Wroclawianki-jak sie bawicie?

[golgie]

witam wroclawianki.Interesuje mnie w ktorych klubach we Wroclawiu spedzacie weekendy i nie tylko i co sadzicie o tych klubach?
ja moze zaczne , a wiec:
1.Zwiazki Tworcze-lubie muzyke, obsluge, wystroj wnetrza (dominuje kolor czerwony, ktory daje wrazenie ciepla i intymnosci)
2.P1-wiem, ze ma opinie snobistycznego klubu, ale podoba mi sie to, ze praktycznie zawze jest gdzie usiasc i dosc miejsca do tanca

[pink69]

dolmel


żartowałam

[201707171556]

Napisane przez pink69

dolmel

A jak!! Nie ma to jak gorące czternastki (czytaj 12)

Ja się nie bawię w żadnym bo nie mam z kim...
Jak coś to Zmierzch, Łykend są niezłe....kiedyś mnie poniosło do Metropolis ale już tam raczej nie wróce

[anabellla]

ostatni raz w zmierzchu byłam z rok temu ale wybieram sie tam w tym tygodniu chybatak to maniana,łykend, liverpool jak mnie poniesie to prl ale w tygodniu bo w łikendy za duzo tam ludzi

[201707171556]

O przypomniało mi się "W Drodze Do Mekki" - tam jest tez fajnie

[golgie]

Napisane przez pink69

dolmel


żartowałam

Cheche, tam nie wpuszczaja bez bialych rekawiczek

[201707171556]

Napisane przez golgie

Cheche, tam nie wpuszczaja bez bialych rekawiczek

A właściwie to to prawda z tymi rekawiczkami? Czy taki mit
Do Dolmelu to by mnie nawet rodzice nie puścili

[izoola]

Napisane przez Durga

O przypomniało mi się "W Drodze Do Mekki" - tam jest tez fajnie

Bardzo pozytywnie wpłynął na mnie ostatnio ten klub

[MaRtUhA]

mi sie metropolis nieszczególnie podoba
wolę szałass kilka razy byłam też w Sfinksie(rawicz-sarnowa), nawet ok oraz Wagon

[snowqueen]

Ja też lubię Drogę do Mekki, P1 odpowiada mi pod tym względem, że faktycznie jest mnóstwo miejsca na parkiecie i nikt Cie nie zdepcze poza tym podoba mi się tam nawet. W tej chwili mam jakies problemy z myśleniem od upału i nic więcej nie przychodzi mi do głowy

[szi]

Napisane przez pink69

dolmel

To powiało mi niektórymi osobami z mojej szkoły

[Malinezja]

Up Up Up
Zima nastała, trzeba się rozgrzać w tanecznych rytmach, wieczorkowe przesiadywanie na dworze odpada (jeśli niektórzy przesiadują :P) więc co polecacie wizażanki? Gdzie się bawić?

Ja powiem szczerze że tak wyśmiewany przez was dolmel był kiedyś moją "ostoją" W 2004 roku. Dlaczego? To protse:
- miałam 17 lat więc gdzieniegdzie mogłabym mieć problem z wejściem (ale tylko gdzieniegdzie )
- wtedy były to początki klubu... najlepsza muzyka w całym Wrocławiu. Nigdzie indziej takiej nie było. Teraz nie ma porównania (niestety )
- poznałam tam sporą ilość osób z którymi przeżyłam niezapomniane imprezy (nie tylko w dolmelu), tam między innymi poznałam mojego najlepszego kumpla bez którego dzisiaj nie wyobrażam sobie imprezy

Tego co jest teraz to nawet nie skomentuje... żal mi tego miejsca bo jednak mam do niego sentyment. Wtedy czułam się tam jak w domu. Te multum znajomych twarzy, ta zabawa eeeh szkoda że to już przeszłość

Wiadomo jak się kojarzy dolmel: dzieci, ćpuny, dziw*i , koksy, dresy itd
Ale wierzcie mi że nie tylko tacy tam przychodzili (jak jest teraz, nie wiem nie wypowiadam się). Wiem bo znałam sytuacje od środka, a nie same ploty które wypowiadają zazwyczaj ludzie którzy nigdy tam nie byli ...

P.S Co do mojej aktualnej zabawy to najlepsza jest w akademikach Po takim "Befor Party" to naprawde wszystko mi jedno gdzie wyląduje się pobawić: czy Alibi czy W-Z czy Metropolis czy Garaż czy cokolwiek innego. Naprawde, wg mnie dobra zabawa zależy od "ekipy" a nie od miejsca...

Pozdrawiam
Pis & Lof