pare pytanek :) małej pomocy potrzebuje :)

[kasiula_sg]

Zastanawiam się nad paroma rzeczami...
- jak zachęcić mężczyznę do zabaw erotycznych?
- jak go oczarować?
- jak go zaskoczyć?

Pewnie pomyślicie że mam 15 lat i chce być szaloną 15 ale nie po prostu bo swoim ostatnim związku (dużo by pisać dlaczego.. ale taki mały uraz) nie kochałam się bardzo długo z moim obecnym chłopakiem.. Powiedziałam sobie przetrzymam go i tak już 15 miesięcy go trzymam.. Już mam większą ochotę ale widze że on chyba się przyzwyczaił do tego i nie chce mi za bardzo wierzyć że ja chce... i chce coś takiego wy myśleć.. Aby go tak oczarować i zachęcić..

W ogóle to co sądzicie dziewczyny o tym jak postąpiłam... i jak byście się zachowały w takiej sytuacji?

Potrzebuje Waszej Wizażystki małej pomocy

[gosiaczek_ns]

15 miesięcy bez seksu??? Podziwiam!! Ja nie wytrzymuję 15 dni
A tak poważnie, to proponuję wspólną kąpiel, z płatkami róż i świecami ( to tak dla Ciebie, żebyś po tak długiej przerwie, nie wskoczyła odrazu na głęboką wodę, tylko poczuła się pewnie i romantycznie), a potem klasycznie w sypialni. Myślę, że skoro tak długo czekał, to ucieszy się wszystkim

[kasiula_sg]

No tak tylko on mi już nie bardzo wierzy że ja chce... Wiem że to głupie ale taka prawda...

[gosiap82]

seksowna bielizna, mily nastroj, jakies winko, odrobina kokieterii i chlopak przestanie sie zastanawiac tylko zacznie dzialac

[kasiula_sg]

Wszystko by było takie proste.. gdybyśmy mieszkali razem.. A moi rodzice nie kwapią się gdzies wyjechać... a do wakacji daleko i do wspólnego wyjazdu.. ehh cieżkie życie.. a ja nie lubie tak na szybko.. bo własnie to mi się nie podoba...

[nri]

to o czym pisaly dziewczyny - romantyczna kolacja, platki roz to mile rzeczy ale imo to tylko dodatki, ktore maja sprawic by bylo jeszcze bardzej przyjemnie; tymczasem jak sama napisalas - kwestia lezy w psychice a wiec brakuje podstaw do udanego zblizenia; niezaleznie od tego jaka forme przyjmuje seks - czy jest to zabawa na luzie, z kupa smiechu, eksperymentow czy wyglupow, romantyczna i namietna gra - ze swiecami, rozami i calym tym inwentarzem, czy po prostu wzajemne odkrywanie siebie, okazywanie sobie uczuc, ciepla, milosci (imo przede wszystkim tym powinien byc seks acz pozostale formy sa absolutnie na miejscu gdy partnerzy obdarzaja sie zaufaniem i szczerym uczuciem) - miedzy partnerami musi istniec komunikacja, nic porozumienia - ktorej z tego co napisalas na tym polu brakuje; bez niej - nawet najlepsza bielizna nie zadziala trudno mi spekulowac na podstawie kilku postow co dzieje sie w umysle twojego TZ; prawdopodobnie poczul sie odrzucony, przez co zblizenie kojarzy mu sie z czyms przykrym i sie zrazil; przeciez odmawiajac mu jakiejs czesci siebie postraktowalas go na rowni z dupkiem, ktory ciebie skrzywdzil (absolutnie nie neguje twojej decyzji; uwazam, ze jesli nie czulas sie gotowa bardzo dobrze zrobilas ) przy takim podejsciu - nawet jesli romantyczny wieczor zadziala po zblizeniu okaze sie - ze nie jest to cos czego oboje chcieliscie; imo przede wszystkim sama musisz byc w 100% gotowa - jesli tak jest zajmij sie oczyszczeniem atmosfery; porozmawiaj szczerze, uczuciem okaz mu, ze wszystko sie zmienilo, ze jestes gotowa na taka bliskosc, ze jej pragniesz; wtedy podejscie TZta sie zmieni i wszystko sie ulozy a wtedy odpowiedni czas i miejsce rowniez sie znajdzie

[Clevland]

15 miesięcy bez sexu????
To kot padł by z głodu, a mysza z nudów...


Skoro to ma być wasz "prawie" "1 raz" to zrzućcie się na hotel i tam od rana do wieczora....