Chudnę !!! :)

[Honey_Girl]

Nie stosuję żadnych diet, żadnych głodówek. Cwiczenia tak ale nie jakieś supertrudne i męczące. Poleciła mi to lekarka. Jej córka straciła dzięki temu 11 kilogramów! Powiedziała mi, że mogę jesc wszystko z wyjątkiem :
* ziemniaków (nie łączyc z mięsem, ponieważ to powoduje przede wszystkim tycie)
* smażonych potraw (oczywiście sporadycznie można zjesc)
* białego chleba ( czarne, pełnoziarniste jest najlepsze)

I powinno się jesc dużo owoców i warzyw (ale to jest całkiem normalne, że powinno się jesc kilka sztuk dziennie). Dodatkowo jem wafle ryżowe, które pomagają uregulowac metabolizm. To właśnie dzięki tym waflom pozbyłam się takiego ''balona'' na dole brzucha Polecam je bardzo gorąco.

Cwiczenia to brzuszki, lekki areobik.

Mi to naprawdę pomogło, zauważyło już to kilka osób. To świetnie poprawia samopoczucie i samoocenę.

Jeśli będziecie miały jakieś pytania, chętnie odpowiem, jeśli będe umiała. Mam nadzieję, że kilka moich rad pozwoli wam zrzucic kilka zbędnych kilogramów. Sylwester już niedługo ...

[layla_lbn]

Do Sylwestra to i tak już niewiele da się zrobić, ale jednak zawsze coś . A ja tam jem białe pieczywko i też chudnę . Ale gratuluję, od kiedy "prowadzisz" taki tryb życia?

[Honey_Girl]

Ja właśnie mam problemy, bo ciemnego pieczywa wręcz nienawidzę ale trzeba A ten tryb prowadzę od ok. 2 tygodni

[Elfik333]

fajniutko tez chciałabym zrzucić parę kilo.
Ale przy moim trybie życia nie bardzo się da.
Trybu życia też nie zmienię. Mam pracę i duuże ograniczenia czasowe w jej godzinach.
Ale 5 kilo muszę do świąt wielkanocnych pożegnać.
Koniec z pepsi coca-colą i frytkami. Ziemniaków i tak nie jadam. Nie mam ochoty, nie mogę się zmusić do owoców... i wody mineralnej... Mam wrażenie że kiedy ją wypiję to zamarznę (w lecie jest ok)
Pozdrówka

[Honey_Girl]

Ja właśnie też mam taki problem, że nie mogę się zmusic do owoców i warzyw poprostu nie chce mi się tego jesc Ale jak mus to mus I jakoś daję radę.

[Marisa]

Napisane przez layla_lbn

Do Sylwestra to i tak już niewiele da się zrobić, ale jednak zawsze coś . A ja tam jem białe pieczywko i też chudnę . Ale gratuluję, od kiedy "prowadzisz" taki tryb życia?

I tu sie nie zgodzę.Do Sylwestra jest ponad dwa tygodnie ja np.na diecie SB schudłam przez dwa tygodnie 6,5 kg tak więc dla chcącego nie ma nic trudnego.

[Kachulec]

W jaki sposób wafle poprawiają metabolizm?

[karcia3]

Hej ja też chciałam troche schudnąć do sylwestra i chciałam wyprubować tą diete z zupą kapuścianą jednak po pierwszym dniu zrezygnowałam ponieważ ta zupa jest okropna. Dlatego chyba przestane męczyc się z jakimiś okropnymi dietami tylko poprostu nie będe jeść słodyczy i będe systematycznie ćwiczyć.. I oczywiście będe trzyamała się twoich zaleceń że nie można jeść białego chleba itp.
Pozdrawiam

[layla_lbn]

Napisane przez Marisa

I tu sie nie zgodzę.Do Sylwestra jest ponad dwa tygodnie ja np.na diecie SB schudłam przez dwa tygodnie 6,5 kg tak więc dla chcącego nie ma nic trudnego.

Straciłaś wodę z organizmu...a nie tłuszcz. Dla mnie schudnąć=pozbyć się tłuszczu, a nie wody...

[limonka_86]

prosze Cie napisz jakis swoj przykladowy dzienny jadlospis...bo ciekawa jestem w jakich ilosciach zjadasz te produkty...bede bardzo wdzieczna

[agatapz]

Jej córka straciła dzięki temu 11 kilogramów! Powiedziała mi, że mogę jesc wszystko z wyjątkiem :
* ziemniaków (nie łączyc z mięsem, ponieważ to powoduje przede wszystkim tycie)
* smażonych potraw (oczywiście sporadycznie można zjesc)
* białego chleba ( czarne, pełnoziarniste jest najlepsze)

a w jakim okresie czasu ona tyle schudła?

[Kachulec]

Napisane przez layla_lbn

Straciłaś wodę z organizmu...a nie tłuszcz. Dla mnie schudnąć=pozbyć się tłuszczu, a nie wody...

wodę?
SB jest diętą która przyspiesza metabolizm i rzeczywiście się chudnie dość szybko i zdrowo. Jeśli trzymasz się tych faz to jo-jo Cie omija. Nie wydaje mi się żeby się traciło samą wode Ćwicząc nie szkodzisz mięśniom bo białko jest ich budulcem. Więc kształtujesz mięśnie, a to mięśnie spalają tłuszcz.

[jennuś]

a ja mam pytanie o te wafle?? kiedy je jesz i z czym?? i poważnie dzieki nim stracilas ta oponke z brzucha?? bo jakos mi sie nie barsdzo wierzyc chce, to trzeba wyprobować ale nie wiem o co kaman ?

[layla_lbn]

Napisane przez Kachulec

wodę?
SB jest diętą która przyspiesza metabolizm i rzeczywiście się chudnie dość szybko i zdrowo. Jeśli trzymasz się tych faz to jo-jo Cie omija. Nie wydaje mi się żeby się traciło samą wode Ćwicząc nie szkodzisz mięśniom bo białko jest ich budulcem. Więc kształtujesz mięśnie, a to mięśnie spalają tłuszcz.

Nie da się stracić 6 kilogramów (samego) tłuszczu w 2 tygodnie

[Kachulec]

Napisane przez layla_lbn

Nie da się stracić 6 kilogramów (samego) tłuszczu w 2 tygodnie

Ja wcale nie powiedziałam,że chodzi mi o sam tłuszcz. Wodę również się traci-to nie ulega wątpliwości

[layla_lbn]

Napisane przez Kachulec

Ja wcale nie powiedziałam,że chodzi mi o sam tłuszcz. Wodę również się traci-to nie ulega wątpliwości

Schudnąć=stracić tłuszcz, a nie wodę . Ale mniejsza z tym...

[Kachulec]

Napisane przez layla_lbn

Schudnąć=stracić tłuszcz, a nie wodę . Ale mniejsza z tym...

Zgadzam się,że jeśli tracisz samą wodę to nie chudniesz. Dlatego mówię,że gubisz tłuszcz i tracisz wodę.
Nie powiesz mi,że będac na SB w ciągu 2óch tygodni tracisz samą wodę

[Kachulec]

Napisane przez layla_lbn

Schudnąć=stracić tłuszcz, a nie wodę . Ale mniejsza z tym...

Zgadzam się,że jeśli tracisz samą wodę to nie chudniesz. Dlatego mówię,że gubisz tłuszcz i tracisz wodę.
Nie powiesz mi,że będac na SB w ciągu 2óch tygodni jak tyle straciła to była sama woda

[layla_lbn]

Napisane przez Kachulec

Zgadzam się,że jeśli tracisz samą wodę to nie chudniesz. Dlatego mówię,że gubisz tłuszcz i tracisz wodę.
Nie powiesz mi,że będac na SB w ciągu 2óch tygodni jak tyle straciła to była sama woda

Nie wiem, czy samą wodę, ale na pewno 6 kilogramów tłuszczu nie da się stracić w 2 tygonie! Max (chyba[!] 2 kg). Czyli wychodzi na to, że większość wody .

Jak dla mnie EOT, nie mam zamiaru się kłocić.

[dimar]

A nie ch mi ktos powie dlaczego ja nie jem bialego pieczywa, wogule rzdko zwykle pieczywko generalnie chrup[kie, nie jes smazonych rzeczy wogule bo nie znosze aromatu oleju, nie jem fast foodow, nie jem slodyczy, 3 razy w tygodniu chodze na spinning, a waze duzo i to na pewno nie z miesni bo mam flakowate nogi cellulit i duzy brzyuch??? niekumam tego

[layla_lbn]

Napisane przez dimar

A nie ch mi ktos powie dlaczego ja nie jem bialego pieczywa, wogule rzdko zwykle pieczywko generalnie chrup[kie, nie jes smazonych rzeczy wogule bo nie znosze aromatu oleju, nie jem fast foodow, nie jem slodyczy, 3 razy w tygodniu chodze na spinning, a waze duzo i to na pewno nie z miesni bo mam flakowate nogi cellulit i duzy brzyuch??? niekumam tego

Nie wiem, czy jest tak w Twoim przypadku Ale może po prostu dużo jesz? ?Znam osoby, które co prawda odżywiają się "zdrowo", ale w takich ilościach, że każdy inny człowiek zjadłby to samo w ciągu 2-3 dni...

A jeśli mogę zapytać to ile ważysz i przy jakim wzroście? Bo tak sobie czasem czytam wątki na Fitnessie, i jak czytam, że dziewczyna ma 170 wzorstu, waży 45 kg. i ma 80 cm w biodrach i ona chce schudnąć, bo waży za dużo, to mi się słabo robi...(a dużo jest takich osób, może nie koniecznie z identycznymi danymi jakie podałam...)