pilne brak przelewu, pomożecie?

[domi013]

witam. mam mały problem. jakieś półtora miesiąca temu płaciłam za czynsz w punkcie cyfrowego polsatu, gdzie można dokonywać wpłat. suma wynosila 500pln. dnia dzisiejszego dowiedziałam się, że pieniądze nigdy nie wpłynęły na numer konta na który płacę czynsz. posiadam dowód wpłaty. czy jeśli doszło do pomyłki przez pracownika mam prawo ubiegać się o ponowny przelew? pytam tutaj, ponieważ nigdzie nie znalazłam podobnego wątku.

[niepa]

Napisane przez domi013

witam. mam mały problem. jakieś półtora miesiąca temu płaciłam za czynsz w punkcie cyfrowego polsatu, gdzie można dokonywać wpłat. suma wynosila 500pln. dnia dzisiejszego dowiedziałam się, że pieniądze nigdy nie wpłynęły na numer konta na który płacę czynsz. posiadam dowód wpłaty. czy jeśli doszło do pomyłki przez pracownika mam prawo ubiegać się o ponowny przelew? pytam tutaj, ponieważ nigdzie nie znalazłam podobnego wątku.

Prześlij im dowód wpłaty. Zrobiłaś, co miałaś zrobić w terminie, zaginioną kasą niech oni się zajmą.

[Barbarella05]

jeśli masz potwierdzenie, to idz do operatora albo banku i oni powinni Ci powiedziec , co zrobić.
Zobacz na przelewie, czy numer konta bankowego cyfrowego polsatu zgadza się z tym , który mozesz znależć na ich stronie albo na rachunu - już szybciej na nim znajdziesz.
Jesli sie zgadza, to pójdz do cyfrowego polsatu, pokaz potwierdzenie i powinni oni coś z tym zrobić skoro przelew wykonałaś.

[I am Rock]

Idź do punktu gdzie wpłacałaś, niech oni szukają pieniędzy.

[eyo]

wszystko na przelewie dobrze wypisałaś?
jeżeli tak - prześlij im skan tego przelewu jako potwierdzenie wpłaty i już

[domi013]

wszystko dobrze napisałam. miesiąc temu przy rozliczeniu nie było tego przelewu, ale księgowa powiedziała, że do 3 tygodni może przyjść więc się uspokoiłam, a teraz okazało się, że żadna kasa nie wpłynęła. gdyby to były małe pieniądze to nie robiłabym szumu, ale na 500zł trzeba sobie zapracować.

[skazana_na_bluesa]

idź do cyfrowego polsatu i to wyjaśnij.

[Kle_oo]

Napisane przez eyo

wszystko na przelewie dobrze wypisałaś?
jeżeli tak - prześlij im skan tego przelewu jako potwierdzenie wpłaty i już

wcale nie już..zaginionych pieniędzy dochodzić może osoba która wpłacała, a nie instytucja oczekująca na przelew dlatego ja zawsze radze unikać małych punktów opłat i poczty polskiej (im już tak często kasa nie ginie, ale potrafią ją przekazywać nawet 20 dni) - i tu niestety bank/gazownia itd. przyjmują za datę wpłaty moment dotarcia środków do nich , nie datę stempla! wyjątek stanowi wpłata bezpośrednio np. w placówce banku do którego płacisz raty-tu jak pracownik namota, źle zaksięguje rzeczywiście bank potrafi cofnąć naliczone odsetki, w każdym innym przypadku trzeba zapłacić i odsetki karne i ewentualnie koszta monitów/tel. z windykacji.
Oczywiście reklamację w miejscu gdzie dokonywałaś wpłaty najlepiej złożyć na piśmie, na wszelki wypadek wziąć ze sobą dwie kopie, jedną zostawiasz na drugiej pracownik tej instytucji podbija pieczątkę,plus jego podpis (najlepiej czytelny), że reklamacja wpłynęła tego anie innego dnia. Dlaczego to ważne? Po prostu jak za miesiąc kasy nadal nie będzie to musisz mieć potwierdzenie, że coś w tej sprawie zrobiłaś i że rzeczywiście była reklamacja -zwłaszcza,że do pisemnej reklamacji dana instytucja musi się również pisemnie ustosunkować! Co ważne, trzeba sprawdzić na jaki dział kierować reklamacje - żeby jak najszybciej trafiła tam gdzie powinna być rozpatrzona. Generalnie czas na odpowiedź mają z reguły do 14 lub 30 dni roboczych

[I am Rock]

Raz w banku słyszałam jak facet mówił, ze wpłacał ratę, a za jakiś czas przyszło podziękowanie za darowiznę od jakiegoś zakonu.

Niestety jest tak, że odbiorcy nie obchodzi, że wpłaciłaś. On chce pieniądze i twoją sprawą jest je odnaleźć. Ale odbiorca powinien ci wystawić dokument, że do tej pory na jego konto pieniądze nie wpłynęły, żebyś miała dokument do kasy, gdzie płaciłaś.
Tego nie załatwia się na gębę.
Mieliśmy podobny przypadek. Po zażądaniu dokumentu o braku przelewu, pieniądze cudownie się na koncie pojawiły.

[201708160922]

A jak się płaci z mBanku, to podobno może "zmienić się" numer konta odbiorcy (np. kopiujesz z pliku na kompie numer 123456, a wkleja ci się 124356). Nikt tego nie sprawdza, a kasa idzie w przestrzeń.

[domi013]

Dzięki bardzo, okazało się, że wina leży po stronie placówki, u której wpłacałam. Pod ten sam numer konta przelali kasę, ale podali inne dane, inny mieszkaniec mojego osiedla, także pieniążki zostały zaksięgowane pod jego nazwiskiem. Widać jak wysoce wykwalifikowana kadra obsługuje nas na codzień. Na szczeście wszystko ok, tylko współczuje gościowi, bo musi oddać 500zł...

[I am Rock]

To raczej księgowości wina

[domi013]

to nie wina księgowości z racji, że przelew zamiast moim nazwiskiem był podpisany nazwiskiem sąsiada.. jednak to nie koniec problemów, bo księgowa twierdzi, że nie może ot tak sobie zabrać mu MOICH pieniędzy... zedana po prostu, mimo tego ze mam potwierdzenie z innego nazwiska z cyfrowego polsatu z przeprosinami samego kierownika i prośbą o przeksięgowanie pieniędzy

[c640cdfa886255292692728c9c3f51a456c1754b_657ce90228a24]

Napisane przez domi013

to nie wina księgowości z racji, że przelew zamiast moim nazwiskiem był podpisany nazwiskiem sąsiada

Czyli kto popełnił błąd? I jak oni w ogóle coś takiego zdołali zrobić?

[201607121236]

To jest wina księgowości i oni powinni zrobić przeksięgowanie z konta sąsiada na twoje konto. Jeśli on wpłacał kasę za czynsz to ma nadwyżkę na swoim koncie, która nie jest jego, a powinna być wpłacona na twoje konto.

na twoim miejscu poszłabym do swojej administracji z potwierdzeniem przelewu i wyjaśniła sprawę.

[Hultaj]

Na szczeście wszystko ok, tylko współczuje gościowi, bo musi oddać 500zł...

a to pan może pomyślał, że Mikołaj mu przyniósł?

[I am Rock]

Napisane przez domi013

to nie wina księgowości z racji, że przelew zamiast moim nazwiskiem był podpisany nazwiskiem sąsiada.. jednak to nie koniec problemów, bo księgowa twierdzi, że nie może ot tak sobie zabrać mu MOICH pieniędzy... zedana po prostu, mimo tego ze mam potwierdzenie z innego nazwiska z cyfrowego polsatu z przeprosinami samego kierownika i prośbą o przeksięgowanie pieniędzy

Wytłumacz mi, jakim cudem w cyberprzestrzeni twoje nazwisko zamieniło się w inne? Nie bardzo to ogarniam
Ale jeśli masz potwierdzenie, że zaistniała pomyłka, a tamten facet musi i tak wpłacić swój czynsz, więc mają podwójną wpłatę.
Ja miałam podobny przypadek, tyle że w rodzinie. Wpłacałam czynsz za mieszkanie swoje i męża i obie wpłaty poszły na konto mojego mieszkania. A dopatrzyłam się po roku, kiedy na koncie mieszkania pojawiła się niedopłata. I musiałam dopłacić brakującą sumę, bo rok zamknięty i nie przeksięgują. Też szczęśliwa nie byłam.
Teraz mieszkania i garaże mają indeksy, więc już nie są ważne nazwiska, tylko cyferki.

Z drugiej strony z punktu widzenia księgowej to ma ona wpłatę z innym nazwiskiem, to nie jest tak, że chce ci życie utrudnić.

[Agafitness]

Ja miałam tak,że po śmierci teścia PZU miało mi przelać 2000zł z ubezpieczenia.Ponieważ pieniądze podejrzanie długo nie pojawiały się na koncie,zadzwoniłam tam i usłyszałam,że pieniadze dawno przelali.POszłam do oddziału PZu iokazało się,że owszem pracownica PZu przelała,tylko nie mi,a jakiejś innej klientce! Gdy zadzwoniła do tej klientki aby zwróciła omłkowo przelane jej pieniadze... klientka odmówiła,mówiąc,że dawno je wydała i nie zamierza niczego oddawać.Natomiast pracownica PZU,która była sprawczynią pomyłki stwierdziła,że kasy mi nie odda dopóki nie odzyska pieniędzy od opornej klientki.Nie muszę chyba dodawac,że szlag jasny mnie trafił. Udałam się z interwencją do kierowniczki PZU i zagroziłam skierowaniem sprawy do sądu. Na szczęście kierowniczka była kompetentna i zrobiła co trzeba abym ieniadze w miarę szybko odzyskała.Jednak niesmak i "smród" pozostał,bo PZU początkowo zbywało mnie,starało się zrzucic winę na mnie,że to ja źle podałam numer konta.Zażądałam wówczas odtworzenia nagrania,na którym podaję numer konta. Koniec końców,wszystko skonczyło się dobrze,ale tylko dlatego,że byłam bardzo upierdliwa,pewna swoich racji i nie dałam się spławić.

[susuanne]

Ostatnio podobną sytuację miałam w Banku Spółdzielczym. Placiłam rachunek, który ostatecznie nie dotarł. Okazało się, że albo ja pomyliłam się przy wypisywaniu numeru albo pani w okienku, miał miejsce tzw. błąd czeski.
Trochę mnie to zdziwiło, że przelew został cofnięty bo poza numerem konta wpisuje przecież dokładne dane firmy. Na pewno nie jestem jedyną osobą w moim mieście, która płaci rachunki dla tej firmy, więc dziwie się, że bank nie odnalazł pomyłki sam (posiłkując się jakąś bazą danych) tylko musiałam rozwiązywać sprawę osobiście. Nie mam doświadczenia w tych sprawach, więc może Wy wiecie jak to jest z tym myleniem numerów? Banki cofają, poprawiają błąd czy wysyłają pod taki numer jak leci?

[I am Rock]

Napisane przez susuanne

Ostatnio podobną sytuację miałam w Banku Spółdzielczym. Placiłam rachunek, który ostatecznie nie dotarł. Okazało się, że albo ja pomyliłam się przy wypisywaniu numeru albo pani w okienku, miał miejsce tzw. błąd czeski.
Trochę mnie to zdziwiło, że przelew został cofnięty bo poza numerem konta wpisuje przecież dokładne dane firmy. Na pewno nie jestem jedyną osobą w moim mieście, która płaci rachunki dla tej firmy, więc dziwie się, że bank nie odnalazł pomyłki sam (posiłkując się jakąś bazą danych) tylko musiałam rozwiązywać sprawę osobiście. Nie mam doświadczenia w tych sprawach, więc może Wy wiecie jak to jest z tym myleniem numerów? Banki cofają, poprawiają błąd czy wysyłają pod taki numer jak leci?

A skąd bank ma wiedzieć czy pomyliłaś numer konta, czy wpisałaś nie tego adresata?

[susuanne]

Napisane przez I am Rock

A skąd bank ma wiedzieć czy pomyliłaś numer konta, czy wpisałaś nie tego adresata?

Myślę, że prędzej ktoś pomyli numer konta niż adresata. Pytam, bo kiedyś słyszałam, że nawet jeśli mamy pomyłkę w numerze konta, a numer konta nie zgadza się z adresatem to bank albo to poprawia albo cofa (prędzej cofa).
Dlatego pytam jak to wygląda w rzeczywistości, banki częściej wysyłają pod błędne numery czy cofają jak w moim przypadku?
A opierając się na danych adresata w banku, gdzie kilkaset osób miesięcznie opłaca rachunki na ten sam numer konta o tych samych danych myślałam, że bank jest w stanie wyłapać jeden błąd w numerze konta.

[domi013]

ja mam na dowodzie przelewu swoje nazwisko poprawnie i wszystko, pani która przelewała pieniądze wpisała inne nazwisko nie wiem dlaczego. ;/o to chodzi dlatego są one zaksięgowane pod innym nazwiskiem a nie moim

[zielonkava]

Napisane przez susuanne

Myślę, że prędzej ktoś pomyli numer konta niż adresata. Pytam, bo kiedyś słyszałam, że nawet jeśli mamy pomyłkę w numerze konta, a numer konta nie zgadza się z adresatem to bank albo to poprawia albo cofa (prędzej cofa).
Dlatego pytam jak to wygląda w rzeczywistości, banki częściej wysyłają pod błędne numery czy cofają jak w moim przypadku?
A opierając się na danych adresata w banku, gdzie kilkaset osób miesięcznie opłaca rachunki na ten sam numer konta o tych samych danych myślałam, że bank jest w stanie wyłapać jeden błąd w numerze konta.

Ja w swoim banku w polu odbiorcy wpisuję czasem ksywę albo 'dla misiaczka' jak wysyłam do TŻ i przelew dochodzi. Nie próbowałam opcji nr konta a dane całkiem innej osoby, ale wiem, że w jakimś banku dane odbiorcy (nazwisko i adres zamieszkania właściciela konta) są weryfikowane i jeśli nie ma zgodności z właścicielem danego konta, to przelew nie wyjdzie.

Generalnie prawidłowy nr konta to podstawa i żaden bank nie będzie przestawiał cyferek, nawet gdy to oczywiste, że osoba zlecająca przelew się pomyliła. Pracownicy banku ani system nie bawią się w sprawdzanie na jaki nr konta twoi sąsiedzi płacą przelew, żeby się upewnić czy ty wpisałaś prawidłowy nrb. Co to w ogóle za pomysł, że bank/pracownik celowo majstruje przy danych do przelewu Może co najwyżej w razie wykrycia nieprawidłowości zablokowac przelew i skontaktować się z klientem, absolutnie nie ma mowy, żeby samodzielnie cokolwiek zmieniać, poprawiać.

Znalezione na szybko na blogu Samcika

O pomyłkę nietrudno, bo system Elixir, którego używają banki do transferu pieniędzy, nie sprawdza ani nazwy lub nazwiska adresata przelewu, ani jego adresu. Weryfikuje wyłącznie numer konta i nic więcej. Jeśli wpiszesz błędny numer konta, a pozostałe dane będą prawidłowe, to przelew i tak dotrze do nie chcianego celu. (...) Jedyna dobra wiadomość jest taka, że system automatycznie zablokuje przelew, w którym przypadkowo pomyliliśmy jedną cyferkę.

---------- Dopisano o 00:04 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:47 ----------

Napisane przez domi013

to nie wina księgowości z racji, że przelew zamiast moim nazwiskiem był podpisany nazwiskiem sąsiada.. jednak to nie koniec problemów, bo księgowa twierdzi, że nie może ot tak sobie zabrać mu MOICH pieniędzy... zedana po prostu, mimo tego ze mam potwierdzenie z innego nazwiska z cyfrowego polsatu z przeprosinami samego kierownika i prośbą o przeksięgowanie pieniędzy

Rozumiem, że mowa o księgowej z administracji spółdzielni? Z ich strony wygląda to tak, że dostali przelew, który wykonał twój sąsiad. I jak widać zwykła prośba od pośrednika nie jest podstawą do przeksięgowań, czemu w sumie się nie dziwię. W sprawę nieświadomie został wmieszany twój sąsiad, może jego oświadczenie z prośbą o przeksięgowanie byłoby bardziej wiarygodne. Masz możliwość z nim pogadać o tym zamieszaniu? Dopytaj w administracji, co jest im potrzebne, żeby to odkręcić, najlepiej pogadaj z główną księgową/kierowniczką.

Jeśli nic z tego nie wyjdzie, to ja bym reklamowała do polsatu i niech ci oddadzą te pieniądze, a sami niech ewentualnie bujają się ze spółdzielnią o zwrot błędnie wpłaconych pieniędzy.