|
Notka |
|
Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Raczkowanie
|
jak poradzic sobie z tym niejadkiem?
Witam wszystkich
Jestem mamą 6-miesiecznego Kubusia i mam problem a raczej kilka... po pierwsze to za dwa tygodnie wracam do pracy, po drugie synek obecnie przechodzi okres adaptacyjny w żłobku i po trzecie to strasznie ciężko mu idzie jedzenie deserków i zupek a o kaszce to juz nie wspomne. Nawet nie mam żadnego planu jak by tu sie zorganizoac i poukładac sobie wszystko w głowie na samą mysl o tym wszystkim robi mi sie nie dobrze, martwię się o synka, boję sie,że jak tak dalej bedzie to będzie głodny w tym żłobku do tej 15, bo z tą nauką jedzenia to zamiast coraz lepiej to jest coraz gorzej, nadmienie jeszcze tylko,że Kubuś karmiony jest piersią. Za późno zaczełąm go uczyć jedzenia innych rzeczy niż tylko mleczko i pewnie dlatego teraz taka nerwówka jest. PROSZĘ O JAKIEŚ RADY!!!! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Raczkowanie
|
Dot.: jak poradzic sobie z tym niejadkiem?
To prawda ze dziecko powinno sie zaczac wczesniej przyzwyczajac do nowych posilkow,ale kazda z nas uczy sie na bledach.
Sprobuj zaczac podawac pojedynczo(kazdego dnia jedno)wybrany posilek... Ja zaczelam od podawania owocow w sloiczkach(moga byc przecierane),pozniej wprowadz posilki o przyjemnym smaku(proste)np.ziemniacz ek z kurczaczkiem(przecierany) mozna tez uzyc gotowych zestawow. W miedzyczasie dawaj dziecku do reki chrupka kukurydzianego lub ciasteczko(pelnoziarniste )albo pietke z chleba(dobre na dziasla). Moze twoj synek nie chce kosztowac nowosci bo prawie zabkuje?jest nerwowy ale z czasem sie przyzwyczai-Cierpliwosci ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: jak poradzic sobie z tym niejadkiem?
Magdulka, nie podawaj nic, co zawiera gluten, w tym właśnie chleb. Dziecko poniżej 10 miesiąca nie może jeść glutenu, nie bez powodu te wszystkie dania dla dzieci poniżej 10 miesiąca są bezglutenowe.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 1 487
|
Dot.: jak poradzic sobie z tym niejadkiem?
hej MaGdUlKa81 Jeżeli chodzi o rodzaj posiłków to jest pełno schematów zywieniowych na ulotkach gazetach czy w internecie są bardzo szczegółowe. Jeżeli karmiłaś piersią 6 m jest odpowiednim czasem na wprowadzenie nowyc posiłków (tym bardziej jeżeli nie domagał się niczego innego) W schemacie żywieniowym zwykle jest opcja dzieci karmione butelką (rozszeżamy dietę w 4m i karmonych piersią w 6 wtedy zaczynamy od posiłków takich jak dzieci 4 m karmione butelką). Zwykle okres 2 tyg określa sie za wystarczajacy na nauke jedzenia nowych posiłków.
Spróbuj by kUbusia innymi posiłkami karmił ktoś inny najlepiej jak Ty znikniesz z pola widzenia.Częśto dziecko jak widzi mame (którą kojarz z mleczkeim nie chce nic innego) Na początek daj mu tyle ile chce i dokarm piersią. Powolutku próbuj . Piszesz że adoptuje się w żłobku co to znaczy jest tam sam czy z Tobą i co nic w tym czasie nie je?????? Cierpliwości i powodzenia oto przykłądowa stronka z schematem żywienia: http://kobieta.gazeta.pl/edziecko/1,54930,2321797.html |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Raczkowanie
|
Dot.: jak poradzic sobie z tym niejadkiem?
Boz Witaj na okresie adaptacyjnym to tak mniejwiecej od 8 do 11.45 w tym czasie ma dwa posiłki kaszke o 9 i o 11.20 zupke oraz jedna drzemke w żłobku podobno mu to idzie lepiej bo zjada pół porcji ale w domu to jest tragedia chociaż musze przyznac ze dzisiaj zjadł troche dania kurczak z warzywami czy jakos tak od 6 misiąca, chyba mu smakowało bo sam buźke otwierał
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 1 487
|
![]() Cytat:
![]() Spokojnie nauczy się, nie martw się często tak jest że dzieci od obcych jedzą lepiej powolutku się nauczy. A Ty spokojnie dokarmiaj Go jeszcze mlekiem jak potrzebuje to wciąż najważniejszy pokarmy. Powolutku w jego tempie przejdziesz do karmienia mieszanego. A jeżeli chodzi o poukładanie sobie wszystkiego przy powrocie do pracy, to spokojnie, przygotuj sobie jedzenie dla siebie i rodzinki wcześniej pomróź. Zastanów się kto Go zaprowadzi kto odbierze. Zobaczysz powolutku nagle sama się zdziwisz że wszystko chodzi jak w zegarku ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Raczkowanie
|
Dot.: jak poradzic sobie z tym niejadkiem?
Mieszkam we Wloszech i program karmienia maluszkow troszke sie tu rozni,choc ja stostuje polsko-wloska kuchnie.
Swojej corce podalam chlebek juz w 5 miesiacu(gdy miala 3 zabki)-alergii nie dostala wiec wprowadzam wszystkie pokarmy dla doroslych(ale to racja-Podajemy gluten gdy dziecko nie ma uczulen); jogurty i serki(przeznaczone dla najmlodszych)-rozwiez dla dzieci bez skazy bialkowej. Ale wszystkiego nauczysz sie i dodam ze cierpliwosci takze,bo nie kazde chce probowac nowosci wszczegolnosci gdy ma kochana piers mamusi! ![]() Jak doradza Boz-przy innych dzieciach smakowac bedzie mu lepiej! Powodzenia... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 1 213
|
Dot.: jak poradzic sobie z tym niejadkiem?
Cytat:
ta nerwówka tylko pogarsza sprawę. jest udowodnione naukowo, że niejadki to dzieci matek które zbyt nerwowo i histerycznie podchodzą do kwestii jedzenia. nie myśl, że cię pouczam - sama jestem matką niejadka. ![]() ![]() wracając do tematu. nie skupiaj się za bardzo na tych tabelkach żywieniowych. one są pomocne ale i tak każde dziecko jest inne i trzeba je po prostu obserwować. - nie można wprowadzać zbyt wiele nowości na raz. są dzieci, które dopiero jak przyzwyczaja sie do jednego produktu, i bedą go jeść trzy razy dziennie aż im się znudzi to zechcą próbować coś nowego. - nie dziwi mnie to, że nie chce za bardzo jeść, kiedy tyle sie wokół niego dzieje nowego. dla dziecka w tym wieku to bardzo trudne iść do żłobka, gdzie nie ma mamy (nawet na krótko, bo on nie rozróżnia dwie godziny czy osiem) i jednocześnie poznawać nowe jedzenie - może kaszki są nie w tym smaku? moze zamiast części kaszki ryżowej dodać kleiku kukurydzianego - takie małe dzieci bywa, że źle tolerują ryż, bo bardzo je zapycha - powoduje zaparcia, a one instynktownie się przed tym bronią. - moze mały po prostu nie lubi owoców? owoce z punktu widzenia niemowlęcia mają dosć ostry smak. - nie martw się o jego zdrowie. jezeli je warzywa i mięso to i tak dobrze. ciesz sie że wogóle może. mój synek do 8 miesiąca włącznie nie jadł w ogóle owoców. nie służyły mu, bo jest alergikiem i był nadwrażliwy na kwasy owocowe jako takie. z warzyw mógł jeść tylko marchew i dynię. a potem jak był starszy dokonywałam cudów pomysłowości żeby cokolwiek ugotować. połowy warzyw nie mógł jeść, jajka nie, nabiału nie, ryb nie, mięso tylko raz w tygodniu, o glutenie zapomnij, z mleka tylko nutramigen. i tak do 20 miesiąca, a też wróciłam do pracy jak miał 7 miesięcy. do historii rodziny przeszedł mój tort dla małego na pierwsze urodziny - bez mleka jajek i mąki. ![]() także spokojnie dacie radę. ![]() i jeszcze jedno może i za późno zaczęłaś uczyć małego jeść co innego niż mleko, ale po pierwsze teraz juz i tak nic na to nie poradzisz a poza tym niekoniecznie w tym musi być przyczyna. niektóre dzieci bardzo długo się oswajają z nowym jedzeniem. mojej koleżanki synek dopiero uprzejmie w dziewiątym miesiącu zainteresował się czymś innym niż cycuś. i zawsze zdrowy był, a obecnie już przerósł mamę ![]() ps. i jeszcze jedno - nie martw się nie będzie głodny w żłobku. da sobie radę - żadne normalne dziecko się nie zagłodzi. teraz juz to wiem, choć czasem jak patrzę na te wróble porcje mojego synka to trudno mi w to uwierzyć. ![]()
__________________
Kto nie ryzykuje ten nic nie ma ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:27.