pytanie do "cesarkowych" mam

[uli]

Wlasnie pakuje sie do szpiltala i wiem na pewno, ze czeka mnie cesarskie ciecie. Mam "techniczne" pytanie. Czy przydaja sie jednorazowe majtki ? Mozna ich uzywac mimo blizny? I czy wystarcza bardziej chlonne podpaski , czy lepiej zabrac specjalne wklady poporodowe?
I co jeszcze radzilybyscie zabrac? tak z wlasnego doswiadczenia ?

[Mariqa]

Generalnie w większości szpitali ganiają nawet za te siatkowe jednorazówki, bo jednak będą nachodzić gumką podtrzymującą na ranę cięcia. Ale weź moze na drugi-trzeci dzień bedzie można.
Co do odchodów po cięciu to są one takie same jak po porodzie zwykłym, zatem lepiej przygotować sobie normalne wkłady poporodowe dla lepszego komfortu psychicznego, że mniej ucieknie
Ja wzięłam sztywną poduszkę, na której kładłam dziecko do karmienia / lepiej się jednak teraz zapytać, czy pozwolą wnieść ją na oddział, bo różnie z tym bywa/.
Na razie nic mi więcej nie przychodzi do głowy takiego typowo "dlacesarkowego".

[Boz]

Ja nosiłam te majtki zaraz po CC i nosiłam je dość długo po. Miałam co prawda rozmiar S ale były duże i bardzo luźne (prawdziwe pantalony ) Tak że luźna gumka sięgała mi wysoko ponad pępek. Nosiłam je chyba przez pierwszy miesiąc ponieważ trochę źle mi się goiła rana i wszystkie zakończenia ubrań (spodnie majtki spódnice) kończące się pod czy nad raną sprawiały mi ból. Z tego powodu nosiłam tez w tym okresie tylko sukienki (ale to było lato)

[anah]

Wzięłam jednorazowe majtki, bo miał byc poród siłami natury i myslałam, że z nich skorzystam, ale było inaczej. Po cesarce nie przydały się, bo rana piekła i bolała a w tych majtkach miałam wrażenie, że piecze jeszcze bardziej. Wietrzenie zdecydowanie przynisło ulgę. Dziewczyny po porodzie naturalnym czy po cesarce chodziły bez majtek. Jak któraś jednak założyła, to nikt jej z personelu nie zwracał uwagi.
Na początku wszystko uraża rane po cesarce, ale da sie przeżyć

[kasia1361]

miałam 2 cesarki i ani razu nie miałam takich majtek.poprostu po odklejeniu opatrunku kleja sie do resztek kleju w miejscu gdzie był plaster.Napewno przydadza się duze podpaski bella i podkład na łóżko bella lub innej firmy.Myjka lub gabka i mydełko w plynie.

[Alien]

Ja podobnie jak Anah wziełam majtki jednorazowe bo miał być poród siłami natury a skończył sie na cc. Majtki jednorazowe przydały mi się ale założyłam je chyba po 2 dniach. Na początku jak rana jest świerza to faktycznie takie majtki mogą zahaczać i przez powodować uczucie dyskomfortu bo bardziej odczuwa sie tą ranę.
U nas w szpitalu mozna było założyc nawet zwykłe majtki, ściagać musiało sie przed obchodem.
Potem po powrocie do domu kupiłam sobie takie wysokie matki i nosiłam je przez prawie 2 miesiące, bo wszystkie majtki biodrówki niskie moga uwierać ranę.
Podpaski radze wziać te grubsze, bo słyszałam, że krwawienie po cc moze byc nawet wieksze niz po naturalnym porodzie.
Z innych rzeczy to mysle, ze bierze się to samo do cc i do porodu naturalnego.

[baby24]

Jeżeli będziesz miała znieczulenie ZO to proponuję zaopatrzyć się w wodę do picia w małych butelkach (tylko nie odkręcane a z dziubkami) ponieważ po znieczuleniu zo przez 24 h nie można się podnosić z łóżka (przynajmniej tak było w moim przypadku). A tak po za tym to chyba wszystko to co do naturalnego porodu.

[isis80]

Mnie się majteczki jednorazowe bardzo przydały ale dopiero jakieś 2-3 dni po porodzie Co do podpasek to radzę te najwieksze i grube i przydają się też podkłady takie na łóżko, ja w domku spałam bez majtek

[Nicole8]

W szpitalu, w którym rodziłam, lekarze nie mieli nic przeciwko temu, aby nosić po cc majtki z siatki (ale tylko takie). Założyłam je dopiero w 3 dniu, gdyż w 2 nie bylam w stanie ich założyć. Kiedy pozwolą obmyć ranę, to zalecane jest szare mydło. Poza tym dobre były pieluchy Bella (szerokie i długie). Bezpośrednio po cc położne nie założyły mi żadnej pieluchy, lecz podłożyły podkład z ligniny i co jakiś czas przychodziła lekarka, aby sprawdzić czy wszystko jest w porządku i "wypompowywać" odchody (naciskała brzuch). Warto też mieć przynajmniej 2 koszule nocne - w szpitalu, w którym rodziłam dali nam za krótkie i było nam widać pupy:-(

[Nicole8]

Przypomniałam sobie o bardzo ważnych rzeczach, które mi się bardzo, bardzo przydały. Po cc nie miałam mleka. Pomogła mi herbatka na laktację, laktator (ja miałam Avent Isis) i wyparzona butelka ze smoczkiem. Laktatorem pracowałam na siłę, aby pojawiło się choć trochę kropel mleka. W szpitalu oficjalnie było zabronione karmienie dziecka z butelki (niektóre położne czasami wcale nie chciały nakarmić dziecka, nawet z kieliszka - mimo iż płakało z głodu, a mama nie miała pokarmu), lecz robiłam to po kryjomu. Przystawiałam dziecko do piersi, a później dokarmiałam z butelki.

[Himalia]

Ja po cc. nosiłam majtki jednorazowe, zaczęłam już drugiego dnia (gdy pozwolono mi wsta z łóżka) i nosiłam je doś długo, gdyż wszytskie inne drażniły mi ranę. Do szpitala polecam zabrac specjalne wkłady poporodowe, gdyż odchodów jest dużo, szczególnie jak już się człowiek zacznie porusza oraz ze dwie koszule do spania. No i oczywiście wode do picia.
Po cc. miałam problemy z pokarmem ale uparałam się żeby przynosili mi często dziecko - dzwoniłam co 2 - 3 h aby pani mi przywiozła córkę i przystawiła mi do piersi, i obyło się bez odciągacza. Dodatkowo na laktację pomogły mi herbatki herbapolu (pobudzające laktację).

[1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711]

ja nie miałam takich majtek, chodzenie z sama podaska nie było dokuczliwe.Podpaski miałam te ogromne i na łózko podkłady SENI.