problem z datą na wesele

[asiamichał]

mam problem ja i mój narzeczony chcemy ślubować w wakacje a brat mojego narzyczonego chce równierz ślubować w wakacje tego samego roku chodzi o to że naprzykład my ślubujemy w sierpniu a oni w lipcu. jak to rozwiązac czy będzie stać rodzine na 2 wesela w jednym roku? my nie chcemy przekładać daty a nie bedziemy sie wtrącać w sprawy brata mojego narzyczonego POMÓRZCIE!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

[4c2ea920fcf0cb3d39288a6c961f1efcc2286102_684b5c001d1f4]

fakt trochę dziwna sprawa. A mam pytanie kto pierwszy wybrał datę ślubu? bo jeśli brat TŻ to wy wybierając sobie termin powinniście zdawać sobie sprawę ze to jest duży koszt takie 2 wesela, a jeżeli to wy pierwsi wybraliście to znaczy ze brat będzie miał środki żeby wspomóc finansowo rodziców. a jedyne wyjście z tej sytuacji to porozmawiać z bratem TŻ i dojść do porozumienia

[jaskier]

Jeżeli sami nie płacicie za wesele to moim zdaniem powinniście spotkać się wszyscy razem i dojść do jakiegoś porozumienia. Najbardziej powinno się tu liczyć zdanie rodziców Twojego TŻ jeżeli to oni sponsorują obie imprezy.

[m.a.r.t.a]

Sytuacja naprawdę niezręczna, zwłaszcza, że któraś ze stron będzie musiała prawdopodobnie ustąpić. Zgadzam się z jaskier, bo jak rozumiem rodzice składają się z Wami na wesele lub finansują wszystko w całości i tak naprawdę wszystko zależy m in od ich "portfela". Musicie się spotkac i porozmawiać, życzę powodzenia

[sandrina]

macie jeszcze jedno wyjście...możecie pójśc na kompromis czyli zorganizować podwójny ślub....moi znajomi tak zrobili i byli bardzo zadowoleni- zwłaszcza jeśli chodzi o koszty związane z organizacją...faktem jest płaci się za każdego gościa z osobna ale można zaoszczędzić na wynajmie sali i zespołu; czasami też po przekroczeniu pewnej liczby zaproszonych gości można dostać zniżkę i to nie małą<zniżka dotycząca "spraw gastronomicznych">...ale to też zależy od miejsca gdzie organizowane jest wesele...poza tym nie ma obawy,że goście zjawią się tylko na jednym weselu...

takie rozwiązanie jest dobre pod względem ekonomicznym, ale jeżeli możecie sobie pozwolić na 2 to nie mam sensu przekładanie terminu...chociaż to może było by lepsze dla gości, którzy mieliby mniejsze problemy z prezentami

[sanetka]

my mamy podobna sytuacje tylko przerwa miedzy slubami troszke wieksza.
TZa brat slubuje w ostatnia sobote czerwca a my ostatnia wrzesnia. troche zla bylam na poczatku bo my 1 date mielismy i oni doskonale wiedzieli. ale z goscmi problemu nie bedzie

[precious_81]

Jeśli to rodzice opłacają Wam wesele to chyba przede wszystkim od nich będzie zależało czy dadzą radę finansowo zorganizować dwa wesela więc pierwszą rzeczą jaką powinniście zrobić to porozmawiać konkretnie z rodzicami.

[narzeczonaa]

to jest ogromny problem kiedy w rodzinie planowane sa conajmniej dwa wesela w jednym roku, wiem cos na ten tamat

[wistar]

Moje sugestie - porozmawiać z rodzicami. Moja propozycja jest taka:

Jeżeli rodzice mieliby dopłacać do obu ślubów, to sugeruję rozwiązanie, aby kwotę, którą mają zamiar przeznaczyć na wesele podzielili pomiędzy dwoje dzieci. Resztę będziecie musieli sobie dopłacić sami. Wydaje mi się, ze to przynajmniej będzie sprawiedliwsze wyjście, niż takie, że jednemu rodzice dopłacają znaczną część a drugiemu w ogóle. Jak nie macie swojej kasy, to możecie się ostatecznie zadłużyć (nie jestem zwolenniczką takiego wyjścia, ale gdybym stanęła pod murem, zrobiłabym to). Dług możecie spłacić z prezentów. Możecie się też zorientować, które wydatki moglibyście ewentualnie pokryć po weselu (też z prezentów).

Lepiej się dogadajcie, bo ślub powinien być najpiękniejszym dniem i chyba kłótnie z najbliższymi nie są wskazane. I zastanówcie się też nad tym, czy nie macie za bardzo roszczeniowej postawy wobec rodziców. Co oni poczują jak będą musieli wybierać, które dziecko dofinansować. A poza tym, jak jesteście na tyle dorośli, aby zawierać małżeństwo, to może warto być na tyle dorosłym, aby przynajmniej częściowo ponieść koszty wesela.

[kasiuni_a]

Na początku tego roku i ja z moim TŻ i jego brat ze swoją dziewczyną postanowiliśmy że ślub bedzie w 2010. Byłam w szoku, wiedziałam ze ktoś z nas będzie musiał zrezygnować, ale rzecz jasna bardzo nie chciałam żebyśmy to byli my Nie mogły tu rozstrzygac sprawy wieku czy stażu zwiazku, bo mój TŻ i jego brat to bliźniacy, a nasz staż jest o tydzień dłuższy od ich. Rodzice TŻ stwierdzili, ze co do kasy to wszytko będzie ok, jak jedni zrobią wesele w pierwszej połowie roku, a drudzy w drugiej (no ale nie czerwiec i lipiec ) ale ostatecznie to my zrezygnowaliśmy. Nie ze względu na pieniądze. TŻ ma rodzinę w odległych częściach Polski i nie chcieliśmy zeby musieli wybierać na czyje wesele przyjechać, bo nie sądzę żeby mogli na oba. Stwierdziliśmy, że niech brat się żeni w 2010. My zrobimy to już w 2009

[_agatka]

wister, kasiunia
najwazniejsze zdrowe podejscie do sprawy, a nie z perspektywy ' mi sie nalezy'

[olusia_booraczeq]

Kasiunia podoba mi się takie podejście