![]() |
#1 |
Raczkowanie
|
OPALENIZNA--->jak pokonac ta "bariere" ...?
Mam sniada karnacje, mimo to od czasu do czasu opalam sie , chodze do solarium .Jednak po kilku takich "seansac" moja skora ciemnieje i mimo to iz wystawiam cialko na slonce ..skora nie ciemnieje, czemu? .Czy juz nie moge sie bardziej opalic?.KAzdy opala sie inaczej, jedni na zloto, inni maja "brudna opalenizne". Czy mozna jakos pokonac ta "granice" ...bym mogla opalic sie jeszcze ciemniej.
Co daje przyspieszacz ,a co utrwalacz.Jakie sa roznice miedzy tymi dwoma prod...czy mozna ich uzywajac wychodzic na slonko?. Prosze o odpowiedz. Samoopalacze nie wchodza w gre. Dziekuje |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 419
|
Re: OPALENIZNA--->jak pokonac ta "bariere" ...?
Wydaje mi się, że skóra ma określony limit melaniny, jaki może wytworzyć i nie da się tego pokonać...
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Raczkowanie
|
Re: OPALENIZNA--->jak pokonac ta "bariere" ...?
Wiesz...moja opalenizna znad morza zawsze jest ciemniejsza...niz "ta miastowa"...
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-04
Wiadomości: 118
|
Re: OPALENIZNA--->jak pokonac ta "bariere" ...?
mam taki sam problem, w zeszłym roku cudem go pokonałam. Nie używałam balsamów nawilżających (z lenistwa
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 763
|
Re: OPALENIZNA--->jak pokonac ta "bariere" ...?
sorry, ale trochę mi sie włos zjeżył na głowie, jak czytałam o tym smażeniu sie na słońcu.
na prawdę wierzycie w coś takiego, jak regeneracja skóry?? uszkodzeń spowodowanych przez słońce nie da się właściwie naprawic. nawet kwas witaminy A nie pomoże w 100%. nie wspominając juz o innych substancjach. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-04
Wiadomości: 118
|
Re: OPALENIZNA--->jak pokonac ta "bariere" ...?
a niech ci sie jezy na glowie wlos, to juz tylko twoj problem
![]() ![]() pozdrawiam |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-06
Lokalizacja: spod kamienia
Wiadomości: 3 163
|
Re: OPALENIZNA--->jak pokonac ta "bariere" ...?
a jakie znasz sposoby na "naprawę" zniszczonej skóry?
Poza tym mi się wydaje, że efekty nieodwracalnego zniszczenia mogą byc widoczne po latach. pozdrawiam ![]() Super_Szklanka napisał(a): >uszkodzenia skory mozna naprawic, w zaleznosci od tego jak bardzo jest zniszczona skora, (..). Nie zyjemy w średniowieczu, teraz co można zepsuć można również naprawić. ![]()
__________________
Nawet najdłuższa podróż rozpoczyna się od pierwszego kroku. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-04
Wiadomości: 118
|
Re: OPALENIZNA--->jak pokonac ta "bariere" ...?
to zależy od tego jakie są uszkodzenia x 10000 żebym nie musiała więcej się powtarzać
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Raczkowanie
|
Re: OPALENIZNA--->jak pokonac ta "bariere" ...?
Ja sie raczej na cos takiego nie pisze
![]() ...smarowanie balsamem nawilzajacym ... weszlo mi w krew...robie to co wieczor ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-04
Wiadomości: 118
|
Re: OPALENIZNA--->jak pokonac ta "bariere" ...?
no i całe szczęście
![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Zakorzenienie
|
Re: OPALENIZNA--->jak pokonac ta "bariere" ...?
Ech zgadzam sie z Justy mi też sie włos z lekka zjeżył... ale ja mam prawdziwą słońcofobię (choć byłam ostatnio na półtorej godzniki na plaży, wysmarowana kremem z filtrem 35
![]() ![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 763
|
Re: OPALENIZNA--->jak pokonac ta "bariere" ...?
Super_Szklanka napisał(a):
> a uszkodzenia skory mozna naprawic, w zaleznosci od tego jak bardzo jest zniszczona skora (...) a słyszałaś o uszkodzeniach DNA w komórkach skóry (powstałych pod wpływem UV)? jakim kremem je naprawisz? co na to kosmetyczka? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-04
Wiadomości: 118
|
Re: OPALENIZNA--->jak pokonac ta "bariere" ...?
Wiem smoczku wiem
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Acha jeszcze Justy zapytała co na to kosmetyczka, nie więc powiedziała "że skóra jest przesuszona" ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() pozdrawiam ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 763
|
Re: OPALENIZNA--->jak pokonac ta "bariere" ...?
Super_Szklanka napisał(a):
> Acha jeszcze Justy zapytała co na to kosmetyczka, nie więc powiedziała "że skóra jest przesuszona" ![]() ![]() ![]() Pytałam raczej, w jaki sposób kosmetyczka, czy ktokolwiek inny zamierza naprawić DNA uszkodzone przez UV |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-04
Wiadomości: 118
|
Re: OPALENIZNA--->jak pokonac ta "bariere" ...?
gdyby moja skóra była aż tak uszkodzona jak ty to mówisz, zresztą nie wiem skąd to wiesz skoro jej nie widziałaś, ale mniejsza z tym
![]() Wątpię aby w trzy dni x 2godz. można było doprawdzić skórę do stanu nieodwracalengo, zwłaszcza że używałam dziecięcej oliwki, który również chroni skórę i ją pielęgnuje. Nie przesadzasz trochę? ... zresztą to było już dość dawno temu, i kosmetyczkę odwiedzam dość często więc by mi powiedziała, że coś jest nie tak. PISAŁAM JUŻ ŻE UŻYWAŁAM SPECJALNEGO BALSAMU NA BAZIE MIODU PSZCZELEGO!!!!! To że nie był kupiony w aptece i nie kosztował 200 zł nie znaczy wcale, że nie działał. Kurde piszę to już chyba z 5 czy 4 raz. Zaraz cierpliwość stracę, zwłaszcza, że jestem choleryczką!!! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#16 |
Zakorzenienie
|
Re: OPALENIZNA--->jak pokonac ta "bariere" ...?
Ej szklaneczko kochana, spokojnie...
![]() Słonce jest bezlitosne... działą zdradziecko i zachowuje się niczym bomba z opóźnionym zapłonem, to wszystko prawda, ale nie należy popadać w przesadę, jestem pewna że jedna wpadka nie oznacza od razu że całe życie będę teraz wyglądać jak suszona śliwka czy opsypana groźnymi pieprzykami staruszka! Spokojnie, jestem przekonana że skoro teraz zachowujesz się rosządnie, nic złego Ci nie grozi. Sama pamiętam jak raz leczyłam skórę, pewna kosmetyczka kazała mi czasami wystawiać buzię do słońca, i to nie pokrtytą blokerem tylko zwykłą SPF 15. Ja sie nie opalam ze względu na alergię, ale pamiętajmy że jednak trochę tego słońca jest jednak potrzebne, choćby ze względu na samopoczucie (działa przeciwdepresyjnie) czy wit. D. A tak przy okazji, wiecie, mieszkam w 3mieście, pracuję 5 minut od plaży, ostanio wybrałyśmy się z kumpelą na plażę, wiecie ile młodych dziewczyn nadal opala się na zwykłą pozbawioną filtra oliwkę? Albo psikają się raz tylko fitrem 5? Wiem że pownno się nakładać bardzo grubą warstwę kremu i powtarzać aplikację co jakiś czas, ale jak żyję jeszcze nie widziałam tego nigdy na plazy... młode dziewczyny wzięły sobie za punkt honoru wyglądanie jak skwarka. Moje dwie słuchaczki ostatnio widząc, jak usłyszały ze używam 35 fitru na ciało a 60 na twarz, to się przeraziły... "przecież w ogóle się nie opalisz!". Kolejna rzecz która mnie zdumiewa to kobiety w wieku mocno średnim, tak między 45 - 60 rokiem życia. Niektóre smażą się bez opamiętania... twarz zryta zmarszczkami, szyja w stanie opłakanym, ale czerwono brązowe! Wygladają gorzej niż niektóre zdjęcia które można zobaczyć przy okazji czytania artykułów o szkodliwości opalania...
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-06
Lokalizacja: spod kamienia
Wiadomości: 3 163
|
Re: OPALENIZNA--->jak pokonac ta "bariere" ...?
Super_Szklanka napisał(a):
> gdyby moja skóra była aż tak uszkodzona jak ty to mówisz, zresztą nie wiem skąd to wiesz skoro jej nie widziałaś, ale mniejsza z tym ![]() Przeczytalam sobie ten caly wątek i chyba zaszlo nieporozumienie ![]() > Wątpię aby w trzy dni x 2godz. można było doprawdzić skórę do stanu nieodwracalengo, zwłaszcza że używałam dziecięcej oliwki, który również chroni skórę i ją pielęgnuje. mi sie wydaje że oliwka - jak każdy tluszcz przyciąga promienie sloneczne jak soczewka - w ten sposob nawet poglębiając efekt mozliwego oparzenia - jezeli używasz jej do opalania a nie po nim >zresztą to było już dość dawno temu, i kosmetyczkę odwiedzam dość często więc by mi powiedziała, że coś jest nie tak. No coz - ja mialam stycznosc z roznymi kosmetyczkami - takze takimi co do ktorych kompetencji mialam duze wątpliwosci ![]() >Kurde piszę to już chyba z 5 czy 4 raz. Zaraz cierpliwość stracę, zwłaszcza, że jestem choleryczką!!! tylko nie walnij klawiaturą w monitor bo stracisz mozliwość odbierania odpowiedzi ![]() polecam przywieszenie kartki bezpieczenstwa ![]() pozdrawiam ![]() ps: i zamiast brac wszystko do siebie rzeczywiscie podpytalabym kosmetyczkę pod kątem pytań Justy. Bo to że sie kosmetyczka nie przejmuje to daloby mi do myslenia. Ciekawa jestem czy ona ma pojecie o konsekwencjach poparzen itd milego dzionka ![]()
__________________
Nawet najdłuższa podróż rozpoczyna się od pierwszego kroku. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-03
Wiadomości: 170
|
Re: OPALENIZNA--->jak pokonac ta "bariere" ...?
Strasznie nerwowe reakcje kobietki.Efekty opalania rzeczywiście widać po latach,no ale powiedzmy sobie szczerze po latach to widać wiele rzeczy.Zauważyłam prawidłowość;nastolatki mają do tego stosunek niefrasobliwy,20-stki ostrożny,30-stki popadają w panikę,a po 40-stce godzimy się z upływającym czasem.Zeby zapobiec lawinie protestów piszę że ja mam 30skę.Nie rażą mnie osoby smażące się na słońcu-a niech się smażą,ważne że ja tego nie robię
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2003-06
Wiadomości: 621
|
Re: OPALENIZNA--->jak pokonac ta "bariere" ...?
heh ... dziewczęta skończcie już ten temat ,bo aż strach wogóle wychodzić na słonko ... a ja jeszcze zaczęłam chodzić na solarium ( znaczy nie jeszcze bo słońca unikam ,nigdy się nie opalałam ,a w tym roku chciałam troszkę nabrać kolorku)...aż mi się humorek psuje
![]() Z drugiej strony ,mogę wam powiedzieć jedną rzecz ... że największy wpływ na to jak każda z nas będzie wyglądała w wieku 40 lat czy póżniej (jak sucha śliwka czy jak brzoskwinka ![]() ![]() ![]() ![]() a więc są czynniki które troszkę opóźnią ten proces , a także takie które przyśpieszą...ale wydaje mi się ,że nie ma czegoś co ma na nasz wygląd większy wpływ niż nasze geny przekazywane z pradziadka na dziadka i bla bla ![]() ojj...temat był tylko o tym jak przekroczyć barierę naturalnej opalenizny , opalić się mocniej niż się opalamy a tu prosze ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#20 |
Zakorzenienie
|
Re: OPALENIZNA--->jak pokonac ta "bariere" ...?
co do pytania postawionego w pierwszym poście: mam podobny problem.moja opalenizna ma kolor brzoskwiniowy, więc zawsze wyglądam na jaśniejszą od tych opalających się na "brudno", niewiadomo jak byłabym opalona. może Ci się tylko wydaje,że nie mozesz się bardziej opalić?
![]() ![]() a co do dalszych watków: to co powiem teraz jest kontrowersyjne, ale powiem...od tysięcy lat ludzie się opalają i żyją. jedni bardziej pomarszczeni, inni mniej.dopiero od kilku lat mówi się o szkodliwości słońca.wcześniej ludzie nie dbali o to,żeby unikać słońca w południe, nie było kremów z filtrem...itp.chodzi mi o to, że może te obawy,ze słońce jest tak szkodliwe są mocno przesadzone? jakby nie patrzeć , to świetny interes dla producentów kremów, wszystko przeciez zrobimy dla zdrowia i urody, a te preparaty są drogie. tak sie ostatnio zastanawiam, czy to nie jest sprawka jakiegoś lobby dermatologiczno-kosmetycznego? wszyscy się zmówili ,żeby nas mocno przerazić, bo im się to bardzo opłaca... proszę, nie linczujcie mnie za to co piszę! ![]() ![]() poza tym: moja rodzina to rodzina nałogowych opalaczy. ![]() ![]() ![]() ufffff...ale się rozpisałam....i pewnie o połowie zapomniałam...co sądzicie? ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2003-06
Wiadomości: 621
|
Re: OPALENIZNA--->jak pokonac ta "bariere" ...?
koko słonko
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 |
Zakorzenienie
|
Re: OPALENIZNA--->jak pokonac ta "bariere" ...?
misiek-ciesze sie że moglam cie troche pocieszyć.
![]() jednakże doświadczenie mówi mi, że propaganda anty-słoneczna jest mocno przesadzona, bo wg tej teorii powinnam dzisiaj umierać na czerniaka.... ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2003-06
Wiadomości: 621
|
Re: OPALENIZNA--->jak pokonac ta "bariere" ...?
ale w sumie masz dużo racji
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#24 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2002-02
Wiadomości: 4 053
|
Re: OPALENIZNA--->jak pokonac ta "bariere" ...?
Napisałaś ,że te kremy z filtrami to interes producentów. A co powiesz na solaria? Czy to nie wielki biznes.A przyspieszacze opalania, kremy do opalania. Nie wierzę,że w Polsce robi się interes na preparatach z wysokimi filtrami. Ludzie kupują te chroniące przed zaczerwienieniem, poparzeniem (UVB),a chyba tak jak Ty nie wierzą w efekty długofalowe(UVA).I to tacy ludzie są rajem dla producentów.Jak jesienia w popłochu rzucą sie na cudowne kremy regenerujące, a z czasem bądą sie dziwić przebarwieniom.Ty nie wierzysz w szkodliwość slońca,a ja choć uwielbiam kraje południowe i lato wierzę , bo widzę moje koleżanki które mają przebarwienia posłoneczne i mimo figury nastolatki, zadbania wyglądają na swoje lata lub więcej i dziwią się ,że jakaś gwiazda ma świeżą skórę i wymyślają jakieś operacje które jakoby przeszła. A z tym słońcem to moda na opaleniznę datuje się od lat 20-30tych XX wieku.Wcześniej "opalali" się ludzie z nizin. Nie wiem czy w czasach Twojej mamy popularne były solaria.Bo jeśli opalała sie tylko w sezonie i to umiarkowanie to pewnie nie można tego porównać z obecnymi wyczynami kobiet które opalają sie okrągły rok(solarium+ w sezonie słońce).Ostatnio byłam u fryzjera i salon ów poszerzył sie o solarium(w mojej okolicy jest ich 4 tyle co sklepów gdzie można kupić chleb).Widziałam oczekujące w kolejce na łóżko dziewczyny i kobiety i naprawdę stanowiły antyreklamę.Wcale nie były spieczone, spalone ale miały matową , "brudną" skórę.Każdy ma inny kanon estetyczny.Mnie tez podoba się LEKKO ozłocona skóra, ale dobrze nawilżona, odbijająca światło. I nie miejcie za złe zwolenniczki opalania ,ze na takim forum pojawią sie głosy przestrzegające przed konsekwencjami UVA,UVB. W końcu i tak jesteście w większości.Nie ma wątpliwości.I w sumie róbcie co chcecie , nikt Wam nie zabrania .Podrzucić parę zdań pod rozwagę chyba można.Wy wierzycie ,że mocno nawilżający balsam załatwi sprawę -ja nie.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#25 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-06
Lokalizacja: spod kamienia
Wiadomości: 3 163
|
Re: OPALENIZNA--->jak pokonac ta "bariere" ...?
O rany Coralin - chcialam cos powiedzieć jeszcze do tego tematu - ale pozostaje mi sie tylko podpisac pod każdym slowem (z roznicą że ja lubię kraje polnocne i mieszkam gdzie indziej
![]() Aha - tylko jedno powiem - kremow z filtrami jest na rynku jeszcze bardzo malo Nie każda firma kosmetyczna ma je w swojej ofercie - a juz wysokich filtrow to często (poza aptekami i kosmetykami selektywnymi) ze swiecą szukac - nie zgadzam sie że to jest wielki biznes. ![]() A dla Ciebie Coralin szczegolny ![]() ![]()
__________________
Nawet najdłuższa podróż rozpoczyna się od pierwszego kroku. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#26 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 419
|
Re: OPALENIZNA--->jak pokonac ta "bariere" ...?
Się podpisuje pod zdaniem Pal
![]() ![]() ![]() Nie wydaje mi się, żeby to był taki biznes... Bo ludzie nadal mało je kupują. Moim skromnym zdaniem, gdyby chceili rozkręcać biznes, to by robili same faktory powyżej 30, albo promowali przyspieszacze opalania... Bo to ludzie kupują. Nadal ZA MAŁO jerst rzetelnej informacji o filtrach... Owszem, informuja, że tak, owszem, ale nie mówią JAKIEJ wysokosci to ma być... I tu sie trochę zgodze, reklama jest, ale sprzedaja w niej faktory nizuuutkie... ZA niziuuutkie... A że słońce ma wplyw na starzenie sie skory, to widac po zdjęciach gwaizd minionej dekady, byl gdzies taki artykul... ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#27 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-06
Lokalizacja: spod kamienia
Wiadomości: 3 163
|
Re: OPALENIZNA--->jak pokonac ta "bariere" ...?
O prosze - corka marnotrawna Wizazu sie objawila
![]() ![]() ![]() ![]() ![]()
__________________
Nawet najdłuższa podróż rozpoczyna się od pierwszego kroku. |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#28 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 419
|
Re: OPALENIZNA--->jak pokonac ta "bariere" ...?
palomino napisał(a):
> O prosze - corka marnotrawna Wizazu sie objawila ![]() > ![]() ![]() ![]() ![]() Eee, ym, no tego... ![]() Ech, żeby to tylko życie towarzyskie było... Dziś rzeszłam kurs prania ojcowcyh koszul. ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#29 |
Zakorzenienie
|
Re: OPALENIZNA--->jak pokonac ta "bariere" ...?
wiedziałam że będzie nieporozumienie...
ja nie napisałam ani słowa o tym, że jestem maniaczką opalania i że nie wirzę w kremy z filtrem...po prostu nie lubię rozpatrywać sprawy jednostronnie, wzięłam więc (jak powtarzam-myśląc głośno)pod uwagę,że sytuacja może wygladac inaczej niz myślimy. sama jestem tym wszystkim skołowana i przerażona,ale uważam, że dla pełni obrazu jakiejś sprawy potrzeba spojrzenia nań z wielu stron.stąd moje przypuszczenia,że za tym stoi jakieś lobby... to wszystko, ja tylko tak sobie myślę...ROZWAŻAM.ale to zbyt delikatna kwestia jak na dyskusje za pośrednictwem netu. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#30 |
Rzabbocop
|
Re: OPALENIZNA--->jak pokonac ta "bariere" ...?
Ja myślę, że najbardziej stoi za tym dziura ozonowa, której wcześniej nie było i wiedza na temat promieni słonecznych której wcześnie nie posiadaliśmy. Ale też sobie tylko tak na głos myślę.
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:31.