Vivienne Westwood Anglomania - ktokolwiek używał?

[nefernefer35]

Kochane, własnie odkryłam istnienie tych perfum, mało je znam. Czy je znacie? Moze uzywałyście jej? Bede wdzieczna za kazda wypowiedz w temacie Kusi strasznie, oj strasznie.

[kokakola]

ja rowniez podpinam sie do pytania nefernefer35

[cegutka]

Rzeczywiście, nuty ma fajne, ale nie kupuj w ciemno, bo to zapach specyficzny: może Cię uwieść albo odrzucić.
Dla mnie to kompozycja bardzo ciekawa - intensywna, wibrująca, cieżka, przyprawowa, ale bez akcentów "jadalnych", nie zaliczyłabym też Anglomanii do zapachów słodkich. Wyraźnie wyczuwam przyprawy - kardamon i imbir, potem do głosu dochodzi ciepła ambra przeplatana skórzanymi akordami.
Osmoz klasyfikuje Anglomanię jako kompozycję orientalno-kwiatową, ale dla mnie to raczej zapach orientalno-przyprawowy, ja w niej żadnych kwiatków nie czuję.

[kokakola]

cegutko podejrzewam, ze nie odnalazlabym sie w anglomanii, a szkoda, flakonik ladny

[misiabela]

Kupiłam Anglomanię tylko na podstawie opisu nut zapachowych i jest to jeden z najoryginalniejszych i najbardziej złożonych zapachów jakie znam. Mógłby z powodzeniem nosić je mężczyzna. . W tle czuć zapach tytoniu zmieszanego z wonią zasuszonych roz. Ja jednak jestem kobietą o zajęczym sercu i nie mogłam znieść tej mikstury na sobie ze względu na jej moc. Ale na właściwej osobie może robić piorunujące wrażenie.

[_Bjeata_]

Anglomanię dostałam kiedyś od przemiłej wizażanki....... mnie uwiodła ale na krótko, poznałam CdG no i po ptokach
Również uważam, że jest to zapach bardziej przyprawowo - orientalny, bo kwiatków żadnych w nim nie czuję.
W ciemno nie polecam zakupu ale w ramach poznania chętnie podzielę się odrobinką, która mi została

[Pomadka]

Napisane przez _Bjeata_

Anglomanię dostałam kiedyś od przemiłej wizażanki....... mnie uwiodła ale na krótko, poznałam CdG no i po ptokach
Również uważam, że jest to zapach bardziej przyprawowo - orientalny, bo kwiatków żadnych w nim nie czuję.
W ciemno nie polecam zakupu ale w ramach poznania chętnie podzielę się odrobinką, która mi została

BYłabym chętna, bo zapach intryguje mnie od dawna.
Oczywiście chętnie podzielę się jakimś zapachem.

[nefernefer35]

Z tego co piszecie muszę byc ostrożna z tym zapachem. Jesli jest taki cięzki to chyba nie dla mnie, mimo, ze bardzo mnie intryguje - flakonik piekny

[_Bjeata_]

Napisane przez Pomadka

BYłabym chętna, bo zapach itryguje mnie od dawna.

Pomadko napisz namiary swoje na pw

[nefernefer35]

Napisane przez _Bjeata_

Anglomanię dostałam kiedyś od przemiłej wizażanki....... mnie uwiodła ale na krótko, poznałam CdG no i po ptokach
Również uważam, że jest to zapach bardziej przyprawowo - orientalny, bo kwiatków żadnych w nim nie czuję.
W ciemno nie polecam zakupu ale w ramach poznania chętnie podzielę się odrobinką, która mi została

Kochna byłabym bardzo chetna na odrobinke

[kokakola]

Bjeato droga, a nie da sie podzielic tej odrobinki na 3, 4 krople?

[Pomadka]

Napisane przez _Bjeata_

Pomadko napisz namiary swoje na pw

Oczywiście, już to robię.

[_Bjeata_]

Napisane przez kokakola

Bjeato droga, a nie da sie podzielic tej odrobinki na 3, 4 krople?

no dam radę chyba po po 4 kropelki Was podzielić, proszę napiszcie gdzie wysłać

[_Bjeata_]

Napisane przez kokakola

Bjeato droga, a nie da sie podzielic tej odrobinki na 3, 4 krople?

offtopicznie, ale muszę
kokakola, wyczyść skrzynkę pw, nie mogę odpisać

[kokakola]

now, that i'm clean, you know what i mean juz!

[Pomadka]

Odświeżam wątek.
Dostałam od _Bjeaty_[] kroplę Anglomanii i śmiało mogę napisać, że zapach jest świetny. Czuć w nich wyraźnie przyprawowe nuty. Gdzieś w tle pojawia się róża, ale delikatnie. Na koniec ujawia się wanilia. Jest orientaly, brak w nim nut jadalnych, kwiatków też jest mało-ja nie czuję.
Zapach trwały, ciekawy, ciepły, bardzo mi się spodobał! Sprawdzi się jesienią, zimą... Polecam!

[mariolasl]

Napisane przez Pomadka

Odświeżam wątek.
Dostałam od _Bjeaty_[] kroplę Anglomanii i śmiało mogę napisać, że zapach jest świetny. Czuć w nich wyraźnie przyprawowe nuty. Gdzieś w tle pojawia się róża, ale delikatnie. Na koniec ujawia się wanilia. Jest orientaly, brak w nim nut jadalnych, kwiatków też jest mało-ja nie czuję.
Zapach trwały, ciekawy, ciepły, bardzo mi się spodobał! Sprawdzi się jesienią, zimą... Polecam!

Zgadzam sie, z tym, ze zapach jak dla mnie jest taki radosny, ze z powodzeniem bede go uzywac wiosna. Jestem zaskoczona trwaloscia. I pachne juz Anglomania juz drugi dzien. Naprawde niebanalny zapach, chociaz mialam pewne obawy, ze roza bedzie sie bardzo wybijala, ale na mojej skorze pojawia sie tylko w tle w bardzo przyjemny sposob. Tak wiec naprawde polecam.

[Kate30]

Testowałam dzięki wizażance Chamelieu

Na mnie średni - brak róży, sporo przypraw, bardzo jadalny - a za tym nie przepadam, gdyby było więcej róży skusiłabym się na 30ml.

Na szczęście nie było, bo flakon mi się nie widzi zupełnie - nie lubię czerwieni we flakonach

[anniehall78]

ia-vivienne-westwood/[/url]

[Kate30]

Napisane przez anniehall78

to jedna z moich ostatnich najsilniejszych fascynacji
na mnie wychodzi bardzo silna róża - anarchistka.
trwałość przebija wszystkie znane mi zapachy.

swoje wrażenia opisałam tu
http://www.fishinthepercolator.net/2...enne-westwood/

Ja już czytałam
Pięknie

[eiri]

Kusi mnie ten zapach... choć nie wiem, czy lubię nadmiar przypraw w perfumach, ale ambrę i skórzane akordy (nie mówiąc o róży) bardzo!

[joasiak1]

Niesamowicie piękny zapach - natychmiast po przetstowaniu zapragnęłam mieć na własność i szybko poszło

Na mnie wychodzi zielona herbata, duuużo róży, wanilia złamana skórzaną nutą.
Niesamowicie piękny i oryginalny zapach, ale ja nie zgadzam się z klasyfikacją Anglomanii jako zapachu jadalnego Jest w niej sporo słodyczy, ale ona jest - na mnie oczywiscie - mało jadalna, bardziej przyprawowa.

Jeno załuję, że nie jest bardziej trwała - a na mnie zapachy dośc długo się trzymają, więc nie rozumiem, o co chodzi z Anglomańką. Już podejrzewałam, że to podróba, ale nie sadzę, żeby komuś chciało się podrabiać tester Anglomanii...
A może to wrażenie wynika stąd, że Anglomania na mnie trzyma się blisko skóry i nie ciągnie smugi zapachu...?