Nastoletni gwałciciele..

[Dark_Kicia_Miau!]

Witam dziewczyny.. nie wiem właściwie czy dobrze robie zakładając ten wątek, bo może wsadzam kij w mrowisko troche ale kurde.. przeczytałam wiadomość na onecie ( http://wiadomosci.onet.pl/1443258,11,item.html ) i się normalnie we mnie zagotowało.. CO do ciężkiej cholery się teraz wyprawia z dzieciakami ??!! :| Rozumiem, są i tacy zwyrodnialcy na świecie, dorośli którzy gwałcą kobiety.. ale żeby to robiły DZIECI??!! Jestem studentką psychologii i naprawdę, przeraża mnie to coraz bardziej. Czy takie dzieci (.. to chyba nawet złe określenie dla tego typu.. czegoś..) da się jeszcze wyprowadzić na prostą? Wielu ludzi na forum onetu krzyczy, że za takie coś tylko kastracja, albo i lepiej.. Ale czy to coś da? Pozbędziemy się gwałciciela a może zyskamy seryjnego mordercę.. Jaka może być kara za takie zbrodnie?? Czy wsadzenie człowieka dożywotnio do więzienia coś da? Przecież i tak będzie stracony dla społeczeństwa..
Współczuję dziewczynkom tej tragedii i gratuluję ludziom, którzy stworzyli takie potwory :brawo: czy może raczej ulicy...

[sprezyna]

moze trzeba zmienic prawo...ostrzejsze kary,obnizyc granice karalnosci,poprawczaki zamiecnic w miejsca z wieksza dyscyplina i rygorem....sama nie wiem..cala ta sytuacja przeraza.....

[dorkaaa]

według mnie powodem jest bezstresowe wychowanie rodziców, i moda jaka przyszla z zachodu na "puszczanie" się (przepraszam ze uzywam takiego slowa ) juz w wieku szkoly podstawowej.
potem sie dziwic ze wyrastaja na gwalcicieli.

[mysza89]

też mnie to przerazą...i przeraża mnie tez ze własnie prawo jest bezsilne w stosunku do takich ludzi(dzieci) niewiem juz poprostu ręca opadają co chwila sie ktos wiesza co chwila sie cos dzieje a przepraszam gdzie rodzice?..

[natalia21]

ja rano czytalam ta wiadomosc na onecie i powiem szczerze ze braknie mi slow zeby opisac co czuje....
to przerasta poprostu najsmielsze oczekiwania
ale taka jest rzeczywistosc i trzeba cos z tym zrobic....

[traci]

Normalny obled.Co tym dzieciom chodzi po glowie????

[Dark_Kicia_Miau!]

Ja myślę, że to jakiś miks tego wszystkiego: chłopaczki albo nie mają opieki rodziców i wychowują się na pornosach, brutalnych grach, jakimś kulcie starszych kolegów dresów/chuliganów którzy tylko siłą coś osiągają na ulicy, bo o rozumie szkoda mówić, albo biorą wzorce od rodziców. A dziewczynki od "pań" pokroju Paris Hilton, albo Britney.. więcej tapety noszących do szkoły na sobie niż książek w plecaku.
Przerażające i przykre..

[Wisienki]

Napisane przez sprezyna

moze trzeba zmienic prawo...ostrzejsze kary,obnizyc granice karalnosci,poprawczaki zamiecnic w miejsca z wieksza dyscyplina i rygorem....sama nie wiem..cala ta sytuacja przeraza.....

Mnie też to przeraża, ale mimo wszystko to są tylko dzieci. dzieci trzeba kochać i wychowywać a nie karać!!!!! To przecież nie tak, ze człowiek pewnego dnia budzi się i gwałci!!! przeciez od bacika do konika - to wszystko musiało przebiegać stopniowo. Pytam gdzie byli wtedy ich rodzice???? Nie wiem może zarabiali kasę, a może byli zbyt przytłoczeni beznadzieją własnego życia - żeby zauważyc co sie dzieje z ich dziećmi, nie wnikam. Wiem jedno liczy sie prewencja a "takie będą rzeczypospolite jakie ich młodzieży chowanie

Czy taki 13 latek może zrozumieć cierpienie jakie zadał? nie sądze. Człowiek musi z czasem dojrzeć do zrozumienia, może ci chłopcy z czasem to zrozumieja, jeśli ktoś im to wytumaczy, pokaże inną drogę.

Łatwo powiedzieć obniżyc karalność, zaostrzyc kary..... i co wtedy sie stanie. Trzynastolatek trafi do wiezienia, pośród ludzi których wiele z nas bałaby się nawet w snach. Będzie narażony na przemoc, zaczepki, molestowanie. Z czasem bedzie chciał dorównać starszym kolegom, nauczy sie nie tylko gwałcić, ale i zabijać. Nauczy sie planować, czerpać przyjemność z przemocy, zacierać ślady..........

aż w końcu wyjdzie, człowiek dojrzały, w pełni ukształtowany, nienawidzący systemu i nie znający normalnego życia. Nawet gdyby chciał wrócić na "dobrą drogę" kto go zatrudni kto mu da szanse na powrót do normalnego życia - na zawsze pozostanie skreślony. Co mu wiec zostanie - zostanie mu tylko przemoc i przestępstwo, będą tylko kolejne wyroki.

Nie wiem czy byłyscie kiedyś w budynku więzienia - ja byłam w jednym z nich na wycieczcie organizowanej przez koło prawa karnego procesowego, i wierzcie mi chodź to podobno było wiezienie o bardzo wysokim standarcie nie chciałbym sie tam znaleść. A co dopiero powiedzieć o tych gorszych, starszych więzieniach???? Biorąc pod uwagę przeludnienie panujace w naszych więzieniach już teraz resocjalizacja jest praktycznie prawie niemożliwa a co dopiero jeśli politycy w dalszym ciągu będa zmnieniać w tym kierunku kodeks karny

[margitta]

Napisane przez Wisienki

Mnie też to przeraża, ale mimo wszystko to są tylko dzieci. dzieci trzeba kochać i wychowywać a nie karać!!!!! To przecież nie tak, ze człowiek pewnego dnia budzi się i gwałci!!! przeciez od bacika do konika - to wszystko musiało przebiegać stopniowo. Pytam gdzie byli wtedy ich rodzice???? Nie wiem może zarabiali kasę, a może byli zbyt przytłoczeni beznadzieją własnego życia - żeby zauważyc co sie dzieje z ich dziećmi, nie wnikam. Wiem jedno liczy sie prewencja a "takie będą rzeczypospolite jakie ich młodzieży chowanie

tak, czywiście.... wszystkich zdemoralizowanych ludzi należy otoczyć miłością i opieką... na pewno zrozumieją, że robią źle, bo do tej pory nie wiedziały co robią i zaraz się zmienią... biedne naiwne dzieciaczki... tylko, że to nie ta bajka!


Już one więcej rozumieją niż nam się wydaje. 13, 15 lat - to nie są małe dzieci. To wiek kiedy chce się być dorosłym, zachowywać się jak dorosły, a być traktowanym jak dziecko.

Jak rodzice nie umieli wychować, to państwo musi. Dla tzw. wspólnego dobra. A dyscyplina jest od wieków najskuteczniejszą metodą. Nie otaczanie uczuciem, nie terapie u psychologów dziecięcych, nie opieka pedagoga, tylko dyscyplina i poczucie konsekwencji za swoje czyny... Czasem jest już za późno na wychowanie. W tym przypadku na pewno.


Dark_Kicia_Miau!, owszem tapety, ale nie u 10-letniej dziewczynki. Bardzo jej współczuję

[paula78]

Po raz kolejny pytam :gdzie sa rodzice? i ofiar i oprawców?

na tym sie zaczyna i konczy kazdy problem z dzieckiem.

pytanie ,co zrobic z takimi #$%^@# ? co z nich wyrosnie? mordercy ? kto bedzie ich utrzymywał ?rodziny ofiar ?

[Dark_Kicia_Miau!]

Napisane przez margitta

Dark_Kicia_Miau!, owszem tapety, ale nie u 10-letniej dziewczynki. Bardzo jej współczuję

Raczej ogólnie to powiedziałam, nie o tych dziewczynkach.. chociaż nie zdziwię się jak i w szkole podstawowej niedługo pojawią się takie elementy :/ Bo gimnazjalistki wytapetowane od stóp do głów to już dla mnie chleb powszedni (mieszkam obok jednego z większych gimnazjów)

[Julia-84]

Niestety o ile gwał nie zostanie zakwalifikowany jako popełniony ze szczególnym ogrucieństwem, to nawet te 15 letnie gnojki nie beda odpowiadać karnie jak dorośli...

[Wisienki]

Napisane przez margitta

tak, czywiście.... wszystkich zdemoralizowanych ludzi należy otoczyć miłością i opieką... na pewno zrozumieją, że robią źle, bo do tej pory nie wiedziały co robią i zaraz się zmienią... biedne naiwne dzieciaczki... tylko, że to nie ta bajka!

Już one więcej rozumieją niż nam się wydaje. 13, 15 lat - to nie są małe dzieci. To wiek kiedy chce się być dorosłym, zachowywać się jak dorosły, a być traktowanym jak dziecko.

Jak rodzice nie umieli wychować, to państwo musi. Dla tzw. wspólnego dobra. A dyscyplina jest od wieków najskuteczniejszą metodą. Nie otaczanie uczuciem, nie terapie u psychologów dziecięcych, nie opieka pedagoga, tylko dyscyplina i poczucie konsekwencji za swoje czyny... Czasem jest już za późno na wychowanie.

Zgadzam sie z tobą, jeśli rodzice nie umielią wychować dziecka któś musi to zrobić za nich - nie wiem szkoła, kościół, sądy. Tak dyscyplina jest potrzebna od najmłodszych lat, ale nie sama dyscyplina, nie dyscyplina surowa, bezwzględna. Dzieciaki muszą dostawać od rodziców wsparcie i ciepło, a co jeśli np rodzice zwracają na nic uwagę tylko kiedy coś nabroją??? może wtedy powinny dostawać wsparcie od nauczycieli, psychologów, księży. Problem polega na tym, ze na dzieci z problemami czesto zwracamy uwagę dopierro gdy popełnią zbrodnię..., ale wtedy jak sama piszesz często jest już za późno na resocjalizacjie

acha jeszcze jedno - mam 22 lata i dopiero niedawno doszłam do jakiegoś tam rozumu, zaczełam patrzeć inaczej na świat. Nie sądze abym w wieku 13 lat potrafiła bezbłednie rozpoznać dobro i zło nadal czesto nie potrafię. A człowiek młody robi często głupie rzeczy (czesto im młodzy tym głupsze) a później tego czesto żałuje. Może czasami warto dać komuś drugą szanse??? Oczywiście także ukarać, ale nie tak, aby zniszczyć człowiekowi szanse na normalne, życie zwłaszcza, ze w tym przypadku to dzieci.......

[margitta]

Wisienki, masz rację, ale gdyby chodziło o np. jakieś notoryczne kradzieże, czy kłamstwa. Ale tu chodzi o przestępstwo ciężkiego kalibru. Nie wierzę, żeby nawet najmłodsze dziecko miało jakieś problemy z zakwalifikowaniem tego czynu do tych najgorszych możliwych. Nie uważam też, żeby dyscyplina odbierała szansę na normalne życie. Wydaje mi się, że wbrew pozorom ciężko u 13, czy 15 latka zmienić system wartości. Jeżeli nie sumienie to chociaż groźba surowej kary musi je powstrzymywać od takich czynów. Nie zawsze udowodnienie, że coś jest złe wystarcza. niestety.

[dora_angel]

Studiuję pedagogikę. Ostatnio na zajęciach odbył wykład do czego powinna zmierzać edukacja, jak ona powinna wyglądać. To się ma nijak do rzeczywistości ... no bo jak tu :
- wyeliminować czynniki stresogenne które są częścią oceniania i dyscypliny
- zwiększyc samorządność w szkolach
- zmienic style wychowawcze na takie ktore opieraly by się na partnerstwie.

Moim zdaniem to nie wina dzieciaków tylko rodziców. Zapewne to albo dzieciaki z dobrych rodzin, dla ktorych rodzice nei mają czasu i one robia co chcą albo z rodzin ewidentnie patologicznych.
Takich przypadków będzie ciągle wiecej i wiecej. Niedawno był przykład przedszkolaka który terroryzował wszystkich, a mamuśka nie przyjmowala tego do wiadomości, w uwadze przykład 16latka ktory terroryzuje cale osiedle i rodzice ( w tym ojciec policjant) nie daja sobie z nim rady.
W dzisiejszych czasach nastąpił upadek jakichkolwiek autorytetow i to rodzice powinni dążyc aby go odzyskac. To oni powinni być wzorem dla nasladowania. Poki rodzice nie zmienia swoich postaw na nic nei zdadzą się wszelkie programy zapobiegajace przemocy w szkole. To oni powinni w sposob dość nieprzyjemny dla dziecka ( nie w sensie fizycznym ) wyciagac konsekwencje ich złego postępowania. I to w sposob konsekwenty.

[sykutka]

Prawda jest taka, że dzisiejsza młodzież nie ma do nikogo szacunku. Jest coraz bardziej zuchwała i już niczego, nikogo się nie boi. A kochające mamusie jeszcze przytakują wybrykom swoich dzieci i zażarcie ich bronią. Bo przecież to wina szkoły, nauczycieli, kolegów, ale nie ich
Nie chciałabym generalizować, ale niestety coraz częśćiej tak właśnie jest.
Brak autorytetów. Z wielkim zaciekawieniem słuchałam opowieści mojej polonistki, że kiedyś nie śmiano nawet sprzeciwić się dyrektorowi, kwestionować jego decyzji, a teraz uczniowie z nim walczą.
Powiedziałam to na przykładzie mojej szkoły. Tu każdy ma gdzieś słowo nauczyciela, wszyscy są rozpuszczeni, istna samowolka

[paula78]

Kazdy z tych chlopcow mial juz kuratora za napady i rozboje .teraz gwalt co nastepne?

[Dark_Kicia_Miau!]

dobra zgadzam się z Tobą w zupełności


Swoją drogą- ciekawy komentarz znalazłam "W czasie II wojny światowej powstała jednostka niemiecka złożona z kryminialistów. Nazywała się SS-Sonderregiment "Dirlewanger". Dopuszczała się ochydnych zbrodni. Wsławiła się zbrodniami podczas powstania warszawskiego. W Polsce należałoby stworzyć coś podobnego. Takich gówniarzy skazywało by się na obóz wojskowy. Byli by w nim do 18-roku życia. Później wyjeżdżali by do Iraku albo do Afganistanu i po 15 latach służby za granicą mogliby wrócić do Polski. Oczywiście wracało by ich tylko około 10%-5%. Wykonywali by zawsze najtrudniejsze zadania, byli by wykorzystywani jako mięso armatnie. Zresztą wszystkich morderców i gwałcicieli można by tak wykorzystywać. Są tacy agresywni?? Niech się wyżyją na arabach. Napewno nigdzie by w Iraku nie uciekli, bo nie mieliby dokąd. " Dlaczego mielibyśmy mieć szacunek do kogoś (jako do człowieka), skoro ta osoba swoim zachowaniem sama temu przeczy i nie traktuje po ludzku swoich słabszych ofiar?

[obca]

Dark_Kicia_Miau!: takim lepiej nie dawać broni, co by było gdyby 2-3 tysiące gwałcicieli i morderców z karabinami uciekło
poza tym jakie by dawali świadectwo Polsce gdyby mordowali tamtejsze kobiety i dzieci?

co do tego artykułu, tej makabry - to nie wierzę, że chłopiec który ma dobry kontakt z rodzicami, który ma w domu dobre wzorce, nagle zgwałci koleżankę :0
i to w takim wieku

niestety dziećmi trzeba sie zajmować, wychowywać, także karać gdy jest taka koniecznosć- inaczej będzie rosło nowe pokolenie zwyrodnialców bez żadnych zasad i granic

poza tym dostęp do pronografi powinien być jak najbardziej utrudniony - takze w kafejkach, na lekcjach infromatyki, w domu - to co można znaleźć w sieci nawet dorosłym może spaczyć psychikę, a co dopiero dziecku

bardzo współczuję tym dziewczynkom szkoda że złapali ich tak późno

[Wisienki]

Napisane przez obca

co do tego artykułu, tej makabry - to nie wierzę, że chłopiec który ma dobry kontakt z rodzicami, który ma w domu dobre wzorce, nagle zgwałci koleżankę :0
i to w takim wieku

niestety dziećmi trzeba sie zajmować, wychowywać, także karać gdy jest taka koniecznosć- inaczej będzie rosło nowe pokolenie zwyrodnialców bez żadnych zasad i granic

Zgadzam sie z Tobą, o to samo mi chodziło, ale nie nie udało mi sie tego tak trafnie wyrazić

[śliweńka]

ja zostawie to bez komentarza bo normalnie mi nerwy puszczają jak słyszę o takich rzeczach

[Lucyy]

W głowie mi się to nie mieści.

[Kasiula85]

Napisane przez dorkaaa

według mnie powodem jest bezstresowe wychowanie rodziców, i moda jaka przyszla z zachodu na "puszczanie" się (przepraszam ze uzywam takiego slowa ) juz w wieku szkoly podstawowej.
potem sie dziwic ze wyrastaja na gwalcicieli.

też tak myśle....jak ja miałam 13 lat to się jeszcze zabawkami bawiłam a teraz...co się dzieje!!!!
jak będe miała dziecko to sory...może mnie uzna za podłą matke ale mapewno nie pozwole mu na wiele rzeczy...kontrola...i koniec ...ja nie wiem gdzie są rodzice..

[evangeline]

Tak czytam te komentarze znajdujące się pod artykułem i powiem szczerze, że już mi ręce opadają widząć powszechność i natęzenie tych nawoływań do konieczości kastracji...

Upatrywanie źródła takiego problemu- że tak powiem- w prąciu. Ehhh...

[*~An!@~*]

Eeee...bez komentarza

[lilka18]

Fakt coś okropnego co zrobili!! I mi się wydaje, że nie ma co tu pisać że to wina rodziców!!Po części napewno też!!Ale to chyba jest choroba....bo nie wydaje mi się zeby oni byli normalni?!?! Może powód jest w ich psychice....? Może sami doświadczyli czegoś podobnego....? Zresztą sama nie wiem przecież to się w głowie nie miesci! Jak oni mogli na coś takiego wpaść a co dopiero zrobic?!?!?! Boże!!To takie smutne

P.S Któraś z dziewczyn napisała że to wina huliganów/dresów!!To mnie poprostu wqrzyło najbardziej! Sama mam takich kolegów i nie znosze jak ktos widzi chlopaka z łysą głową i odrazu mówi ze to bandyta!!Są faktycznie w śród nich tacy których można by obwiniać za demoralizację młodszych ale to w każdej grupie jest ktoś taki!Moi znajomi to są pożądni,mądrzy,inteligętn i chłopacy!!(a nie raz słyszałam jak ktoś mowił o nich huligani )Nie ocenia się po wyglądzie prawda?!To taki temat że nie warto mówić takich moim zdanaiem głupot!!!

[kleo14]

Napisane przez natalia21

ja rano czytalam ta wiadomosc na onecie i powiem szczerze ze braknie mi slow zeby opisac co czuje....
to przerasta poprostu najsmielsze oczekiwania
ale taka jest rzeczywistosc i trzeba cos z tym zrobic....

podpisuje sie pod tym... nie wiem juz co pisac na takie tematy... zadne slowa nie oddadza tego co czuje..
sama mam 15 (no prawie 16..) lat i wielu kolegow w tym wieku... to co oni czasem wyprawiaja nie miesci sie w glowie.. bywaja tak zalosni, zachowuja sie idiotycznie... przechwalaja sie, macaja dziewczyny jak sie da i gdzie sie da, niewazne czy ktos patrzy czy nie.. korzystaja z tego ze dziewczyna jest np. troche pijana, rozkrecona atmosfera.. szczerze powiem, ze balabym sie zostac z niektorymi chlopakami sam na sam.. nawet jesli wydaje mi sie, ze ich znam... to po prostu okropne, to co sie dzieje

[dorkaaa]

odwołując sie do postu wyzej (lilki18)- sadze ze wina jest po stronie rodzicow, bo dziecko nie rodzi sie bandyta. Jesli byloby wychowywane od samych poczatkow z rygorem wyroslo by na czlowieka, a nie na gwalciciela. Teraz stalo sie modne takie "bezstresowe" wychowanie . Moi rodzice nigdy mi nie pozwalali na wszystko, caly czas mieli na mnie oko itd. Wiele razy bylam na nich zla, ale teraz jestem im za to bardzo wdzieczna.

[Dark_Kicia_Miau!]

Napisane przez lilka18

Fakt coś okropnego co zrobili!! I mi się wydaje, że nie ma co tu pisać że to wina rodziców!!Po części napewno też!!Ale to chyba jest choroba....bo nie wydaje mi się zeby oni byli normalni?!?! Może powód jest w ich psychice....? Może sami doświadczyli czegoś podobnego....? Zresztą sama nie wiem przecież to się w głowie nie miesci! Jak oni mogli na coś takiego wpaść a co dopiero zrobic?!?!?! Boże!!To takie smutne

P.S Któraś z dziewczyn napisała że to wina huliganów/dresów!!To mnie poprostu wqrzyło najbardziej! Sama mam takich kolegów i nie znosze jak ktos widzi chlopaka z łysą głową i odrazu mówi ze to bandyta!!Są faktycznie w śród nich tacy których można by obwiniać za demoralizację młodszych ale to w każdej grupie jest ktoś taki!Moi znajomi to są pożądni,mądrzy,inteligętn i chłopacy!!(a nie raz słyszałam jak ktoś mowił o nich huligani )Nie ocenia się po wyglądzie prawda?!To taki temat że nie warto mówić takich moim zdanaiem głupot!!!

Choroba??? Nie wydaje mi się.. chyba, że jakaś zbiorowa Dzieci które uważają, że są już dorosłe, że mają władze na takimi dziewczynkami, że jak jest niezła d*** to można się nią pobawić, nie widząc, że to też człowiek, że to go boli, traktować go jak rzecz. Jeśli nie wynieśli odpowiednich wzorców z domu to znaleźli je na ulicy oglądając pornosy, takie moje zdanie
Lilko, ja napisałam o dresach i chuliganach. Bo Chuligan, wybacz jeśli się mylę, dobrym człowiekiem nie jest Nie mam na myśli samych ściętych na krótko chłopaków ( bo sama znam kilku takich i oni nie gwałcą, nie kradną) ale CHULIGAN to chuligan, a nie fajny chłopak z podwórka. A że w dresach często się pałętają po osiedlach to tylko utwierdza mnie w przekonaniu, żeby spotykając takiego w nocy na osiedlu, schodzić mu z drogi..

[lilka18]

Napisane przez dorkaaa

odwołując sie do postu wyzej (lilki18)- sadze ze wina jest po stronie rodzicow, bo dziecko nie rodzi sie bandyta. Jesli byloby wychowywane od samych poczatkow z rygorem wyroslo by na czlowieka, a nie na gwalciciela. Teraz stalo sie modne takie "bezstresowe" wychowanie . Moi rodzice nigdy mi nie pozwalali na wszystko, caly czas mieli na mnie oko itd. Wiele razy bylam na nich zla, ale teraz jestem im za to bardzo wdzieczna.

Hmmm... w sumie to chyba jednak mnie przekonałaś! Tu Ci przynam rację "dziecko nie rodzi sie bandyta" jak napisałaś. Ale ja np nie miałam rygoru, na większość miałam pozwolenie, a jednak umiem myśleć nie tak jak...jak ich nazwać w ogóle? Rany co oni mieli w głowie?eh...szkoda słów na nich!!!!