Nie planuję welonu-co z oczepinami

[frigiditas]

Czesć Dziewczyny
Nie zamierzam mieć na głowie welonu w dzień ślubu, zamiast niego czerwona róża w głowie i chyba krótka woalka, ale co mam rzucać pannom podczas oczepin? Nie bardzo mam w ogóle pomysł jak to rozegrać. Jedyne co przychodzi mi do głowy to bukiet, ale to chyba amerykański a nie polski zwyczaj. Macie jakieś propozycje?

[xanka]

Ja też nie miałam welonu. "Oczepin" jako takich też nie było, tylko rzuciłam bukiecikiem, specjalnie do tego celu przeznaczonym (robiłam w sobotę rano) Kuzynka, która go złapała, wzięła sobie go na pamiątkę. Swoim bukietem nie rzucałam, bo nie chciałam się z nim rozstawać

A czy to zwyczaj amerykański... hm... tą kwestią to bym się w ogóle nie przejmowała.
BTW zawsze możesz też w ogóle, niczym nie rzucać

[1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711]

ten temat już był, poszukaj na forum

[Taverney]

Ja też miałam taki dylemat, a w końcu i tak miałam welon i nie żałuję. Bukietem nie polecam Ci rzucać, bo się może pokiereszować i rozwalić nie daj Boże. Może być ta woalka, albo podwiązka zdejmowana przez męża. Taka opcja jest fajna jeśli nie ma welonu i wcale nie jest niegrzeczna.

[Black Isabell]

Słyszałam, iż w takim przypadku rzuca się podwiązką

[nel_a]

ja tez nie bede miec welonu. Bede rzucac podwiazka baralam tez pod uwage bukiet ale skoro to maja byc oczepiny to musi byc cos co sie sciaga i Pan Mlody musi sie troszke natrudzic ))

[Ania843]

Rzucaj powiązką

[agnyska81]

Nie miałam welonu i rzucałam bukietem, nawet pół kwiatka się nie uszkodziło A ta panna, która złapała nie chciała zabrać bukietu do domu, tylko mi go oddała. W ogóle zresztą nie było czegoś takiego jak "wspólny taniec tych co złapali". Jakoś tak to nasz prowadzący wesele fajnie rozwiązał. A podwiązki nie miałam..... Buuuuuu.
Koleżanka, która też nie miała welonu rzucała kwiatkiem, który był przyczepiony na wsuwce do fryzury. Ale jak podczas oczepin się wszyscy za bardzo rozpędzą to mogą jeszcze fryzurę pokiereszować.

[PatkaM84]

Z tą podwiżąką to super pomysł!!!! Mi też za bardzo nie pasi welon i też zastanawiałam się co wtedy zrobić, ale na szczęście czyta się forum to się wie

[Malinka__88]

Generalnie można rzucać wszystkim co nalezy do Panny Młodej
ja polecam welon, ale jeśli go zabraknie to może być podwiązka (trudniej bedzie złapać hihi), wczesniej może ją zdjąć Pan Młody np. zębami, bedzie zabawniej.

[kama98]

O fajny temat W takim razie je też chyba zdecyduje sie na rzut podwiązką Bukietu mi będzie szkoda......

[Agaw'a]

Co do bukietu ... tak troche z innej beczki ... mowi sie ze nie powinno sie zasuszac bukietu slubnego bo zasusza sie milosc ...

[Seona]

Ja też nie miałam welonu- tylko kilka różyczek miniaturek, rzucałam bukietem

A co do zasuszania bukietu itp. to ja nigdy żadnych kwiatów nie zasuszam będą następne, po co trzymać jakieś uschnięte badyle

[kasia_sloneczko]

Ja również nie miałam welonu, tylko wpięte dwie kalie we włosy. Skorzystałam z rady wizażanki i moja florystka zrobiła dla mnie wianek z margarytek. Przed północą założyłam wianek i nim właśnie rzucałam.Bukietu byłoby mi szkoda oddać,a wianek dostała ta panna która go złapała. Trzyma go do teraz na pamiatkę.

[darcik]

dziewczyny macie super pomysł z ta podwiązką
bukietu też bym nie chciała rzucać bo zawsze to jakaś pamiątka. Moja mama dopiero pare lat temu wyrzuciała swój bukiet bo sie niestety rozsypał. A pan młody ściągający podwiązkę? całkiem fajnie Ja mam jeszcze jedną opcję ponieważ chciałabym na ręce mieć ozdobę z kwiata takiego samego jak przy bukiecie na wzór branzoletki. Co o tym sądzicie? Fajny pomysł czy raczej taki sobie?

[Kattie7]

doczepiam się do tematu bo problem ten sam
welonu nie planuje i jak tu zrobic oczepiny
myślałam nad podwiązką. Na weselu moich przyjaciół tak było, że Pan młody wsadził pannie młodej głowe pod kiecke i ściągał zebami te podwiązke z jednej strony kupa smiechu była, ale z drugiej strony jakoś mi się to nie widzi, żeby przy rodzicach i obcych mój TZ wkładał mi głowe pod spódnice Zresztą TZ, jak mu to opowiedziałam, trochę się skrzywił i widziałam ze jemu ten pomysł tez nie przypadł do gustu.
Padł pomysł, żeby zakupić jakiś niedrogi, skromny welon, założyć go tuż przed północą i zrobić oczepiny.
Jak sądzicie, czy taki pomysł by się sprawdził? całe wesele bez welonu, dopiero na same oczepiny bym go zapieła. Jak to będzie wyglądać?

(Acha, dodam, że ze ślub będzie cywilny, ze względu na różne religie, a wesele chcemy zrobić tradycyjne)