Największy komplex:RZĘSY!!!

[2peciara]

Domyślam sie,że mając taki "problem",wydam Ci się osobą pustą,ale dla mnie to naprawdę kompleks...Wyobraź sobie,że zmywasz makijaż,a z Twoich rzęs nie zostaje prawie nic...Co oczywiście znacznie zmienia wygląd twarzy,w efekcie czego-NIE MOZESZ NA SIEBIE PATRZEĆ!!! I jak tu jechać na wczasy ze znajomymi,gdy za wszelką cenę nie chcesz,żeby zobaczyli Cię bez make-up-u??!! Wiem,że dla moich znajomych nie jest ważne,jak wygladam,ale ja wiedząc,ze wyglądam kiepsko,od razu czuję się źle i niepewnie...Zdaję sobie sprawę z tego,że to głupie.Nie myślę o makijazu permamentnym,bo to przesada,chodzi mi tylko o rzęsy,a poza tym to za droga zabawa...Czy jest jakiś sposób na wzmocnienie i "ubujnienie" rzęs? najlepiej długotrwałe i niedrogie-eh,za duzo wymagam.Podobno w aptekach mozna zakupic niedrogi olejek-co o nim sądzisz?Zastaawiam sie też nad ufarbowaniem rzęs henną-czy to ich nie osłabi?Istotne są dla mnie również ceny zabiegów....Proszę o pomoc!!!

[sarenka]

nie przejmuj się, ja też dawno dawno temu nie chciałam, aby znajomi widzieli mnie bez makijażu. [img]icons/icon7.gif[/img] po prostu zawsze miałam perfekcyjny [img]icons/icon12.gif[/img] makijaż w odróżnieniu od moich koleżanek [bo one miały albo strasznie mocny albo żaden]. może zastosuj hennę na rzęsy? można ją kupić w drogerii - od razu poczujesz się lepiej i zostawisz w domu wszelkie troski i wszystkie kosmetyki kolorowe [no prawie wszystkie [img]icons/icon7.gif[/img]].

[moren]

Hej!
Oj współczuję,bo moje rzęsy są ciemne i długie(nie żebym się chwaliła).Pomysł z henną jest rzeczywiście świetny.Moja mama w czasach swojej świetności zrobiła sobie rzęsy henną i trzymały jej się przez całe lato.Mówi tylko(moja mama i moja ciocia,która była kosmetyczką,też),że trzeba dostać hennę dobrej jakości,najlepiej w miejscu,gdie są sprzedawane kosmetyki do salonów kosmetycznych.
Możesz jeszcze używać wodoodpornej macsary,ale tego chyba nie można polecić,bo podobno niszczy rzęsy.
Powodzenia w poszukiwaniach i Pa!!

[sarenka]

henna jest idealna do długich rzęs - tylko takich co to na końcach są jaśniejsze. naprawdę, dzięki takiemu prostemu zabiegowi można pozbyć się kompleksów!

[babi]

Henna to fajny pomysł,sama zawsze robię ją latem,Jeśli nigdy sama jej nie robiłaś,to zrób ją u kosmetyczki.Koszt tej zabawy jest dość niewielki,w zależności od miejscowości,od kilku,kilkunastu złotych(to zależy czy tylko rzęsy,czy też brwi).Radzę Ci zrobić też na brwi,a żeby nie wyglądać zbyt poważnie-to brwi daj sobie zrobić henną w kolorze brązowym,efekt jest naturalniejszy.No i nie przejmuj się tak,na wszystko jest rada(no ,prawie...).Dla pocieszenia-obejrzyj sobie zdjątka np.Pameli Anderson,ona ma bardzo jaśniutkie brwi i rzęsy,bez makijażu wcale nie wygląda na taką seks-bombę,a jak się wymaluje-to ho-ho!Aha,jeśli chcesz robić hehhę sama w domu,to pamiętaj,że ona bardzo brudzi,trzeba ostożnie ją nakładać,aby nie zaplamić sobie skóry wokół oczu(masz wtedy 3dni oczy jak miś panda).

[xanka]

Podpisuje sie pod tym co tu mowia dziewczyny. Henna dobrze zrobiona sprawi, ze oczy zrobia sie wyraziste. Przynajmniej tak jest z moimi [img]icons/icon12.gif[/img]
Natomiast na wzmocnienie rzes, najlepszy bedzie olejek rycynowy. Regularnie stosowany wzmocni je i nawet troche przyciemni. Sprawdzone [img]icons/icon12.gif[/img]. Mala buteleczka (do kupienia w aptece) kosztuje cos kolo 2 zl.

[Ancia_m]

Henna to bardzo dobry pomysł dla delikatnych, małowidocznych rzęs.Jest również wspaniałym rozwiązaniem dla osób, które w czasie wakacji, wodnych kąpieli itp. lubią mieć wyraźne oczko, nie obciązając go przy tym tuszem (który nie jest najmilszym rozwiązaniem w temp 30 stopni i wzwyż, przynajmniej dla mnie...[img]icons/icon7.gif[/img]. Proponuję Ci jednak, abyś wykonała henne w gabiniecie kosmetycznym, gdzie zabieg ten zostanie przeprowadzony szybko, sprawnie i niedrogo.Eksperymentowa nie po raz pierwszy samemu z henna, może nie tylko zrobić nam "śliczne" pandzie oczka, ale także doprowadzić do podrażnień. P.S dla mnie najlepsza henna jest... hmm nie pamiętam nazwy, ale kupuję ją w hurtowniach kosmetycznych (specjalistycznych) kosztuje jakoś koło 20zł ale starcza na długo.[img]icons/icon7.gif[/img]"zakochałam się w niej po pierwszych zajęciach z henną właśnie w roli głównej;D.Życzę Ci pieeeeeeknnnnyyyych RZĘS!!!

[lola^]

Tyż się podpisuję pod wcześniejszymi postami [img]icons/icon7.gif[/img]. Miałam problem z rzesami (na tym forum pisałam o tym). rzęsy były słabe i mało widoczne. Odstawiłam tusz, zaczęłam stosować odżywkę do rzęs (pierre rene mi pomogła 9zł) i poszłam do kosmetyczki na hennę (w Opolu 8zł). Przy okazji dowiedziałam się jak zrobić takową hennę i teraz sobie robię ją sama [img]icons/icon7.gif[/img] Ja kupuje hennę Delii (2zł) ale ona nie jest trwała, szybko z schodzi. Tak czy inaczej po dłuższym nieużywaniu tuszu, a stosowaniu odżywki moje rzęsy wyglądają lepiej, teraz maluję się tylko okazyjnie. Mam nadzieję że mój zamotany wywód w czymś ci pomoże. [img]icons/icon7.gif[/img]
[img]icons/icon40.gif[/img]

[alinab]

nie polecam te henny Delii - nietrwała i strasznie szczypie w oczy.

[lola^]

Anna, jeśli mogę spytać..na jakich zajęciach uczyłaś się robić hennę? W jakiejś szkole? W jakiej? :0
[img]icons/icon40.gif[/img]

[Ancia_m]

Oczywiście,że możesz zapytać-henne uczyłam się robić w mojej wymarzonej szkole...[img]icons/icon12.gif[/img] A tak na serio uczę się w szkole kosmetycznej( Prywatne Policealne Studium Kosmetyczne),kończę właśnie pierwszy roczek,jeśli jeszcze masz jakieś pytania to chętnie odpowiem.Pozdwowionka od przyszłej kosmetyczki hihi

[julita]

dziewczyny podajcie nazwe henny która by wytrzymała 3 tygodnie na rzęskach [img]icons/icon7.gif[/img] bardzo mi zależy na kupnie czegoś naprawde dobrego [img]icons/icon40.gif[/img]

[niusia]

możesz coś więcej powiedzieć o tym olejku rycynowym?

[xanka]

hm.. rozumiem, ze pytasz o sposob aplikacji tego olejku na rzesy ? [img]icons/icon7.gif[/img]
Biore paleczke kosmetyczna, maczam w tym olejku i smaruje nia najpierw opuszek palca wskazujacego, tak zeby go dobrze natluscic. Nastepnie delikatnie wcieram.. a wlasciwie "zmruguje" ten olejek z palca. rozumiesz o co chodzi ? [img]icons/icon7.gif[/img]
jak pisze zbyt zawile to daj znac, to sprobuje narysowac krok po kroku [img]icons/icon12.gif[/img]

[niusia]

[img]icons/1ehem.gif[/img] Jeśli masz chwilkę na opis 'krok po kroku' to będę bardzo wdzięczna. Będę miała pewność, że wszystko robię ok.

Mam [img]icons/icon38.gif[/img] wrażliwe oczy (to jest potwierdzone przez lekarzy [img]icons/icon7.gif[/img] ). Czy to koliduje ze stosowaniem tego olejku?

Jak długo trzeba czekać na jakieś efekty?

[xanka]

Ok narysuje, tylko musisz poczekac do jutra, dzis mam co innego na glowie [img]icons/icon7.gif[/img]

Nie wiem jak zachowuja sie oczy wrazliwe, ale mysle, ze jesli nie przesadzisz z iloscia, nie zatrzesz oka to nie powinno sie nic zlego dziac.. Zreszta, po pierwszym razie bedziesz sama doskonale widziala, bo raczej nie moge Ci dac gwarancji [img]icons/icon7.gif[/img] tym bardziej, ze moje oczy sa raczej malo urazowe [img]icons/icon12.gif[/img]

Co do efektow, to pewnie sprawa indywidualna, ale ja efekty widzialam gdzies po kilkunastu dniach (codziennego) stosowania.

[lola^]

Tak pytam bo też się wybieram to wymarzonej szkoły... [img]icons/icon10.gif[/img] Wybrałam WSF ze Wrocłąwiu i myślałam że może akurat tam się uczysz. [img]icons/icon7.gif[/img] Jesteś zadowolona ze swojej szkoły (w jakim mieście jest?) dużo jest nauki (teorii) jak macie praktyki?

[Anita]

Ja też bardzo proszę o nazwę trwałej henny. Mam wrażliwe oczyska od wiecznego [img]icons/1pisze.gif[/img] wpatrywania się w ekran, i nie chce robić jej często. Mam nawet długie rzęsy, ale na końcu praktycznie białe. A tusz zawsze sobie rozmaże [img]icons/icon10.gif[/img], bo o nim zapomnę.

[Malenka]

dołączam się do pytania o hennę...jakąs firma i jak to się nakłada na rzęsy, jak tusz???

[Mgiełka]

Na pewno bedziesz zadowolona z Refecto Cil. Tubka + woda utleniona kosztują koło 30 zł i wystarczą na rok jak nic.
Inne wątki (wraz ze sposobem użycia) na ten temat:

http://www.wizaz.pl/w-agora/download...ead=1048496728

http://www.wizaz.pl/w-agora/download...ead=1028737542

[Anita]

Ale powiedz gdzie taką hennę kupujesz? Ja naprawdę pare razy próbowałam robić to w gabinatach, ale ZAWSZE napaćkały mi do oczu i byłam królik pare dni. Jak robie sama (czytaj siostra) i mnie piecze to lece do łazienki i zmywam (a nie "Niech pani jeszcze wytrzyma chwilkę" [img]icons/kill.gif[/img]). Proszę napisz gdzie.

[Mgiełka]

A skąd jesteś? Bo wiem, gdzie jest w Katowicach hurtownia kosmetyczna (prowadzą też detal) i tam jest na 100%. Widzałam ją też w Warszawie, ale nie pomnę gdzie. Pomyślę i może sobie przypomnę. Na pewno będzie to w sklepach z zaopatrzeniem dla salonów kosmetycznych. No i czasem bywa w różnych drogeriach (nie typu najwyższa półka, ale też nie takich bardzo osiedlowych). Spróbuj może jeszcze w sklepach fryzjerskich - takich typowych (a nie salonach prowadzacych konkretną markę), bo tam często są też inne rzeczy do salonów kosmetycznych.
Przyznam, że na początku, kiedy robiłam hennę, po prostu nie nanosiłam henny bliziutko oka. Rzęski nie były tam zafarbowane, ale i tak wyglądały ładnie. A teraz mam już dużą wprawę i mogę wszystko [img]icons/icon7.gif[/img]. Ta henna jest taka gęsta, pastowata, więc jeśli trochę wpadnie do oka, można wziąć chusteczkę higieniczną (w żadnym wypadku NIE mrugać oczami) i wyjąć ten kawałek. Zamiast chusteczki można spróbować pałeczką kosmetyczną.. Oko nie jest podrażnione (tak długo jak jest otwarte nic nie szczypie).
Moja Mama smaruje okolice oczu kremem, ja nie. Ale kiedy już nałożę całą hennę od razu biorę pałeczkę kosmetyczną, moczę w płynie do demakijażu oczu i delikatnie myję wszystkie miejsca, gdzie namazalam henna [img]icons/icon7.gif[/img].

[Ancia_m]

Ze szkółki jestem zadowolona, bo robię to co kocham robić jestem totalnym maniakiem kosmetycznym i wydałabym ostatnie drobne na cienie do oczu. Jestem ze Szczecina i tam właśnie prowadzę swoją edukację. Nauka hmmm...troszke tego jest: anatomia, dermatologia, kosmetologia, fizykoterapia i wiele innych...co do zajec praktycznych to jest ich dosc sporo przez caly rok pracuje się na sobie- jakby co to można ubić koleżankę z fotela za poniesione szkody hihi - a tak na serio, myślę że wiele zależy od instruktora, mi się akurat trafiła bardzo fajna P.instruktor i jestem zadowolona z umiejętności jakie posiadłam . Teraz mamy praktyki normalnie na kilentkach i szczerze mówiąc miło słyszeć słowa uznania z ich strony i widzieć uśmiech gdy spoglądają w lustro.Najważniejsze to robić to co się lubi, jeśli Cię to "pociąga" to zaryzykuj, ja sie szykowałam na taką naukę już w 3 klasie LO...Pozdrawiam!

[youare]

Nie wydaje mi się, abyś była próżna bo każda kobieta powtarzam KAŻDA ma jakiś kompleks na punkcie swojego wyglądu – moją piętą achillesowa są usta a dokładniej ich kolor...[img]icons/icon12.gif[/img] Sądzę że kondycję Twoich rzęs wzmocniłyby odżywki (ja ostatnio zamówiłam tą z oriflame) a także olej rycynowy. Można go nałożyć na rzęsy za pomocą zalotki (notabene, ona ładnie wydłuża rzęsy) – wlać troszkę specyfiku do środka i zacisnąć na chwilę na rzęsach. Sądzę że aby odwrócić uwagę od rzęs możesz pomalować oczy na jakiś ładny kolor. I nie obciązaj ich tuszem w żadnym wypadku – chyba że okazyjnie – bo niszczy on rzęsy a i często jak je pomalujesz wyglądasz nienaturalnie. Mnie natura na szczęście obdarzyła ładnymi, długimi i dość gęstymi „firankami” w delikatnym, czarnym kolorze ale kto wie może za kilka lat zostaną z nich resztki (odpukać)? :/

[julita]

Mgiełko kupiłam refecto cil [img]icons/icon20.gif[/img] Nałozyłam według Twojej instrukcji(super szybko i bezpiecznie [img]icons/icon12.gif[/img] )kolorek wyszedł piękny !!dziękuje serdecznie [img]icons/1cmok.gif[/img]

[Beata]

Farbowanie rzęs henną nie sprawi ,że będą one grubsze ,ale te które sa będą wyraźniej widoczne (tym bardziej ,że farbowane są także dolne rzęsy), jeśli będziesz malowała rzęsy tuszem to gdy są ufarbowane efekt jest jeszcze lepszy gdyż rzęsy są czarne już od samej nasady i nie musisz nakładać wówczas dużo tuszu.Cena za hennę rzęs w moim Studio to 6zł - kolor utrzymuje się ok.3 -4 tygodni, henna nie osłabia rzęs - ale nie powinna być robiona częściej niż co 3 tygodnie - dodaje się do niej wodę utlenioną. Możesz stosować odżywki do rzęs (bardzo dobra to Refectocil), ale możesz spróbować poprawić kondycję rzęs przez stosowanie wit. A+E (trzeba wycisnąć zawartość kapsułki), wit.A+E można stosować pod oczy i przy okazji posmarować rzęsy - ja po ok. 2 miesiącach zauważyłam ,że moje rzęsy są ładniejsze.Latem wit. A+E stosuj tylko na noc.
Makijaż permanentny mógłby być pomocny - maleńkie czarne kropeczki tuż u nasady rzęs lub nawet między nimi zagęszczą optycznie rzęsy - to niestety drogi zabieg.
A Twój problem wcale nie jest banalny.Dziewczyny czesto dyskutują na forum o tuszach do rzęs i na pewno nie jesteś jedyna , która ma problem ze zbyt delikatnymi rzęsami.

[Mgiełka]

Julitko! Ależ Ty jesteś szybka! Cieszę się, że mogłam pomóc. Dla mnie ta forma farbowania ma dwie zalety - 1. ja sobie sama krzywdy nie zrobię [img]icons/icon7.gif[/img], 2. cała operacja wraz z przygotowaniem henny i posprzątaniem po niej trwa 20 minut, w tyle to bym nawet do kosmetyczki nie dotarła [img]icons/icon7.gif[/img].

[Mgiełka]

Amelianno, masz to już w mailu [img]icons/icon7.gif[/img], ale tak na wszelki wypadek, gdyby jeszcze jakaś wizażanka była z okolic, wklejam go też tutaj:

Właściwie to nie wiem, czy to Katowice, czy jeszcze Chorzów [img]icons/icon7.gif[/img].
Na Gliwickiej, dokładnie naprzeciwko tego nowego Multikina (tak to się chyba nazywa. Ten kompleks kinowo-rozrywkowy na Gliwickiej, tuż przy torach kolejowych).
Jadąc od Chorzowa - ostatni sklepik po lewej stronie przed torami kolejowymi. Nie da się nie trafić. Nazywa się jakoś na "A" [img]icons/icon7.gif[/img]. Gdzieś mam ich ulotkę. Jak znajdę, podam do nich telefon. Wiem, że są czynni w sobotę, ale chyba tylko do 13. Można kupić pojedyncze sztuki. To jest dawny Fryz-Shop, przeniesiony (ale też pomniejszony znacznie) z Staromiejskiej (albo Starowiejskiej, zawsze mi się te nazwy mylą). Ostatnio byłam tam jakieś 2 miesiące temu i na pewno była ta henna. Fajne rzeczy tam można znaleźć, tylko za każdym razem wkurzałam się niesamowicie na obsługę, ostatnio stwierdziłam, że ja już tam nie wrócę (może się kiedyś złamię, ale nie dam głowy [img]icons/icon7.gif[/img] ).
Pozdrawiam
Mgiełka
P.S. Znalazłam ulotkę.
Mają stronę internetową, ale tam tylko sprzęt do gabinetów jest (z tego, co pamiętam. Może ją jakoś rozwinęli).
Sklep nazywa się "Amfora".
40-854 Katowice, ul.Gliwicka 49 (obok kina CINEMA) tel./fax 032 253 80 68, 253 95 99, 250 75 06, 254 35 88
I właśnie zauważyłam! Mają jeszcze jakiś "Nowy Ekskluzywny Sklep"
40-854 Katowice, ul. Gliwicka 7
tel. 253 80 68 wewn. 31, 253 95 99
czynny
pon-pt 9.00-18.00
so. 9.00-13.00
Na ulotce nie ma adresu strony internetowej, pewnie była na wizytówce, którą już dawno posiałam [img]icons/icon7.gif[/img].

[Amelianna]

Dziekuję Ci bardzo. Jeszcze dzis postaram się sobie kupić to wszystko. Pozdrawiam

[kasbie]

Chcę spytać o stosowanie wit. A+E wyciśniętej z kapsułki. Piszesz, że można ją stosować także pod oczy - co to daje?
I jak często to można robić, czy okazyjnie, czy codziennie, i czy można też na górne powieki?
Czy tą witaminę można stosować zamiast kremu pod oczy na noc?
Bardzo proszę o odpowiedź, bo nigdy o tym nie słyszałam.
Pozdrowienia

Beata Krajnik napisał(a):
> Farbowanie rzęs henną nie sprawi ,że będą one grubsze ,ale te które sa będą wyraźniej widoczne (tym bardziej ,że farbowane są także dolne rzęsy), jeśli będziesz malowała rzęsy tuszem to gdy są ufarbowane efekt jest jeszcze lepszy gdyż rzęsy są czarne już od samej nasady i nie musisz nakładać wówczas dużo tuszu.Cena za hennę rzęs w moim Studio to 6zł - kolor utrzymuje się ok.3 -4 tygodni, henna nie osłabia rzęs - ale nie powinna być robiona częściej niż co 3 tygodnie - dodaje się do niej wodę utlenioną. Możesz stosować odżywki do rzęs (bardzo dobra to Refectocil), ale możesz spróbować poprawić kondycję rzęs przez stosowanie wit. A+E (trzeba wycisnąć zawartość kapsułki), wit.A+E można stosować pod oczy i przy okazji posmarować rzęsy - ja po ok. 2 miesiącach zauważyłam ,że moje rzęsy są ładniejsze.Latem wit. A+E stosuj tylko na noc.
> Makijaż permanentny mógłby być pomocny - maleńkie czarne kropeczki tuż u nasady rzęs lub nawet między nimi zagęszczą optycznie rzęsy - to niestety drogi zabieg.
> A Twój problem wcale nie jest banalny.Dziewczyny czesto dyskutują na forum o tuszach do rzęs i na pewno nie jesteś jedyna , która ma problem ze zbyt delikatnymi rzęsami.