Stres na emigracji :( - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe > Emigrantki

Notka

Emigrantki Emigrantki to forum dla "zagranicznych" Wizażanek. Wejdź, poznaj rodaczki, wymień się opiniami i swoim doświadczeniem.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2016-08-02, 10:39   #1
agnieszka_kak
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 1 608

Stres na emigracji :(


Zalozylam ten watek, poniewaz nie radze sobie ostatnio z takimi zwyklymi sprawami za granica. Rzeczami, ktore w Polsce robilam z usmiechem- a tutaj nie jestem w stanie niczego zalatwic bez stresu. Nie znam zbyt dobrze jezyka (w pracy mowie po angielsku), ale znam podstawy. Nie mam kregu dosawiadczonych znajomych.

Takie niby male rzeczy
-musze rozliczyc sie z landlordem. Rozbilam w mieszkaniu szybke w drzwiach- ale jak naprawic szybke? Zadzwonilam do ubezpieczyciela ktory jak twierdzi nie obejmuje zbicia szybki. Poszlam do sklepu budowlanego - nie maja szybek. Poszlam do zakladu szklarskiego- zamkniety (wszystko jest otwarte od 9 do 16, kiedy ja pracuje). I juz sie denerwuje.

-kupilam nowe mieszkanie (dlatego wyprowadzam sie z obecnego)- i musze zrobic remont. Naczytalam sie artykulow o nieslownych fachowcach, nasluchalam sie od znajomych. Nie mam zadnej zaufanej ekipy, caly czas mysle, ze ktos mnie oszuka

-probuje rozliczyc podatek. Zanioslam do jednego biura (lokalnego)- oni tego nie umieja, nie znaja formularzy dla obcokrajowcow, ktorzy pol roku pracowali w PL, a pol za granica. Zanioslam wiec do polskiego biura- pani rozliczala 3 miesiace, w koncu nie rozliczyla. Zanioslam do kolejnego polskiegi biura- to samo. Termin dawno minal, rozliczenia brak, boje sie kary.

Czy to normalne tak sie denerwowac? Remont sni mi sie po nocach. Nie mam ekipy, a musze zaczac za 2 miesiace. Zamykam oczy i widze rozwalone plytki podlogowe, aaaa!
agnieszka_kak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-02, 14:27   #2
zmija19
Zadomowienie
 
Avatar zmija19
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Suffolk
Wiadomości: 1 918
Dot.: Stres na emicgracji :(

Cytat:
Napisane przez agnieszka_kak Pokaż wiadomość
Zalozylam ten watek, poniewaz nie radze sobie ostatnio z takimi zwyklymi sprawami za granica. Rzeczami, ktore w Polsce robilam z usmiechem- a tutaj nie jestem w stanie niczego zalatwic bez stresu. Nie znam zbyt dobrze jezyka (w pracy mowie po angielsku), ale znam podstawy. Nie mam kregu dosawiadczonych znajomych.

Takie niby male rzeczy
-musze rozliczyc sie z landlordem. Rozbilam w mieszkaniu szybke w drzwiach- ale jak naprawic szybke? Zadzwonilam do ubezpieczyciela ktory jak twierdzi nie obejmuje zbicia szybki. Poszlam do sklepu budowlanego - nie maja szybek. Poszlam do zakladu szklarskiego- zamkniety (wszystko jest otwarte od 9 do 16, kiedy ja pracuje). I juz sie denerwuje.

-kupilam nowe mieszkanie (dlatego wyprowadzam sie z obecnego)- i musze zrobic remont. Naczytalam sie artykulow o nieslownych fachowcach, nasluchalam sie od znajomych. Nie mam zadnej zaufanej ekipy, caly czas mysle, ze ktos mnie oszuka

-probuje rozliczyc podatek. Zanioslam do jednego biura (lokalnego)- oni tego nie umieja, nie znaja formularzy dla obcokrajowcow, ktorzy pol roku pracowali w PL, a pol za granica. Zanioslam wiec do polskiego biura- pani rozliczala 3 miesiace, w koncu nie rozliczyla. Zanioslam do kolejnego polskiegi biura- to samo. Termin dawno minal, rozliczenia brak, boje sie kary.

Czy to normalne tak sie denerwowac? Remont sni mi sie po nocach. Nie mam ekipy, a musze zaczac za 2 miesiace. Zamykam oczy i widze rozwalone plytki podlogowe, aaaa!

Nie wiem gdzie mieszkasz ale zwykle duze sklepy budowlane sa otwarte do 20.00. sklepy sa zawsze otwarte w weekend wiec mysle ze nie ma co sie denerwowac.

Poprostu duzo zmian Cie czeka w przeciagu najblizszych miesiecy. Mysle ze to normalne. Musisz podejsc do tego troche luzniej. Mozesz proste prace remontowe sama wykonac np malowanie, kladzenie paneli z partnerem

Co do podatku niestety nie moge poraadzic bo nigdy nie bylam na sel-f employed.

Edytowane przez zmija19
Czas edycji: 2016-08-02 o 14:36
zmija19 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-02, 20:02   #3
_Brie_
Przyczajenie
 
Avatar _Brie_
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 12
Dot.: Stres na emicgracji :(

ja przechodzę stres na emogracji...tylko, że związany z zaklimatyzowaniem się. Nie znam języka...tzn rozumiem co się do mnie mówi ale blokada nie pozwala mi wydusić słowa. Martwię się o każdy kolejny dzień i odliczam do ewentualnego powrotu...
_Brie_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-03, 11:03   #4
burtonka
Raczkowanie
 
Avatar burtonka
 
Zarejestrowany: 2016-03
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 78
Dot.: Stres na emigracji :(

nie martw się- wszytsko będzie dobrze!!!
burtonka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-03, 11:13   #5
aaaidiL
Raczkowanie
 
Avatar aaaidiL
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 31
Dot.: Stres na emicgracji :(

Cytat:
Napisane przez _Brie_ Pokaż wiadomość
ja przechodzę stres na emogracji...tylko, że związany z zaklimatyzowaniem się. Nie znam języka...tzn rozumiem co się do mnie mówi ale blokada nie pozwala mi wydusić słowa. Martwię się o każdy kolejny dzień i odliczam do ewentualnego powrotu...
Hej
A gdzie mieszkasz?
Uwierz, ze wiekszosc przybywajacych tutaj osob stresowalo sie jezykiem. Nie jestes pierwsza ani ostatnia ale rozumiem, ze Cie to stresuje. UK to miejsce pelne obcokrajowcow i osob, ktore nie potrafia mowic po angielksu a jakos sobie rade daja. Kto Cie bedzie mial zrozumiec to zrozumie. Brytyjczycy przywykli do obcokrajowcow i moim skormnym zdaniem sa niesamowicie wyrozumiali i pomocni. Jakkolwiek bedziesz donich mowic oni i tak zrozumieja o co Ci chodzi Oczywiscie zawsze sa jakies odstepstwa ale to raczej rzadkosc.
Musisz byc pewna siebie i sie nie wstydzic, jakos zlamac ta blokade. Z czasem przywykniesz i nawet nie zauwazysz jak biegle mowisz po angielsku.
Zalezy tez gdzie pracujesz - bo praca z samymi Polakami w niczym Ci nie pomoze. W wolnym czasie ogladaj i sluchaj duzo brytyjskiej telewizji.
Dasz rade dziewczyno ! Poczatki sa zawsze trudne


btw... ja jak mieszkalam w Glasgow przez 3 miesiace to przechodzilam katorge - ni ch.j ich nie rozumialam na wszystko z usmiechem przytakiwalam "ai" i konwersacja sie toczyla Chociaz ich nikt nie potrafi zrozumiec, sami siebie nie rozumieja
__________________
krew nie woda, majtki nie pokrzywy

Edytowane przez aaaidiL
Czas edycji: 2016-08-03 o 11:16
aaaidiL jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-03, 14:19   #6
Katrinka8
Raczkowanie
 
Avatar Katrinka8
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 56
Dot.: Stres na emicgracji :(

Cytat:
Napisane przez _Brie_ Pokaż wiadomość
ja przechodzę stres na emogracji...tylko, że związany z zaklimatyzowaniem się. Nie znam języka...tzn rozumiem co się do mnie mówi ale blokada nie pozwala mi wydusić słowa. Martwię się o każdy kolejny dzień i odliczam do ewentualnego powrotu...
doskonale Cię rozumiem. Zanim wyjechałam za granicę myślałam, że mój angielski jest super potem przez około 2-3 miesiące nie rozumiałam prawie nic! Jestem osobą bardzo otwartą i gadatliwą, a nie mogłam się wypowiedzieć na żaden temat. To był dla mnie szok jednak miałam kilku znajomych, wybrałam jedną lub dwie osoby i powiedziałam o tym problemie i mnie wspierały bardziej mentalnie niż namacalnie po kilku miesiącach umiałam mówić wszystko co chciałam, a koleżanki śmiały się, że lepiej było gdy nie umiałam bo nie mogłam się kłócić itd wszystko jest kwestią czasu i determinacji. Nie poddawaj się od razu, tylko dużo się uśmiechaj
Katrinka8 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-03, 19:25   #7
_Brie_
Przyczajenie
 
Avatar _Brie_
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 12
Dot.: Stres na emicgracji :(

może sięd wydać jakimś banałem ale naprawdę lżej mi jest kiedy tu zaglądam i was podczytuje. Czuję...jakbym nie była samaz tym wszystkimi i ,że moje obawy są jak najbardziej na miejscu.
próbuję coś gadać, niby się dogaduje..ale kiedy przemyślę sobie co ja przed chwilą nafagałam heheh to się dziwnie, że ktoś mnie zrozumiał ;/ po czasie układa mi się w głowie cała rozmowa, tak jak powinna wyglądać "... i , że ja nie wiedziałam co powiedzieć?????"

ktoś tu ze znajomych polecał mi abym słuchała ich radia ale póki co nie mam takiej mozliwości..i tv też nei mam ehh
_Brie_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2016-08-03, 21:24   #8
Mijanou
Wizażowy Kot Igor
 
Avatar Mijanou
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 524
Dot.: Stres na emicgracji :(

Cytat:
Napisane przez aaaidiL Pokaż wiadomość
Hej




btw... ja jak mieszkalam w Glasgow przez 3 miesiace to przechodzilam katorge - ni ch.j ich nie rozumialam na wszystko z usmiechem przytakiwalam "ai" i konwersacja sie toczyla Chociaz ich nikt nie potrafi zrozumiec, sami siebie nie rozumieja
Łoooo matko, ja jestem w połowie nativem a z rodowitym Szkotem ciężko mi się gadało. To jak w Polsce by się gadało z Kaszubem (Kaszubą?). Za jakiś czas się oswoiłam ale na szczęście w Szkocji byłam tylko w celach turystycznych.
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know?



Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209


Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw

No pasaran!
Mijanou jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-04, 11:02   #9
aaaidiL
Raczkowanie
 
Avatar aaaidiL
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 31
Dot.: Stres na emicgracji :(

Cytat:
Napisane przez Mijanou Pokaż wiadomość
Łoooo matko, ja jestem w połowie nativem a z rodowitym Szkotem ciężko mi się gadało. To jak w Polsce by się gadało z Kaszubem (Kaszubą?). Za jakiś czas się oswoiłam ale na szczęście w Szkocji byłam tylko w celach turystycznych.
hahahaha nooo, cos w tym jest Ja jestem z Katowic a oryginalnego slazaka tez ciezko mi zrozumiec ;p


_Brie_
Jezeli nie masz mozliwosci ogladania TV czy sluchania radia to w wolnym czasie ogladaj chociazby jakies filmiki na youtube - jest mnostwo brytyjskich vlogerek, ktore dziennie zamieszczaja filmy - uwierz, ze takie systematyczne sluchanie naprawde wiele daje.
__________________
krew nie woda, majtki nie pokrzywy
aaaidiL jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-04, 19:03   #10
_Brie_
Przyczajenie
 
Avatar _Brie_
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 12
Dot.: Stres na emicgracji :(

dziękuję moja droga za cenne rady oglądam takie filmiki a przed snem włączam sobie taka aplikację do słuchaania i nauki języka. Cos tam próbowałam dziś dukac w pracy. NIby mnie rozumieją , mogę gadac i gadac ..ale na zasadzie "kali jeść, kali pic" hehe dlatego w ogóle się wole nie odzywac - wiem, wiem - błąd
_Brie_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-05, 14:09   #11
AshaL
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 363
Dot.: Stres na emicgracji :(

Cytat:
Napisane przez _Brie_ Pokaż wiadomość
dziękuję moja droga za cenne rady oglądam takie filmiki a przed snem włączam sobie taka aplikację do słuchaania i nauki języka. Cos tam próbowałam dziś dukac w pracy. NIby mnie rozumieją , mogę gadac i gadac ..ale na zasadzie "kali jeść, kali pic" hehe dlatego w ogóle się wole nie odzywac - wiem, wiem - błąd
Ja pozbyłam się bariery idąc do pracy z samymi Anglikami. Dwa miesiące wystarczyły i mój język poprawił się znacząco. Może też spróbuj?
AshaL jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-08-22, 02:06   #12
201704240947
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 851
Dot.: Stres na emigracji :(

Możesz też zamówić z internetu jak nie masz jak kupić. Albo oddać z kaucji.
Chyba każdy ma blokadę na początku, u mnie minęła po kilku miesiącach dopiero, siostra miała podobnie.
Nie myślałas moze o kursie językowym lub szkole? Ja do takiej chodziłam w Niemczech żeby ogarnąć język z gramatyka i to było za darmo lub połowa ceny jak masz niski dochod.
Moja siostra w Irlandii robiła to samo. Po pracy z TZ na kurs językowy chodzili. Skoro Irlandia ma to UK może też ma jakieś programy integracyjne.
No i praca z ludźmi mówiącymi po ang. dużo też daje.

Oczywiscie youtube ( papa English np.) i telewizja, Netflix (lub coś podobnego) jak nie masz zwykłej albo no nie wiem freetv project, put locker. Dużo ich jest ale nie wiem czy mogę tu nazwę takich stron zamieszczać.

Gazety typu tabloidy, są napisane prostym językiem. Możesz z neta czytać.

Ciekawa opcja to też karta z biblioteki. Oni mają często sporo darmowych zasobów, u mnie mają też dużo kursow. Teraz się wybieram na kurs organizowany przez biblioteke.
Mi dużo dały gry video i książki, na początku dla dzieci a z czasem takie normalne.
201704240947 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-09-01, 13:39   #13
Ms_Camille
Raczkowanie
 
Avatar Ms_Camille
 
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 68
Dot.: Stres na emigracji :(

Niektóre ze spraw, o których piszecie są błahe na tyle, że szkoda Waszych nerwów... ale podejrzewam, że jest to spowodowane emigracją, życiem na obczyźnie, z dala od domu. Ja to radziłabym pogadać ze specjalistą - może ktoś kto obiektywnie spojrzy na Wasze problemy będzie umiał pomóc. Są specjalne inicjatywy psychologów dla emigrantów z pl. Warto zajrzeć choćby na przestrzeń pomocy - tam są psychologowie z różnych dziedzin i mogą Wam pomóc.
Ms_Camille jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Emigrantki


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Wyłączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-09-01 14:39:47


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:33.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.