Miłośc w świetle bożego narodzenia - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2006-12-26, 17:10   #1
karolinaa
Wtajemniczenie
 
Avatar karolinaa
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 2 150
Exclamation

Miłośc w świetle bożego narodzenia


Pewnie były wątki o miłości,ale ja nie znalazłam takiego który spełniałby moje kryteria.
Wierzycie w magię uczucia?? Niedawno skończył sie film pt:córka prezydenta i tak sobie rozmyślam czy w rzeczywistości można spotkać miłość taką jak przedstawiąją filmy,książki np: szkoła uczuć lub te które są emitowane w święta.
Np: Pewnego dnia wszystko zaczęło się źle spóźniłam sie do szkoły/pracy,zapomniałam ważnego referatu i jeszcze kilka okropnych momentów było.Wracam zła,na siebie i cały świat i nagle wpadam na chłopaka i bumm gorące uczucie.Czy można czegos takiego doświadczyć?? czy trzeba pomoc losowi?? Ja chyba przez te słodkie filmy o miłości za bardzo się rozmarzyłam,i w takich momentach chciałabym tego czegoś doświadczyć,poznać.Ale po zakończeniu myslę sobie -może mnie spotka przypadkowy los.A wy znacie takie przypadki ,jakby wzięte prosto z romatycznej i słodkiej komedi romantycznej??
karolinaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-12-26, 17:16   #2
jotemka
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 409
Dot.: Miłośc w świetle bożego narodzenia

Cytat:
Napisane przez karolinaa Pokaż wiadomość
Pewnie były wątki o miłości,ale ja nie znalazłam takiego który spełniałby moje kryteria.
Wierzycie w magię uczucia?? Niedawno skończył sie film pt:córka prezydenta i tak sobie rozmyślam czy w rzeczywistości można spotkać miłość taką jak przedstawiąją filmy,książki np: szkoła uczuć lub te które są emitowane w święta.
Np: Pewnego dnia wszystko zaczęło się źle spóźniłam sie do szkoły/pracy,zapomniałam ważnego referatu i jeszcze kilka okropnych momentów było.Wracam zła,na siebie i cały świat i nagle wpadam na chłopaka i bumm gorące uczucie.Czy można czegos takiego doświadczyć?? czy trzeba pomoc losowi?? Ja chyba przez te słodkie filmy o miłości za bardzo się rozmarzyłam,i w takich momentach chciałabym tego czegoś doświadczyć,poznać.Ale po zakończeniu myslę sobie -może mnie spotka przypadkowy los.A wy znacie takie przypadki ,jakby wzięte prosto z romatycznej i słodkiej komedi romantycznej??
Pewnie że można, tylko że im człowiek starszy tym rzadziej się to zdarza
jotemka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-12-26, 17:23   #3
Belcia
Zakorzenienie
 
Avatar Belcia
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 960
GG do Belcia
Dot.: Miłośc w świetle bożego narodzenia

ja w to nie wierze, jednak nie wykluczam mozliwosci zdarzenia sie takiego czegos ( wiec moze nie zostane stara panna )
__________________


Belcia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-12-26, 17:26   #4
beat@
Zakorzenienie
 
Avatar beat@
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Dolny Śląsk-Legnica
Wiadomości: 10 605
GG do beat@ Send a message via Skype™ to beat@
Dot.: Miłośc w świetle bożego narodzenia

Oczywiście że można czegoś takiego doświadczyć wszystko się może przecież zdarzyć. Gorzej jeśli ktoś przestaje wierzyć w miłość...
__________________
1 cs - 16.10.2013 II kreseczki

Patrycja 28.06.2014

beat@ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-12-26, 17:35   #5
Sanderek
Wtajemniczenie
 
Avatar Sanderek
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Bytom / Tarnowskie Góry
Wiadomości: 2 009
GG do Sanderek Send a message via Skype™ to Sanderek
Dot.: Miłośc w świetle bożego narodzenia

Takie bajki napewno zdarzają się w życiu, jednak niestety nasza rzeczywistość pisze czasami inne scenariusze, jedni wpadają od pierwszego wejrzenia po same uszy inni muszą się nieźle napracować choć i czasami na marne.
Wierzę jednak, że takie sytuacje się zdarzają.
Sama osobiście nie przeżyłam i nie znam nikogo kto byłby aż takim szczęśliwcem.
__________________
"Szukaj małej różnicy, która uczyni wielką różnicę w Twoim życiu"

Edytowane przez Sanderek
Czas edycji: 2006-12-26 o 17:36 Powód: literówka
Sanderek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-12-26, 17:35   #6
zizou
Zakorzenienie
 
Avatar zizou
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: dzikie południe
Wiadomości: 13 682
Dot.: Miłośc w świetle bożego narodzenia

Cytat:
Napisane przez karolinaa Pokaż wiadomość
Pewnie były wątki o miłości,ale ja nie znalazłam takiego który spełniałby moje kryteria.
Wierzycie w magię uczucia?? Niedawno skończył sie film pt:córka prezydenta i tak sobie rozmyślam czy w rzeczywistości można spotkać miłość taką jak przedstawiąją filmy,książki np: szkoła uczuć lub te które są emitowane w święta.
Np: Pewnego dnia wszystko zaczęło się źle spóźniłam sie do szkoły/pracy,zapomniałam ważnego referatu i jeszcze kilka okropnych momentów było.Wracam zła,na siebie i cały świat i nagle wpadam na chłopaka i bumm gorące uczucie.Czy można czegos takiego doświadczyć?? czy trzeba pomoc losowi?? Ja chyba przez te słodkie filmy o miłości za bardzo się rozmarzyłam,i w takich momentach chciałabym tego czegoś doświadczyć,poznać.Ale po zakończeniu myslę sobie -może mnie spotka przypadkowy los.A wy znacie takie przypadki ,jakby wzięte prosto z romatycznej i słodkiej komedi romantycznej??
haha, ja jestem banalnym przykladem na tkaie cos :P bum, zderzenie na schodach i bylam ugotowana. on tez :P
__________________
Przemoknięte serca miast
I tylko ty i ja szczęśliwi tym dniem
Bo choć zapomniał o nas świat
Mokrzy od stóp do głow nie tracimy nadziei
zizou jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-12-26, 17:37   #7
aga.vip022
Zadomowienie
 
Avatar aga.vip022
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Sosnowiec
Wiadomości: 1 225
Dot.: Miłośc w świetle bożego narodzenia

w życiu wszystko może się zdarzyć..
__________________
aga.vip022 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-12-26, 17:37   #8
k-n
Wtajemniczenie
 
Avatar k-n
 
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 2 496
Dot.: Miłośc w świetle bożego narodzenia

Cytat:
Napisane przez Belcia Pokaż wiadomość
( wiec moze nie zostane stara panna )
Belciu, nie ma już starych panien Teraz są kobiety niezależne
__________________
Życie jest takie, jakie widzisz je we własnej głowie.
k-n jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-12-26, 17:43   #9
biiibiii
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 8 439
Dot.: Miłośc w świetle bożego narodzenia

tez ogladalam ten film

moja milosc zaczela sie troche romantycznie...chyba bo ja wlasciwie to nie wiem co to romantyzm, jestem z tej serii kobiet ktore sa oschle i ozieble
mieszkalismy w tym samym miescie, malutkim, ale nigdy sie nie spotkalismy...dopiero polaczyl nas internet...wlasciwie bylo to zabawne i zaskakujace...
a konczy sie rownie banalnie...wlasnie dzis mi powiedzial ze trkatuje mnie ostatnio bardziej jak przyjacolke niz jak swoja kobiete...
wiec to chyba jednak tlko fikcja...ale za to przyjemna...
biiibiii jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-12-26, 17:52   #10
lullaby22
Zakorzenienie
 
Avatar lullaby22
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 8 405
Dot.: Miłośc w świetle bożego narodzenia

Cytat:
Napisane przez k-n Pokaż wiadomość
Belciu, nie ma już starych panien Teraz są kobiety niezależne

Singielki tak zwane
lullaby22 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-12-26, 17:58   #11
Belcia
Zakorzenienie
 
Avatar Belcia
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 960
GG do Belcia
Dot.: Miłośc w świetle bożego narodzenia

Cytat:
Napisane przez k-n Pokaż wiadomość
Belciu, nie ma już starych panien Teraz są kobiety niezależne
Cytat:
Napisane przez lullaby22 Pokaż wiadomość
Singielki tak zwane
sie wie
tylko...nie wiem czy wie mama, ciotka, znajomi...
__________________


Belcia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-12-26, 18:14   #12
katrina1606
Rozeznanie
 
Avatar katrina1606
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 688
Dot.: Miłośc w świetle bożego narodzenia

Hmmm , czy się zdarzają ?? nie wiem. Ale głęboko w to wierzę , że zdarzyć się mogą... Chciałabym Chciałabym kiedyś doświadczyć takiego niezwyklego uczucia...
katrina1606 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-12-26, 18:23   #13
k-n
Wtajemniczenie
 
Avatar k-n
 
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 2 496
Dot.: Miłośc w świetle bożego narodzenia

Cytat:
Napisane przez Belcia Pokaż wiadomość
tylko...nie wiem czy wie mama, ciotka, znajomi...
Jeśli nie wiedzą, to trzeba je uświadomić
(czy Wasze ciotki też są takie wścibskie?)
__________________
Życie jest takie, jakie widzisz je we własnej głowie.
k-n jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-12-26, 18:26   #14
ahinsa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 5 278
Dot.: Miłośc w świetle bożego narodzenia

Cytat:
Napisane przez lullaby22 Pokaż wiadomość
Singielki tak zwane
Wole wersję wyemancypowaną niż staropanieństwo - jednak.
__________________
ahinsa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-12-26, 18:33   #15
katrina1606
Rozeznanie
 
Avatar katrina1606
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 688
Dot.: Miłośc w świetle bożego narodzenia

Cytat:
Napisane przez k-n Pokaż wiadomość
Jeśli nie wiedzą, to trzeba je uświadomić
(czy Wasze ciotki też są takie wścibskie?)

Ojjj są , są :/ Dlatego nie bardzo lubię spotkań typu : urodziny czy imieniny :/ zawsze pada pytanie : " Ooo Kasiu , a jak tam u Ciebie ? Masz już kogoś ? " grrr ;/ i nawet sobie nie zdają sprawy jak mogą człowieka wkurzyć takim pytaniem... a o tym że takie pytanie sprawia czasami przykrość to już nawet nie wspomnę...
katrina1606 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-12-26, 18:48   #16
Satine_18
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 183
GG do Satine_18
Dot.: Miłośc w świetle bożego narodzenia

Taka miłość istnieje, znam kilka par u których dzieje się jak w bajce szkoda że mnie to omija z daleka, ale coż zawsze wiatr w oczy

Też oglądałam Córkę Prezydenta ten tajny agenciak był całkiem niezły a nawet bardzo
__________________
,,Nikt z nas nie zmienia się z czasem, lecz jedynie dociera bliżej istoty swej natury."
Satine_18 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-12-26, 18:51   #17
myszka2006
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 591
Dot.: Miłośc w świetle bożego narodzenia

Cytat:
Napisane przez jotemka Pokaż wiadomość
Pewnie że można, tylko że im człowiek starszy tym rzadziej się to zdarza
nie prawda, ze osoby starsze nie moga sie zakochac...nic bardziej mylnego...moj dziadek konczy wlasnie 75 lat i uwaga...jest zakochany
Nagle znalazl w sobie duzo energii, sily, ochoty do zycia...milosc go uskrzydlila...ja wyznaje zasade ze amor nie zna dnia, godfziny nie licza sie dla niego lata

Tez ogladalam ten film....wiele razy po obejrzeniu jakiegos tkliwego filmu sie zastanawialam nad tym co Ty i wiesz do czego doszlam? Taka milosc, te magiczne chwile w zyciu, przeznaczenie, otaczaja nas...tylko ze my tego nie zauwazamy...Dlatego ja zaczelam szerzej, z bardziej otwartymi oczami obserwowac swiat

Choc jestem mloda, przydarzyla mi sie taka "milosc jak z bajki".......wszyscy ktorzy znaja moja historie twierdza, ze niezla by byla z tego komedia romantyczna....opisze Wam ja, w skrocie...

Poznalam go na imprezie, kiedy bylam nad morzem,przed dzien wyjazdu...ja niestarannie uczesana, bez makijazu, szara myszka...zwrocilam uwage "ksiecia z bajki"....ironia tkwi w tym, ze moja kolezanka rozpowiadala wszystkim, ze on sie na nia patrzy i na pewno mu sie spdoobala...i nagle on idzie w naszym kierunku, moja kumpela cala w skowrionkach czekala az do niej podejdzie....i nagle czuje jak mi szepcze do ucha czy znim zatancze....pamietam nawet piosenke jaka wtedy leciala "everything I do". Caly wieczor spedzilam juz w jego ramionach...potem dalam mu buziaka w policzek i kazdy z nas wyjechal w swoja strone. Wiedzialam tylko ze mieszka w miescie obok, nie znalam jego numeru, nic...oboje stwierdzilismy, ze jak dane jest nam sie spotkac to to sie stanie. Dwa miesiace potem, poznalam kolege, ktory o ironio byl jego przyjacielem i tak zaczela sie nasza historia...
Nie uwierzycie mi...ale gdzies w glebi wiem, ze jest mi przeznaczony.
Nie rozpisze sie w szczegolach na czym polega moja pewnosc, bo jest tego zbyt duzo, ale np.
Urodzilismy sie tego samego dnia, tej samej godziny...ciagle nasze drogi sie lacza...spotkalam w tramwaju chlopca do niego podobnego, co sie potem okazalo jego brata...moja mama z tysiecy zakladow fryzjerskich przypadkiem pojechala do zakladu jego mamy...na tysiecznym koncercie spotkalam jego byla...ciagle spotykam go na jakis imprezach gdzie nie ma prawa go byc...poznaje chlopakow o jego imieniu...
Wiem, ze w naszych relacjach jest jakas magia, jakis czar...przy nim jest jak w bajce...
Kiedys zabral mnie na spacer...bylo zimno, padal snieg, ale czulam sie bezpiecznie i nagle znalezlismy sie przy starej wilii...poszlismy na tyl domu, ja stanelam na murku...a on chwycil mnie za rece, szeptal do ucha ze tutaj kiedys zamieszkamy...wygladalo to troche jak scena z Titanica Potem sciagnal mnie z tego murku...dluugo wtuleni w siebie patrzelismy sobie w oczy, czujac jak pada na nas snieg i wsluchujac sie w ciesze....potem mnie pocalowal......nie zamienilabym tej chwili na zadna filmowa scene, bo to byla moja chwila, moja prawdziwa, magiczna chwila...zawsze bede pamietac ten dzien.

W naszym zyciu jest pelno takich chwil tylko my ich nie zauwazamy...
__________________
23.07.09- Ten którego pokocham


Jego spojrzenie było brązowe, figlarne, czułe,
pełne pragnienia...i czegoś, czego pewnie
nigdy nie zrozumiem...-zapominam!!
myszka2006 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-12-26, 19:01   #18
karolinaa
Wtajemniczenie
 
Avatar karolinaa
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 2 150
Dot.: Miłośc w świetle bożego narodzenia

Cytat:
Napisane przez myszka2006 Pokaż wiadomość
nie prawda, ze osoby starsze nie moga sie zakochac...nic bardziej mylnego...moj dziadek konczy wlasnie 75 lat i uwaga...jest zakochany
Nagle znalazl w sobie duzo energii, sily, ochoty do zycia...milosc go uskrzydlila...ja wyznaje zasade ze amor nie zna dnia, godfziny nie licza sie dla niego lata

Tez ogladalam ten film....wiele razy po obejrzeniu jakiegos tkliwego filmu sie zastanawialam nad tym co Ty i wiesz do czego doszlam? Taka milosc, te magiczne chwile w zyciu, przeznaczenie, otaczaja nas...tylko ze my tego nie zauwazamy...Dlatego ja zaczelam szerzej, z bardziej otwartymi oczami obserwowac swiat

Choc jestem mloda, przydarzyla mi sie taka "milosc jak z bajki".......wszyscy ktorzy znaja moja historie twierdza, ze niezla by byla z tego komedia romantyczna....opisze Wam ja, w skrocie...

Poznalam go na imprezie, kiedy bylam nad morzem,przed dzien wyjazdu...ja niestarannie uczesana, bez makijazu, szara myszka...zwrocilam uwage "ksiecia z bajki"....ironia tkwi w tym, ze moja kolezanka rozpowiadala wszystkim, ze on sie na nia patrzy i na pewno mu sie spdoobala...i nagle on idzie w naszym kierunku, moja kumpela cala w skowrionkach czekala az do niej podejdzie....i nagle czuje jak mi szepcze do ucha czy znim zatancze....pamietam nawet piosenke jaka wtedy leciala "everything I do". Caly wieczor spedzilam juz w jego ramionach...potem dalam mu buziaka w policzek i kazdy z nas wyjechal w swoja strone. Wiedzialam tylko ze mieszka w miescie obok, nie znalam jego numeru, nic...oboje stwierdzilismy, ze jak dane jest nam sie spotkac to to sie stanie. Dwa miesiace potem, poznalam kolege, ktory o ironio byl jego przyjacielem i tak zaczela sie nasza historia...
Nie uwierzycie mi...ale gdzies w glebi wiem, ze jest mi przeznaczony.
Nie rozpisze sie w szczegolach na czym polega moja pewnosc, bo jest tego zbyt duzo, ale np.
Urodzilismy sie tego samego dnia, tej samej godziny...ciagle nasze drogi sie lacza...spotkalam w tramwaju chlopca do niego podobnego, co sie potem okazalo jego brata...moja mama z tysiecy zakladow fryzjerskich przypadkiem pojechala do zakladu jego mamy...na tysiecznym koncercie spotkalam jego byla...ciagle spotykam go na jakis imprezach gdzie nie ma prawa go byc...poznaje chlopakow o jego imieniu...
Wiem, ze w naszych relacjach jest jakas magia, jakis czar...przy nim jest jak w bajce...
Kiedys zabral mnie na spacer...bylo zimno, padal snieg, ale czulam sie bezpiecznie i nagle znalezlismy sie przy starej wilii...poszlismy na tyl domu, ja stanelam na murku...a on chwycil mnie za rece, szeptal do ucha ze tutaj kiedys zamieszkamy...wygladalo to troche jak scena z Titanica Potem sciagnal mnie z tego murku...dluugo wtuleni w siebie patrzelismy sobie w oczy, czujac jak pada na nas snieg i wsluchujac sie w ciesze....potem mnie pocalowal......nie zamienilabym tej chwili na zadna filmowa scene, bo to byla moja chwila, moja prawdziwa, magiczna chwila...zawsze bede pamietac ten dzien.

W naszym zyciu jest pelno takich chwil tylko my ich nie zauwazamy...
Jakie to piekne,właśnie taką miłośc chciałabym przeżyć.Mam nadzieje że los niedługo sprawi mi taką niespodziankę.
karolinaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-12-26, 19:17   #19
myszka2006
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 591
Dot.: Miłośc w świetle bożego narodzenia

Cytat:
Napisane przez karolinaa Pokaż wiadomość
Jakie to piekne,właśnie taką miłośc chciałabym przeżyć.Mam nadzieje że los niedługo sprawi mi taką niespodziankę.

To co mnie spotkalo...to chyba dar...bo cudnie jest sobie przypominac jak mi bylo magicznie...Tylko, ze czasem wolalabym szara, zwyczajna milosc...bo latwiej byloby mi zapomniec. Niestety nie mozemy byc razem, ta milosc jest zakazana...ale w tym chyba tez tkwi jej urok.
Teraz juz sie z tym pogodzilam i jestem szczesliwa. Ale nadal mnie boli jak ktos mi mowi, ze przeciez bylismy tacy idealni, tacy piekni razem, ze nasza bajkowa historia byla warta bycia razem...ze bylismy sobie przeznaczeni...boli mnie jak mowia mi, ze i tak kiedys razem bedziemy, bo tej milosci nie wolno zmarnowac....ale nie jestesmy razem, tak mialo byc, mialam przezyc ten cud milosci z nim, zeby miec wspomnienia. Ale gdzies w glebi mam zal do losu, ze pozowlil nam sie spotkac, ze nadal nasze drogi ze soba krzyzuje, ze bylo tak bajecznie...bo jak mozna zapomniec o bajce?

Karolinaa ja wierze, ze i Ciebie spotka taka milosc, ale zycze Ci zeby byla jeszcze piekniejsza i bardziej niesamowita. Jako typowa romantyczka, wierze ze kazdy ma swoja polowke pomaranczy, czy jablka i ja spotka...kazdy przezyje cud milosci, bo przeciez zycie to nie tylko zle chwile...ale trzeba pamietac, ze milosc jest jak szklo...zbyt krucha i trzeba ostroznie sie z nia obchodzic
__________________
23.07.09- Ten którego pokocham


Jego spojrzenie było brązowe, figlarne, czułe,
pełne pragnienia...i czegoś, czego pewnie
nigdy nie zrozumiem...-zapominam!!
myszka2006 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2006-12-26, 19:17   #20
myszka2006
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 591
Dot.: Miłośc w świetle bożego narodzenia

Cytat:
Napisane przez karolinaa Pokaż wiadomość
Jakie to piekne,właśnie taką miłośc chciałabym przeżyć.Mam nadzieje że los niedługo sprawi mi taką niespodziankę.

To co mnie spotkalo...to chyba dar...bo cudnie jest sobie przypominac jak mi bylo magicznie...Tylko, ze czasem wolalabym szara, zwyczajna milosc...bo latwiej byloby mi zapomniec. Niestety nie mozemy byc razem, ta milosc jest zakazana...ale w tym chyba tez tkwi jej urok.
Teraz juz sie z tym pogodzilam i jestem szczesliwa. Ale nadal mnie boli jak ktos mi mowi, ze przeciez bylismy tacy idealni, tacy piekni razem, ze nasza bajkowa historia byla warta bycia razem...ze bylismy sobie przeznaczeni...boli mnie jak mowia mi, ze i tak kiedys razem bedziemy, bo tej milosci nie wolno zmarnowac....ale nie jestesmy razem, tak mialo byc, mialam przezyc ten cud milosci z nim, zeby miec wspomnienia. Ale gdzies w glebi mam zal do losu, ze pozowlil nam sie spotkac, ze nadal nasze drogi ze soba krzyzuje, ze bylo tak bajecznie...bo jak mozna zapomniec o bajce?

Karolinaa ja wierze, ze i Ciebie spotka taka milosc, ale zycze Ci zeby byla jeszcze piekniejsza i bardziej niesamowita. Jako typowa romantyczka, wierze ze kazdy ma swoja polowke pomaranczy, czy jablka i ja spotka...kazdy przezyje cud milosci, bo przeciez zycie to nie tylko zle chwile...ale trzeba pamietac, ze milosc jest jak szklo...zbyt krucha i trzeba ostroznie sie z nia obchodzic
__________________
23.07.09- Ten którego pokocham


Jego spojrzenie było brązowe, figlarne, czułe,
pełne pragnienia...i czegoś, czego pewnie
nigdy nie zrozumiem...-zapominam!!
myszka2006 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-12-26, 19:43   #21
Belcia
Zakorzenienie
 
Avatar Belcia
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 960
GG do Belcia
Dot.: Miłośc w świetle bożego narodzenia

Cytat:
Napisane przez k-n Pokaż wiadomość
Jeśli nie wiedzą, to trzeba je uświadomić
(czy Wasze ciotki też są takie wścibskie?)
moze ciotki nie w tak duzym stopniu bo kontakt mamy jednak ograniczony ale mama
ciagle slysze, ze sasiadke( w moim wieku) widziala z jakims gosciem, to znowu druga tez z kims widziala, to kuzynka przygruchala sobie kogos... a ja kiedy ?!
ehhh
__________________


Belcia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-12-26, 20:26   #22
coccinelle
BAN stały
 
Avatar coccinelle
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 822
Dot.: Miłośc w świetle bożego narodzenia

3,5 roku temu stalam w kolejce do dziekanatu. w kolejce pelnej pierwszoroczniakow. bylam niezwykle niezadowolona, ze musze tam stac. wydawalo mi sie, ze ludzie ktorzy mnie otaczaja to jacys kosmici...w dodatku pannie, ktora non stop cos do mnie mowila strasznie smierdzialo z ust i nie chciala wziac ode mnie gumy do zucia

i nagle...zobaczylam ojca moich dzieci.
wiadomo, ze nie odrazu wybuchlo uczucie, pojawily sie wulkany namietnosci i motyle w brzuchu. ale...moj instynkt pochodzacy prawdopodobnie wprost od zwierzecych przodkow mowil (powiem wiecej-on po prostu wrzeszczal w moj mozg i rdzen kregowy), ze to wlasnie ten facet.

i rzeczywiscie: to ten i zaden inny. co prawda zadnego dziecka jeszcze nie zrobilismy, a nad ogolnym rozwojem sytuacji trzeba bylo pracowac posuwajac sie czasem do chwytow, ktore kazda kobieta poznaje mniej wiecej w okresie szkoly podstawowej...ale jak moglam oprzec sie tym atawistycznym instynktom...w koncu dobor plciowy, dobor naturalny, ewolucja...
coccinelle jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-12-26, 20:45   #23
biiibiii
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 8 439
Dot.: Miłośc w świetle bożego narodzenia

myszka ale sie rozmarzylam.,...wspaniala historia...! gratulacje!
biiibiii jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-12-26, 21:03   #24
tripka
Wtajemniczenie
 
Avatar tripka
 
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 2 404
Dot.: Miłośc w świetle bożego narodzenia

jak widać,takie sytuacje rzeczywiście czasem się zdarzają,jednak ani mnie,ani nikomu z moich znajomych...o mojego TŻ musiałam ja się starać i raczej nie wyglądało to jak piekna bajka o miłości,ale prędzej jak dramat ale byłam tak zakochana( i jestem) ,że musiałam poprostu z nim być...
__________________
Co mnie nie zabije,to mnie wzmocni...
tripka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-12-26, 21:26   #25
coccinelle
BAN stały
 
Avatar coccinelle
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 822
Dot.: Miłośc w świetle bożego narodzenia

Cytat:
Napisane przez tripka Pokaż wiadomość
o mojego TŻ musiałam ja się starać i raczej nie wyglądało to jak piekna bajka o miłości,ale prędzej jak dramat ale byłam tak zakochana( i jestem) ,że musiałam poprostu z nim być...
w moim przypadku bardziej jak komedia
coccinelle jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-12-26, 21:27   #26
iwciunia
Zakorzenienie
 
Avatar iwciunia
 
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 3 178
Dot.: Miłośc w świetle bożego narodzenia

Taaaaaaak wielka miłość do końca życia, motylki, serduszka, kwiatuszki i gwiazdki Pffff




(jam z tych co nie wierzą w B A J K I )
iwciunia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-12-26, 21:29   #27
atka83
BAN stały
 
Avatar atka83
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 10 022
Dot.: Miłośc w świetle bożego narodzenia

Ah,kto by nie chciał księcia z bajki na białym koniu Tylko,ja w bajki nie wierze,niestety.... :/
atka83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-12-26, 22:27   #28
myszka2006
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 591
Dot.: Miłośc w świetle bożego narodzenia

Cytat:
Napisane przez atka83 Pokaż wiadomość
Ah,kto by nie chciał księcia z bajki na białym koniu Tylko,ja w bajki nie wierze,niestety.... :/
Ja tez w nie nie wierzylam, dopoki mnie cos takiego nie spotkalo.

Przypomniala mi sie historia mojej kuzynki:
Po rozstaniu z facetem z ktorym byla 8 lat!!! byla zalamana i juz nie wirzyla w milosc. I pewnego dnia pojechala razem z mama do ludzi od ktorym mialy sprzedac ziemie. Ci panstwo byli tak zachwyceni moja kuzynka, ze ta Pani od razu pomyslala, ze Ala (imie mojej kuznki) powinna zostac jej synowa :d.
Nastepnego dnia, ta Pani, celowo ich ze soba umowila, niby w celu kupna tej ziemi...i teraz sa od 5 lat najszczesliwszym malzenstwem na swiecie....fajnie nie
__________________
23.07.09- Ten którego pokocham


Jego spojrzenie było brązowe, figlarne, czułe,
pełne pragnienia...i czegoś, czego pewnie
nigdy nie zrozumiem...-zapominam!!
myszka2006 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-12-26, 23:09   #29
tak-po-prostu
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1 052
Dot.: Miłośc w świetle bożego narodzenia

tez widzialam ten film.. i sie rozmarzylam najbardziej jak skakali razem na bungee

życie ma niewiele wspolnego z filmem...
tak-po-prostu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:17.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.