Kompleksy :(

[este]

jestem tutaj nowa i nie wiem czy daje taki wpis w odpowiednie miejsce...męcza mnie strasznie moje kompleksy, ktore wedlug mnie nie są jakies 'wybujałe' tylko na prawde męczące. moze znajdzie sie tutaj ktos kto zaradzi na chociaz jeden z nich (chociaz wiem ze nie na wszystkie sie da cos poradzic) oto najwazniejsze z nich:
-niski wzrost ;( chcialabym miec 165 cm, ale zadowolilabym sie gdybym miala chociac pelne 160, a mam 157-158 :/
- nadpotliwosc :/ pach i rak. na pachy uzywam antidral i jest w miare ok, ale na rece nic nie dziala a to mi najbardziej przeszkadza...
-nadmierne owłosienie - ten problem aktualnie najbardziej mi przeszkadza !! ogolnie mam na ciele duzo wlosow i sa one niestety ciemne;/ ale dalabym rade sie depilowac, tylko ze mam wlosy tez na twarzy mam meszek na policzkach, wlosy są jasne ale dłuugie, wąsik i na brodzie tez mam takie dluzsze te wlosy i co najgorsze zuwazylam pojedyncze ciemne wloski (wyrywam je penseta) przeszkadza mi to w kontaktach z ludzmi, krepuje jak ktos na mnie blisko patrzy itp to bardzo meczace bo zdaje sobie sprawe ze nie uda mi sie wyrwac penseta wszytskich zbednych wloskow,niektorych ja nie zauwaze a w swietle dziennym wszytsko dokladnie widac i potem ludzie sie patrza to okropne :/
-małe piersi, nie jestem kolejna sfrustrowana nastolatką, ich prawie nie ma :/ aha i zapomnialam dodac przy tym owlosieniu ze na sutkach tez mam wlosy
-duza ilosc znamion, ktore mi sie nie podobaja i nie moge sie przez to opalac + blizny po juz usunietych znamionach, ktore sie nie goją :/
-wiele innych reczy, ale te u gory są najbardziej klopotliwe
Moze ten wpis jest głupi, ale zrozumcie -te rzeczy utrudniaja mi zycie, a moze tu znajdzie sie ktos kto poradzi na ktorykolwiek z wymienionych problemow.
dodam jeszcze ze niby jstem ładna, tak mi mowia inni,ale zawsze wtedy sobie mysle ze oni nie wiedza jak jest na prawde.
naiwnie czekam na pomoc

[Laity]

Witaj este ,

nikt nie jest chodzącym ideałem, pamiętaj o tym.

Ponieważ jesteś tu nowa, troszkę Cię nakieruję Wiele wątków odnośnie kompleksów związynych z małym biustem itp. znajdziesz na forum Intymnie. Poszukaj w wizażowej wyszukiwarce i poczytaj, dziewczyny naprawdę mądrze piszą. Może któraś z wypowiedzi sprawi, że spojrzysz na swoje ciało przychylniejszym okiem Dodam, że je również jestem posiadaczką niewielkiego biustu, ale ostatnimi czasy chyba "zmądrzałam" i pokochałam go takim, jaki jest

Odnośnie kompleksów na punkcie wzrostu - na forum Moda powstał niedawno wątek o Evie Longorii, która jest tego samego wzrostu co Ty, i uważana jest za jedną z najseksowniejszych kobiet świata... Poczytaj wypowiedzi, podpatrz jak Eva ubiera się nacodzień. Mam nadzieję, że wyciągniesz odpowiednie wnioski i ze swojego 1,57m zrobisz atut, nie wadę

O nadpotliwości rąk i nadmiernym owłosieniu poczytaj na tym forum. Wystarczy użyć wyszukiwarki. Przewinęło się sporo wątków na ten temat, więc napewno znajdziesz w nich jakieś rozwiązania.

Problem blizn możesz rozwiązać stosując odpowiednie specyfiki - Contractubex, Cepan i inne. Do poszukania również na Kosmetyczce.

A co do faktu, że nie możesz się opalać... Może jakiś balsam brązujący, albo sok z marchewki... Powstało sporo wątków i na ten temat, więc do dzieła!

I głowa do góry!!! Każda z nas jest na swój sposób piękna

[olinciaa]

Pokochaj siebie jaka jestes a z kompleksami trzeba walczyc ja mam 160 i nosze szpilki i jest git walcz z nimi!!!, stawiaj naparzeciwko nich przeszkody to sobie z nimi poradzisz!!

[este]

dzieki )

[maltusia87]

hej pamietaj ze kazdy jest piekny
ja tez jestem mala 158 ale sie nie przejmuje bo male jest piekne
mam tez mnostwo znamion 3 nawet usuwalam
Najwazniejsze zebys sama siebie polubila
osoby wesole i usmiechniete nawet jesli nie sa oszalamiajaca piekne maja wieksze powodzenie niz piekne zawsze zrzedzace dziewczyny.gdybys chciła pogadac pisz na maila martazol1@wp.pl
trzymaj sie cieplutko

[slodkie_dziecko]

Ja wyznaję zasadę ,,małe jest piękne'' )))
I to sie sprawdza.
Wiadomo, że mało która wygląda jak z żurnala. Każdy ma jakies swoje wady, często wyolbrzymione... Spróbuj nie patrzeć na te złe strony swojego wyglądu i odszukaj zalet;D

[anka!]

Dziewczyny mają rację. Trzeba zapomnieć o swoich kompleksach, albo przynajmniej daleko je od siebie odsunąć, a skupić się na swoich mocnych stronach. Uwierz mi, wiem że łatwo się mówi, gorzej z wykonaniem. Sam mam masę kompleksów i ciągle próbuję się z nich wyleczyć. A na te Twoje bolączki na pewno da się coś zaradzić:
-niski wzrost-możesz śmiało nosić buciki na obcasach, świetne są ostatnio tak modne peeptoe, możesz podpatrywać znane aktorki, piosenkarki podobnego wzrostu (choćby wspomnianą już Evę Longorię) i czerpać z nich inspirację odnośnie ubrań, niektóre potrafią ze swojego niskiego wzrostu uczynić atut
-potliwość- może konsultacja lekarska?
-nadmierne owłosienie-jeśli chodzi o wąsik to polecam kosmetyczkę, usunie wąsik za pomocą wosku. Zabieg trzeba powtarzać ale odrastające włoski są dużo słabsze i jaśniejsze. Co do pozostałego owłosienia na twarzy to pewnie też u dobrej kosmetyczki dałoby radę, ale domyślam sie, że wiązałoby się to z pewnymi kosztami czy ewentualnie podrażnieniami. Nie wiem czy warto takie coś zaczynać, musisz poszukać wątków o tym.
-małe piersi-od czego są push-upy , bluzeczki z kieszonkami na wysokości biustu czy innymi ozdobami, które optycznie "powiększają" biust
-nie możesz się opalać- jak grzyby po deszczu pojawiają się coraz to nowsze balsamy brązujące, dużo dziewczyn je chwali, uzyslasz ładną ale przede wszystkim zdrową opaleniznę, wiec tym lepiej dla Ciebie
-blizny-warto się rozejrzeć za jakimś kremem czy maścią, a z forum mozesz wyczytać sobie jak to jest z ich skutecznością i wybrać potem coś odpowiedniego dla siebie

Ale przede wszystkim!!!
Zmiana nastawienia, bo bez tego żadne zabiegi, kosmetyczki itp nie pomogą. Skoro inni mówią, że jesteś ładna to pewnie jesteś. Uwierz w to