|
Notka |
|
Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-01
Wiadomości: 2 084
|
Karmelowe mysli ;)
Jak wspominacie dziewczyny dzien / noc?
![]() ![]() ![]() pogadamy troche o tym ? która pierwsza ? ![]() ![]() ![]() ![]()
__________________
Nie cierpię zimy ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Wtajemniczenie
|
Re: Karmelowe mysli ;)
Fajny topik
![]() My poznaliśmy się po maturze (3 lata temu) na studenckim obozie integracyjnym. Na Mazury zawiózł mnie tata i wszedł ze mną do jedynego baru w ośrodku, żeby coś zjeść zanim wyruszy spowrotem do Wawy. I tam Go ujrzałam. Siedzieł z kolegą i sączył piwko. Tata zamówił sobie żarcie, mi piwko, zjadł, wypiłam, i pojechał. Ja czym prędzej pobiegłam do mojego pokoju, wziąłam za fraki koleżankę, którą właśnie poznałam i poszłyśmy się do nich dosiąść. Tak sobie siedzieliśmy, gadaliśmy, dosiadali się nowi ludzie itd. A tak na maksa zaiskrzyło jak poczułam piękny zapach. ON siedział gdzieś dalej i ja nie wiedziałam kto to. Zaczęłam wszystkich obwąchiwać, mówić, że ktoś super pachnie, ale nie znalazłam. Potem On gdzieś poszedł, a jak wrócił, to usiadł obok mnie. Wtedy poczułam! Powiedziałam Mu, że jak tak dalej będzie się pachnił, to nie będzie się mógł ode mnie odczepić ![]() ![]() A podobno jak poszedł wtedy gdzieś na chwilę (do domku) to specjalnie mocniej się spsikał tymi perfumami, żebym poczuła ![]() No to teraz Wy ![]()
__________________
![]() ![]() http://www.otofotki.pl/obrazki/wqdz690429546a.GIF Piszę poprawnie po polsku... a przynajmniej się staram ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-01
Wiadomości: 2 084
|
Re: Karmelowe mysli ;)
jak obiecałam Karolcia
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ps. co to były za perfumy, jesli mozesz ? ![]()
__________________
Nie cierpię zimy ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Wtajemniczenie
|
Re: Karmelowe mysli ;)
Achhhhh, dzięki za buziaczki!
![]() ![]() Te perfumy to były (i są ![]() ![]() A Ty czemu jeszcze nie opowiedizałaś o sobie i Ti? ![]() ![]() ![]()
__________________
![]() ![]() http://www.otofotki.pl/obrazki/wqdz690429546a.GIF Piszę poprawnie po polsku... a przynajmniej się staram ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Wtajemniczenie
|
Re: Karmelowe mysli ;)
A co do pozostałych pytanek: tak, praktycznie od razu było nam dane być razem, to znaczy nie że od razu niewiadomo co, wszystko powoli i stopniowo, ale na przód
![]() A teraz... zmieniło się tylko tyle, że nasza miłość jest bardziej dojrzała (to oczywiste) ![]() ![]() ![]()
__________________
![]() ![]() http://www.otofotki.pl/obrazki/wqdz690429546a.GIF Piszę poprawnie po polsku... a przynajmniej się staram ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Raczkowanie
|
Re: Karmelowe mysli ;)
no to się rozpisuję . Choć nie znacie mnie zbytnio bo więcej was czytam niż piszę ale co mi tam. Jest pozno cisza w domku to mi sie zebrało na wspomnienia.
Miałam 17 lat jak go poznałam i wcale się nie zapowiadało ,że to jest ten wyśniony , wymażony i jedyny, Zresztą wtedy byłam zajęta przez jego najbliższego kolegę.Sama nie wiem jak to się stało że zostaliśmy parą i po 2 latach okazało się że jestem w ciązy. Dodam ,że wtedy między nami nie było sielanki było dużo niedomówieńale nie było też aż tak tragicznie.Wyszłam za niego za mąz i po mału jakoś zaczynaliśmy się docierać chć zgrzytów było w dalszym ciągu dużo . Ale tera po 10 latach małżeństwa dotarliśmy się tak że uważam że jesteśmy bardzo zgranym małżeństwem , rozumiemy się na odległość i nikt nie jest w stanie nas rozdzielić( a już takie babsztyle były co próbowały nas skłucić podając ,że np. mój mąż to się zabawia...)Mamy teraz dwójkę wspaniałych dzieci , domek z ogródkiem i aby tak jak jest teraz pozostało do końca moich dni. Tego sobie i wam życzę |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Wtajemniczenie
|
Re: Karmelowe mysli ;)
No proszę, jak to życie może się ładnie ułożyć mimo wcześniejszych niedoskonałości
![]()
__________________
![]() ![]() http://www.otofotki.pl/obrazki/wqdz690429546a.GIF Piszę poprawnie po polsku... a przynajmniej się staram ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
Raczkowanie
|
Re: Karmelowe mysli ;)
no ja sama bym nie uwierzyła że moje życie się tak potoczy
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Zakorzenienie
|
Re: Karmelowe mysli ;)
Ja myślałam że facet , w którym sie zakochałam na serio, bedzie moim na zawsze!Niestety rozstalismy sie. Postanowiłam ze nigdy wiecej!!
Ale pewnego razu,(mineły 3 lata)wróciłam ze szkolenia z zagranicy, a ze było cudownie, pojechałam sie wypłakac przyjaciółce,ze dlaczego tak musi być ze nie moge tam zostac itd.itd..Przyszedł do niej z wizyta kolega, taki misiu, małomówny, spokojny.Razem wyszliśmy odprowadzil mnie.Został na kawe(nigdy do tej pory nie zapraszałam facetów na kawe,)chociaz nie miałam ochoty go poderwac ani tudzież innych zamiarów.I tak siedzi do dzis!!!12 lat!ze mna!Najpierw zrodziła sie przyjaźń,potem miłość, a teraz chyba jest jedno i drugie.Minęło tyle lat a my sie kłócimy jak małolaty,nie jestem nim znudzona,dalej jest tym miskiem małomównym(moze dlatego go kocham!he he)Mamy fajnego syna razem,i mojego ale naszego bo mis go pokochał,zreszta syncio nabrał cech miska!to fajne! Oby nic sie nie zmieniło , zeby nie zakradła sie nuda, bo to koniec wielu zwiazków.Ale mysle ze gdy dba sie o zwiazek to on przetrwa nawet do konca swiata i dłuzej. Tego sobie i wszystkim zycze! Grazka PS:mis powiedział mi ze sie zakochał od pierwszego "oka", a ze ja byłam taka smutna wtedy, to postanowił sie mna zaopiekowac.no ichyba mu sie udało.
__________________
gaga |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Rzabbocop
|
Re: Karmelowe mysli ;)
Ja byłam wtedy w siódmej klasie podstawówki On w ósmej. Przyszedł do mojego trenera o coś się zapytać. Jak go zobaczyłam, to mnie kopnęło "o kurde, to TEN!!!". A potem sto tysięcy myśli : "daj sobie spokój", "jesteś za młoda", "wydaje ci się" itp. Za rok okazało się, że jesteśmy u tego samego trenera. Wchodząc do klubu po zapachu poznawałam czy jest, czy nie. A jak ja byłam pierwsza, to zawsze wiedziałam kiedy idzie.
I jak patrzyłam na niego, to aż mi się ciepło robiło. Tylko to było trochę dziwne: nie szaleńcze uczucie, żebym jeść czy spać nie mogła, tylko spokój i "wiedza"?? że będziemy razem. I tak 4 lata chodziliśmy koło siebie trochę jak żuraw i czapla ![]() Nie pomogło, że trener na obozie sportowym (w Kretowinach ![]() ![]() Dopiero po mistrzostwach Polski w 92 r., kiedy stwierdziłam, że kończę swoją "karierę sportową" i dowiedziałam się, że on też ma taki zamiar, stwierdziłam, że "teraz albo nigdy" i że to moja ostatnia szansa, bo możemy się wiecej nie spotkać, zaprosiłam go na swoje połowinki. I tak to się zaczęło ![]() Ehh, to były czasy ... ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Rozeznanie
|
Re: Karmelowe mysli ;)
no prosze może powinniśmy bez recenzji okrzyknąć davidoffa najbardziej pociągającym zapachem dla mężczyzn..widocznie to on powoduje że niektóre kobitki lepią sie do swoich mężczyzn
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 419
|
Re: Karmelowe mysli ;)
Sarimatha - piekna opowieść.
![]() Eee, u mnie to tak... ![]() ![]() Znamy sie od 9 lat, od pierwszej podstawówki, a bujamy sie tak od 4, od 6 klasy. ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Raczkowanie
|
Re: Karmelowe mysli ;)
Mirek był zawsze w naszym towarzystwie. Ja spotykałam się z "takim jednym" - też z naszego towarzystwa. Nie byłam szczęśliwa... "Taki jeden" nie okazywał mi uczuć, wręcz wstudził się mnie przy kumplach i nigdy nie powiedział, że mnie kocha.
Były urodziny mojej przyjaciółki. "taki jeden" nadwyraz był zajęty rozmową z moją koleżanką. Uznałam, że to najlepszy moment na koniec. Wstałam i ostentacyjnie przy wszystkich powiedziałam, że to koniec. I tyle.... Niektórzy chcieli mnie pocieszać, inni próbowali ratować szklanką drinka a ja chciałam w samotności zapalić papierosa. Tak też zrobiłam. Usiadłam na oknie - koleżanka mieszka na szóstym piętrze - i paliłam ciesząc się wolnością. Nagle do mnie podbiega Mirek i mówi - "nie skacz!!!!" Ubawił mnie przy tym do łez. On myślał że z rozpaczy chcę się rzucić z okna. Odprowadził mnie do domu. Przez miesiąc tak mnie odprowadzał. Wiedziałam, że "to" się rozkręci, ale miałam nadzieję, że pierwszy pocałunek będzie taki romantyczny, że obejmie mnie przy świetle świec lub chociaż księżyca i bez słów zatopimy się w namiętnym pocałunku... To był 13 piątek. Odprowadził mnie i tak staliśmy w napięciu i wiedziałam że "to" zaraz się stanie. A Mirek - "no to co? pocałujemy sie no nie?" W ten sposób zburzył całą moją wizję naszego pocałunku, ale przy następnych swój "błąd" naprawił i tak naprawia od sześciu lat i jest OK!! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2003-03
Wiadomości: 50
|
Re: Karmelowe mysli ;)
Karola napisał(a):
> Te perfumy to były (i są ![]() ![]() Ach cos w nim musi byc, bo moj za 6 dni maz rowniez uwiodl mnie miedzy innymi tym zapachem ![]() Poznalismy sie na Sylwestra i... milosc od pierwszego wejrzenia! Przetanczylismy cala noc. Na drugi dzien juz sie umowilismy na randke i tak zostalo do dzis ![]() Buziaki, Dominika |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-04
Wiadomości: 118
|
Re: Karmelowe mysli ;)
ojejku o miłości jest
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:07.