Mam ich DOŚĆ!!!!!!

[cat_on_de_road]

Koniec. Zachciało mi się farbowac włosy. Był Złoty blond, Kremowy blond i teraz Ciemny blond. Wszystkie.. zrudziały. Mam pomarańczowe włosy. Rozumiem w jasnych blondach, ale w ciemnym, mysim, szarym??? 3 tygodnie i już go nie było. A ja chce coś chłodnego!!!
Przyjaciel mówi, że to od farbowania: włosy się niszczą i pigment szybko "zwiewa". Ale farbowalam "dopiero" 3 razy... nie mogą być w aż tak złym stanie...

dziewczyny co mam z tym teraz zrobic? marzy mi się lekki brąz, ale boje sie ze zrudzieje czy to mozliwe? jakiej farby użyc, albo lepiej - szamponu, żeby takie efekty się juz nie powtorzyly?!

p.s czy używała któras z Was szamponu Marion Professionel [??] do brązowych wlosów?

[Mariti]

Napisane przez cat_on_de_road

Koniec. Zachciało mi się farbowac włosy. Był Złoty blond, Kremowy blond i teraz Ciemny blond. Wszystkie.. zrudziały. Mam pomarańczowe włosy. Rozumiem w jasnych blondach, ale w ciemnym, mysim, szarym??? 3 tygodnie i już go nie było. A ja chce coś chłodnego!!!
Przyjaciel mówi, że to od farbowania: włosy się niszczą i pigment szybko "zwiewa". Ale farbowalam "dopiero" 3 razy... nie mogą być w aż tak złym stanie...

dziewczyny co mam z tym teraz zrobic? marzy mi się lekki brąz, ale boje sie ze zrudzieje czy to mozliwe? jakiej farby użyc, albo lepiej - szamponu, żeby takie efekty się juz nie powtorzyly?!

p.s czy używała któras z Was szamponu Marion Professionel [??] do brązowych wlosów?

Taki efekt jest wynikiem : albo nałożenia jakiejś farby , która miała mimo wszystko ciepły odcień ( i nie ważne , że była nałożona np pół roku temu) albo taka uroda włosów ( niektóre z nas już mają włosy o takich własciwościach jak ostatnio usłyszałam od renomowanego fryzjera , że wszelkie odcienie ubarwiają o ciepłe akcenty). Przyjaciel nie ma racji, pigment "zwiewa" tylko i wyłacznie przy rozjasnianiu i dekoloryzacji( zostaje wtedy wymywany z włosa), natomiast wybierając dobrej jakości farbe i uzywając dobrych kosmetyków możesz mieć dzis włosy w takim samym stanie ( lub nawet lepszym ) niż ososby niefarbujące. Aby zniwelowac odcień ciepły musisz nałożyc odcień zimy , ale choc o ton ( a najlepiej dwa ) ciemniejsyz niż obecny , co oczywiście nie zmieni faktu, że jesli ten będzie miał tendencje do spierania sie to prędzej czy później odsloni ciepłe akcenty. Mogłabys pokusic sie także o wymycie koloru ( dekoloryzacja , choc chyba wystarczyłoby tu rozjasnienie) i farbowanie " od poczatku" odcieniami wyłącznie zimnymi , ale w Twoim przypadku to okrężna i raczej niepotrzebna droga.