Pęcherz nadreaktywny.
Witam, szukałam trochę na forum aby się podpiąć pod temat ale nic nie znalazłam a czas mnie nagli bo zaraz do pracy muszę wyjść.
Czy ktoś ma problem z pęcherzem nadreaktywnym? Wiem, że mam to od dziecka ale dowiedziałam się co to jest konkretnie parę lat temu (mam 30lat). Lekarz mówił, że nie leczone może sprawić że w wieku 50 lat będę nosić pieluchy.
Problem jest taki że próbowałam kiedyś leków (w Polsce) i strasznie zatrzymywały wode w organizmie + popuszczałam przez nie.
Obecny lekarz potrafi tylko wypisać recepte, myślę o zmianie lekarza (mieszkam w Niemczech) albo dopiero w październiku pójdę do nowego bo wracam do Polski.
Strasznie się męczę z tym, jak mam gdzieś wyjść to myślę czy tam będzie gdzieś toaleta - a najgorsze to w nocy, nie pamiętam kiedy ostatni raz przespałam noc, wstaje min 3-10 razy w nocy, głównie co 2 godziny, chyba że wypije coś innego niż wode - nie daj B. zjem zupe czy coś to kaplica. Czy ktoś się także z tym męczy? Jakieś wskazówki?
|