,wiec beda wiekie Niestety zdjec jeszcze nie mam ale zrobie ,jak tylko bede w ZOO.

[Izunia86]

Justys a moj piesek to sunia ,wabi sie Szama (nie od jedzenia tylko od Szamana ,mojego wczesniejszego psa ) Ma juz ponad 10 latek.Ja mieszkania tez nie mam za duzego ale wystarcza Moja mama tez sie kiedys bala psow ale ja przekonalismy i juz jest ok (zle wspomnienia z dziecinstwa, zostala kiedys zaatakowana) Ale Szama doslownie jest wcieleniem dobra , nigdy nikogo jesczcze nie ugryzla ,no chyba ,ze mnie podgryza w zabawie
Jejku a te zdjecia fajowe ,kurcze ale fajne malpki A ta kuna to co wcina ... ,ale chyba wole nie wiedziec

[manolita]

Kuna wcina swoj obiadek / myszke/
Jeju straszne , ale w koncu niektorzy z nas tez sa miesozerni

[Izunia86]

Juz widzialam takie obrazy Okropne ... jeszczce ujdzie jak myszki sa niezywe ,np u ptakow tych duzych ale jak raz widzialam u weza zywa mysie to sie doslownie rozplakalam :P Siedziala w kaciku ,taka malutka ...a co potem

[Izunia86]

Jak ja sobie wcinam kotlecik czy cos innego miesnego to nie mysle o tym jak to sie tu znalazlo ale jakbym musiala to sama upolowac to zdecydowanie przeszabym na wegetarianizm :P Pozdrawiam

[manolita]

Staram się nie mysleć w jaki sposób mięsko znalazło sie na moim talerzu

[Izunia86]

Ja rowniez

[Izunia86]

Słoniarnia

[Izunia86]

I inne zdjecia z ZOO

[Izunia86]

[Izunia86]

i nastepne Aha ten misio na skalach to nie w ZOO tylko przed parkiem ,jak czasto sie mowi " bede przy miskach " to dobre miejsce do odnalezienia sie .

[201804200947]

Od ośmiu lat w kilkumetrowej betonowej klatce wrocławskiego zoo więziony jest niedźwiedź brunatny. Hanna i Antoni Gucwińscy twierdzą, że nikt go nie chce. Nasza redakcja chętnego na misia znalazła w kilka godzin.
15-letni Mago urodził się na wolności w Tatrach. Jest synem niedźwiedzicy Magdy, słynnej z wykradania jedzenia z plecaków turystów. Gdy w 1991 r. została złapana, Gucwińscy zgodzili się ją przyjąć z całą rodziną. Magda była niebezpieczna, gdy pierwszy raz wyszła na wybieg, przeskoczyła fosę i ogrodzenie budząc popłoch ekipy "Z kamerą wśród zwierząt". Na szczęście wróciła na wybieg do młodych. Po Magdzie, która padła na serce, w zoo pozostały jej dzieci - Mania i Mago. Przez kilka lat rodzeństwo mieszkało razem. W 1997 roku Mania urodziła trzy córeczki: Korę, Kirę i Karo. Ich ojcem był Mago. By zapobiec kolejnej kazirodczej ciąży, rok później niedźwiedź został przewieziony do betonowego bunkra na zapleczu wybiegu. Siedzi w nim do dziś, już osiem lat. Pomieszczenie ma ok. 5 mkw., zwierzę nie może się w nim nawet wyprostować, stając na dwóch łapach, bo od góry zamknięte jest kratą. Mago widzi jedynie betonowe ściany i podłogę.

Profesor Tadeusz Kaleta, etolog ze Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie, jest oburzony: - To maltretowanie zwierzęcia. Widziałem niedźwiedzie zamknięte w zbyt małych klatkach, ale nigdzie nie widziałem całkowicie odizolowanych od świata. Zwierzę w takim zamknięciu, tak jak człowiek, popada w obłęd.

Ale dyrektor Antoni Gucwiński nie ma sobie nic do zarzucenia. Twierdzi, że dla niedźwiedzia nie ma innego miejsca w zoo. Nie można go trzymać ani z siostrą, ani z córkami. Nie może też mieszkać z niedźwiedzicą nieskoligaconą z nim, bo ona zajmuje wybieg, z którego niegdyś bez trudu wyskoczyła jego matka Magda. Mago więc może zrobić to samo, a jest bardzo niebezpieczny - trzy lata temu zranił pracownika dającego mu pożywienie.

Dyrektor ma też inne wytłumaczenie: - Żadne zoo go nie chce ani w kraju, ani za granicą. Nawet gratis, z dowozem na nasz koszt.

- Moglibyśmy go najwyżej zabić, ale nie zasłużył sobie na to - dodaje jego żona Hanna.

Antoni Gucwiński: - Mogliśmy go też wykastrować. Mógłby wtedy być na wybiegu z córkami, przytyłby i nie byłoby niebezpieczeństwa, że wyskoczy. Ale nie chcieliśmy tego robić, bo to bardzo dobry materiał genetyczny. Urodził się w naturze, byłby świetnym reproduktorem.

Gucwińscy odpowiedzialność za zły los Mago próbują przenieść na miasto: - Dostaliśmy za mało pieniędzy na modernizację wybiegu dla niedźwiedzi, więc na wybieg dla Mago nie starczyło.

Sprawdziliśmy, czy dla Mago można znaleźć nowy, normalny dom. Znaleźliśmy dla niego dwa miejsca w Niemczech. Oba prowadzi zajmująca się bezdomnymi i maltretowanymi zwierzętami niemiecka fundacja "Cztery łapy". Mago może wyjechać do Turyngii do parku dla niedźwiedzi w Worbis albo otwieranego w październiku podobnego parku w Müritz. Rüdiger Schmiedel, dyrektor parku w Worbis, jest gotów wziąć go natychmiast. Christoph Eberharter z parku w Müritz też chętnie pomoże Mago: - Wygląda na to, że jest trzymany w ekstremalnych warunkach. U nas szybko wróci do zdrowia. Mamy pięciohektarowy park z roślinnością, skałami i stawami. Powinien po kilku miesiącach odzyskać siły.

Komentarz

Czego nie widzi kamera

Każdy w Polsce wie, że państwo Gucwińscy kochają zwierzęta. Tym większy więc przeżywa teraz szok, gdy okazuje się, że nie wszystkie. Mago siedzi w karcerze osiem lat i siedziałby pewnie w nim do śmierci, gdyby nie odkryli tego dziennikarze. Dyrektor Gucwiński uważa, że niedźwiedź jest sam sobie winien, bo spłodził dzieci z siostrą, bo może wyskoczyć z wybiegu, bo jest niebezpieczny. Winne jest też miasto, bo za mało pieniędzy daje zoo i zabrakło na odpowiedni wybieg dla Mago. Nieczułe są ogrody zoologiczne w Europie, bo nie chcą wrocławskiego więźnia. Zdaje się, że dyrektor Antoni Gucwiński kompletnie zapomniał, że za to, co dzieje się w ogrodzie, odpowiada dyrektor Antoni Gucwiński.

[chilanes]

podobnie z wężami które na nagranie programu były wożone w nieludzkich warunkach. Tacy niby miłośnicy zwierząt, a męczą te biedne stworzenia!

[201804200947]

Wlasnie dlatego to jest tak nieprawdopodobne!
Kochaja zwierzeta?