Kompendium wiedzy- APTECZKA NA START - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2013-05-02, 17:02   #1
Ekodamian
Przyczajenie
 
Avatar Ekodamian
 
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 29
GG do Ekodamian Send a message via Skype™ to Ekodamian

Kompendium wiedzy- APTECZKA NA START


Prócz podstawowych produktów do codziennej pielęgnacji, jednak warto się uzbroić w kilka rzeczy około chorobowych. Nie chciałam z góry zakładać, że moje dziecko będzie chorować, więc nie zaopatrywałam się od razu w niektóre rzeczy, sądząc że mam na to czas. Jednak kiedy miał problemy z brzuszkiem, a parę tygodni później niezależnie dostał wysokiej gorączki, poczułam się bezsilna bez niektórych produktów pod ręką.

STERIMAR/MARIMER
Są to roztwory wody morskiej do nosa. Rewelacyjne! Po reklamach w gazecie sądziłam, że to absolutnie zbędny wydatek, ale dostaliśmy całą buteleczkę sprayu. Najpierw spróbowałam na sobie, żeby zobaczyć czy to coś zmienia i okazało się, że zmienia i to dużo. Pierwszy raz od kilku miesięcy tak swobodnie mi się oddychało. Dlatego gorąco polecam Sterimar. Nosek noworodka jest bardzo ważny, gdyż oddycha tylko przez niego, więc musi być zawsze drożny. Poza tym dziecko nie smarka, więc trzeba jakoś mu ten nosek przepłukiwać. Dodatkowo nawilża błony, co pomaga w pomieszczeniach z suchym powietrzem.

ESPUTICON/ ESPUMISAN
Na oddziale położniczym, sąsiadce z synkiem z wzdęciami brzuszka i gazami, polecano używać Esputicon. Stąd wiem, że można go używać bezpiecznie dla najmłodszych dzieci. 2x2 kropelki dziennie. Niemal każdy noworodek ma sensacje jelitowo-żołądkowe, a to oznacza jego niepokój i płacz. W mig zrozumiesz, że jego niepokój oznacza Twój niepokój i brak snu, a to prowadzi do spadku cierpliwości i do nerwowości na dłuższą metę. Po co dziecko męczyć, nawet jeśli natura już tak ma i to nic groźnego. To kwestia niedojrzałego jeszcze układu trawiennego, ot co.

* Dzieciom, którym pozornie nic nie pomaga na kolki, często sprawdzał się trudno dostępny w Polsce Sab Simplex. Wystarczy wpisać nazwę w wyszukiwarkę i od razu trafimy na strony zajmujące się sprowadzaniem go wprost do Twojego domu.*

** Mało popularnym jeszcze w Polsce sprzętem na gazy i kolkę u noworodka jest kateter rektalny, czyli proste urządzenie do mechanicznego ulżenia malcowi. Jest nawet zdrowszą propozycją niż krople. Dostępnym w Polsce kateterem jest np. Windi. Można stosować od 1 miesiąca życia **

OCTANISEPT
Mają go w szpitalach na oddziałach poporodowych. Genialny odkażacz bez alkoholu, w sprayu. Super wygodny w użyciu, bardzo przydatny przy pielęgnacji pępka i odkażaniu rąk przy przewijaku, czy przedmiotów do higieny, bez konieczności bawienia się w watki, zakrętki, miseczki. Nie szczypie, można stosować na skórę i na błony. To jedno z moich kilku hitów. W takiej samej butelce, tej samej firmy jest też Kodan Tincture Forte Bezbarwny, z tymże ten zawiera już alkohol i jest do stosowania wyłącznie na skórę. Ja mam Kodan (buchnęłam z oddziałuJ), którego używają w szpitalach.

K i D- VITUM LUB SAMO D- VITUM
Witaminy te będziesz musiała podawać swojemu dziecku po wyjściu ze szpitala. Witaminę K i D podaje się w przypadku kiedy karmisz tylko piersią, bądź głównie piersią. W momencie gdy proporcja się odwraca, bądź całkowicie przechodzisz na butelkę, pozostajesz TYLKO przy witaminie D. Są dostępne witaminy w kropelkach i w kapsułkach. Na receptę, te w kropelkach kosztują kilka złotych, natomiast bez recepty kilkanaście. Wiem, że w kapsułkach osobne witaminy kosztują około 40zł. Istnieją też łączone opakowania, gdzie w kapsułce mamy i witaminę K i D. Miałam takie opakowanie, ale musiałam dokupić osobną D, gdyż przeważa u mnie butelka. Tak więc, gdybym miała jeszcze raz podchodzić do kupna witamin, załatwiłabym sobie receptę i kupiła je osobno i w kropelkach. Z kapsułką jest jeszcze to ryzyko, że może wpaść dziecku do buzi.
Jeżeli wyleci Ci za dużo kropelek, następnego dnia po prostu mu nie dawaj (dopytane na oddziale)

CZOPKI
Niech Cię gorączka u dziecka nie wprowadza w panikę- czopki dają dziecku ulgę, zbijają gorączkę, a i my-mamy czujemy się choć trochę panować nad sytuacją. Są różne preparaty: Viburcol (całkiem drogie, koło 20zł), Paracetamol, Panadol, Apap, Codipar, Efferalgan

SMECTA
Na biegunkę. Ja jeszcze odpukać nie musiałam korzystać, ale lepiej już być przygotowanym niż potem w panice szukać apteki. Nigdy więcej takich „atrakcji”.

MAŚĆ MAJERANKOWA
W razie kataru można smarować pod nosem bez ograniczeń. Jej działanie polega na tym, że uwalniające się olejki eteryczne powodują naturalne przeczyszczanie nosa. U starszych niemowląt możemy też stosować inne maści Pinosol i Atecortin.

FENISTIL
Dla mam dzieci urodzonych latem konieczne jest kupno tego od razu. „Zimówki” mają jeszcze czas na ten zakup.

RUMIANEK
Jeżeli karmisz dziecko głównie mlekiem modyfikowanym, lub wyłącznie nim, dziecko należy przepajać albo przegotowaną wodą, albo rumiankiem lub gotowym produktem pod przykładową nazwą Herbatka Plantex. Rumianek wspomaga też układ trawienny, więc warto go mieć pod ręką. Ponad to można robić nasiadówki w przypadku podejrzenia infekcji dróg moczowych. To zioło jest odkażające.

KOPER WŁOSKI
Również na gazy, kolki, wzdęcia

TERMOMETR
Koniecznie elektroniczny, mierzący czas w kilkadziesiąt sekund. Nie wyobrażam sobie stać nad dzieckiem kilku minut ze szklanym termometrem w jego pupie. To duży stres dla dziecka, które jeśli ma gorączkę, wszystko mu przeszkadza i drażni. Są jeszcze termometry w smoczku i na czoło. Najdroższe, bo rzędu 60-100 zł są termometry do ucha. W szpitalu mieli termometr jak pistolet, który mierzył temperaturę na odległość w 2 sekundy. Nie wiem gdzie się kupuje takie cudo i nie chcę wiedzieć ile kosztuje, ale wydaje się być bezkonkurencyjnym. (podobno 120zł)

PRZYLEPIEC ZWYKŁY

PLASTER
Plaster z opatrunkiem najlepiej delikatny, hipoalergiczny z wykonany z włókniny dość wąski

PATYCZKI DO USZU
Broń Boże czyścić mu tym ucha, ale przydadzą się do wyciągnięcia ostatecznie kózki z brzegu nosa.

TERMOFOR MINI
Na kolki i gazy


***Jałowe strzykawki 20stki i sondy do nich, jeśli chcesz karmić piersią noworodka, a nadal nie wystymulowałaś dostatecznie dużo pokarmu. Pamiętaj dokładnie myć ręce!***
***Nie wolno korzystać z waty do pielęgnacji twarzy, ze względu na jej włoski, które mogą zostać dziecku w oku czy buzi.***
__________________
Tree-house.pl
"Rodzicielstwo to też pasja..." Wysokiej jakości zabawki i akcesoria dla dzieci i rodziców... W ofercie również kosmetyki i akcesoria EKO !! OD TERAZ WYSYŁKA GRATIS !!
Ekodamian jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-06, 10:44   #2
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Dot.: Kompendium wiedzy- APTECZKA NA START

Cytat:
Napisane przez Ekodamian Pokaż wiadomość
ESPUTICON/ ESPUMISAN
Zamiast tego lepiej zainwestować w dobre probiotyki.

OCTANISEPT
Stosowałam i nie polecam do pępka. Mam 2 dzieci i najlepiej sprawdził się spirytus, octaniseptem się paprało.

Vit. D polecam w kroplach, jest co prawda na receptę ale kosztuje jakieś 6zł i wystarcza spokojnie na rok nawet.

SMECTA
Nie nadaje się dla dziecka poniżej roku i do stosowania jedynie pod kontrolą lekarza.

Cytat:
PATYCZKI DO USZU
Broń Boże czyścić mu tym ucha, ale przydadzą się do wyciągnięcia ostatecznie kózki z brzegu nosa.
A niby czym czyścić uszy?
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-06, 11:22   #3
13aa9d55ec6ef8489ab3852d90deb2979ef9d608
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 2 710
Dot.: Kompendium wiedzy- APTECZKA NA START

O Octanisepcie też słyszałam większość złych opinii, położna nawet sama odradzała i powiedziała, że najlepiej się sprawdzają stare sposoby czyli spirytus lub fiolet. Ja w przypadku swoich dzieciaków stosowałam spirytus.

A z rumiankiem lepiej nie przesadzać bo podobno może uczulać.

Ja pałeczkami nie czyszcze obwijam na mały palec chusteczke nawilżoną i w ten sposób czyszcze, chyba, że tymi wyprofilowanymi specjalnie dla dzieci ale i tak wole ten pierwszy sposób
13aa9d55ec6ef8489ab3852d90deb2979ef9d608 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-06, 11:32   #4
houseofcolours
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2004-10
Wiadomości: 1 852
GG do houseofcolours
Dot.: Kompendium wiedzy- APTECZKA NA START

A u mnie znowu octenisept się sprawdził Psiknęłam i już, nic się nie babrało, kikut odpadł po tygodniu od urodzenia, a ze spirytusem to trochę więcej zabawy jednak jest.

Co do uszu to ja patyczków nie używam, tylko zwilżony róg ręcznika. ALE ostatnio gdzieś mi przeleciał koło nosa artykuł, że uszu dzieciom w ogóle czyścić nie trzeba. Podobno woskowina, która wypływa zasycha i wypada z uszu sama
houseofcolours jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-06, 12:01   #5
madalena83
Zadomowienie
 
Avatar madalena83
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 1 065
Dot.: Kompendium wiedzy- APTECZKA NA START

U nas też octanisept dał radę - kikut szybko odpadł, nic się nie ślimaczyło.
Także to zależy.

klarissa pytałaś czym czyścic uszy.
Ja zawsze czyściłam patyczkiem - tym specjalnie wyprofilowanym dla dzieci. Okazało się, że w związku z tym, iż synek produkuje bardzo dużą ilość woskowiny - więcej mu wpychałam do środka niż wyciągałam na patyczku (a często 2 patyczkami każde ucho musiałam czyścić żeby w końcu patyczek był czysty).

Laryngolog kazała nam po prostu myć uszy wodą z mydłem - to rozmiękcza woskowinę i sama wypłynie.
A dodatkowo dostaliśmy płyn do czyszczenia uszu (do stosowania 2-3 razy na tydzień).

A swoją drogą, żeby dziecko tyle woskowiny produkowało to szok po prostu
__________________


"Nie da się żyć byle jak ani nawet tak sobie. Trzeba żyć perfekcyjnie"

Jan Lubiński
madalena83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-06, 12:23   #6
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Kompendium wiedzy- APTECZKA NA START

Cytat:
Napisane przez Ekodamian Pokaż wiadomość

STERIMAR/MARIMER
Są to roztwory wody morskiej do nosa. Rewelacyjne! Po reklamach w gazecie sądziłam, że to absolutnie zbędny wydatek, ale dostaliśmy całą buteleczkę sprayu. Najpierw spróbowałam na sobie, żeby zobaczyć czy to coś zmienia i okazało się, że zmienia i to dużo. Pierwszy raz od kilku miesięcy tak swobodnie mi się oddychało. Dlatego gorąco polecam Sterimar. Nosek noworodka jest bardzo ważny, gdyż oddycha tylko przez niego, więc musi być zawsze drożny. Poza tym dziecko nie smarka, więc trzeba jakoś mu ten nosek przepłukiwać. Dodatkowo nawilża błony, co pomaga w pomieszczeniach z suchym powietrzem.

Obiektywnie rzecz biorąc, na rynku są też i inne firmy TAŃSZE. Sinomarin, Athomer, Disnemar czy inne.


ESPUTICON/ ESPUMISAN
Na oddziale położniczym, sąsiadce z synkiem z wzdęciami brzuszka i gazami, polecano używać Esputicon. Stąd wiem, że można go używać bezpiecznie dla najmłodszych dzieci. 2x2 kropelki dziennie. Niemal każdy noworodek ma sensacje jelitowo-żołądkowe, a to oznacza jego niepokój i płacz. W mig zrozumiesz, że jego niepokój oznacza Twój niepokój i brak snu, a to prowadzi do spadku cierpliwości i do nerwowości na dłuższą metę. Po co dziecko męczyć, nawet jeśli natura już tak ma i to nic groźnego. To kwestia niedojrzałego jeszcze układu trawiennego, ot co.


Jak wyżej - Bobotic, na przykład.


* Dzieciom, którym pozornie nic nie pomaga na kolki, często sprawdzał się trudno dostępny w Polsce Sab Simplex. Wystarczy wpisać nazwę w wyszukiwarkę i od razu trafimy na strony zajmujące się sprowadzaniem go wprost do Twojego domu.*

** Mało popularnym jeszcze w Polsce sprzętem na gazy i kolkę u noworodka jest kateter rektalny, czyli proste urządzenie do mechanicznego ulżenia malcowi. Jest nawet zdrowszą propozycją niż krople. Dostępnym w Polsce kateterem jest np. Windi. Można stosować od 1 miesiąca życia **

ODRADZAM! kretynizm jakich mało, niebezpieczny dla dziecka. Wsadzanie czegokolwiek w tyłek malucha (bo identyczną funkcję spełniał kiedyś termometr na przykład) powoduje jedynie, że mięśnie się przyzwyczajają i jest problem z samodzielnym wypróżnianiem się. Z tego tez powodu nie powinno się nagminnie stosować czopków. Na dłuższą metę jest groźniejszy niż krople

OCTANISEPT
Mają go w szpitalach na oddziałach poporodowych. Genialny odkażacz bez alkoholu, w sprayu. Super wygodny w użyciu, bardzo przydatny przy pielęgnacji pępka i odkażaniu rąk przy przewijaku, czy przedmiotów do higieny, bez konieczności bawienia się w watki, zakrętki, miseczki. Nie szczypie, można stosować na skórę i na błony. To jedno z moich kilku hitów. W takiej samej butelce, tej samej firmy jest też Kodan Tincture Forte Bezbarwny, z tymże ten zawiera już alkohol i jest do stosowania wyłącznie na skórę. Ja mam Kodan (buchnęłam z oddziałuJ), którego używają w szpitalach.

Masz się czym szczycić... Nie, octenisept nie jest genialny, u wielu dzieci się nie sprawdził, w tym u mojej dwójki.

K i D- VITUM LUB SAMO D- VITUM
Witaminy te będziesz musiała podawać swojemu dziecku po wyjściu ze szpitala. Witaminę K i D podaje się w przypadku kiedy karmisz tylko piersią, bądź głównie piersią. W momencie gdy proporcja się odwraca, bądź całkowicie przechodzisz na butelkę, pozostajesz TYLKO przy witaminie D. Są dostępne witaminy w kropelkach i w kapsułkach. Na receptę, te w kropelkach kosztują kilka złotych, natomiast bez recepty kilkanaście. Wiem, że w kapsułkach osobne witaminy kosztują około 40zł. Istnieją też łączone opakowania, gdzie w kapsułce mamy i witaminę K i D. Miałam takie opakowanie, ale musiałam dokupić osobną D, gdyż przeważa u mnie butelka. Tak więc, gdybym miała jeszcze raz podchodzić do kupna witamin, załatwiłabym sobie receptę i kupiła je osobno i w kropelkach. Z kapsułką jest jeszcze to ryzyko, że może wpaść dziecku do buzi.
Jeżeli wyleci Ci za dużo kropelek, następnego dnia po prostu mu nie dawaj (dopytane na oddziale)

Witaminę K podaje się już przy karmieniu pół na pół. Bez recepty to i 30zł kosztuje witamina D.
Na receptę koszt- 3,2zł, fajna rzecz


CZOPKI
Niech Cię gorączka u dziecka nie wprowadza w panikę- czopki dają dziecku ulgę, zbijają gorączkę, a i my-mamy czujemy się choć trochę panować nad sytuacją. Są różne preparaty: Viburcol (całkiem drogie, koło 20zł), Paracetamol, Panadol, Apap, Codipar, Efferalgan

Viburcol (i wypadałoby to powiedzieć, do cholery) jest preparatem homeopatycznym i nie przeciwgorączkowym. Jest lekiem uspokajajacym łagodnie, ALE jako homeopatyk wcale nie musi zadziałać. Pisz dokładnie, skoro już się pakujesz w pisanie.

Dodatkowo po 3mcu życia można stosować leki przeciwbólowe oparte na ibuprofenie, np. Ibum - w syropie.



SMECTA
Na biegunkę. Ja jeszcze odpukać nie musiałam korzystać, ale lepiej już być przygotowanym niż potem w panice szukać apteki. Nigdy więcej takich „atrakcji”.

Nigdy dla niemowląt.

MAŚĆ MAJERANKOWA
W razie kataru można smarować pod nosem bez ograniczeń. Jej działanie polega na tym, że uwalniające się olejki eteryczne powodują naturalne przeczyszczanie nosa. U starszych niemowląt możemy też stosować inne maści Pinosol i Atecortin.

FENISTIL
Dla mam dzieci urodzonych latem konieczne jest kupno tego od razu. „Zimówki” mają jeszcze czas na ten zakup.

Dodaj, że nie jest wskazane w nadmiarze stosowanie, a także na dużych powierzchniach.


RUMIANEK
Jeżeli karmisz dziecko głównie mlekiem modyfikowanym, lub wyłącznie nim, dziecko należy przepajać albo przegotowaną wodą, albo rumiankiem lub gotowym produktem pod przykładową nazwą Herbatka Plantex. Rumianek wspomaga też układ trawienny, więc warto go mieć pod ręką. Ponad to można robić nasiadówki w przypadku podejrzenia infekcji dróg moczowych. To zioło jest odkażające.

Ważne - rumianek lubi uczulać.

KOPER WŁOSKI
Również na gazy, kolki, wzdęcia


Znów niedopowiedzenie- koper włoski może powodować wzmożone kolki, gazy, wzdęcia. I nie jest to rzadkie.


TERMOMETR
Koniecznie elektroniczny, mierzący czas w kilkadziesiąt sekund. Nie wyobrażam sobie stać nad dzieckiem kilku minut ze szklanym termometrem w jego pupie. To duży stres dla dziecka, które jeśli ma gorączkę, wszystko mu przeszkadza i drażni. Są jeszcze termometry w smoczku i na czoło. Najdroższe, bo rzędu 60-100 zł są termometry do ucha. W szpitalu mieli termometr jak pistolet, który mierzył temperaturę na odległość w 2 sekundy. Nie wiem gdzie się kupuje takie cudo i nie chcę wiedzieć ile kosztuje, ale wydaje się być bezkonkurencyjnym. (podobno 120zł)

PRZYLEPIEC ZWYKŁY

PLASTER
Plaster z opatrunkiem najlepiej delikatny, hipoalergiczny z wykonany z włókniny dość wąski

PATYCZKI DO USZU
Broń Boże czyścić mu tym ucha, ale przydadzą się do wyciągnięcia ostatecznie kózki z brzegu nosa.


A czemu nie? przecież nie wpycha się tego do środka, ale bardzo dobrze samą zewnętrzną małżowinę wyczyści. A kozy z brzegu nosa spokojnie palcem wyciągnę

TERMOFOR MINI
Na kolki i gazy


***Jałowe strzykawki 20stki i sondy do nich, jeśli chcesz karmić piersią noworodka, a nadal nie wystymulowałaś dostatecznie dużo pokarmu. Pamiętaj dokładnie myć ręce!***
***Nie wolno korzystać z waty do pielęgnacji twarzy, ze względu na jej włoski, które mogą zostać dziecku w oku czy buzi.***
No... czerwone moje
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-06, 13:11   #7
ilonkaczapela
Zakorzenienie
 
Avatar ilonkaczapela
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 910
Kompendium wiedzy- APTECZKA NA START

Oj, kateter u nas byl zbawienny. Krople, probiotyki, wszystko dawalismy, ale jak maly mial straszne problemy z rozluznieniem pupy to tylko wyl bardziej, bo gazy szly a nie bylo jak ich wypuscic i tak w kolko. Kateter nie dosc, ze pomagal momentalnie to po kilku zastosowaniach bylo widac, ze nauczyl malego jak samemu rozluzniac te miesnie. Nie rozlewniwil ich a wlasnie bardzo pomogl. Tez sie mocno balam przed pierwszym uzyciem i nie kupilam zanim pojawil sie powod, ale w pewnym momencie mielismy akurat takie problemy z tymi sprawami, ze maz jezdzil po wszystkich aptekach w miescie a ja w domu czekalam z piszczacym dzieckiem. Genialny sprzet i zupelnie inaczej zbudowany niz termometr, choc zamysl podobny.
ilonkaczapela jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-05-06, 13:16   #8
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Kompendium wiedzy- APTECZKA NA START

Ilonko, ale to jest ostateczność. Abolusnie nie pierwsza potrzeba w apteczce jednak, a już w necie widzę, że nadużywany jako cudowny środek na bąki i kupy.
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-06, 13:21   #9
ilonkaczapela
Zakorzenienie
 
Avatar ilonkaczapela
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 910
Kompendium wiedzy- APTECZKA NA START

Tak, to prawda, to nie jest srodek na lekkie problemy. Na kupy tez jakos wydaje mi sie niepotrzebny.
ilonkaczapela jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-06, 13:37   #10
gda
Zakorzenienie
 
Avatar gda
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 3 498
Kompendium wiedzy- APTECZKA NA START

Cytat:
Napisane przez ilonkaczapela Pokaż wiadomość
Oj, kateter u nas byl zbawienny. Krople, probiotyki, wszystko dawalismy, ale jak maly mial straszne problemy z rozluznieniem pupy to tylko wyl bardziej, bo gazy szly a nie bylo jak ich wypuscic i tak w kolko. Kateter nie dosc, ze pomagal momentalnie to po kilku zastosowaniach bylo widac, ze nauczyl malego jak samemu rozluzniac te miesnie. Nie rozlewniwil ich a wlasnie bardzo pomogl. Tez sie mocno balam przed pierwszym uzyciem i nie kupilam zanim pojawil sie powod, ale w pewnym momencie mielismy akurat takie problemy z tymi sprawami, ze maz jezdzil po wszystkich aptekach w miescie a ja w domu czekalam z piszczacym dzieckiem. Genialny sprzet i zupelnie inaczej zbudowany niz termometr, choc zamysl podobny.
U nas to samo! Kateter był w ruchu od 1 do 4 miesiąca, kiedy rozszerzyłam dietę ... Prawie codziennie nad ranem po 2-3 godzinach krzyku, masaży, noszenia buzią do dołu, przepijania wodą, zawsze się kończyło jego użyciem. Od 5 miesiąca do końca 7 zdarzało nam się używać jeszcze czopków glicerynowych. Teraz ma prawie 8 miesięcy i już nie ma tego problemu na szczęście!
gda jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-06, 13:40   #11
ilonkaczapela
Zakorzenienie
 
Avatar ilonkaczapela
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 910
Kompendium wiedzy- APTECZKA NA START

U nas problemow nie ma z tym juz od kilku miesiecy na szczescie.
ilonkaczapela jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-06, 15:45   #12
gda
Zakorzenienie
 
Avatar gda
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 3 498
Kompendium wiedzy- APTECZKA NA START

Cytat:
Napisane przez ilonkaczapela Pokaż wiadomość
U nas problemow nie ma z tym juz od kilku miesiecy na szczescie.
Farciarze
gda jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-06, 15:58   #13
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Dot.: Kompendium wiedzy- APTECZKA NA START

Cytat:
Napisane przez houseofcolours Pokaż wiadomość
A u mnie znowu octenisept się sprawdził Psiknęłam i już, nic się nie babrało, kikut odpadł po tygodniu od urodzenia, a ze spirytusem to trochę więcej zabawy jednak jest.
Ja psikałam 3 tygodnie octaniseptem i nic, w końcu po 3 dniach używania spirytusu kikut odpadł, tak samo przy drugim dziecku. Zresztą wiem od 2 położnych, że octenisept się często im nie sprawdza, ale mają zakaz stosowania spirytusu i szpitale już go po prostu nie dostają.

Cytat:
Co do uszu to ja patyczków nie używam, tylko zwilżony róg ręcznika. ALE ostatnio gdzieś mi przeleciał koło nosa artykuł, że uszu dzieciom w ogóle czyścić nie trzeba. Podobno woskowina, która wypływa zasycha i wypada z uszu sama
Bo to zależy od tego jak się czyści i co, można i palcem zatkać i patyczkiem

Cytat:
Napisane przez madalena83 Pokaż wiadomość
klarissa pytałaś czym czyścic uszy.
Ja zawsze czyściłam patyczkiem - tym specjalnie wyprofilowanym dla dzieci. Okazało się, że w związku z tym, iż synek produkuje bardzo dużą ilość woskowiny - więcej mu wpychałam do środka niż wyciągałam na patyczku (a często 2 patyczkami każde ucho musiałam czyścić żeby w końcu patyczek był czysty).
Ja czyszczę patyczkami zarówno sobie jak i obojgu dzieciom, ale zewnętrzną część ucha, jednym słowem to co widać gołym okiem, nie należy dzieciom wciskać nic do uszu, po prostu wyczyścić tyle, ile widać.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:23.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.