Wspólna motywacja / kontrola / ślub 2015

[blair121]

Cześć
Zaczynam od teraz ostre odchudzanie! KTo jest ze mną? Kto zmienia swoje życie i dołącza do głownego celu na rok 2015?! Sądze, iż czas się w końcu za siebie zabrać!! Waga 68kg Wzrost: 178cm
Do zgubienia około 6kg. Dieta w moim przypadku nie będzie drastyczna tylko -500kcal dziennego zapotrzebowania czyli 1600kcal. Trening siłowy, aerobowy + interwały naprzemiennie przez 2 miesiące plus kupiony specyfik African Mango o którym słyszałam same dobre opinie. Kto podejmuje się ze mną tego wyzwania? Razem raźniej. Zapraszam
Ps. musze schudnąc do lipca, wesele się zbliża haha

[Jigglypuf]

Hej blair121, ja się chętnie przyłączę Też chciałabym schudnąć do lipca, bo wtedy mam upragniony urlop
Ważę ok. 60 kg, mam 169 cm i nie wiem w sumie do ilu kg chciałabym zejść, chciałabym po prostu pozbyć się fałdek i zastąpić je ładnymi mięśniami
Niestety chwilowo nie mogę ćwiczyć bo jestem po zabiegu, ale już za dwa tygodnie będę mogła zacząć.
Myślę, że do lipca jest na tyle dużo czasu, że spokojnie nam się uda!

[Aniaa_89]

hej

chętnie dołączę co prawda już od jakiegoś czasu się odchudzam i już kilka kg za mną, no ale jeszcze sporo przede mną, a w czerwcu ślub, więc trzeba jakoś wyglądać
także do 20 czerwca chciałabym schudnąć jeszcze ok 6-8kg, ale zobaczę jak to wyjdzie, bo mam powolne tempo chudnięcia
generalnie waga wagą, chciałabym po prostu dojść do momentu w którym sama byłabym zadowolona ze swojej figury
także MŻ + ćwiczenia

[kala2505]

Hej dziewczyny - ja też ślub w lipcu
Tak więc chętnie dołączam !

Mam 170 cm wzrostu i 69,5kg, od stycznia schudłam z wagi 75 kg kg.
Tempo nie jest oszałamiające... Przez pierwszy miesiąc schudłam 4kg - z książką Chodakowskiej...
A teraz od miesiąca jestem na diecie Vitalii i szału nie ma...
Tylko jakieś 1,5 kg od miesiąca, więc nieciekawie

Na co dzień pracę mam typowo siedzącą, biegam 4 x w tygodniu - z czego 3 x po 1h i raz ok. 20 km więc jakieś 2 h biegania... Dużo bo przygotowuje się do półmaratonu...
Mam dietę ustawioną na 1500 kcal i kurczę wydaje mi się że trochę to mało

Teraz od 2 tyg. waga mi praktycznie stoi i napisałam wczoraj do dietetyczki, i po każdym bieganiu mam zjeść sobie nadprogramowo jakieś białko pełnowartościowe z owocem.

Ślub 25/07/15 - mój cel do tego czasu 63kg
Myślicie że to możliwe ?

[Jigglypuf]

Napisane przez Aniaa_89

hej

chętnie dołączę co prawda już od jakiegoś czasu się odchudzam i już kilka kg za mną, no ale jeszcze sporo przede mną, a w czerwcu ślub, więc trzeba jakoś wyglądać
także do 20 czerwca chciałabym schudnąć jeszcze ok 6-8kg, ale zobaczę jak to wyjdzie, bo mam powolne tempo chudnięcia
generalnie waga wagą, chciałabym po prostu dojść do momentu w którym sama byłabym zadowolona ze swojej figury
także MŻ + ćwiczenia

Mam taki sam plan! Powolne tempo wbrew pozorom nie jest takie złe, bo masz większe szanse że efekty będą długoterminowe

Napisane przez kala2505

Hej dziewczyny - ja też ślub w lipcu
Tak więc chętnie dołączam !

Mam 170 cm wzrostu i 69,5kg, od stycznia schudłam z wagi 75 kg kg.
Tempo nie jest oszałamiające... Przez pierwszy miesiąc schudłam 4kg - z książką Chodakowskiej...
A teraz od miesiąca jestem na diecie Vitalii i szału nie ma...
Tylko jakieś 1,5 kg od miesiąca, więc nieciekawie

Na co dzień pracę mam typowo siedzącą, biegam 4 x w tygodniu - z czego 3 x po 1h i raz ok. 20 km więc jakieś 2 h biegania... Dużo bo przygotowuje się do półmaratonu...
Mam dietę ustawioną na 1500 kcal i kurczę wydaje mi się że trochę to mało

Teraz od 2 tyg. waga mi praktycznie stoi i napisałam wczoraj do dietetyczki, i po każdym bieganiu mam zjeść sobie nadprogramowo jakieś białko pełnowartościowe z owocem.

Ślub 25/07/15 - mój cel do tego czasu 63kg
Myślicie że to możliwe ?

1500 kcal to faktycznie bardzo mało, paradoksalnie - może właśnie przez to waga stanęła w miejscu?
63 kg do lipca to jak najbardziej realny cel, pewnie że Ci się uda! Szacun za to że tyle biegasz, też bym chciała zacząć

Fajnie że wszystkie mamy deadline wyznaczony na przełom czerwca i lipca, przed nami 3 miesiące ciężkiej pracy, ale efekty będą cudowne, jestem tego pewna

[blair121]

Od tych kilku dni schudłam niby 2,4kg ale oczywiście jest to na razie woda Kupiłam sobie karnet na pobliskiej siłowni (tłum masakryczny, widać że wszyscy szykują się do lata ) . Niby ćwicze ale z motywacją ciężko a jak to wygląda u Was? Tylko z jedzeniem nie ma problemu, musze na siłe się zmuszać by cokolwiek zjeść bo strasznie ten specyfik zapycha żołądek. Tak więc tak to u mnie wygląda. Macie jakieś sposoby na nude ? Bieżnia wykańcza mnie psychicznie

[Mariolka1001]

Cześć Dziewczyny. Chętnie się do Was przyłączę. Co prawda już zaczęłam się odchudzać, ale tak, jak już poprzedniczki pisały, razem łatwiej i raźniej. Na diecie od dietetyczki jestem od trzech tygodni. Efekty są chociaż nie powalające. Z drugiej strony po tak krótkim okresie nie można spodziewać się nie wiadomo czego. Moja waga to 64 kg a zamierzam pozbyć się 10 kg, wzrost 164.

[Aniaa_89]

Napisane przez kala2505

Na co dzień pracę mam typowo siedzącą, biegam 4 x w tygodniu - z czego 3 x po 1h i raz ok. 20 km więc jakieś 2 h biegania... Dużo bo przygotowuje się do półmaratonu...
Mam dietę ustawioną na 1500 kcal i kurczę wydaje mi się że trochę to mało

Ślub 25/07/15 - mój cel do tego czasu 63kg
Myślicie że to możliwe ?

faktycznie 1500kcal przy takim wysiłku to trochę mało chociaż w dni treningowe powinnaś więcej jeść

możliwe, możliwe do lipca jeszcze sporo czasu

Napisane przez Jigglypuf

Mam taki sam plan! Powolne tempo wbrew pozorom nie jest takie złe, bo masz większe szanse że efekty będą długoterminowe

pewnie, też wolę chudnąć powoli
jakbym narzuciła sobie nie wiadomo jaki rygor to pewnie szybciej by szło, ale ja wychodzę z założenia, że wszystko jest dla ludzi, byleby z umiarem i jak mam ochotę na coś nie do końca zdrowego i dietetycznego, to od czasu do czasu sobie na to pozwalam, bo wolę zjeść coś takiego czasem i w ograniczonych ilościach, niż wszystkiego sobie odmawiać, a potem rzucić się na coś jak głupia

Napisane przez blair121

Od tych kilku dni schudłam niby 2,4kg ale oczywiście jest to na razie woda Kupiłam sobie karnet na pobliskiej siłowni (tłum masakryczny, widać że wszyscy szykują się do lata ) . Niby ćwicze ale z motywacją ciężko a jak to wygląda u Was? Tylko z jedzeniem nie ma problemu, musze na siłe się zmuszać by cokolwiek zjeść bo strasznie ten specyfik zapycha żołądek. Tak więc tak to u mnie wygląda. Macie jakieś sposoby na nude ? Bieżnia wykańcza mnie psychicznie

ważne, że spadek jest

ja akurat lubię ćwiczyć, więc u mnie nie ma z tym problemów choć wiadomo, nie zawsze jest czas i ochota, no ale tak minimum 3 razy w tyg staram się ćwiczyć
teraz z TŻtem zamówiliśmy sobie rowerek treningowy, czekamy właśnie na dostawę, więc to będzie dobra alternatywa na leniwe dni, jak nie będzie mi się chciało ćwiczyć niczego konkretniejszego

Napisane przez Mariolka1001

Cześć Dziewczyny. Chętnie się do Was przyłączę. Co prawda już zaczęłam się odchudzać, ale tak, jak już poprzedniczki pisały, razem łatwiej i raźniej. Na diecie od dietetyczki jestem od trzech tygodni. Efekty są chociaż nie powalające. Z drugiej strony po tak krótkim okresie nie można spodziewać się nie wiadomo czego. Moja waga to 64 kg a zamierzam pozbyć się 10 kg, wzrost 164.

witaj

[kala2505]

Napisane przez Jigglypuf

Mam taki sam plan! Powolne tempo wbrew pozorom nie jest takie złe, bo masz większe szanse że efekty będą długoterminowe

1500 kcal to faktycznie bardzo mało, paradoksalnie - może właśnie przez to waga stanęła w miejscu?
63 kg do lipca to jak najbardziej realny cel, pewnie że Ci się uda! Szacun za to że tyle biegasz, też bym chciała zacząć

Fajnie że wszystkie mamy deadline wyznaczony na przełom czerwca i lipca, przed nami 3 miesiące ciężkiej pracy, ale efekty będą cudowne, jestem tego pewna

No właśnie też się tym pocieszam czymś muszę

No właśnie już gadałam z dietetyczką, będę dodawać sobie dodatkowy posiłek w dni treningowe

Ojjjj tak wspólna motywacja tu na pewno nam pomoże

Napisane przez Mariolka1001

Cześć Dziewczyny. Chętnie się do Was przyłączę.

Hej heeej

Napisane przez blair121

Od tych kilku dni schudłam niby 2,4kg ale oczywiście jest to na razie woda Kupiłam sobie karnet na pobliskiej siłowni (tłum masakryczny, widać że wszyscy szykują się do lata ) . Niby ćwicze ale z motywacją ciężko a jak to wygląda u Was? Tylko z jedzeniem nie ma problemu, musze na siłe się zmuszać by cokolwiek zjeść bo strasznie ten specyfik zapycha żołądek. Tak więc tak to u mnie wygląda. Macie jakieś sposoby na nude ? Bieżnia wykańcza mnie psychicznie

Wooooow ! Super wynik
Z motywacją też cieżko ale powtarzam sobie że nie mam wyjścia !
A jaki to masz za specyfik, taki zapychający ?

A co do bieżni to nienawidzę, jak normalne bieganie jest ok to bieżnia to dla mnie horror

---------- Dopisano o 21:15 ---------- Poprzedni post napisano o 21:10 ----------

Napisane przez Aniaa_89

faktycznie 1500kcal przy takim wysiłku to trochę mało chociaż w dni treningowe powinnaś więcej jeść

możliwe, możliwe do lipca jeszcze sporo czasu

No dokładnie taki mam plan !
Już rozmawiałam z dietetyczką jak pisałam, ale powiem Wam że tą Vitalią nie jestem zachwycona...
Dziwne te dietetyczki... Jednej jak napisałam że brak spadków itd to mi powiedziała że jak nie spadnie przez 2tyg jeszcze to kcal zmniejszymy
No walnięta... Biegam po godzinie minimum, endomondo może 100% dokładności nie ma ale spalam ok 700-800kcal, przyjmuje 1500kcal i chcą zmniejszać ?
No helloł
To napisałam do innej, trochę bardziej ogarnięta była i powiedziała że po każdym treningu mam dodawać posiłek z białka + węgli np. owoców.
Tak też dziś zrobiłam - zjadłam serek wiejski lekki+grejpfruta z łyżką dżemu
Potem po kolacji chciało mi się słodkiego - to gruszkę jeszcze zjadłam

[kala2505]

Hej dziewczyny dziś nowy dzień i nowe możliwości
Miłego dietowania!!!

[blair121]

kala2505 : w miare dobry ale dopiero po pełnej kuracji powiem Wam czy warty polecenia. Nazywa się African Mango, zamówiłam na Allegro. Tyle co na razie moge powiedzieć, to tyle że podkręca temperature ciała przez co metabolizm mi przyspieszył i faktycznie nie chce się tyle za przeproszeniem żreć. Przyznam Wam się, że nudzą mnie chyba te treningi dlatego, bo sama chodze cały czas, a moje znajome twierdzą, że bardziej kochają jedzenie od ćwiczeń... A jak jest u Was, też same ćwiczycie?
Pozdrawiam !

[kala2505]

Napisane przez blair121

kala2505 : w miare dobry ale dopiero po pełnej kuracji powiem Wam czy warty polecenia. Nazywa się African Mango, zamówiłam na Allegro. Tyle co na razie moge powiedzieć, to tyle że podkręca temperature ciała przez co metabolizm mi przyspieszył i faktycznie nie chce się tyle za przeproszeniem żreć. Przyznam Wam się, że nudzą mnie chyba te treningi dlatego, bo sama chodze cały czas, a moje znajome twierdzą, że bardziej kochają jedzenie od ćwiczeń... A jak jest u Was, też same ćwiczycie?
Pozdrawiam !

Ja biegam - 12/04 mam półmaraton