2007-02-21, 20:20
|
#1
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2004-02
Wiadomości: 27
|
...Kłopoty żywieniowe...
Cześć dziewczyny piszę do Was ponieważ nie umię sobie już sama poradzić. Cały czas robie coś źle bo nie uzyskuje oczekiwanych efektów. Mam nadzieję, że umieściłam tego posta na dobrym forum i nie powiecie mi, że mam poczytać inne, ponieważ robie to już od dwóch miesięcy a i tak coś jest nie tak. Otórz: Trzy miesiące temu doszłam do wniosku, że przydałoby się zrzucić pare kilogramów przed studniówką. Chodziło mi głowie o brzuch i boczki. Z boczkami się uporałam na szczęście niestety brzuch pozostał. Na początku warzyłam 49 kg przy wzroście 159cm. w tej chwili mam 44kg. I o zgrozo schudłam wszędzie tam gdzie nie do końca chciałam. Tyłek jest całkiem płaski nogi chude ręce chude a brzuch duży. Zaczęłam też ćwiczyć codziennie biegam 10 min, ćwiczę na twisterze 600 skrętów, 100 skrętów bez twistera, leżę na boku i podnoszę obydwie nogi do góry ( to pomogło na boczki polecam), robię 6 weidera ( byłam już na 21 dniu niestety miałam parę dni przerwy i potem kilka razy zaczynałam od początku i obecnie zrobiłam 6 dzień). Muszę jeszcze stwierdzić, że rano brzuszek jest całkiem płaski natomiast w ciągu dnia coraz bardziej rośnie i wieczorem jest ogromny a na wadze przybieram gdzie 1-1.5kg. Wydaje mi się, żę popełniam jakiś bład żywieniowy dzisiaj np. zjadłam o 10 jogurt Activie, o 16 talerz zupy ogórkowej i pół kromki chleba z makrelą i wieczorem troszkę oliwek. Jeżeli zjem więcej zaczyna mnie brzuch boleć jakbym się przejadła. Staram się nie jeść po godzinie 18-19. Ogólnie jem jeszcze musli z kefirem bądź mlekiem, ciemne pieczywo, jajka, na obiad głównie miesko i warzywa na parze. Piję też dużo wody mineralnej. Wiem, że dużo pisałyście o jedzeniu białka małych ilości węglowodanów, ale ja sobie tego jakoś nie umię poukładać. Możliwe, że za dużo się o tym naczytałam i teraz nie umię wyciągnąć właściwych wniosków. Prosiłabym Was bardzo żebyście jakoś pomogły mi rozwiązać ten problem. Ewentualnie powiedziały co mogę jeść ile powinnam jeść, żeby wreszcie odżywiać się dobrze, zdrowo i pozbyć się tego brzucha Czy można jeść owoce?? Jabłka, pomarańcze, grapefruity, mandarynki?? A czy raz na jakiś czas można pozwolić sobie na takie rarytasy jak spaghetti, pizza, hamburger, frytki czy lody?? W co z soczkami typu Kubuś, oliwkami i serami?? A jakie chipsy od czasu do czasu?? Albo żelki?? ( w ostatnim czasie tego wszystkiego nie jem) Z góry bardzo dziekuję.
|
|
|