Alergiczki - łączmy się w kichaniu i swędzeniu :D

[Gladys]

Witam Czy są tu jakieś alergiczki? Co jest waszą zmorą??

Ja jestem uczulona na pyłki kwiatów, drzew i zbóż, trochę na kurz i chyba na jakieś jedzonko Ale odczulam się od ok 2 lat. Ciesze się, że nie jestem na sierść bo kocham zwierzaki A jak jest u was?

[goldfish3000]

Och i przypomniałaś mi zbliża się wiosna. I się zacznie,cieknący nos, kichanie... a wszystko przez jakieś bliżej nieokreślone pyłki. Co roku ten sam cyrk jak wyruszam z psem do parku. Ale uzbrojona w tonę wapna daję jakoś radę. Co roku planuję testy na co w końcu to alergia, ale mija początek wiosenki i wszystko wraca do normy. A! i jeszcze kocia sierść (ale co ciekawe to nie na perskie) i sok z marchwi. Od razu klucha w gardle, czerwone,swędzące oczy...

[kociulek]

A mnie zawsze to dopada pod koniec czerwca Ale nawe dokładnie nie wiem na co uczulenie Musze byc wtedy cały czas zaopatrzona w chusteczki

[czapeczkaelfa]

Uch...ja tez jestem alergikiem. Paskudne wysypki mam Teraz i tak jest lepiej niż kiedys.
Najgorsze jest, że tak naprawdę nie wiem na co jestem uczulona. Na pyłki, na kurz, na jakies produkty pokarmowe. Ale tak konkretnie to nie wiem. Każde testy pokazują co innego.
A, i na wiosne mam katar sienny.

Także łączę się z wami w bólu!
Apsik!

[bess]

ja tez jestem tyle ze oficjalnie niezdiagnozowanym alergikiem.Na pewno na pyłki i nawet podejrzewam jakieWtedy krople do oczu,do nosa,chusteczki musze miec caly rok. Do tego mydło-wyskakuja mi na ciele czerowne swedzace plamy.

[Gladys]

Ja na wiosnę już niewyrabiałam dlatego zdecydowałam się na odczulanie, teraz jest o wiele lepiej, ale nie mam możliwości odczulenia się na wszystko. Za dużo tego Co do mydła to jestem uczulona na 'ph 5,5' (nie wiem czy jeszcze takie istnieje ) pozdrawiam

[mysia_kotka]

Oj a ja jestem okropnym alergikiem, teraz juz tylko na pyłki traw i drzew na szczescie, kiedyś było gorzej, latem i wiosną w ogóle nie mogłam wychodzić z domu - bedąc jeszcze dzieckiem, a jesli wychodzilam to w długich bluzach, bo gdy dotknelam trawy - od razu cale cialo mi puchło, było całe czerwone no i nie dobrze mi było... teraz juz jest lepiej ale do lasu i tak nie moge chodzić - chociaż na wfie w parku biegać muszę. Była fajna rozmowa jak byłam mała i byłam z moją mamą od tego kolesia co sprawdza na co jestem uczulona. On mówi mojej mamie że na pyłki traw i drzew, żeby nie przebywać ze mną blisko lasu, łąki, kwiatków itd, a potem pyta na jakiej ulicy mieskzamy, my że na Kwiatowej, że wokół wszędzie łąki, a niedaleko las... masakra ale jakoś dzieciństwo przeżyłam teraz jest już dużo lepiej Łącze się ze wszystkimi alergiczkami i przesyłam wirtualnego buziaka;D

[olcia/pchelka]

Ja też jestem straszną alergiczką! U mnie było tak samo. Kiedyś całe wakacje przesiedziałam w domu bo nie mogłam wychodzić. Nadal mam uczulenie na pyłki traw ale to już nie tak jak kiedyś. Z alergią jest okropnie. Czasami żyć sie nie da. O lekach trzeba pamiętać i wogóle. Nadal mam uczulenie na pyłki i to dość silne ale na badaniach wyszło jeszcze na pleść, kurz, serść kota i chlor. Masakra!
Ale jakoś idzie.....

[mloda_to_glupia]

ja mam na psa (mam kochanego pieska 12 lat juz i zyje) do tego na czekolade miod kurz i pylki

takie moje uczulenia ale w sumie ciekawe jest zycie z katarem nie przeszkadza mi to jak sie wzrusze na filmie to moge udac ze to niprawda i ze spowodowane jest to katarkiem :P

[natasha23]

ja jestem uczulona na kurz,plesnie,pylki traw i niestety na siersc zwierzat...ale mam kociaka i to od 8 lat - sa rzeczy wazniejsze-wole troche popsikac i miec zwierzatko

[olcia/pchelka]

Ostatnio sie jeszcze dowiedziałam, że kiedyś jeszcze miałam uczulenie pokarmowe. po wypiciu soku poamarańczowego czy jabłkowego dostawałam krostek na rękach
a teraz po arbuzie trace głos.

[bess]

wlasnie myslalam o odkopaniu tego watku

U mnie juz sie powoli zaczyna

[trine_k]

Napisane przez Gladys

Ciesze się, że nie jestem na sierść bo kocham zwierzaki A jak jest u was?

A ja właśnie na sierść siostra ma kota, TŻ ma kota- ciężkie życie.
Jak byłam młodsza i był kot w domu (nie wiedziałam jeszcze ze mam na niego alergię), mama zawsze wrzeszczała na mnie, że bez czapki chodzę

[WioletaM]

Zgłasza się kolejny alergik. Mam pyłkowicę i uczulenie na pierze. Biorę teraz zyrtec, ale mi nie pomaga. Znajoma poleciła mi Flonidan (Flamidan). Czy któraś z Was go używa?

[bess]

ja bralam ale mi nie pomagal (uczulenie mialamna zimno jak byl mróz)

[deborkaa]

Hej.Tez mam alergie i mecze sie z nia juz bardzo dlugo, a odczulanie nic nie pomoglo.Bralam wiele rodzajow tabletek obecnie jestem na etapie Loratanu dopiero zaczelam brac wiec nie wiem czy dziala, zobaczymy.

[Ewusia_marchew]

właśnie jestem cała w kropki uczulenie mam na różniaste leki, ale nie wiem dokładnie na które wiec zawsze się coś okazuje w najbardziej niespodziewanym momencie zwłaszcza na twarzy mnie dopada i wyglądam jak pomidor

[anecia0509]

Dołaczam... Nie bede wymieniać na co, bo prawie na wszystko.. najbardziej na kurz, sierść... jak miałam świnkę morska to dopółki byłam w pokoju to wsyzstko swedziało, łzy z oczu leciały i wogóle. DO tego jeszcze astma dochodzi
Mnie przez cały rok wszystko swedzi szczególnie nogi... a nie mogę się powstrzymać od drapania..
Lecze sie od niedawna.. ale nie pomoga mi to wcale... zawsze brałam alertec.. i inne takie też nic nie dawały..

[ewelina_341]

Kichanie, swędzenie, katar i łzawienie oczu. O zgrozo!! U mnie również wszystko zaczyna sie pod koniec czerwca, a już nie wspomnę o tym jak u babci na wsi wieczorem otworzę okno... nie idzie wytrzymać

[lena_lena]

czesc dziewczyny, ja tez mam alegie , najgorsze jest to ze nie wiem na co od roku wybieram sie do lekarza i jeszcze sie nie wybrałam...mam pokrzywkę na dłoniach, kicham jak opętana i strasznie mi łzawią oczy a co do leków typu alertec to one wcale nie pomagaja( przynajmniej mi) ...

[Ashlee_]

przyłaczam sie do klubu ^^

jestem uczulona na pyłki zbóz i traw, kiedys bylam tez uczulona na kocią siersc, na szczescie mineło
alergia trzyma mnie od jakis 3tygodniu i wlasnie, alertec nie pomaga *_*

[*glamorous*]

ja również jestem alergiczką od... od baaardzo dawna, conajmniej 12 latek głównie na pyłki, sierści zwierząt - oprócz psów na szczęście, bo mam psiaczka , kurz, wilgoć i pierze ;] z tym, że u mnie objawów alergicznych już prawie nie widać, z wiekiem to minęło - jedynie na wiosnę kicham i głowa mi wysiada, ale przyzwyczaiłam się u mnie alergia szła w parze z astmą, takze brałam tysiące różnych leków, ale teraz obchodze się bez tego na szczęście w gruncie rzeczy alergia wcale nie jest taka straszna

[KNEIK]

Ehhh i ja też alergik zboże, trawy, kurz, roztocze, sierść.

Pozdrawiam serdecznie

[sandre]

Napisane przez KNEIK

Ehhh i ja też alergik zboże, trawy, kurz, roztocze, sierść.

Pozdrawiam serdecznie

Łączę się w bólu

[Cerfona]

No to się przyłąncze Ehh.. mam alergie i nie wie na co Będe robić dopiero testy alergiczne w listopadzie.A skoro o tympisze to dziewczynki napiszcie mi na czym polegają takie testy? Będe bardzo wdzięczna!!
Moja alergia polega na tym, że mam całą skóre wokół oka czerwoną Czsami wstyd z domku wyjść ehh
pozdrawiam

[Śnieżka]

Hej
Jestem alergiczka wiec lacze sie z wami

[sandre]

Napisane przez Cerfona

No to się przyłąncze Ehh.. mam alergie i nie wie na co Będe robić dopiero testy alergiczne w listopadzie.A skoro o tympisze to dziewczynki napiszcie mi na czym polegają takie testy? Będe bardzo wdzięczna!!
Moja alergia polega na tym, że mam całą skóre wokół oka czerwoną Czsami wstyd z domku wyjść ehh
pozdrawiam

Ja miałam robione testy na alergię 10 lat i jakieś 2 lata temu. Te robione 10 lat temu wygladały tak,że pani doktor na wewnętrznej stronie przedramienia nakłuwała mi skórę igłą w równych odstępach ok. 20 nakłuć na jednej rączce potem to samo na drugiej ( koszmar to był dla mnie bo mam lęk przed igłami i strzykawkami - ogólnie nic nie boli ) .Potem na te ranki nakładała kropelki jakiś preparatów z pyłkami roślin,kurzu itp. Potem siedziało się nie pamietam ile czasu ( coś koło 1h chyba ) i czekało na reakcję alergiczną w postaci swędzenia,zaczerwienienia i opuchlizny ( coś jak ugryzienie komara ). Pani odczytywała wyniki, zapisywała i tyle.Test który miałam dwa lata temu był trochę inny. Miałam robiony na plecach. Tym razem bez nakłuwania. Pani doktor nakładała mi preparaty na plecach tym razem o konsystencji kremu. I naklejała na to pasterki. To był bardzie rozszerzony test bo obejmował metale ( nikiel, rtęć, kadm,ołów i inne ), także fiolet, mentol, wosk pszczeli,kleje z plastrów opatrunkowych , składniki kosmetyków itd. Z tym wszystkim idzie się do domu i wraca za dwa dni na kontrolę. Potem jeszcze za kolejne dwa ( nie jestem pewna może więcej niż dwa ) dni po czym ściąga się wszystko. Swoją drogą po niklu i ołowiu to dosłownie miałam dziury w skórze i swędziało jak nie wiem, a drapać się nie wolno. Tak to u mnie wyglądało. Teraz mogło się trochę zmienić .Co do testów na leki,to są wykonywane w szpitalach ( a i nie wszystkich ) pod stałą kontrolą lekarską. Czyli zostajemy w szpitalu na parę dni. Mam nadzieję,że coś nie coś pomogłam

[Cerfona]

sandre dziękuje pomogłaś ale i troche przeraziłaś

[sandre]

Napisane przez Cerfona

sandre dziękuje pomogłaś ale i troche przeraziłaś

to naprawdę nic strasznego, nie boli nic...tylko swędzi dość mocno...u mnie poszło jak z płatka a mam syndrom "białego fatucha" więc dla Ciebie to małe piwo

[Cerfona]

dobrze, że piwo lubie